Warszawianki – basen

podpowiedzcie gdzie pójść na basen z maluszkiem który właśnie kończy 5 miesięcy, czemu właśnie tam i za ile 😉

14 odpowiedzi na pytanie: Warszawianki – basen

  1. Re: Warszawianki – basen

    • Re: Warszawianki – basen

      My chodzimy z Jaskiem na SGGW… A to głównie dlatego, że mamy najbliżej. Chociaż basen wydaje mi się godny polecenia.

      Zajęcia są standartowo – 30 min raz w tygodniu koszt całej imprezy (do końca listopada) to 300 zł. Wszystkie dodatkowe akcesoria są już na miejscu – rękawki, zabawki itd
      Sam basen też jest ok, woda ozonowana i cieplejsza niż w normalnym basenie. Szatnie troszkę małe ale za to specjalnie dla mamuś, z przewijakami więc wygodne (ze starszym dzieckiem można pójść już do ogólnej szatni która podobno jest przestronniejsza)
      Zajęcia same w sobie chyba są podobne do tych na innych basenach (chodziliśmy kiedyś na Potocką więc mam porównanie z tamtym basenem) Prowadzą je dwie sympatyczne panie…
      Jedyną wadą moim zdaniem to zbyt duża liczba dzieci…jak przychodzą wszystkie to robi się zamieszanie. Ale może dla takich kilkumiesięcznych maluchów robią mniejsze grupy… Nie wiem???
      Ogólnie basen jest ok!

      ,
      Kasia&Janek

      • Re: Warszawianki – basen

        My (i nie tylko my z tego forum) chodzimy na basen Polonez przy ulicy Łabiszyńskiej (Targówek). Zajęcia prowadzą dwie miłe Panie. Jest masa zabawek, ciągle pojawiają się nowe. Zajęcia trawają 30 minut, ale na na basenie (z rozbieraniem się i ubieraniem się) można przebywać 1h i 15 minut. W szatniach są przewijaki i maty. Cykl 12 zajęć kosztuje 260zł (taka była cena przed wakacjami). Basen jest dość nowy (ma trochę ponad rok). Zadbany. Więcej o szkólce na stronie [Zobacz stronę]

        Szymon 8/12/2003

        • Dziękuję

          Wam wszystkim bardzo za podpowiedzi 🙂

          • Re: Dziękuję

            O rety…. Ale śliczna Ala

            Beata i Maciek 11.02.2004

            • Re: Dziękuję

              Śliczna Ala 🙂

              PS. My naszego basenu nie plecimy. Właśnie z niego zrezygnowaliśmy.

              Beata i Ptysia (30.01.03)

              • Re: Dziękuję

                dzięki 🙂

                • Re: Dziękuję

                  Dziękujemy :))

                  P. S.
                  Czemu i który to??

                  • Re: Warszawianki – basen

                    Ja polecam basen na Bielanach na ul. Oławskiej nazywa się Pingwin, zajęcia są dla dzieci od 3 miesiąca życia, woda ozonowana, mili instruktorzy, wszytsko na wyskokim poziomie, w przebieralniach przewijaki. Nie pamiętam po ile były karnet, ale chyba 3 miesięczny kurs kosztował 240 zł, tel. 692-317-077

                    Kacper 06.06.04

                    • Re: Dziękuję

                      To opinia mojego męża. Ja na basen nie chodzę bo to wspólny czas tylko Ptysi i taty 😉
                      Podobno powtarzane są stale te same ćwiczenia (chodzili tam cały ubiegły rok) niezależnie od stopnia obycia z wodą.
                      Brakuje takiego przemyślanego cyklu.
                      Kurs można zacząć w każdym momencie, więc te same ćwiczenia robią dzieci, któe są na basenie 12 raz i te które są pierwszy…
                      Skutek jest taki, że Ptyśka się nudzi. I psoci. I ucieka. I marudzi.

                      Zabawne jest to, że koleżanka przede mną poleca ten basen 😉
                      Jest na Bemowie, ul. Oławska, tzw. Pingwin.

                      Ależ hiszpańska ta Ala 🙂

                      Beata i Ptysia (30.01.03)

                      • Re: Dziękuję

                        dziekuje za informację 🙂

                        W odpowiedzi na:


                        Ależ hiszpańska ta Ala 🙂


                        tylko włosów kruczoczarnych brak 🙂

                        • Re: Dziękuję

                          W dzisiejszych czasach to żadna przeszkoda 😉

                          Beata i Ptysia (30.01.03)

                          • Re: Dziękuję

                            Może dlatego zachwalam, że moje dziecko jest trochę młodsze i chodziłam na kurs 3 miesięczny jak Kacper miał pół roczku i nie zdążył się nim znudzić. A małe dzieci lubią powtarzalność pewnych rzeczy

                            Kacper 06.06.04

                            • Re: Dziękuję

                              Pewnie 🙂
                              Napisałam tylko, że to zabawny zbieg okoliczności 🙂

                              My chodziliśmy na ten basen także wcześniej, kiedy organizatorem kursów była inna firma. Wtedy Ptyśce i tacie bardzo się podobało 🙂
                              Teraz dziecko potrzebuje więcej atrakcji, a zajęcia dla dwulatków są nudne 😉 Więc szukamy czegoś ciekawszego 🙂

                              Beata i Ptysia (30.01.03)

                              Znasz odpowiedź na pytanie: Warszawianki – basen

                              Dodaj komentarz

                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo