Uderzyłam sie dzisiaj w brzuch, nie było to mocne uderzenie, gdyby nie fakt że jetem w ciaży to bym go nawet nie odczuła. Jednak troche mam wyrzuty, że uderzyłam dziecko, że mogło sie cos stać.
Napiszcie mi czy płód jest dobrze chroniony w brzuszku i odporny na nie za mocne uderzenia?
11 odpowiedzi na pytanie: Uderzenie w brzuch
Re: Uderzenie w brzuch
Szymon ciagle skacze po moim brzuchu – staram sie tego unikac – ale trudno go powsciagnac. Do tej pory nic sie nie stalo. Raz tez solidnie upadlam na podloge a wczoraj przewrocilam sie w wannie:) taka ze mnie niezdara. Ale bylam pozniej na wizyciei wszystko jest ok.
A ktory to tydzień?
W pierwszych miesiacach od nieduzego uderzenia w brzuch nie powinno sie nic zdarzyc a potem tez nie szczegolnie jesli lozysko jest na tylnej scianie macicy (od strony kregoslupa:)
natura tak to wymyslila, ze rzadko cos sie dzieje – chyba ze uderzenie czy upadek jest bardzo dotkliwy
ale jak chcesz sie upewnic i najwazniejsze – uspokoic idz do lekarza albo na izbe przyjec – zrobia ci usg i bedziesz spokojna
Re: Uderzenie w brzuch
dziecko jest dobrze chronione
jeśli jednak się niepokoisz, przejdź sie do lekarza
Juleczka 17 m-cy
Re: Uderzenie w brzuch
Spokojnie. Mnie babka uderzyła w brzuch (9mc ciązy) wózkiem na zakupy. Tym wielkim, na kołach. Mąz mało jej nie zabił. Nic jednak się nie stało, dzidzia jest bezpieczna w brzuniu.
Aga,Tysia(2l.8m.) i SYNek(26tc)
Re: Uderzenie w brzuch
Oj mnie mała ostatnio uderzyła mocno własciwie skoczyla nawet mnie bolała ale u lekarza wszystko ok wiec jesli to było lekkie to napewno ci nic ani dzidzi nie bedzie a jesli czujesz niepewnosc to pędz do lekarza…
Re: Uderzenie w brzuch
nic nie powinno się stać, szczególnie, że jak napisałaś było to słabe uderzenie
z Piotrusiem potrafiłam zarobić w nocy od męża – bo przyzwyczajony nogę sobie na mnie zarzucać i wszystko było ok… synuś zdrowitki się urodził
a teraz – choć unikam tego jak mogę – mój synek zawsze mnie gdzieś dopadnie i z wyrazami ogromnej miłości rzuci się do tulenia
ale jezeli będzie Cię to nadal męczyło to wybierz się na usg do lekarza…
zdrówka życzę
moni i Piotruś – 01.05.05, Wrześniątko – 29.09.2006 i Aniołek – 02.12.03
Re: Uderzenie w brzuch
Oj oj to ty pięknie skaczesz w tej wannie 😉 uwazaj na siebie i dzidzię 🙂
Pozdrawiam
Re: Uderzenie w brzuch
jak hipopotam:)
Re: Uderzenie w brzuch
W 20tc kot skoczył mi z dość dużej wyskości na brzuch..tymi swoimi cienkimi łapeczkami wbił mi się z całej siły centralnie w dziecko….puki co Aśka cała i zdrowa 🙂
Asieńka 11.02.2006
Re: Uderzenie w brzuch
Nic się nie mogło stać 🙂 Szkoda nerwów na martwienie się 🙂
Kas
Re: Uderzenie w brzuch
oj też się przewróciłam w szóstym miesiacu, prosto na brzuch :(, sama byłam w domu telefon zdzwonił i zaplątałam się w kołdrę wychodząc z wyrka. Od razu gorący telefon do gina, kazał mi nie forsować sie polegiwać i obserwować brzuszek. W razie jakiś skurczy miałam od razu stawić się u niego.
Ale nic sie nie działo oprócz mojego zdenerwowania, a denerwowałam sie juz do rozwiazania a córa urodziła sie zdrowa 🙂
Izka i Zuzia 4 latka 🙂
Re: Uderzenie w brzuch
Na pewno wszystko jest ok, jeśli jednak bardzo się niepokoisz, zadzwon do gina.
Pozdrawiam!
Znasz odpowiedź na pytanie: Uderzenie w brzuch