kyzys roczniaka czy co?! Adaśko nie cierpi kiedy tata znika. objaw “kryzysu 8-mego miesiąca” (nasze dziecko prawie wszystko przechodzi z opóźnieniem ;-)), tyle że chodzi wyłącznie o tatę!
w czasie świąt bylismy przez 5 dni razem, a potem Grześ musiał wrócić do pracy na 3 dni i nasze dziecko zaczynało dzień rozczarowaniem – “jak to nie ma taty?! dlaczego łóżko jest puste?!” przytulał się do kołdry, miał taki smutek w oczach, że trudno to opisać… a teraz, kiedy znowu jesteśmy razem, wystarczy, że Grzes wyjdzie do toalety i płacz gotowy. tata musi być przy nim i koniec! mama niekoniecznie…….
znacie ten numer? przechodzi? kiedy?
Enable registration in settings - general
12 odpowiedzi na pytanie: tata, tata, tata……. co jest grane?
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
Z autopsji jeszcze nie znam, hehe, ale koleżanka mająca półtoraroczne dziecko opowiadała, że tak to mniej więcej wygląda jak maluch skończy roczek.
Jane i Małgosia 04.05.2003
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
ale numer……wszystko jeszcze przed nami- do konca nie jestem pewna, czy NIna juz kojarzy kto tata, a kto mama……
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
U nas tak jest od….. bardzo dawna, może pół roku.
Może Ptysia łatwiej godzi się z tym, że taty nie ma, ale jak już Mariusz przekroczy próg domu, zaczyna się szaleństwo. Nie może nawet zdjąć płaszcza, bo Ptysia nie daje się od niego oderwać (od taty, nie od płaszcza 😉 ).
Po prostu idol
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
KAcper też głupieje na punkcie taty. Kiedy tylko słyszy zamek w drzwiach pprędziutko pędzi do drzwi, wspina się tacie po nodze ikoniec – nie może się ruszyc ani do łazieni ani nawet zjeść obiadu.
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
U nas z tym powitaniem jest identycznie, tata po powrocie z pracy nie moze wejsc do toalety, chyba ze z corka. W ciagu dnia nadal jednak mama jest najwazniejsza.
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
przechodziłam……i do tej pory kubek woli tatę;-) czasem mi przykro, czasem mąz się denerwuje że nie może nic zrobić sam – wszędzie zawsze kubek…..podobno [koleżanka która ma synka 2,5 lat] pisaal mi kiedyś że to trwa do 2 lat…. Ale myślęże to zalezy od dziecka i taty:-)))
ILONA I KUBEK(21.02.02)
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
🙂
Beata i Ptysia (30.01.03)
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
U nas jest podobnie, tylko że Nastusia tak się zachowuje, gdy mnie zobaczy. Nie mogę się rozebrać, bo jest wielki płacz. Gdy jesteśmy w domu wszyscy razem i wychodzę z pokoju np do kuchni to też jest płacz, bo mnie nie ma. itp. Mam nadzieję, że to niedługo minie.
Pozdrawiam
Marta i Anastazja (04.01.03)
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
Moje dziecko zmienia upodobania co do mamy i tay w ciągu dnia. Jak jest pora jedzenia to chodzi za mną jak cień, nierzadko wisząc mi na nodze, poza tym ważny jest dla niej tylko tata. Do tego stopnia że nawet jak siedzi w toalecie to mała jest z nim. Może córeczki bardziej lubią ojców?
Monika i Wiktoria 18.01.03
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
Znam.
Najpierw było “tata tata tata”, a teraz jest “mamo mamo mamo”. Co prawda jak wychodzimy do pracy, to jest OK, ale jak jesteśmy w domu, to tylko mama się liczy… mama nie może wyjść na sekundę… mama musi przewijać… karmić… bawić dziecko i usypiać.
[i] Asia i Julia (16 m-cy)
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
po namyśle stwierdzam, że podoba mi się ten etap życia naszego syna. zostańmy przy wersji “tata, tata, tata” ;-)))
Re: tata, tata, tata…. co jest grane?
Ha ha ha, wiedziałam.
[i] Asia i Julia (16 m-cy)
Znasz odpowiedź na pytanie: tata, tata, tata……. co jest grane?