vacum a teraz horror

Trzy lata temu w sieropniu miałam urodzić syna. Ponieważ puchłam jak cholera, lekarze niebardzo wiedzieli co mi jest, cesarki zrobic tez nie chcieli, podawali mi oxy.. i czekaliśmy na skurcze….(które nigdy miały nie przyjść).
Kolejnej nocy na sali przedporodowej coś sie zaczęło dziać…działo się ale na tyle, że mogłam spokojnie spać.
Kiedy obudziłam się rano połóżna mnie zbadała i powiedziała, że tam jest 10cm rozwarcia i rodzi się dziecko.
Przebili mi pęcherz, wody odeszły, aj nic nie czułam, nie odczułam ani jednego skurczu. Był worek, spacer po korytarzu i nic.
Twierdzili, że widać dziecka główkę, że się rodzi ale ja nie parłam bo nic nie czułam.
Skończyło się vacum bo małemu tętno spadało. Później był tlen, doktorka ze słowami “wydolne krążeniowo i oddechowo, nic więcej nie wiemy, okaże się w czasie..” krwiak, neurolodzy, badania.
Dziś na szczęście Maciek jest super zdrowym przedszkolakiem a my czekamy na drugie dzieciątko. Nie mam siły.
Boję się, płakałam, ryczałam….
Załatwiliśmy cesarkę………..
Nie chcę więcej ryzykować, że dziecku cos sie stanie w czasie porodu, nie mam siły.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: vacum a teraz horror

  1. ja m,ialam pierwszy pordo kiepski z kleszczami i zero czucia z mojej strony
    dziecko zdrowe
    uwazam ze w takiej sytuacji kiedy porod kiepsko idzie zabieg typu kleszcze czy vacum po prostu ratuje nam zyucie dziecku i matce

    ja nie jestem za cc

    do drugiego podchodzilam z podobnym strachem jak ty teraz
    ale podchodzilam do naturalnego liczac sie z mozliwoscia kleszczy

    niestety porod przebiegal inaczej nizbysmy sobie zyczyli i po kilku godz rozwarcia na 10 cm dziecko wciaz nie schodzilo do kanalu

    zdecydowano o cc

    dziecko i matka zdrowi

    ale ja osobiscie lepiej fizycznie do siebie doszlam po tym z kleszczami choc krocze ze tak powiem brutalnie rozwalone mialam na calego

    kazdy inaczej to przechodzi

    • mimo wszystko chyba wolałabym teraz rodzić sn, może dlatego że nie wiem o czym mówie 😉 ale dochodzenie do siebie po cc i wogóle całą tamtą sytuacje wspominam na tyle koszmarnie że bardziej się boje cc niż sn

      • Rena 12 -Nie pozwól by ten strach Cie tak paraliżował.
        Załatwiłaś cc, bądź spokojna. Już podjełas decyzję i nie będziesz rodzić sn.
        Został Ci jeszcze kawałek ciąży i ciesz się tym czasem!
        Takim zamartwianiem się możesz siebie tylko jakiejś deprechy doprowadzić.
        Jak się urodzi dziecko, to też fizycznie nie bedziesz rozpieszczana, więc znajdź teraz
        spokój i czas dla siebie.
        Martwisz się teraz czymś, co już tak naprawdę masz z glowy, skoro czeka na Ciebie cc.
        Głowa i uszy do góry.

        • Gryzelda, swiete slowa!

          Znasz odpowiedź na pytanie: vacum a teraz horror

          Dodaj komentarz

          Angina u dwulatka

          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

          Czytaj dalej →

          Mozarella w ciąży

          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

          Czytaj dalej →

          Ile kosztuje żłobek?

          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

          Czytaj dalej →

          Dziewczyny po cc – dreny

          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

          Czytaj dalej →

          Meskie imie miedzynarodowe.

          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

          Czytaj dalej →

          Wielotorbielowatość nerek

          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

          Czytaj dalej →

          Ruchome kolano

          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

          Czytaj dalej →
          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo
          Enable registration in settings - general