na moich oczach, godzinę temu samochód potrącł chłopca ok 5lat
chłopiec przebiegał przez jednię
samochód jechal ardzo szybko
uderzył w chłopca
to był ułamek sekundy
dziecko poleciało ok 2m dalej
ciałko leżało na boczku jakby chłopiec spał
samochód stanął i wybiegła z niego kobieta
w tym momencie panowała martwa cisza
nie słyszałam nic
ani samochodów, ruchu ulicznego
nic
dopiero po chwili dotarł do mnie wrzask tej kobiety, która biegała w tą i z powrotem – zabiłeś go !
złożyłam zeznania po 15min bo wcześniej najpierw stałam jak słup soli i nic do mnie nie docierało a potem płakałam
mąż po mnie przyjechał
siedzę w domu i czuję pustkę, strach i potworny smutek
w uszach ciągle dźwięczy mi ten potworny głuchy, pusty łoskot uderzenia
a gdzieś niedaleko jest jego matka….
Ignaśkowa mama – bardzo smutna Edited by Toldi_ex_Julia on 2003/11/27 15:58.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: zabił
Re: zabił
trzymaj sie…
nie wiem co napisac 🙁
Kasia mama Kuby (24.01.03)
Re: zabił
ja w takich momentech zadaje sobie pytanie..boze..dlaczego????
claudia / pol roczku/
Re: zabił
straszne
zawsze po takich wiadomościach modlę się, żeby podobne nieszczęście nie dotknęło mojej rodziny, znajomych…
teraz będę jeszcze bardziej na Krzysia uważać…
[i]Ewa i Krzyś (11 mies.)
Re: zabił
to straszne, niestety bedziesz to dlugo pamietac. Ja kiedys jeszcze w liceum czekalam na pasach na zielone swiatlo, a nie czekaly:mama, babcia i 5 letnia dziewczynka, wyobraz sobie ze mama przebiegla przed tramwajem, babcia chciala poczekac, trzymala dziewczynke za raczke, ale ta sie wyrwala i tez chciala zdazyc i przejechal ja ten rozpedzony tramwaj na pol, to bylo cos okropnego, do dzis mam ten widok przed oczami. Dwie dorosle kobiety mialy tyle samo wyobrazni co te male dziecko…
Nie ma nic gorszego niz smierc dziecka, jest tak niesprawiedliwa i przerazajaca, ze brak slow…
kleeo i Natalia (16m) gg 4443668
minuta ciszy…
Tylko tyle mogę teraz zrobić 🙁 Aż mi łzy do oczy same napłynęły. Chyba tylko matka wie co znaczy stracić dziecko.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: zabił
Boże, nie mam już siły. Ja dla odmiany przeczytałam, że w Katowicach zmarło 2-miesięczne niemowle, którego rodzice byli totalnie pijani. Maleństwo najprawdopodobniej udusiło się. Wszystkich tych skurwieli pozabijałabym własnoręcznie. Chce mi się wyć!!!!!!!!!!!!!!!
Re: zabił
Ale mi przeszły dreszcze po ciele, a teraz tylko łzy napływają do oczu. To straszne, odebrano dziecku życie w 1 sekundzie. Nigdy nie zrozumiem tych szaleńców w samochodach, którzy wyprzedzają jak wariaci. Czy życie ich i innych osób jest tego warte?
Re: zabił
Ciarki mi przeszły po całym ciele i łzy napływaja do oczu.
Nic więcej nie powiem.
Gosia i Artek
Re: zabił
Smutny jest los matki… nawet sobie tego nie wyobrażam, nie chcę sobie tego wyobrazić…
Re: zabił
Mam dwójke dzieci- 1.5 roku i 5 tygodni. Czy mam je zamknąć w domu i nie wypuszczac nigdy i nigdzie???Mam normalną obsesję na punkcie ich bezpieczeństwa!!!!!Opanowała mnie ta schiza w ub piątek, kiedy dowiedziałam sie o wypadku w Kalwarii Zebrzydowskiej- gdzie na przejściu dla pieszych zginęły dwie dziewczynki- 12 i 9 lat- na oczach matki!!!!!!!Gdy przejechalismy z meżem obok miejsca tej tragedii, zobaczylismy chodnik pełen zniczy i kwiaty..płakaliśmy jak dzieci. Co zrobic???Jak uchronic nasze dzieci przed takimi tragediami????jestem przerażona i zrozpaczona :-(((((((((((((Trzymaj się, bądź dzielna…
Re: zabił
najgorsze że naszych dziec inie da sięna zawsze trzymać pod kloszem. Można im tylko wpajać bezpieczne zachowania, a i tak nie wiadomo jak się zachowają i czy nie zapomną w zabawie :(((
Trzymaj się
Ania i Izunia (14 m-cy)
Re: zabił
ja boję się obsesyjnie odkąd Nati biega samodzielnie
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: zabił
może kierowca nie był winny…. przecież dziecko może z nienacka wybiec na ulicę i czasem – nawet jeśli jedzie się wolno – trudno wyhamować! Jeśli jeździsz samochodem – wiesz o czym mówię
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: zabił
zgadzam się z Tobą, on też jest ofiarą. Ja codziennie modlę się, żęby nic się nie stało Natusi i modlę się, żebym ja nikomu nie zrobiła krzywdy prowadząc samochód – przecież tak niewiele trzeba, nawet jeśli ma się oczy dookoła głowy 🙁
Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂
Re: zabił
Dokładnie:( Jesteśmy też kierowcami i też może nam wbiec dziecko:((
Mi wbiegło w Chorwacji, na szczęście odbiłam w dobrą stronę i nic się nie stało, ale całą drogę do gdańska prowadził Mirek bo ja nie byłam w stanie…
Przypomniała mi się historia kolegi brata, który mając 6 lat wpadł pod samochód na oczach rodziców do których chciał przybiec. Rodzice i kierowca nie mogli nic zrobić, nic… Robert zginąl, kierowca dostał zawału serca, rodzice… ehh ciężko mówić. Na pogrzebie była żona tego kierowcy… nikt nie czynił jej wyrzutów… tylko losowi…
Aba i Jaś (04.11.03)
Re: zabił
aż mi serce zamarło
nawet nie chcę o tym myśleć więcej.
chyba wszystkie matki przeżywają to tak głęboko
Trzymaj się
Re: zabił
Boże !!!!! To straszna tragedia, łzy same mi popłynęly po przeczytaniu Twojego listu.Dlatego wyobrażam sobie jak Ty musiałaś to przeżyć.
Modlę się za mamę tego chłopca. Mam nadzieję, że Bóg doda JEJ sił.
JOANNA I MIKOŁAJ 20.06.2003
Re: zabił
Wczoraj przeczytalam ten watek i zamiast refleksji czy wogole czego kolwiek w odpowiedzi na to co napsalas przeszly mi po ciele ciarki. Dzis znowu czytam od nowa o reakcja ta sama……. nie jestem sobie w stanie tego wyobrazic i nie wiem co czuje obecnie matka chlopca…. nawet nie chce o tym myslec….. ogarnia mnie lek i smutek….. dociera rowniez to ze minuta pozniej jest dla czlowieka nie przewidywalna i to mnie najbardziej dobija 🙁
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: zabił
Zgadzam sie. Choc i w mojej rodzinie byla taka tragedia ( a moze wlasnie dlatego) nie moge tak do konca rzucic kamieniem w tego kierowce. Toldi pisze ze dziecko wybieglo na jezdnie, wiec nawet jesli ten kierowca nie jechal szybko, pewnie niewiele mogl zrobic.
Jednoczesnie lacze sie w bolu z rodzina tego dziecka.
4-letnia coreczka mojej cioci zginela w taki sam sposob i nikt nie mogl obwiniac kierowcy, choc ciocia trzymala ja za reke, mala wyrwala sie gdy zobaczyla po drugiej stronie ulicy babcie. Czy ktos mogl zapobiec tej tragedii? Same wiecie jak dzieci potrafia sie szybko wyrwac…
Wciaz pamietam jak bardzo ciocia to przezyla, i nie chcialabym nigdy doswiadczyc tego bolu…
Dzis Ania mialaby 16 lat…
Iwona i Karolinka (01.26.02)
Re: zabił
Po przeczytaniu Twojego posta przeszły mnie ciarki…biedny maluszek, biedna Jego mama…gdzie jest sprawiedliwość?! Wyrzuty sumienia będą dręczyć kierowcę chyba już do końca życia (ja chyba nie dałabym sobie z nimi rady).
Ewa i Oleńka (31.07.2003)
Znasz odpowiedź na pytanie: zabił