Pamietacie miniony tydzień..? a swoje postanowienia?
To teraz Lea bedzie biła… dotrzymałyscie wszystkiego?
Akurat! kochana juz widzę jak sie czerwienisz i myślisz sobie, że po prostu na tego posta nie odpiszesz… no wiesz!? Jak mozesz tak sie wymigiwac!? Tak, tak, do Ciebie mówię!
Na opornych w realizacji postanowień nałożymy ciężkie kary – zdublowanie postanowienia? Co Wy na to? Ciekawe, co by wyszło niektórym z nas… hihihihi Ja bym musiała dwa razy dłuzej poscic z dala od forum, jesc dwa razy mniej kolacji i uporzadkowywac dwa razy wiecej wypranych ciuchów (chyba u sąsiadów… buuu)
Moja spowiedź:
pranie zniknęło (gdzie… hihi) – podobno bedzie sprowadzac swoich nastepców….
kolacje byly cieniutkie… ale dziś i wczoraj nie… mam doła i w ogóle….
od forum nie czuję sie uleczona 🙁
zawiodłam… ale sie starałam…. i naprawde jestem mniej…. (przed forum, bo na wadze jest mnie bez zmian…)
18 odpowiedzi na pytanie: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Ja odpowiadam:
-obiadek był na czas :-)))))))))))))))))) HURA !!!
– stare prasowanko zniknęło…za sprawą Męża… CHWAŁA MU ZA TO !!! :-))))))))))))))))))))))
… A z tym łażeniem po domu w koszuli,pół dnia…mhm, jakby to powiedzieć….wygodna jest….
…co nie zmienia faktu,że się nie udało…chlip,chlip…:-((… Ale Domi póki co nie ma koszmarów-to tak na małe usprawiedliwienie…:-)
Aga-mama Dominiki (5.12.2001)
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Ja co prawda nie wpisałam swoich postanowień, ale muszę przyznać że tego jednego postanowienia które sobie narzuciłam dotrzymałam. Schudłam 1 kg przez ten tydzień. Niestety pewnie przez weekend nadrobiłam, bo nagięłam dietkę. No nic… odrabiamy w tym tygodniu 🙂
Ania i Izunia
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
.. Nie udało się skończyć tego… (pipipi)… rozdziału mojej pracy…
a wszystko przez Ciotkę Redford….o.
Rudasek i Mikołajek 16.08.2003
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
wszystko uprasowane, chodze na finness (chociaz ostatnio wrocilam zlana potem taka to była gimnastyka :), nie jem tyle slodyczy chociaz czasami sobie pozwalam 🙂
i nie pamietam co sobie jeszcze obiecalam a nie mam czasu szukac, o przypomnialam sobie cos : zlozyłam jeszcze wniosek o urlop wypoczynkowy.
TO na tyle
Ewa z Jasiem (09.07.2003)
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
U mnie postanowienia same sie wykonały. W środę byłam na areobiku – mąz wysprzątał mieszkanko. W czwrtek bylam na kursie, teściowa została z Kacprem i wszystko wyprasowała (a ja zbierałam sie cały tydzień-nie znoszę prasowania). I w ten sposób wszystko zrealizowane, bez mojego udziału. Ale mi się udało hi, hi, hi………..
Agnieszka i Kacperek (05.03.2003)
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
ja nic nie postanawiałam, ale chciałam napisac, że masz bardzo ładne zdjecie w podpisie tzn. Mateuszek ma bardzo ładne zdjęcie w podpisie
ania z agulką 04.03.03.
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Pamiętam, że w poniedziałek nie wściekłam się na pomylenie kolejności szczepień w przychodni i na to że kursowałam 4 razy między przychodnią a pracą.
A w pozostałe dni… nie wiem, byłam taka zagoniona, że nie wiem…
Możesz mnie bić
GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)
Re: Lea…
Co Ty robiłaś o tej porze na forum???!!!!
GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Z czterech postanowień spełniłam dwa, wiec to chyba i tak nieżle. W srodę zapisałam się na aerobik i byłam na pierwszych zajęciach (to tak trochę po przeczytaniu wątku ewy250 – dziekuję jej za doping) no i byłysmy z małą u chirurga onkologa…. z naczyniaczkiem – no cóż mamy skierowanie na USG brzuszka i głowki oraz cały czas go obserwować. Mój francuski…. ups, a badanie krwi…. hm może w tym tygodniu…. Ale jak to, mam teraz zbadać krew dwa razy czy poprosić aby pobrano mi jej dwa razy tyle aby się zrehabilitować????:))
Basia z Jagódką (28.06.2003)
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Mateuszek dziekuje :-))))
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
rany… wiesz co… po takich przejsciach nawet nie chce Ciebie bic…
Re: Lea…
…inwentaryzowałam 😉
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Teraz dopiero zobaczylam, co sie tu o mnie wypisuje…. Jestem odpowiedzialna za Rudaskowe lenistwo… No ladnie, ciotka, ladnie, wiecej do ciebie nie przyjdziemy, az nie skonczysz pisac tej…. pipip….. pracy… Moze to cie zmobilizuje… a moze wrecz odwrotnie….
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Nie było tak źle. Porostu musiałam tak długo zostać w pracy dopóki nie zakończyłam badania. Ale i tak się cieszę, że mam taką możliwość – bycia z nim podczas szczepienia (o dostępie do szczepionek nie wspomnę).
GOHA i Dareczek 6 m-cy (02.04.03)
100 %
Wykonane jak dawniej bywało w 200 procentach, ale przez to nie miałam czasu na forum :(((
Monia i Olgutek 5 m-cy
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
Ja cały cza spostanawiam sobie, że “od jutra” będę ćwiczyć 🙂
Na razie nici. Sobie się troszkę tłumaczę, że jeszcze jestem po porodzie słaba i zostawiam na później:-)
JoannaR i Pawełek 19.09.2003
Re: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień
hihi jutro zawsze jest jutro….
Re: czekałam…
….i się doczekałam na odzew…i tak przyjadę do Was. a potem Wy do nas itd….
ps.ktoś musi byc winny
Znasz odpowiedź na pytanie: Wyspowiadajcie sie z realizacji postanowień