Zachciewajki….

Czy Wy również macie zachciwajaki?
Wzasadzie u mnie bywa z tym umiarkowanie… ale właśnie zachciało mi się placków ziemniaczanych… które już smażą się na patelni… mniaaaaaaaaaaaaaaaam

Ja & Ktoś (lub Ktosia) 11.09.2003

26 odpowiedzi na pytanie: Zachciewajki….

  1. Re: Zachciewajki….

    Ajaj, placki ziemniaczane, UWIELBIAM!!! Też chyba usmażę…. Ja mam zachcianki na wszystko co jest słodko-kwaśne czyli: mentosy owocowe, Mambę i tego typu rzeczy. Ale moim przebojem jest kapustka kwaszona, taka słodko kwaśna, aż mi śłinka leci jak o niej myślę… A na 2 miejscu jest sok buraczano jabłkowy Hortexu (polecam ogólnie, nie tylko ciążówkom, bo w przeciwieństwie do innych barszczyków nie ma konserwantów). Za to nie mogę patrzeć namięso i na ser żółty, który przed ciążą uwielbiałam…

    Catty, Misiek i Dzidziuś (25.08.03)

    • Re: Zachciewajki….

      ja na mięso też nie potrafię patrzeć…choć zmuszam sie zeby je zjadac… przed ciażą wszelkie szyneczki schabowe i roladki byly podstawą mojego żywienia… A teraz.. Najchętniej jadłabym co dzien smażone ziemniaki i popijała kefirem… niestety mąż nie popiera mojego ziemniaczanego entuzjazmu… wciąż najlepszą moją zachciewajką są owoce…szkoda ze teraz ich niewiele

      Weronka (termin 6.06.03)

      • Re: Zachciewajki….

        Ja ubostwiam barszcz ukrainski i w ogole buraki po kazda postacia i….. frytki. Ostatnio uwielbiam jajowe!! O i salatke warzywna moglabym jesc na okraglo!! Mniam juz mam ochote 🙂

        Aleksandra i MK (14.08.03)

        • Re: Zachciewajki….

          A mnie sie w koncu zachcialo lodow, nie moglam sie juz tego doczekac. Pozdrowienia

          malgoska (6 lipiec)

          • Re: Zachciewajki….

            Skąd ja to znam… 🙂 Miewam zachciewajki, szczególnie te słodkie, aczkolwiek placki ziemniaczane są u mnie mile widziane. Mniammm…. narobiłaś mi smaku 🙂

            Pozdrawiam
            Aga i Niunia – 15.08.’03.

            • Re: Zachciewajki….

              Ja mam odruchy wymiotne jak czuję smażoną rybę, o smażonym, duszonym czy pieczonym mięsie nie wspomnę. Nie lubię też smażonych jajek i żółtego sera, chyba, że ze świeżą bułeczką i ogóreczkiem zielonym, to zależy od samopoczucia. Za to uwielbiam własnie placki ziemniaczane koniecznie ze słodką smietaną, naleśniki koniecznie z dżemem truskawkowym no i kopytka ze słodką polewką. Bez umiaru mogłabym jadać owoce i….. lizaki. Wszystko popijam herbatką z miodem, kakaukiem bądź Kubusiem 🙂

              Aga i Niunia – 15.08.’03.

              • Re: Zachciewajki….

                O tak… buraczki są mniamnuśne 🙂 Od początku ciąży marzy mi się botwinka (zupa z młodych buraczków), jednak muszę na nią jeszcze poczekać :(( A barszcz ukraiński mogłabym jeść 3 x dziennie…

                Ja & Ktoś (lub Ktosia) 11.09.2003

                • Re: Zachciewajki….

                  … to jak ja pierogi ruskie…. o rany, muszę coś zjeść… 😉

                  Pozdrówka
                  Aga i Niunia – 15.08.’03.

                  • Re: Zachciewajki….

                    O TAK PIROGI RUSKIE TO JEST TO !!!!!!
                    a najlepiej podsmazane ze smietanka… PYCHOTKA

                    Magda z maleństwem na 18.06

                    • Zachciewajki….

                      W burakach musi byc cos, czego przyszla mamusia potrzebuje!!! Pierozki tez sa pycha!!!! O jej, jak fajnie, ze mozemy pojesc :))

                      Aleksandra i MK (14.08.03)

                      • Re: Zachciewajki….

                        A ja przed ciążą uwielbiałam buraczki, barszczyki itp, a teraz też lubię ale jak zjem to nie najlepiej się czuję – zaraz mnie chwyta jakaś kolka czy coś i nie jest to przyjemne :o( Więc omijam. Buraczki tylko w soczku z marchewki.
                        A ruskich pierogów to nie lubię – zjem, ale nie zajadam się nimi, wolę z owocami pierogi albo z kapustką :o) Mnnnniam!!!
                        Co do placków ziemniaczanych to też miałam wczoraj na obiadek (przed ciążą nie tknęłam ich!!)

                        A zachcianki to mam: na chipsy, jogurt czy chlebek z dżemikiem i inne takie…

                        [Zobacz stronę]
                        Dorcia i maluszek
                        [17.08.2003]

                        • Re: Zachciewajki….

                          Ja nie moge patrzec na jogurciki, serki ktore przed ciążą uwielbiałam, mieska natomiast nie jadałam a w tym tgodniu juz dwa razy jadłam schabowego:-)))

                          Paulina i Kropeczka – 9 pażdzierika :-))))

                          • Re: Zachciewajki….

                            to dziwne bo ja także mam cały czas ochote na placki ziemniaczane.W tym tygodniu jadlam juz je az 2 razyT.eraz nie moge jeść nic slodkiego bo mnie mdli.pa (6 tydz.)

                            • Re: Zachciewajki….

                              Nie wiem co jest z tymi plackami, przed ciążą nie jadłam ich od momentu kiedy wyprowadziłam się z domu, czyli jakieś 11 lat. A teraz cały czas mam na nie ochotę, z kwasną śmietanką. A tak poza tym, to mam nawrót do potraw z dzieciństwa. Jeszcze kilka m-cy temu nie pomyslałabym o zestawieniu rogalik z żółtym sserkiem popijany mleczkiem. W ogóle mleka uzywałam tylko do kawy !!!!

                              monia i majowe

                              • Re: Tylko raz!@!!

                                Tylko raz,ale za to porzadnie – zachciało mi sie soku z kapusty kiszonej, a ostatecznie to nawet tej kapusty… Oczywiście dopiełam swego…
                                Mąz poleciał po kapuste, ja ze dwa razy napakowałam buzie do pełna, pociućkałam, wyssalam co sie da… i reszta kapusty poszla do smieci

                                Bruni i kwietniowy Filipek Kubuś

                                • Re: Zachciewajki….

                                  Ale mi narobiłyście smaku tymi plackami. Aż mi ślinka cieknie. Chyba zaraz zagnam męża do obierania ziemniaków 🙂

                                  Pozdrawiam,
                                  Planetka i Iskierka (22.10.2003)

                                  • Re: Zachciewajki….

                                    Też mam napady na potrawy dzieciństwa… np. rogaliki z masełkiem i dżemikiem truskawkowym + kakauko, które piłabym do wszystkiego… :))
                                    I wiecie co… jeszcze chce mi się takiego “błotka” tzn. klieku ryżowego z ciepłym mlekiem mój mąż nazwał tą potrawe “breją”… Pewnie sam by zjadł…

                                    Ja & Ktoś (lub Ktosia) 11.09.2003

                                    • Re: Zachciewajki….

                                      Ja to na kleiki, zupki mleczne, grysiki i takie nie mogę patrzeć od dziecka, a mój mąż znowu je lubi.

                                      Dziewczyny a macie jakieś jedzonko, które jecie w ciąży a przed ciążą absolutnie byście nie tknęły? Mąż czeka aż się “rzucę” na śledzika ale…. NIEDOCZEKANIE JEGO!!
                                      Przed ciążą bardzo rzadko jadłam pomidory – lubiłam ale w sałatce, zupce, itd a na kanapce to niezbyt – teraz co chwilka wcinam bułeczki z pomidorkiem :o) (właśnie takową skończyłam).
                                      pozdr

                                      [Zobacz stronę]
                                      Dorcia i maluszek
                                      [17.08.2003]

                                      • Re: Zachciewajki….

                                        ale nabralam olbrzymiej ochoty na barszcz ukrainski : ) niestety nigdy go nie robilam : ( i nawet nie wiem jak sie do tego zabrac, a to wszystko winka mojego meza ktory na wszelkie zupki ma wielkie zabki ja natomiast ze wzgledu na mezusia musze robic same miesne potrawy a zjadlabym czegos innego, dlatego bylabym wdzieczna o przepisa wlasnie na barszcz ukrainski, az wstyd sie przyznac ze nigdy go nie jadlam i nie potrafie go zrobic : (
                                        28.09.2003

                                        • Re: Zachciewajki….

                                          Najszybszy przepis to… mrożony barszcz ukraiński “Hortex” 😉 Mnie on osobiście bardzo smakuje z tym że wkrawam do niego kilka ziemniaczków i buraka. Całą miksturę gotuję na rosole i zalewam śmietaną…. Pycha…..
                                          Ale mi się zachciało ;)))

                                          Ja & Ktoś (lub Ktosia) 11.09.2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Zachciewajki….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general