SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

zacznę od tego,
że Filip dziś przyszedł do domu z pierwszą zadaną pracą domową
i ku mojemu zdziwieniu pierwszą czynnością, do której po powrocie ze szkoły sie zabrał była owa praca domowa.

opowiedział mi szybko, że obiad cały na stołówce zjadł, śniadanie całe też.
Pouczył mnie, że powinnam dawać mu wiecej jedzenia, bo głoduje
Nadmienie tylko, że nigdy nie jadł tyle co teraz.
Zaliczył tez dzisiaj pierwszy raz świetlicę i nie było zgrzytu.
Jedynie sok jabłkowy dostal w rózowym kartoniku z Barbie, no i to jednak
był poważny problem – zebraliśmy za to ze starym;)

Strona 13 odpowiedzi na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

  1. Zamieszczone przez aborka
    ale ja nie pisze ze moje znudzone. ani razu nie pisałam tego. moze i dobrze, ma nizej porzecke i mniej sie naraza na niepowodzenia. Mysle o ponad połowie klasy dobrze czytających 7 latków. A moje jest nie tylko grudniowe ale i wczesniak. powinien byc rocznik 2004. Dlatego pisałam ze ja uwazam ze on własnie poszedł wczesniej. i jest praiwe 6 latkiem. 😉
    A edukacje zerówkowa – u nas była. I przypominam ze rocznik 2003 dowiedziła sie o reformie jak byli w 5 latkach, w połowie chyba. Czyli bez obowiązującej zerówki. Akurat u nas w przedszkolu jest wysoki poziom. To wiem od pana z naszej wsiowej szkoły językowej (powiedział ze dzieciom z naszego pl-a dają inna ksiązke bo szybciej sie ucza czytać i szybciej przerabiają, maja juz 3 lata praktyki to chyba potrafia ocenić)

    No a to ze ktos jest z grudnia czy stycznia – to ma znaczenie ogromne u dzieci w wieku 1-2, sporo u dzieci 3-4 i nadal duze u 6 i 7 latków. chociażby ja widze ile ten rok dał mojemu dziecku. Ale u 12, 15 czy 18 latka róznicy juz ne będzie. bo szkoła ja zatrze.
    Zresztą, od nas z pl-a chyba nikt nie posyłał dziecka wczesniej do szkoły.

    Moje młodsze ma 4 lata i 3 mies i jest w grupie 5 latków. uczy sie z ksiązki dla 5 latków i sobe doskonale daje rade. Czyli co mam uznać ze Bartek jest durny, czy chłopak czy co? Jest młodszy i u niego to ma znaczenie.

    Aborko nikt nie pisze, ze Twój syn durny- jest młodszy niemal o rok od niektórych dzieci, jest jakaś tam różnica ale jakie to ma znaczenie?
    Myślę, ze program w szkołach od zawsze był tak opracowywany by uczniowie grudniowi nie mieli problemów z jago opanowywaniem.

    A z tym wcześniakiem o 3 tygodnie to mi się trochę miska śmieje – jaki to wcześniak – pełne 37tc to ciążą donoszona – nawet skrajnym wcześniakom daje się 2-3 lata na pełne dogonienie rówieśników.

    • Zamieszczone przez szpilki
      Ale to rodzice (albo organizacja ratujmaluchy)wymogli na rządzie trzyletni okres przejściowy, gdzie beda mogli zdecydowac czy dziecko sześcioletnie pójdzie do pierwszej klasy (zgodnie z nowa podstawa i obowiazkiem) czy nie. To suewrenna decyzja rodzica mającego śwaidomosc że podstawa programowa została obniżona dla reformy i faktu, ze do szkoły idą dzieci szescioletnie.

      no ale to jest logiczne, ze rodzice dzieci, idących starą podstawą chca to kontynować. to tak jakbys sie dowiedziała w klasie 3 ze zmiana programu i masz marute juz w maju i nie masz 4 klasy. Owszem porównaie przesadzone…. A moze jednak nie – bo dla nieprzygotowanego 6 latka pojscie nagle do szkoły byłoby podobnym szokiem….

      no i wyobraży sobie co mozna wtedy zrobić (z taka maturą)

      – opcja a) – zdają ci co uwazaja ze są dobrze przygotwani…. A przez kolejne 3 lata uczymy d nowej matury nowych ucznów….
      – opcja b) – zdawać mają wszyscy ale obniżmy poziom zeby było łatwiej….

      no i my tez mamy opcje b…. poslijmy te 6 latki które chcą a wszyskim obnizmy poziom

      • Zamieszczone przez aborka
        I przypominam ze rocznik 2003 dowiedziła sie o reformie jak byli w 5 latkach, w połowie chyba.

        czyli dokladnie w obowiazujacym obecnie programie. a program zerowki nazywa sie obecnie 1 klasa.
        Dokladnie z takim przygotowaniem trafila do szkoly wiktoria – po 5 -latkach bez zerowki.

        i dkoladnie to zaklada reforma – obnizenie startu edukacji poprzez przygotowanie 5-latkow obowiazkowe

        • Zamieszczone przez ania_st
          Aborko nikt nie pisze, ze Twój syn durny- jest młodszy niemal o rok od niektórych dzieci, jest jakaś tam różnica ale jakie to ma znaczenie?
          Myślę, ze program w szkołach od zawsze był tak opracowywany by uczniowie grudniowi nie mieli problemów z jago opanowywaniem.

          A z tym wcześniakiem o 3 tygodnie to mi się trochę miska śmieje – jaki to wcześniak – pełne 37tc to ciążą donoszona – nawet skrajnym wcześniakom daje się 2-3 lata na pełne dogonienie rówieśników.

          36 tydz 🙂 no czyli 4 tyg…(jakoś 3,5)… No pewnie ze zadna róznica… Ale jest bo na przełomie roku. i na sero by siedział jeszcze w super przedszkolu. a tak to oglada bajki w szkole na stołówce…

          • Zamieszczone przez aborka
            36 tydz 🙂 no czyli 4 tyg…(jakoś 3,5)… No pewnie ze zadna róznica… Ale jest bo na przełomie roku. i na sero by siedział jeszcze w super przedszkolu. a tak to oglada bajki w szkole na stołówce…

            a co by bylo we wrzesniu 2011?
            po tej super zerowce?

            • Zamieszczone przez szpilki
              czyli dokladnie w obowiazujacym obecnie programie. a program zerowki nazywa sie obecnie 1 klasa.
              Dokladnie z takim przygotowaniem trafila do szkoly wiktoria – po 5 -latkach bez zerowki.

              i dkoladnie to zaklada reforma – obnizenie startu edukacji poprzez przygotowanie 5-latkow obowiazkowe

              No ale szkoła to nie tylko program, same wiecie. to tez infrastruktura. o tym sie trąbi. Inaczej było dla rocznika 2003 – byłby pierwszym rocznikiem 6 latków. A inaczej jest teraz, szkoły juz maja doświadczenie, przez rok z młodszymi sie przygotowały (po mojej nie widać ale ja posłałam juz 7 latka więc luz ;).

              • Zamieszczone przez szpilki
                a co by bylo we wrzesniu 2011?
                po tej super zerowce?

                nie rozumiem, szedłby do szkoły…. Zresztą to takie gdybanie. moze panie w 5 latkach by sie zachwycały jaki zdolny… (nie przypuszczam, zołzowate jędze….) i bym go posłała wczesniej. ale kobitak od zerówki jest super…I mysle jak Ale przenieśc do tamtego pl-a….. Ale ona sie na zerówke nie łapie…

                • Zamieszczone przez aborka
                  No ale szkoła to nie tylko program, same wiecie. to tez infrastruktura. o tym sie trąbi. Inaczej było dla rocznika 2003 – byłby pierwszym rocznikiem 6 latków. A inaczej jest teraz, szkoły juz maja doświadczenie, przez rok z młodszymi sie przygotowały (po mojej nie widać ale ja posłałam juz 7 latka więc luz ;).

                  Aj tam infrastruktura, w chacie mam jeden kibelek dla wszystkich, blaty na poziomie dorosłego – moje wyposażenie dodatkowe to dwa podesty dla mniejszych od metra i sobie młodzi radzą a w szkołach najwięcej dymu robiono bo nie sięgnie do kranu, bo klamka będzie za wysoko…klasy jak na moje oko wszystkie takie same
                  A że wyposażenia szkół co roku się zmieniają na plus – całe szczęście, z korzyścią dla wszystkich dzieciaków nie tylko dla tych najmłodszych

                  • Zamieszczone przez ania_st
                    Aj tam infrastruktura, w chacie mam jeden kibelek dla wszystkich, blaty na poziomie dorosłego – moje wyposażenie dodatkowe to dwa podesty dla mniejszych od metra i sobie młodzi radzą a w szkołach najwięcej dymu robiono bo nie sięgnie do kranu, bo klamka będzie za wysoko…klasy jak na moje oko wszystkie takie same
                    A że wyposażenia szkół co roku się zmieniają na plus – całe szczęście, z korzyścią dla wszystkich dzieciaków nie tylko dla tych najmłodszych

                    tu chodzi o co innego. u nas dzieciaki latają po całej szkole, do sklepiku, po korytarzu, nie są oddzielone od starszych. NIektóre osoby piszą ze u nich 6 latki sa cały dzień w jednej klasie, mają zabawki, ta klasa jest ich swietlicą, nie wychodzą na korytarz. U nas jest normalna klasa, bez żadnych przywilejów dla młodszych dzieci. o wysokosci kranów nie mówi, bo po sądząc po stanie rąk dziecka to sa chyba na suficie 😉

                    • Zamieszczone przez aborka

                      no i my tez mamy opcje b…. poslijmy te 6 latki które chcą a wszyskim obnizmy poziom

                      imo jest tak: nie poslijmy tych 6-latkow ktore nie chca – pojda jako 7-mio latki do programu dostosowanego dla szesciolatkow.

                      • Zamieszczone przez aborka
                        nie rozumiem, szedłby do szkoły….

                        i spotkal sie z tym samym programem.
                        tylko w 2011 roku (a wiktoria juz w drugiej klasie)
                        a bylby starszy od wiktorii o 2 m-ce – to duzo w tym wieku.

                        • Zamieszczone przez aborka
                          no własnie załozenie reformy jest dobre, niech idą 6 latkowie, ok. ale okres przejsciowy jest żle przemyslany

                          Aborka, okres przejsciowy jest doskonale pomyslany – by osiagnąc cel, jakim jest wypchniecie jak najszybciej jak najwiekszej ilosci dzieci do szkoly, a potem do pracy. Naprawde nie rozumiesz tego mechanizmu?

                          Zamieszczone przez aborka
                          No ale szkoła to nie tylko program, same wiecie. to tez infrastruktura. o tym sie trąbi. Inaczej było dla rocznika 2003 – byłby pierwszym rocznikiem 6 latków. A inaczej jest teraz, szkoły juz maja doświadczenie, przez rok z młodszymi sie przygotowały (po mojej nie widać ale ja posłałam juz 7 latka więc luz ;).

                          ta, 30 lat temu tez byla zajeb..ta infrastruktura… i zeby bylo fajniej w tym samym budynku latalam ja 6-latka i osmioklasisci. Przezylam bez uszczerbku. Teraz zdaje sie byc wrecz komfortowo.
                          Skoro dla Ciebie luz, nie rozumiem po co ta dyskusja….

                          • Zamieszczone przez szpilki
                            imo jest tak: nie poslijmy tych 6-latkow ktore nie chca – pojda jako 7-mio latki do programu dostosowanego dla szesciolatkow.

                            słuchaj, ale to zawsze 7 latki szły do szkoły, szkoła jest do 7 latków dostosowana, i wilekość literek w ksązkach itp. Moje wersja re..jest bardziej logiczna. Z kazdym rocznikiem, przez 3 lata ida te 6 latki które są lepiej przygotowane. a przez ten czas prowadzona jest edukacja i taka reforma szkoły, budynków, warunków, nauki przedszkolnej aby mogły isc potem wszystkie 6 latki.
                            A teraz jest odwrotnie, na hura ot tak nagle w połowie roku szkolengo obnizamy wiek, albo idzie dzieciak nieprzygotowany albo zosatje w pl-u i po roku uczy sie jeszcze raz tego samego….

                            • Zamieszczone przez aborka
                              tu chodzi o co innego. u nas dzieciaki latają po całej szkole, do sklepiku, po korytarzu, nie są oddzielone od starszych. NIektóre osoby piszą ze u nich 6 latki sa cały dzień w jednej klasie, mają zabawki, ta klasa jest ich swietlicą, nie wychodzą na korytarz. U nas jest normalna klasa, bez żadnych przywilejów dla młodszych dzieci. o wysokosci kranów nie mówi, bo po sądząc po stanie rąk dziecka to sa chyba na suficie 😉

                              Aborko, u Emilki niby klasa nie wychodzi na regularne przerwy, za to ze swietlicy wręcz muszą. Moja córka (nie ma 7 lat) rowniez zasuwa po calej szkole w trakcie tych przerw, obadala sklepik (na razie jej nie kreci), rąk nie myje bo do łazienki w szkole w ogole nie chodzi. Pytam sie – i co z tego? Jaki w tym widzisz problem? Bo ja sie ciesze, ze sobie radzi. Rok temu byla tak niesmiala, ze teraz tylko tak moge reagowac, bo o to mi chodzilo.
                              Powtarzam pytanie – jak Ty sobie radzilas z osmioklasistami na tych samych korytarzach i z łazienkami takimi jakie byly te 30 lat temu?

                              • Zamieszczone przez Usianka
                                Aborka, okres przejsciowy jest doskonale pomyslany – by osiagnąc cel, jakim jest wypchniecie jak najszybciej jak najwiekszej ilosci dzieci do szkoly, a potem do pracy. Naprawde nie rozumiesz tego mechanizmu?

                                ta, 30 lat temu tez byla zajeb..ta infrastruktura… i zeby bylo fajniej w tym samym budynku latalam ja 6-latka i osmioklasisci. Przezylam bez uszczerbku. Teraz zdaje sie byc wrecz komfortowo.
                                Skoro dla Ciebie luz, nie rozumiem po co ta dyskusja….

                                No aj wiem po co ta reforma i o co chodzi. ale dziwczyny teorie do tego dorabiają. Oczywiscie chodzi o wypchnęcie dzieci z przedzszkoli ale zrobion to bez gowy…. Pozostaje wiara w nauczycieli. ze oni wiedzą swoje…

                                z tego co pamiętam to w zerówce to ja nie wychodziłam poz sale…. A w pierwszej klasie niepamętam… ale ze starszymi to kontakt był w 4 klasie…

                                • Zamieszczone przez aborka
                                  tu chodzi o co innego. u nas dzieciaki latają po całej szkole, do sklepiku, po korytarzu, nie są oddzielone od starszych. NIektóre osoby piszą ze u nich 6 latki sa cały dzień w jednej klasie, mają zabawki, ta klasa jest ich swietlicą, nie wychodzą na korytarz. U nas jest normalna klasa, bez żadnych przywilejów dla młodszych dzieci. o wysokosci kranów nie mówi, bo po sądząc po stanie rąk dziecka to sa chyba na suficie 😉

                                  Moje dziecko rzeczywiście tak ma
                                  Ale myślę, by osiagnąć takie rozwiązanie naprawde niewiele trudu trzeba
                                  Wystarczyło w ZWYKŁEJ klasie ławki inaczej ustawić by z tyłu znalazło się miejsce do zabawy, zabawkami które tak naprawdę sami rodzice mogli klase wyposażyć – każdy przynosi jedną góra dwie zabawki i naprawdę jest tego sporo. Nauczyciela skierować do klasy X a nie do Z by tam sprawował opieke popołudniową, poprosić by grupe na ogiad zaprowadziła poza największym szczytem chyba też nie jest takim problemem – większy bałagan będzie w roku 2012/2013 by coś takiego zorganizować bo wtedy faktycznie sal będzie na takie rozwiązania brakować.

                                  • Zamieszczone przez aborka
                                    słuchaj, ale to zawsze 7 latki szły do szkoły, szkoła jest do 7 latków dostosowana, i wilekość literek w ksązkach itp. Moje wersja re..jest bardziej logiczna.

                                    litosci…. jaka wielkosc literek…
                                    poza tym kto tu mowi o logice – cel reformy jest inny…

                                    • Zamieszczone przez aborka
                                      No aj wiem po co ta reforma i o co chodzi. ale dziwczyny teorie do tego dorabiają.

                                      moim zdaniem nie dorabiają 🙂 po prostu pasowało im wyslanie dzieci rok wczesniej na warunkach, jakie zaproponowało ministerstwo

                                      • Zamieszczone przez Usianka
                                        Aborko, u Emilki niby klasa nie wychodzi na regularne przerwy, za to ze swietlicy wręcz muszą. Moja córka (nie ma 7 lat) rowniez zasuwa po calej szkole w trakcie tych przerw, obadala sklepik (na razie jej nie kreci), rąk nie myje bo do łazienki w szkole w ogole nie chodzi. Pytam sie – i co z tego? Jaki w tym widzisz problem? Bo ja sie ciesze, ze sobie radzi. Rok temu byla tak niesmiala, ze teraz tylko tak moge reagowac, bo o to mi chodzilo.
                                        Powtarzam pytanie – jak Ty sobie radzilas z osmioklasistami na tych samych korytarzach i z łazienkami takimi jakie byly te 30 lat temu?

                                        ….. dyskusja sie zaczeła od tego ze napisałam ze głupi ten progaram jak w klasie 4 dzieci na 24 nie czyta…..

                                        a pote pisałam dlaczego NIE POSŁAŁAM wczesniej…..

                                        a mi tak wszysko jedno gdzie on lata, i czy rąk nie myje, 😉 ikonka tam była…

                                        wkurzam sie jak dziewczyny piszą ze co sie dziwie, powinna posłać go rok temu….. Ja nie mówie o moim dziecku tylko ogólnie. Durna program równający do młodszych. to młodsi powinni równac do starszych. i tyle…

                                        ide psac bo sie monsz ze mną rozwiedzie…..

                                        • Zamieszczone przez aborka
                                          słuchaj, ale to zawsze 7 latki szły do szkoły, szkoła jest do 7 latków dostosowana, i wilekość literek w ksązkach itp. Moje wersja re..jest bardziej logiczna. Z kazdym rocznikiem, przez 3 lata ida te 6 latki które są lepiej przygotowane. a przez ten czas prowadzona jest edukacja i taka reforma szkoły, budynków, warunków, nauki przedszkolnej aby mogły isc potem wszystkie 6 latki.
                                          A teraz jest odwrotnie, na hura ot tak nagle w połowie roku szkolengo obnizamy wiek, albo idzie dzieciak nieprzygotowany albo zosatje w pl-u i po roku uczy sie jeszcze raz tego samego….

                                          Ale dlaczego nieprzygotowany? Toć zapewniono ciągłość w programie. Gdyby zrobiono Tak jak proponujesz wtedy rzeczywiście można było by mówić o nieprzygotowaniu a te 6 latki nawet te najlepiej przygotowane szły by z dziurą w programie – po co tak?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: SZKOLNA CODZIENNOŚĆ NASZYCH PIERWSZAKÓW

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general