Jako że ostatnio świadczę siostrze serwis komputerowy przez 24 godz. na dobę to często u niej bywam. Podczas jednej z takich wizyt oczywiście z Zuzanką przyszła do siostry jej koleżanka – baaaardzo puszysta dziewczyna. Zu jakoś koleżanka nie podpasowała ciągle patrzyła na nią takim dziwnym wzrokiem i tylko czekałam co wywinie i się doczekałam, bo nagle moja kochana córcia na cały głos mówi:
– Mamo ta pani jeś giuba!!!!
Ja przyjęłam raka i staram się Zuzance wytłumaczyć że nie wolno tak mówić
– Mamo ale ta pani jeś giuba!!!!
– Zuzanko, skarbie nie wolno tak mówić
– Mamo ale ta pani jeś giuba!!!!
– Tak, Zuzanko masz rację ta pani jest gruba
i nagle cisza, dziecko usłyszało ode mnie to co chciało usłyszeć i to co było prawdą
i gdy przyszedł czas pożegnania, ubrałam siebie i dziecię, przeprosiłam koleżankę siostry za zachowanie mojego 2,5 latka. Dziewczyna oczywiście powiedziała ze nic się nie stało.
I nagle słyszę moje szczere słoneczko:
– Idę juź wieś, a ty cio, nie mozieś wśtać?????
i muszę jeszcze zaznaczyć że nigdy Zuzance nie mówiliśmy że ktoś jest gruby, a ktoś chudy, hmmmmmm, nio chyba że kiełbasy: śląska jest gruba, a parówka jest cieńka
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
niestety dzieci są szczere aż do bólu, dlatego tak niezręcznie się czułam gdy Zuzanka na głos komentowała figurę siostry koleżanki.
Bo kiedy zmyśla to nie przywiązuje do tego uwagi, np. że mama ją bije czy na nią krzyczy ;-))) a tatuś jest jej wujkiem ;-0
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
🙂 chciałabym zobaczyć minę tego pana 🙂
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
to ci dopiero komplement!!!! i to jak zaakcentowany 🙂
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
czekam, czekam, a ja jak na złość zasnęłam usypiając Zu, wrrrrrrrrrrrrrrr.
I ciekawość mnie zżera
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
hihi Lea, ale Mateuszek też kiedyś zacznie i też będziesz miała takie kwiatki :), ja sobie je zapisuję, bedziemy miały z czego się śmiać na stare lata
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
No może do bólu szczera, ale za to jakie czułe serduszko! 😉
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
Kasia, mi tez napisz 🙂
Iwcia i Laurusia 26.04.03r
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
Dzieci to wspaniali obserwatorzy, moja mama uczy w szkole i mowi ze oni wszystko zauwazom i warto ich sluchac bo tylko dzieci powiedza ci prawde to co myslę mimo ze jest to przykre. Jak bylam w stanach to Holden moja podopieczna mowila każdej starej babci spotkanej ze jest stara. Przepraszałam i odchodziłam jej tłumaczyłam ale ponoć sama z tego wyrosła
pozdrawiam,
Beata
Beata i Filip 19,07,2003
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
nie ma się czego wstydzić…przecież nasze dzieciaczki mają super pomysły..hihia.
Moja Julka też czasami walnie jakiś numerek to przeżywam szok
Re: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…
Ja nie mogę !!!! Ale numer !!!!
Świetna jest !!!!! hahahaha
Znasz odpowiedź na pytanie: To zaczęłam czerwienić się za Zuzię…