pierwsze dziecko poronilam w 6tyg ciazy, a z Julka 4m-ce lezalam, bralam leki na podtrzymanie
Teraz w srode okazalo sie, ze jestem w ciazy – 4 tydzien. Ciesze sie bardzo ale boje sie..
Teraz boli mnie podbrzusze i z lewj strony w dole, nie boli mnie caly czas ale czesto czuje dyskomfort od kilku dni.
Nie wiem czy to jest normalne, czy moze mam przeziebiony pecherz…wykoncze sie…jejuuuuuuuu
normalne sa te bole? mialyscie tez?
jakby byl przeziebiony pecherz to jakie sa dolegliwosci?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: wariuję już
Re: wariuję już
Vietko, moje gratulacje!
Ja też miałam takie bóle – po 2 tygodniach przeszły. Do tego mi cycki odpadały
Trzymam za Ciebie kciuki – z całej siły!
Re: wariuję już
cudowne jest to zdjęcie!!!!!
dziękuję za tyle ciepełka
Te ból w sumie też mi zniknął, piersi mam większe ale już mi tak nie dokuczają, aż dziwne jest dla mnie to że nic mnie nie męczy nio może poza tym że nerwus jestem
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
kochana.. po pierwsze to WIELKIE GRATULACJE (to takie dziecko z nocy poślubnej chyba )
co do bóli brzucha, ja za każdym razem je miałam a żadana z moich ciąż nie była patologoczna.. zawsze na początku pobolewał mnie dół brzucha, w zasadzie to poboplewał mnie tak nietylko na początku i było ok… więc przedwszyskim się niemartw bo będzie dobrze….
Re: wariuję już
Trzymam kciuki i składam gratulacje!
Iza 1.06.2003
Re: wariuję już
te bóle mi przeszły(mam nadzieję).. A dzieciątko to chyba nie owoc nocy poślubnej bio miesiączkę miałam tydzień po ślubie, przewiduję że koniec czerwca, początek lipca..i tak z tygodniami się zgadza
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
dziękaski wielkie
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
Dobrze, ze juz jesteś po wizycie u gina.
Miałam dokładnie tak jak piszesz. Bóle rozciagajacej sie macicy i miednicy. Jezeli gin wie wszystko o Tobie to podejmie odpowiednie kroki.
Nie martw się, wiem ja całą ciaze sie zamartwiałam (pierwszą straciłam) i nie potrafiłam, nie chciałam sie aż tak cieszyć.
Teraz mamy Jonatanka :o)
Re: wariuję już
wow, nie odpowiem na pytanie, ale gratuluje!!!!
Re: wariuję już
Dziękuję Vietko!
Powoli normuje się burza hormonów i wszystko stabilizuje – będzie dobrze! A nerwus to ja jestem i bez ciąży
Re: wariuję już
nio właśnie niby się cieszę ale chyba tak jak napisałaś nie chcę się cieszyć bo boję się, że mogę utraciś baby.
A brzuch mi nie dokucza..dziękuję.
Gin podjął jakieś kroki u Ciebie z tymi bólami?
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
Kochana ty mi się nie czerwień bo ja też zacznę- też jetsem nerwus, choć staram się jak mogę panować nad sobą a kiedyś byłam jak lawina..buu
W którym tyg. jesteś? byłaś już u gina?
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
W sumie to nie.
Brałam no-spę praktycznie przez całą ciazę.
Na początku częściej tak do 4 miesiaca.
Bóle i tak były bo one sa powodowane rozciaganiem sie wiazadeł, ścięgien, mieśni, chrzastkozrostów i nie sposób ich wyeliminowac.
Jak dla mnie były cudownym przypominaczem, że jestem w ciąży i ze Junior ma sie dobrze (znaczy rośnie).
Jako, że nie miałam problemów z wymiotami i innymi dolegliwosciami ciażowymi te były chyba najbardziej namacalnym znakiem tego co sie u mnie dzieje.
Pominełam tu fakt, ze 4 miesiace leżałam bo odklejała mi sie kosmkówka i później łożysko. Ale te bóle były takim bezposrednim znakiem tego że sie dobrze dzieje.
Naturalnie musiałam się do nich przyzwyczaić i nie panikowac.
Miałam je różne. Boczne, krzyża, takie na miesiaczke tez (te bardziej na początku ciaży).
Re: wariuję już
nio ale wszystko się udało i to jest najważniejsze
ja mam nadzieję, że będzie dobrze..i boję się pracować, po dwóch dniach mam maxa: dźwiganie, szybkie tempo bo dwóch dziewczyn nie ma więc zapiernicz..
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
WOW! Gratulacje 🙂
Też miałam takie pobolewania i w pierwszej i w drugiej ciąży. I jeden i drugi lekarz zalecił No-spę gdyby bardzo bolało.
Potem pobolewania przeszły.
Pocieszę Cię, tez się martwiłam, w ciaży z Ulką miałam plamienia, a od 20 tygodnia skurcze.
Teraz, odpukać, zupełnie inaczej przechodzę ciążę (co prawda raz plamiłam, ale tylko raz), nie mam skurczy (odpukac jeszcze raz), czuję się rewelacyjnie (odpukac koleny raz). Czego i Tobie życzę 🙂
Ulcia i listopadowy Wojtuś
Re: wariuję już
nio mam nadzieję, że będzie dobrze, że będzie serduszko.
Cieszę się, że wsyztsko jest Ok.
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
Ja?????
Ja mam jeszcze niemowlaka w domu .
A syna planuje urodzić na Euro2012
Re: wariuję już
ale głuptasek ze mnie, pomyliłam Cię z Magdzikiem-sorrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy
Julia&ktosik [oby]
Re: wariuję już
Nic nie szkodzi – to miła pomyłka – z miłą i ładną foremką mnie pomyliłaś
Re: wariuję już
hih
Julia&ktosik [oby]
Znasz odpowiedź na pytanie: wariuję już