Wątek przyjaciół Samanty

Dziewczynki, które znają naszą Samantę, proszę o pomoc.
Woda po dach…
Więcej nie ma co dodawać, stracili wszystko. Przyda się na pewno każda złotówka. Która może niech da znać na priw to wyślę dane do konta Beatki.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wątek przyjaciół Samanty

  1. Samuś a jak sytuacja u Was? jak oglądam te zdjęcia to normalnie nie wierzę…

    • Właśnie samuś jak tam?
      Ja stanowczo nalegam, abyś napisała czego Wam potrzeba?
      Obiecałam przelać pieniążki i zrobię to zaraz po wypłacie. Myślę jednak, że na pewno każda z nas może mieć coś na zbyciu czego akurat Wam potrzeba.
      Nie krępuj się tylko pisz.
      Zrób listę i może wyślij na priva do chętnych dziewczyn. Albo do mnie a ja będę rozsyłała dziewczynom jak będą wykazywały zainteresowanie.
      Co TY na to?

      • Jestem chętna pomóc, nie dysponuję sporą kasą (zwłaszcza teraz), ale tak jak pisze Paszulka może mam coś na zbyciu co Tobie Samuś się przyda!

        • samanta, kurcze, trzymam za Was kciuki od poczatku. na watek wpadlam dopiero teraz. napisz czego Ci potrzeba. kasy nie mam ale moze ubranka dla Mateuszka, zabawki?
          trzymaj sie kochana

          • Samanta nic wam teraz nie powie, co potrzebuje, bo narazie jeszcze nie wie. Woda musi opaść i musza najpierw oszacować straty, co sie zniszczyło i w jakim stopniu.
            W niektórych miejscach w Bieruniu woda już opadła i ludzie wracają do tej masakry która po niej została. Ale nie wszędzie.
            Nawet sobie nie umiem wyobrazić, jak tam strasznie musi teraz śmierdzieć. Tydzień zalania… straszny szmat czasu, wilgoć, smród moczu, zgnilizny i padłej zwierzyny…. we własnym domu… najbezpieczniejszym miejscu na świecie. :(( Płakac się tylko chce.

            Myslimy o tobie Beatko… trzymajcie się wszyscy. Jesteśmy z Wami.

            • Samus ja tez pieniazki przeleje Ci po wyplacie… ooooo to jutro juz, ale jesli bedzies zpotrzebowala np koc, posciel to daj znac mam takie rzeczy na zbyciu i jesli sie przydadza to chetnie dam, jesli nie Ty to moze sasiadom Twoim, pisz nam tu prosto z mostu, znamy sie tyle lat ze po prostu sie nie krepuj 🙂

              • Samuś, wysłałam przelew; niezbyt dużo, akurat teraz nie za bardzo mogę więcej 🙁 no ale zawsze coś 🙂
                Buziaki i pisz co trzeba, na pewno wiele z nas będzie mogło pomóc. 🙂

                • Matko…. Samanta, jak już będziesz wiedzieć, co jest Wam potrzebne, to proszę, zrób listę…
                  Trzymajcie się jakoś…
                  Współczuję Wam, to jakiś koszmar :(.
                  Buziole.

                  • Rety,Samuś dopiero teraz doczytałam. Straszna tragedia!!!nie umiem sobie nawet wyobrazić co się czuje patrzac na taki stan swojego ukochanego domu…Jak woda juz opadnie to daj znać co jest dla Ciebie najpilniejsze,w czym możemy Ci pomóc.Ja mam też tak strasznie “zatopinona” koleżankę w Sandomierzu-tam bardzo pomagają sobie ludzie nawzajem.W całych Kielcach jest zbiórka żywności,środków higieny-ludzie bardzo się zorganizowali. Także tutaj na forum tez kobietki staną na wysokości zadania.Daj tylko znać.

                    • Dziewczyny dziękuję raz jeszcze za pomoc i ciepłe mysli

                      Niestety nadal nie można normalnie wejść do naszego domu bo nadal wszędzie jest woda. Dzisiaj mija 11 dzień jak nasz dom jest w wodzie, nawet nie chcę myśleć w jakim stanie będą fundamenty, ściany, tynki.
                      Cała okolica już śmierdzi zgnilizną, mułem, jakimiś środkami odkażającymi, rozkładającą się padliną itp. jednym słowem jakiś koszmar.
                      Nadal mieszkamy u moich rodziców i ja tam zostanę z małym pewnie jeszcze kilka tygodni zanim to wszystko nie będzie uprzątnięte i przede wszystkim w domu.
                      Jeśli chodzi o pomoc materialną to na to nie możemy narzekać – przychodzi bardzo dużo darów od ludzi prywatnych, instytucji, kościołów itp. Byliśmy po środki czystości, jakieś chemiczne środki do odkażania. Ubrania nam ocalały, tak samo jak całe wyposażenie dla Mateuszka więc z tym nie ma problemu.

                      Przed nami jeszcze wizyta rzeczoznawcy z ubezpieczenia, potem szacowanie strat i trzeba zabrać się za porządki i generalny remont, wymianę wszystkich mebli, sprzętu i przede wszystkim pieca c.o.
                      Musimy wypożyczyć maszynę do suszenia tynków żeby mury trochę wyschły… co Wam będę pisać… generalnie wszystko trzeba zacząć od nowa….

                      W tv trąbią o pomocy dla powodzian, “bezzwrotna zapomoga do 6 tys. zł w jeden dzień dla wszystkich poszkodowanych” – wszystko to jedna wielka ściema. Czekamy kolejny dzień na jakąkolwiek wpłatę, tak jak pozostali mieszkańcy i nikt nie dostał jeszcze ani złotówki. Wszystko to jedna wielka biurokracja – 16-stronicowy formularz i 6 stron załączników trzeba było wypełnić w MOPSiE żeby starać się o jakąkolwiek pomoc od państwa 🙁

                      to się rozpisałam

                      • hej kochana i co udało się dostać tą zapomogę
                        widziałm w tv pokazywali jak to pismo wygląda jesuu tyle stron żeby dostać 6 tys które tak naprawdę na co ma starczyć 🙁

                        bardzo mi przykro kochana,że Was to spotkało

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Wątek przyjaciół Samanty

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general