Wspomnienia dzieciństwa

1. taurus Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
   ja ja ja:)
   dzis kupiłam marcinowi w auchan księgę XI z żelazkiem na okładce,już chyba 3 czy 4.lubi czytać tytusa:) zdziwiłam się że można kupic w markecie bo kupiłam na allegro pierwsza część:) a tu ładne nowe w auchan za 7 zł…tyle zapłaciłam za przesyłkę za używaną…

   no proszę, dobrze wiedzieć. Mój M. bardzo lubi Kajki i Kokosza, może i Tytussa by polubil

   Odpowiedz
2. taurus Dodane ponad rok temu,

   chyba z ZSRR, dzieciaki mi zazdrościły

   Odpowiedz
3. taurus Dodane ponad rok temu,

   a wrotki zakładane na buty? To był odjazd

   

   Odpowiedz
4. tora Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez taurus
   a czy Warszawianki pamiętają Składnicę Harcerską na Marszałkowskiej? Tam była taka kolejka elektryczna, tory i tunele – zawsze jak tam byłam stałam tam i patrzyłam na te jedżące pociągi

   i jeszcze mam takie wspomnienie jak przez mgłę co do Smyka – że były tam takie schody, przy których staly jakieś takie wysokie taborety i tam były telefony?? Ktoś to pamiętya czy to tylko imaginacja mojej wyobraźni?

   nie jestem warszawianka, ale skladnice pamietam. co prawda nie kojarze kolejki i tuneli, ale pamietam, ze jak tylko bylam w stolicy, to zawsze musialam skladnice zaliczyc, zawsze wychodzilam z jakimis gadzetami. do dzis mam stosy zeszytow-ksiazek jak prowadzic zbiorki, gry, zabawy, budowa szalasow, pierwsza pomoc i inne przydatne harcerzowi info.

   Odpowiedz
5. monikachorzow Dodane ponad rok temu,

   a pamiętacie jak kiedyś nie było podpasek tylko wata… okropna skrzypiąca przemieszczająca się wata(była nawet taka w siateczkach że niby się ją jakoś do bielizny mocowało)…..bleeeeeeeeeeeee dopiero potem nastały podpaski bela wielkie i grube jak książka telefoniczna… Ale i tak o niebo lepsze niż wata….
   a teraz skrzydełka,2 mm,3 mm,nocne, cienkie…. mamy luxus jak nic

   Odpowiedz
6. izabel-la1986 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez taurus
   nie wiem czy któraś z Was używała pierwszych soczewek jakie były u nas na rynku
   ja używałam od 13 roku zycia czyli tak od 91 roku. Wtedy na rynku były soczewki czeskie, i nie było płynów odbiałczających tylko żeby je odbiałczyć trzeba było je GOTOWAĆ To było straszne bo ja parę razy zapomniałam, żemi się soczewki gotują, i jak weszłam do kuchni to woda była całą wygotowana a na dnie czarne spalone soczewki. Rodzcie nie byli zadowoleni z dość dużego jak na owe czasy kolejnego wydatku

   Uratowałaś tym postem śniadanie mojego M gotowałam jajka już jakąś godzine

   Odpowiedz
7. tora Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
   a pamiętacie jak kiedyś nie było podpasek tylko wata… okropna skrzypiąca przemieszczająca się wata(była nawet taka w siateczkach że niby się ją jakoś do bielizny mocowało)…..bleeeeeeeeeeeee dopiero potem nastały podpaski bela wielkie i grube jak książka telefoniczna… Ale i tak o niebo lepsze niż wata….
   a teraz skrzydełka,2 mm,3 mm,nocne, cienkie…. mamy luxus jak nic

   przyznam, ze nie znosze skrzydelek. zawsze przylepiaja mi sie tam, gdzie nie trzeba.

   Odpowiedz
8. londia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
   a pamiętacie jak kiedyś nie było podpasek tylko wata… okropna skrzypiąca przemieszczająca się wata(była nawet taka w siateczkach że niby się ją jakoś do bielizny mocowało)…..bleeeeeeeeeeeee dopiero potem nastały podpaski bela wielkie i grube jak książka telefoniczna… Ale i tak o niebo lepsze niż wata….
   a teraz skrzydełka,2 mm,3 mm,nocne, cienkie…. mamy luxus jak nic

   i tampony

   ja na szczęście pamiętam już podpaski..

   Odpowiedz
9. londia Dodane ponad rok temu,

   

   Odpowiedz
10. londia Dodane ponad rok temu,

    

    a tą grę mam do dzisiaj:

    

    Odpowiedz
11. londia Dodane ponad rok temu,

    chyba już było

    

    Odpowiedz
12. londia Dodane ponad rok temu,

    a kto pamięta mleko w takich butelkach??

    

    Odpowiedz
13. londia Dodane ponad rok temu,

    i ta lampa…z miejscem na gazety…
    my mieliśmy żółtą:)

    Odpowiedz
14. londia Dodane ponad rok temu,

    blaszane kioski RUCH:

    

    Odpowiedz
15. londia Dodane ponad rok temu,

    czasopisma młodzieżowe:
    

    Odpowiedz
16. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Ilonusek
    blaszane kioski RUCH:

    

    Takie to jeszcze widuję na ulicach 😀

    Odpowiedz
17. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Asik.
    Takie to jeszcze widuję na ulicach 😀

    Bravo też chyba jest 😉 A jak się pojawiło w Polsce, to ja już po ślubie byłam więc do dzieciństwa nijak się ma

    Odpowiedz
18. beamama Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez agago
    a edytuję bo rzypomniały mie się “widoczki” przynajmniej u mnie na podwórku tak się to nazwywało; w sekrecie dziewczyny kopały dołki układały kwiaty i zakrywały kawałkiem szkła potem należało zakopać i mozna było w WIELKIM sekrecie pokazać przyjaciółkom ale trzeba było bardzo uważać na kolegów bo niszczyli te dziewczence sekrety

    To miało różne nazwy: widoczki, niebko, sekret, pamiątka 🙂

    

    Odpowiedz
19. londia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez beamama
    Bravo też chyba jest 😉 A jak się pojawiło w Polsce, to ja już po ślubie byłam więc do dzieciństwa nijak się ma

    No tak, bo moje dzieciństwo to lata ’90..
    Ja np. Nie pamiętam pustych półek w sklepach

    Odpowiedz
20. mimbla Dodane ponad rok temu,

    A u mnie się w te sekrety, widoczki nie bawiło. (Wschodnia Wielkopolska) A to takie piękne jest! Sama się pobawię i pokaże córeczce jak już będę ją mieć.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• ...
• 16
• 17
• 18
• 19
• 20
• 21
• 22
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: Wspomnienia dzieciństwa