dziewczyny,
opowiedzcie proszę o tym jakiego usposobienia są wasze dzieci, czy są z natury wesołe czy raczej poważne czy wręcz smutasy.
piszę o tym, ponieważ miałam okazję przebywac troche z rówieśnicą mojej córeczki (3 i pół miesiąca), która bez przerwy się usmiecha i śmieje, nawet do osób dla niej obcych. moja Tosia natomiast jest raczej poważna, usmiecha się przepięknie, ale trzeba na ten usmiech poczekac (my mówimy, że trzeba na niego zasłużyc, hihi). wiem z opowieści, że ja byłam takim poważnym dzieckiem, mało się usmiechałam i nie było to zbyt miłe na codzień. trochę sama pamiętam, że straszna maruda ze mnie była! na szczęście teraz jest wręcz przeciwnie!!!
pozdrawiamy
9 odpowiedzi na pytanie: usposobienie dziecka
Re: usposobienie dziecka
Oj, mój Daniel to prawdziwe żywe srebro. Ciągle uśmiechnięty, wszystkich zaczepia, potem ucieka i ma z tego świetnyą zabawę:) Jak był malutki też był raczej poważny, patrzył się na nas takim zdziwionym spojrzeniem, i żadko się uśmiechał, ale wyrósł z niego straszny chichotek 🙂
Re: usposobienie dziecka
MÓJ FRANEK JEST BARDZO WESOŁYM, TOWARZYSKIM I RUCHLIWYM DZIECKIEM
NIE BOI SIE OBCYCH, ZACZEPIA ICH, JEST STRASZNIE CIEKAWSKI
PODOBNO POD TYM WZGLEDEM NIE JEST DO MNIE PODOBNY – JA BYLAM I CHYBA JESTEM -DOSC POWAZNA, MALOMÓWNA, JAK NA RAZIE ZUPEŁNIE INNA NIZ ON
Re: usposobienie dziecka
Moj starszy bardzo dlygo byl ponurym, nadwrazliwym, wiecznie niezadodowlonym niemowlakiem. Zaczal sie usmiechac dopiero w czwartym miesiacu zycia, a smiac jako polroczniak. Teraz ma dwa lata, smieje sie chcetnie, ale wrazliwcem i maruda zostal do teraz.
Za to moj Alek juz sie usmiecha, jest raczej spokojnym, zadowolonym dzieckiem, czasami przez sen smieje sie na glos. Kompletnie inny niz brat.
Adam i Alek;)
Re: usposobienie dziecka
Dorianek zawsze był: towarzyski, roześmiany, otwarty, wesoły i pozytywny, obcych się nie bał, zawsze ich zaczepiał
i tak mu już zostało
nigdy nie jest w złym humorze, najwyżej jest zmęczony i marudny troszkę, z radością dziką chodzi do żłobka
Re: usposobienie dziecka
Mój Witek to tez taki mały maruda i dość poważny. Choć od 4 miesiąca zaczął ładnie się śmiac i odwzajemniać wszystkie uśmiechy.
Ale marudzić umie chyba najlepiej:-)) Ogólnie jest bardzo żywy i jak tylko coś nie pójdzie po jego myśli to odrazu płacz. Mówimy że nas tym płaczem terroryzuje.
pozdr.
annia
Re: usposobienie dziecka
Moja córcia od początku była spokojna, radosna i bardzo ciekawa świata. Uśmiechała się do każdego, z czasem nauczyła się zaczepiać i lubiła być w centrum zainteresowania.
Tak jest do dzisiaj 🙂
Aga i Ania prawie 4 latka
Re: usposobienie dziecka
O moim Jasiu często znajomi mówili, że jest ponury.
I rzeczywiście na pierwszy jego uśmiech musieliśmy trochę poczekać, rzadko odwzajemniał uśmiechy innych ludzi. Dodatkowo ma trochę taką urodę, że jak się nie śmieje, to wygląda b.poważnie, za to jak już się uśmiechnie, to bardzo promiennie. Jednak nigdy nie powiedziałabym, że jest ponurym dzieckiem.
Moja córeczka za to od 2 miesiąca życia uśmiecha sie o każdej porze i do każdego. Może w przyszłości wyrośnie z niej większa trzpiotka niż synek, co nie znaczy, że będzie miała bardziej pogodnie usposobiona niż Jaś. Tak sądzę ;))
Renata, Jaś i Ewunia
Re: usposobienie dziecka
Wesoły złośnik:) Tak bym go określiła. Ale od małego uśmiech mu z buźki nie schodził. Lubi dużo i często się śmiać. ( z wyjątkami na bunt;)
Re: usposobienie dziecka
moje dzieci mja odmienne usposobienie co widac bylo juz od urodzenia niemalze
Szymon jest myslacy spokojny malkontent rzadko usiechniety ostrozny
Michal pedziwiatr uchachany od ucha do ucha nieostrozny odwazny bezmyslny
ale kocham obu nad zycie
Znasz odpowiedź na pytanie: usposobienie dziecka