Cześć moje najdroższe towarzyszki podróży!!!
Widzę, że sporo jest nowych twarzy ale to na pewno tylko się przywitać i zaraz będą zmykały do oczekujących!
Straszliwie się za wami stęskniłam ale pomogło…wszystko co zrobiłam pomogło. Moje małżeństwo kwitnie!
A teraz kilka słów się działo…byłam na półrocznym po poronieniu bilansie u lekarza. Wszystko gra…zrobił mi monitoring owu. Owu jest, endo około 9,2 mm więc nie jest super ale jest nieźle. Dostałam Duphaston na II fazę (chociaż czasem nie wiem po co bo mam łądny progesteron, no ale…). Dostałam też Bromka na wysoką PRL po MTC ale teraz czekac na wizytę u endokrynologa bo zdania na ten temat są podzielone więc na razie go nie biorę. Gin daje mi jeszcze 3 cykle a potem HSG…
Trochę sobie o was tutaj poczytałam chociaż nie przejrzałam wszystkiego no i nie wytrzymałam musiałam się odezwać.
Kochane… Nawet te wszystkie, które już tu są i są…WIARA.. nic więcej nie mogę powiedzieć…u mnie na razie fasolki brak a @ dyszy mi na plecach… Ale nic mnie nie powali i ten optymizm chciałam w was tchnąć..bo nasze fasolki czekają na nas!!!
ODezwijcie się co u was, bo ja nawet nie będąc z wami mocno trzymam kciuki!!!!
Buziaczki,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Witajcie kochane…
Re: Jak to dobrze, że jesteś…
Fajnie, ze jesteś:-)))
Znasz odpowiedź na pytanie: Witajcie kochane…