Może ktoś zgadnie co to… Opis “czegoś” wg Miśka:
”zapinane na nożyczki,…, rozpinane za pędzelek”
…
No kurna… wiadomo przecież, że chodzi o ubranie zapinane na zamek błyskawiczny!
Coraz rzadziej zdarza mu się, że nieznając właściwej nazwy wymyśli jakieś ciekawy opis… Straszna gaduła z niego i ma bardzo duży zasób słownictwa.
Po wizycie w sklepie zoologicznym zostały mu np. w główce “morskie myszki”…
Kamelia z Michałkiem i chyba-Mają
3 odpowiedzi na pytanie: Zagadka
Re: Zagadka
Super! Moja tez zapomina własciwych nazw i sobie wymyśla swoje określenia.
Wczoraj na przykład rozmowa z tatą
– tata już się robisz stary bo masz pośladki
– każdy ma przecież pośladki,
– no tak, ale ty masz na twarzy
Chodził jej o kurze łapki.
Re: Zagadka
NO ŁADNIE!!!!!!nie wpadłabym na to!!!!!
marcin ostatnio mówi do mnie że chce “duży spuśnik”
szok!!!! co to spuśnik?????a do tego jeszcze duży?????
mówie że mi pokazał…..
prowadzi mnie do łazienki i pokazuje mi guzik ze spłuczki i mówi że chce taki tylko duży…..
dalej drąże…jaki duzy???gdzie on był???
a on””w castoramie.bawiłem się duzymi spuśnikami…”
no to wiedziałam juz o co mu chodzi -bawił się w casto podtynkowymi spłuczkami a dokładnie ich duzymi guzikami….
Re: Zagadka
niezle 🙂
Nika malo ma takich rzeczy
jedynie co mi przychodzi na mysl, moze dlatego ze aktualne, mowi ze ona chodzi juz do szkoly i jest szkołak (a nie przedszkolak :))
H.
Znasz odpowiedź na pytanie: Zagadka