wymysły świąteczne męża:(

musze sie pożalic
moj mąz zawsze cos wymysli przed świętami,,,

w tym roku wpadł na pomyśł, zeby w wysprzątamym domu wymieniac wejsciowe drzwi, zostałam postawiona przed faktem dokonanym -wyrwał stare framugi,,,-znowu mam syf,a przed nami jeszcze obróbka ich i pomalowanie przedpokoju i to do soboty :))
myłam juz 16 okien,,wysprzatałam trzy kondygnacje domu, mam małe dziecko,braki w czasie dla siebie i w pespaktywie roczek w święta,więc wiążące sie z tym gotowania pieczenia itp….jest robotny ten moj mąż,ale do przesady !!!!!!

w zeszłym roku robił kostke brukowa przed domem (dodam ze byłam wtedy z wielkim brzuchem)….trzy lata temu elewacje
czy wasi męzowie tez maja takie świateczne pomysły?????

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: wymysły świąteczne męża:(

  1. Babie to nie dogodzisz hmmm Nic nie robi – źle; robi jeszcze gorzej :p;)

    A tak na serio, to ja nawet okien nie umyłam – za zimno 😎

    I w ogóle się zastanawiam czy choinki nie ubrać 😉

    • Zamieszczone przez dorothy23
      😀 “Troche” zawsze warto pozmieniać, też nie lubie mieszkać zbyt długo w takim samym “ustawieniu”, poprzestawiam sobie cosik czasem, a co 😉
      Ja stawiać przed faktem dokonanym nie mam możliwości, mąż jak wychodzi 8.30, to… teraz go jeszcze nie ma 🙁 Sama bym wyniosła biureczko, tylko bardzo jest nieporęczne, wyjątkowo 😀

      ja ciagam na kocu jakims starym,albo kolezanka jakas przypadkowo jest:)
      w zeszyl tygodniu wyjechal na dwa dni….i pomalowalam pare rzeczy:)

      • Zamieszczone przez kulki
        nie rozumiem – jak ON przenosi rośliny to czemu TY nie możesz usiąść z książką?

        kulki, ja rozumiem:)
        nie wiem skad to sie u mnie bierze, ale jak maciek lata po domu z odkurzaczem, albo ma jakies inne ogolno pozyteczne zajecie (montowanie polek, ogrodek itp) to jakos nie potrafie siedziec spokojnie i zajmowac sie lenieniem. no mam mega wyrzut, ze on robi, a ja nie, wiec zaraz sobie tez cos znajduje.
        maciek takiego klopotu nie ma kiedy ja robie cos w domu a on lezy na kanapie. i to w sumie nawet i zdrowe podejscie jezeli rownowaga jest zachowana.

        (bardzo fajna fotka 🙂

        • Zamieszczone przez tora
          kulki, ja rozumiem:)
          nie wiem skad to sie u mnie bierze, ale jak maciek lata po domu z odkurzaczem, albo ma jakies inne ogolno pozyteczne zajecie (montowanie polek, ogrodek itp) to jakos nie potrafie siedziec spokojnie i zajmowac sie lenieniem. no mam mega wyrzut, ze on robi, a ja nie, wiec zaraz sobie tez cos znajduje.
          maciek takiego klopotu nie ma kiedy ja robie cos w domu a on lezy na kanapie. i to w sumie nawet i zdrowe podejscie jezeli rownowaga jest zachowana.

          (bardzo fajna fotka 🙂

          oj, skąd ja to znam… też mam tak samo. To okropne!

          • Zamieszczone przez olencja
            Babie to nie dogodzisz hmmm Nic nie robi – źle; robi jeszcze gorzej :p;)

            A tak na serio, to ja nawet okien nie umyłam – za zimno 😎

            I w ogóle się zastanawiam czy choinki nie ubrać 😉

            Tysz okien nie umyłam 😀 Za zimno i brudne nie są 😉 Tylko troche ;):D

            • Zamieszczone przez nelly21
              ja ciagam na kocu jakims starym,albo kolezanka jakas przypadkowo jest:)
              w zeszyl tygodniu wyjechal na dwa dni….i pomalowalam pare rzeczy:)

              Właśnie, muszę koleżankę zaprosić na kawkę 😉

              • Zamieszczone przez tora
                kulki, ja rozumiem:)
                nie wiem skad to sie u mnie bierze, ale jak maciek lata po domu z odkurzaczem, albo ma jakies inne ogolno pozyteczne zajecie (montowanie polek, ogrodek itp) to jakos nie potrafie siedziec spokojnie i zajmowac sie lenieniem. no mam mega wyrzut, ze on robi, a ja nie, wiec zaraz sobie tez cos znajduje.
                maciek takiego klopotu nie ma kiedy ja robie cos w domu a on lezy na kanapie. i to w sumie nawet i zdrowe podejscie jezeli rownowaga jest zachowana.

                no ja mam tak samo… :):( jak w końcu M. cos zacznei robic to jakoś nie mogę usiedziec – odrazu wyrzut mi się włącza, on za to nie ma 😡 Oni – mężczyźni tak juz chyba mają – a my takie kurde Matki Polki nie wiadomo po co???? Same sobie robimy taką schizę

                • mój dwa lata temu w poniedziałek świąteczny wymieniał fugi w łazience. I to jeszcze w miedzyczasie bylismy w gościach wiec rano zaczął a wieczorem kończył. A wczesniej w wielki piątek do 1 w nocy karczował pien brzozy. A ja w ciązy siedziałam na wiadreku i kibicowałam.

                  • no i dorobił sie moj nadgorliwy mąz -święta spędził z gorączką i bez głosu,a ja sama zasuwałam przy jego rodzince na urodzinach naszych dzieci….zamiast odpoczynku -jazda

                    Znasz odpowiedź na pytanie: wymysły świąteczne męża:(

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general