…Was przepraszam.
Jestem na forum od miesiąca i nie było mnie przez długi czas. Bo…
…zacznę od świetnej nowinki.Już kiedyś ppisałam, że chciałabym mieć jeszcze jedno maleństwo i okazałlo się że jestem w ciąży, a na domiar tego w mnogiej-mam nadzieję że tylko w bliżniaczej. Poprostu nie potrafię opisać Wam mojego szczęścia. Marysia zachorowała na Rotawirusa, złapało i mnie,a że jestem w ciąży to niestety, ale bez szpitala się nie obyło.
I teraz znowu znikam na dłuższy czas, bo internetu nie mamy w domu tylko u sąsiadujących z nami moich odziców, a oni się w przyszłym tygodniu wyprowadzają. Wię albo założymy sobie internet albo z kafejki do Was coś skrobnę, o ile będę w stanie się poruszać.
Wyjeżdżamy z małą i mężem do Świnoujścia, do bardzo chorej mamy mojego męża,a starsze dzieciaki zostają z ciocią(moją siostrą).
Pozdrawiam i trzymajcie się, oczywiście wszystkim byłym jubilatom składam serdeczne życzenia, bo moja Maryśka ostatnimi czasy też obchodziła swoje pierwsze urodzinki.
Ola, Marysia – 13 miesięcy, kochana trójeczka i bliżniaki pod serduchem.
6 odpowiedzi na pytanie: Witam i bardzo…
Re: Witam i bardzo…
Miło Cię poznać Nie znikaj na długo
Re: Witam i bardzo…
super wiadomości przeplatają się z tymi mniej radosnymi- ciąża i to mnoga- ale się cieszę ! mam nadzieję, że już po wirusie wszystko będzie w porządku ! Marysi składamy imieninkowe życzonka! obyś dorwała się na dłużej do internetu 🙂 pozdrowionka i buziaki dla wszystkich!
Re: Witam i bardzo…
wow gratuluję i jak już będziesz wiedziała ile tego potomstwa masz w brzuszku skrobnij z kafejki 🙂
rotowirusa współczuję własnie Zuzanka dochodzi po nim :((
Edited by Klucha on 2004/10/09 15:20.
Re: Witam i bardzo…
Witam i ja, miło ze zagościłaś i pewnie nie raz wspomozesz nas radą, bo doświadczona już pewnie z Ciebie mamusia i przyszła mamusia:)
Patrycja mama 16 miesiecznej Ani
Re: Witam i bardzo…
Gratulujemy i życzymy 100 lat Marysi!!!!!
Re: Do zobaczenia
Niestety dzisiaj są moje ostatnie podrygi na forum zaraz wracam do domku i wyjeżdżamy. Dzieciaki już do ciotki odesłane z walizkami(no teraz to w szkole są), a tatuś z Marysią śniadonko jedzą, ja swoje poświęciłam na chwilę z Wami. Może pokażę się tu jeszcze kiedyś ale nie prędko. Kafejkę mamy po drugiej stronie ulicy i otwartą już od 7.00 rano, więc jak będzie chwila wolna to jeszcze coś napiszę.
A teraz to wypada tylko podziękować wam wszystkim za życzenia, miłe słowa i chęć dalszego czytania moich wypocin.
Pozdrawiam i do następnego poczytania.
Ola, Marysia – 13 miesięcy, kochana trójeczka i bliżniaki pod serduchem.
Znasz odpowiedź na pytanie: Witam i bardzo…