Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

Witajcie kochani.
Strasznie się za Wami stęskniłam. Nie było mni etrochę czasu, bo po pierwsze, odkąd jestem na zwolnieniu to cały czas coś robię, a jak nic nie robię, to albo ja odwiedzam albo jestem odwiedzana:-)) A po drugie byłam u moich najkochańszych ludków (oczywiście zaraz po moim ukochanym mężu), babci i dziadka na wakacjach, a tam niestety nie ma Internetu, jak to u dziadków:-)))))
W międzyczasie zaliczyłam ostatnie USG. Dowiedziałam się, że nasz synuś będzie z tych “długich i chudych”. W 34 tyg. ważył 2121 g. Nie wiem dokładnie ile mierzył, ale doktor powiedział właśnie, że będzie długi (za tatą ). Lezy już od od jakiegoś czasu główką w dół i nie wiem na jakiej podstawie, ale lekarz powiedział, że na 100% już tak zostanie do porodu. Zastanawiam się skąd ta pewność, bo nic mi nie wspominał, że Pawełek jest główką wstawiony w kanał rodny. No, ale zobaczymy:-) No i ogólnie synek czuje się świetnie, rozwija się książkowo:-)))) Za to mamusia ma coraz częściej bluesa, na temat “wyglądam jak słoń”, “nie mogę oddychać”, “niech to sie już skończy”, itd. Same wiecie:-)))) Przytyłam już 20 kg. Jem coraz mnie i coraz więcej tyję. Czuję wręcz, że to co wypiję zostaje we mnie. Dużo piję, a nadal wydaje mi się, że mało siusiam. Często, ale mało. Co prawda teraz wagą to już mi się nawet przejmować nie opłaca, ale ponarzekać zawsze mogę. Walczyć o figurkę będziemy po porodzie:-)
W przyszłym tygodniu zamierzam prac i prasować te maleńkie ubranka, na które się już nie mogę doczekać, żeby były pełne tego kogoś:-))) potem pojedziemy z moim Misiem po łóżeczko dla nastepcy tronu, potem się spakujemy i będziemy do góry brzuskiem czekać na to wielkie małe wypełneinie naszego żywota:-))))))
Napiszcie kochane co u Was. Jak sobie dajecie radę, czy już jesteście spakowane. No wogóle wszystko napiszcie, bo ja mam dużo do nadrobienia.:-)))))
Przesyłam podrozwionka i buziaczki.

JoannaR i (21.09.2003)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

  1. Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

    Lody – jak najbardziej potwierdzam – najlepsze na handrę, przynajmniej mnie tak mówiono na studiach na zajeciach bodajże z psychologii

    ,

    Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)

    • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

      Cieszę się, że już z nami jesteś:-))))))

      Ja dzisiaj pogoniłam mężusia do złożenia łóżeczka. Zamówiłam też uszycie zasłonek. Za tydzień pokoik powinien być gotowy. Jestem w trakcie prania i prasowania dzidziusiowych rzeczy i w ogóle w trakcie wielkich porządków.
      Chodzę jeszcze do pracy. Zamierzam tam dotrwać do końca sierpnia. A ponieważ jestem w trakcie przekazywania obowiązków, mam kupę pracy. Dzięki temu czas mi szybko płynie i coraz bliżej do spotkania z maluszkiem:-)))
      Dzidziuś na początku 33 tygodnia był ułożony pośladkowo i lekarz powiedział, że pewnie już tak zostanie. Waży już jakieś 2 kg i coraz mniej czasu ma na obrócenie. Chyba nie chce mu się za bardzo obracać, bo ruchy czuję bardzo delikatne. Zobaczymy jak bedzie. Prawdę mówiąc nie przeraża mnie wizja cc. Tak sobie myślę, że dzidziuś wybierze najlepszy dla nas obojga sposób przyjścia na świat i jestem o to całkiem spokojna.
      Gorąco pozdrawiam

      Dorota mama Mikołaja (26.09.2003)

      • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

        A ja nie mogę jeść, buuuuuuuuuuuu, bo cukier mam za wysoki.
        Mój ginekolog-kat kazał mi zaprzestać jedzenia wszelkich słodkości:-(((((((((((

        Dorota mama Mikołaja (26.09.2003)

        • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

          Witam! Gdzies wyczytalam ze sposobem na obrocenie sie maluszka jest kladzenie sie z poduszkami pod pupa tak zeby pupa byla wyzej niz glowa i przemawianie do maluszka, jak juz sie czuje ze sie odwrocil ( choc nie wiem jak to rozpoznac) to wyciaga sie poduchy. Moze brzmi to glupio ale skoro jest to szansa na odwrocenie sie maluszka to moze warto sprobowac :))

          Marta (8.09.03)

          • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

            Cześć rudasku:-)
            Ale się uśmiałam czytając Twoją wiadomość. Ostatnio się zkoleżanką ze szkoły rodzenia śmiałyśmy, że teraz nasi przyszli tatusiowie to w silnej abstynencji żyją, bo przecież “to może być TO”:-)))) No i Ty piszesz o tym samym. Extra:-))))
            A co do wagi to ja się teraz sama troszkę z niej śmieję, bo co mi innnego pozostało:-) No, ale tak jak mówisz, zwalczymy ją potem też wspólnie, tak jak wspólnie czekamy na nasze maluchy:-)
            Pozdrowionka dla Ciebie i Twojej dzidzi:-)

            JoannaR i (21.09.2003)

            • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

              Tobie Betinko też polecam stanik do karmienia Mama Bell z Triumph’a. Ja mam w biuście ponad 110 cm, także wyobraź sobie, a staniczek lezy jak ulał i chyba jeszcze się dopasuje gdy biuścik podrośnie wypełniony mleczkiem:-)
              Jeszcze trochę musimy my słoniki wytrzymać, ale każdy dzień mijający, to dzień bliżej do trzymania naszych skarbów w ramionach:-)))))))))
              Pozdrowionka dla Was również:-))

              JoannaR i (21.09.2003)

              • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                O SZCZĘŚLIWAŚ KOBIETO POŚRÓD NAS!!!!
                Rany, 8-9 kg na plus. Bosko. Kochana, pomyśl sobie, że ja to dźwigam nie piłkę plażową i nie arbuza a PIŁKĘ LEKARSKĄ!!!:-))))))))
                Co do lodów, to buuuuuuu:-((( Nie jem nic słodkiego, bo miałam dość wysoki cukier na czczo i nie mogę nic słodkiego, bo rzeczywiście puchnę po tym jak balon. A nogi i tak trochę od ciepła puchną, więc nie chcę jeszcze pogarszać:-)

                Ja też się cieszę, że już jestem z Wami i…jeszcze bardziej się cieszę, że Wy się cieszycie:-)))
                Pozdrowionka:-)))

                JoannaR i (21.09.2003)

                • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                  Pociesz się, że ja też:-))) Ale za to pomyśl sobie, że to dla dobra jeszcze większej słodkości:-))))))

                  JoannaR i (21.09.2003)

                  • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                    :-)))))))

                    Wiem co to znaczy przekazywanie obowiązków. Ale też podziwiam Cię, za to że masz siłę jeszcze pracować. Ja już miesiąc temu wymiękłam. I dobrze się złożyło, że po prostu musiałam iść na zwolnienie, bo lekarka kazała.
                    My będziemy kupować i skręcać łóżeczko w przyszłym tygodniu:-))))) Na co już się nie mogę doczekać.

                    pozdrowionka serdeczne:-)))))

                    JoannaR i (21.09.2003)

                    • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                      Buuu:(( to szkoda że na lody nie możesz sobie pozwolić:((( mi one ratują życie !:) ciągle chodzę z chandrą:(( przez to uzmienienie w domciu:(
                      wczoraj wysłałam męża do kina (na Terminatora) bo zaczynał marudzić, że on też czuje się jak w ciąży…:) poszedł (ja już bym dwóch godzin nie wysiedziała:(() i wrócił zachwycony hehe:)) rany! czym?!:) ale najważniejsze że odreagował:) ja dopiero po porodzie:)

                      A propos!
                      Od dziś miesiąc!!! Ale ja mam OGROMNĄ nadzieję że wcześniej:)
                      pozdrawiam wszytskie wrześniowe piłeczki!:)

                      Justyna i Maleństwo 11.09

                      • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                        Dzieki za radę. chyba udam sie na zakupy!
                        pozdrowionka

                        Beata i Synek (01.09.2003)

                        • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                          Witaj po długiej przerwie 🙂
                          Ja już drugi miesiąc jestem na zwolnieniu, odpoczywam od komputera tak dużo ile się da. Czasami nawet tydzień do niego nie podchodzę 🙂
                          Pokoik Małgosi prawie gotowy, czekam tylko aż mój mąż przymocuje mi półkę nad komodą. Ciuszki poprane i poprasowane w 98% 🙂 Torba do szpitala leży i błaga o zapełnienie 🙂
                          1,5 tyg temu byłam na USG lekarz powiedział, że urodzę gigantyczną kobietę co szokiem jest dla mnie gdyż ani ja ani mąż wzrostem nie grzeszymy 🙂 w 36 tygodniu ważyła 3173g a wzrostu wg kości udowej miała 55 cm. No ale zobaczymy co będzie w rzeczywistości 🙂
                          Skurcze mam od jakichś 2-3 tygodni więc myślę, że Małgośka z wrześniowego na sierpniowe dzicięcie przejdzie 🙂

                          Pozdrowienia
                          Magda i Małgosia wrześniowa? (04.09)

                          • Re: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                            No to rzeczywiście Twoje dziecię trochę waży:-))
                            Ja jestem grubiutka i raczej niezbyt wysoka. Mój mąż jest co prawda z tych wyższych, ale też nie do przesady, za to jest szczupły. A nasze dziecię, wiekiem dwa tygodnie przed twoim ważyło cały kilogram mniej!!!! To szczerze mówiąc jest szok dla mnie. Nasze Pawełek ważył w 34 tyg. 2121 g.
                            Heh. To się pewnie w wojewódzkim na porodówce nie zobaczymy:-) Ja chyba aż tak nie wyprzedzę swojego terminu. Ale zawsze potem możemy się spotkać z naszymi pociechami na spacerku:-)))
                            Pozdrowionka

                            JoannaR i (21.09.2003)

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Wrześniówka – po przerwie wakacyjnej:-))))

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general