to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

… na szybko…
spoźnia mi się okres – mam nadzieje, ze to przez halny i wczesniejsze mrozy:)
najgorsze jest to, ze myśl o ciązy przemkneła i choć wczesniej
wzbraniałam się nogami i rekami na samą myśl o ciązy kolejnej,
to!!!… to jak juz by teraz coś we mnie – etc etc…
to mój łeb od razu się rozżewnił i po chwili myslenia typu “jezu, nie ! tylko nie to!” został zawirusiony myślami “ojej, znowu! ale fajnie! chyba nie mogę dźwigac Filipa,,,itp. itd.”

Najpierw ginekolog, a potem psychiatra!
Aha, wczoraj po południu usnełam, usypiam z Filipem po południu od 2-3 dni:)

I podaje do Waszej wiadomości – NIECH MI ŻADNA NIE GRATULUJE! bo ją odstrzele!!!
napisałam to, bo… musiałam spuscic ciśnienie!
żadnych gratulacji!

aha, nie myślałam, ze mnie to spotka…takie cuda zawsze zdarzały sie innym…ehhh
no nic…czekam>>>>>>>….

39 odpowiedzi na pytanie: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

  1. Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

    A Ty sie zabezpieczasz jakos? Na pewno
    ja tam jestem spokojna o Ciebie
    wyczuwasz owulacje? mi to bardzo pomaga, wiem, od kiedy czekac i liczyc 🙂

    • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

      kochana, w tym misiącu, to bylam tak zalatana, ze nawet nie pamietam czy miałam owulacje, a moze to było 2 mce temu, pojecia nie mam…
      nie zabezpieczam sie chemią:)
      eh

      • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

        A jesli to prawda to pierwsza Ci pogratuluje!
        I pamiętaj, że teraz jest okres ochronny na Kamelie… Wypraszam sobie odstrzał!

        • pif paf

          już po Tobie!

          • GRATULUJĘ

            ZASTRZEL MNIE!!PRAGNĘ TEGO!!!

            Orlika&Patryś 19-08-03

            • sama sie prosilas – gratulacje hihi

              trafiony zatopiony…i kiuik lezy 😉

              • A co tam- GRATULUJE!!!!

                no i leze…………
                ale to juz tak na pewno???
                A testu jeszcze nie zrobilas?
                Ja bym zdechla z ciekawosci…


                Iwona i Karolinka (01.26.02)

                • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                  czesc

                  ale by było fajnie, ty przeciez tak kochasz dzieci, ze powinnas miec ich wiecej. napisz co z tego wyjdzie, gratulowac bedziemy potem

                  Aneta i Tymek ur 19.10.2003

                  • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                    hehehe
                    fajnie, nie?
                    i znowu mdłości, wymioty… ale Ci zazdroszczę :))

                    [i]Ewa i Krzyś (ROCZEK !!!)

                    • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                      taaa..to jakas plaga..jest nas dwie w takim razie..ja tez nie zabezpieczam sie chemia.. A okres powinnam dostac 11.b.m..i czekam..i mysle i sie zastanawiam:-)))

                      • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                        Napewno nie byl to halny tylko krople Walerjanowe…. Ciekawe ile Walerjan ma lat?to tak na poprawe nastroju
                        Danusia i Kinia 18.09.2003.

                        • przeczytaam Wasze posty

                          .. wredne dusze!
                          nie robię testu – czekam – wole nie wiedzieć…
                          jakby mi dzisiaj wyszeł test pozytywny to samobójstwo w perspektywie dalszej:)

                          wole nie wiedzieć…
                          jak do gwiazdki nie bedzie @ to robię test i przy kolacji wigilijnej wyrypę:)
                          jeny, chyba zdechnę z dwójką na ręku:((((

                          pluszaczka, a Ty to juz na pewno jesteś zaciążona!
                          Merry Christmas, pluszaczka
                          hashahahah

                          • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                            Ja też tak czekałam i czekałam… No i się doczekałam… brzucha jak balon…
                            Też nie brałam żadnych pigułek tylko gumeczki no i ciach… gdzieś puściły spawy czy co?
                            Może to tylko fałszywy alarm?
                            Jeśli nie to… NAJSZCZERSZE I NAJGORĘTSZE GRATULACJE!
                            ps. A różnica podobna by była jak u mnie… jakieś 7 mcy… Jakby co służę poradami w stylu co zrobić gdy starsze… a młodsze w tym czasie…

                            Kasia mama Oli (17.09.2002) i chłopaczka na 99%(23-25.01.2004)

                            • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                              no to się chyba potne – ty mnie nie strasz…

                              bedzie wesoło wokoło, tylko nie mnie…

                              ehhhh, nie bedzie w ciązy lenistwa, nie bedzie spania do południa:)

                              jak ja mam w tej ciązy chodzić w takim razie jak wylegiwac sie nie mogę?

                              Jezu, jak ja urodzę!!!!? nie dam rady

                              boje sie – to nie dla mnie:(

                              • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                                jejku…. jak ja żałuję ze wyjeżdzam na miesiac i nie bede miala netu…….. ;-( Zrób sobie Bruni szybciej ten test :-)))))) plizzzzzzz……….
                                p.s.
                                a tak wogole to zastanawiałam sie co by bylo gdybym tez tak szybko zaciazyla po raz drugi….. no coż…. Wojttuś miałby sie z kim bawic :-))))))))))))

                                Basia i Wojtuś (27.X.2003)

                                • Re: przeczytaam Wasze posty

                                  Bruni, ale chyba planowalas ostatnio drugiego bobaska, o ile sobie dobrze przypominam mylisz o adopcji, tak?


                                  Iwona i Karolinka (01.26.02)

                                  • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                                    haha Bruni co Ty zrobilas tym małpom, że tak wrednie Ci gratulują i udzielają rad o wychowywaniu dwójki? hihihi ubawiłam się

                                    w każdym razie skaner Leowy nie wykrył u Ciebie ciązy 😉 (kurna chyba tylko ja Ci nie pogratulowałam, świnia jestem)

                                    Ja o osbie myślę ze wyczułabym ciąże najdalej po 2 tygodniach od zapłodnienia
                                    nigdy nie zapomnę tego bólu piersi…
                                    aha, chemii też nie uzywam 😉

                                    • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                                      troszkę Ci zazdroszczę 🙂

                                      Aniaaa i Sebastianek- 9 (17.03.03)

                                      • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                                        heheh.. Ale jazda:)

                                        Ola i Igorek 25.03.2003

                                        • Re: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                                          EEE dwójka jak dwójka, co zrobisz z bliźniętami? 🙂

                                          Kaska i Nadia Michalina 17.05.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: to się nazywa PORYPANIE z POPLĄTANIEM!

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo