no i mamy zapalenie oskrzeli u Krzysia…biedactwo męczy się okropnie… dostał antybiotyk…mam tylko nadzieję, że nie zarazi mi Milenki która po biegunkowym weekendzie dochodzi do siebie…. jak nie urok to………….
najgorzej jest zorganizować spanie, bo kaszel Krzysia budzi MIlenkę i tak w kółko… kaszel jest tak silny że prowokuje wymioty 🙁 dziś rano miałam taką akcje że nie posądzałam siebie o takie opanowanie i tyle zimnej krwi… całe szczęście że to ja byłam z Krzysiem bo mąż chyba by stracił głowę co robić….
ech… wyżaliłam się….
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: zapalenie oskrzeli :(
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
zaciskam więc kciuki, żeby tylko na katarku się skończyło…. dzieciaczki pewnie mają teraz małą odporność po tych wszystkich choróbskach 🙁 do tego pogoda wymarzona dla bakterii…. mogłyby już przyjść mrozy…. pierwszy raz w życiu CHCĘ ZIMY!
my jesteśmy po zastrzyku…pielęgniarka miła, a Krzyś nie szalał i nie “pobił” pani za kłucie Milenki ;)…. szkoda tylko bo przyjscie pielęgniarki przeszkodziło nam w nakarmieniu Milenki…po wszystkim nie była skłonna do współpracy 🙁 wiec śniadanko dzisiejsze to dwie łyżeczki kleiku ryżowego….. a jak apetyt Zosi przy katarku?
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
dziękuję, kciuki się przydadzą.
A jak Dareczek sie trzyma?
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
oj, ja też pierwszy raz w życiu marzę o mrozach! dość mam tej katarowej pleśni.
Zośka na razie ma się dobrze, ale drżę o nią:(
katar już raz zaliczyła, apetyt jej wtedy dopisywał jak zawsze, Franek też w dobrym humorze i z apetytem, ale oczka szkliste i podkrążone:(
Effcia i dzieciaki
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
też odnoszę takie wrażenie:( od gila do gila a po drodze zapalenie oskrzeli i tak się bujamy od września, koszmar….
Effcia i dzieciaki
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
Po ostatnim zapaleniu oskrzeli już 7 tydzień z rzędu chodzi do przedszkola.
P. S. Jak znam przewrotność losu to zaraz po upublicznieniu tych informacji się rozchoruje, więc (pozwolisz??) TFU, TFU
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
pozwalam 😉
tak czy inaczej życzę zdrowia dla Dareczka 🙂 – tego nigdy za wiele 😉
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
To jednak i Milenka się zaraziła :-(, wczoraj u nas było fatalnie Nikoś cały dzień miał taki kaszel i gorączkę pod wieczór, a na noc dałam mu te kropelki sinecod i powiem szczerze że prawie nie kasłał, no i dziś już jest dużo lepiej mniej nikoś kaszle i gorączki nie ma.też mam nadzieje że wyzdrowieje mi dziecię do swiąt. ale najgorzej mnie wkurzyło to,że w tamtym tyg robiliśmy badania krwi chyba w środę i już z wyników pani dr wiedziała że jest jakieś zapalenie i zamiast przedzwonić do mnie że wyniki są złe i żebym przyszła to nic, i tylko jak przyszłam jak nikoś już się rozchorował na maxa ona się mnie pyta dlaczego tak późno. Pozdrawiam serdecznie
Ela&Nikodem 10-01-04
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
ech CI niektórzy lekarze…ręce opadają…. ja na szczęście mam teraz bardzo fajną pediatrę…z podejściem do dzieci i do dorosłych 😉 zawsze mogę ją o wszystko spytać i powiedzieć swoje zdanie… informuje o tym co robi i co wynika z badania… poprzednie babsko (inaczej nie powiem) wogóle nie raczyło mnie informowac o niczym a każde moje pytanie było kwitowane wzrokiem pełnym politowania…wrrrr…
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
A dla porównania jeśli chodzi o moją pania dr, poszłam wczoraj do apteki i mówię panu farmaceucie że chciałam sinecod dla prawie 3 letniego dziecka bo strasznie kaszle wybudza się w nocy przez ten kaszel prawie wymiotuje, a pan farmaceuta tak mnie zadziwił bo zaczął wypytywac czy dziecko ma jakies inne objawy typu gorączka, katar,ja mówię że bierze antybiotyk bo ma zap oskrzeli, a on dalej wypytuje jaki ma antybiotyk, ile już go podaje i tak dalej. Normalnie byłam w szoku pan farmaceuta wykazał wieksze zainteresowanie moim dzieckiem i jego chorobą niż pediatra. Nie wiem może za dużo wymagam od tej naszej pani dr jeśli chodzi o ten telefon, ale jesli wykonała by do mnie ten tel to Niko dostałby ten antybiotyk za nim cokolwiek by się “rozkręciło w nim” i nie męczyło by się tak dziecko, i może szybciej by wyszedł tej choroby. pozdrawiam
Ela&Nikodem 10-01-04
Re: zapalenie oskrzeli 🙁
wiesz..ja myślę, że skoro stać ja było na komentarz w stylu “co tak późno?” to powinno ją być stać na telefon, że wyniki swiadczą o rozwijajacym się stanie zapalnym… z pewnością szybsza reakcja zaoszczędziłaby dziecku dużej częsci chorobowych “przyjemności”….
spokojnej nocy życzę.
Znasz odpowiedź na pytanie: zapalenie oskrzeli :(