Mateusz jest chory, w nocy miał 39 stopni, paracetamol (malutka dwaka, jedyne co mam na temperature – podalam bo nie mógł spac i był rozpalony) dosc łatwo zbił tę gorączkę do bezpiecznego poziomu
podawałam duzo picia
teraz się budzi… znowu ma ponad 38 stopni (mam beznadziejny termomert i juz mu nie ufam… ale na pewno ma duzo)
kilka razy pokasływał, ale naprawde malutko
nie robi kupki a wczoraj po południu był malutki śluz w kupce a kupa ciemnozielona
nie ma kataru
Czy to może być przeziebienie, mimo ze ma tylko gorączke?
co robic? co podac, czy moge cos kupic sama czy uderzac do lekarza od razu? Mateuz nigdy nie byl chory i nie wiem co robic a tu wolny dzien 🙁
kręci mi się w głowie od niewyspania i az mam mdłosci 🙁
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Znowu problem – pomóżcie! :-(
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Tylko aby zbić temperaturę- eferalgan w czopkach lub panadol w syropie, ale jak Miki mial powyżej 38,5 C.
Pozdrawiam
Żabka i Miki (13.02.03)
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Mam jeden szpital, w ktorym jest gronkowiec
marny wybor
w nocy bylo źle, ale teraz lepiej, tylko gorączka, nie ma biegunki, słabszy apetyt ale duzo pije, i to pije tez mleko wiec mysle, ze nie jest źle
mysle, ze moja lekarka nawet gdyby byla osiągalna przekonywałaby mnie ze na razie nie mam nic podawac, wiem, jak postepuje w takich przypadkach, bo leczy dziecko mojej znajomej
rozumiem Twoje argumenty, tez bym tak napisala jak Ty, wiem, ze nikt mi nie wyda zaocznie diagnozy, wiec chcialam tylko ogolnych rad
nie postraszylas mnie 😉
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
jak u Patryka była gorączka tydzień temu i dochodziła do 40 stopni, to nie wezwałam pogotowia tylko dlatego, ze spadała i można było ją zbić. ale na drugi dzień pojechałam raniutko do lekarza, mimo, że była sobota i tylko dyżur w przychodni. jutro tez jedziemy na wizytę kontrolną, bo nasza lekarka ma dyżur.
myślę, ze jeśli by w poniedziałek został zainfekowany w przychodni, to wcześniej się ujawniło, a nie dopiero w czwartek. teraz taki niestety sezon grypowy. może ktoś chorował i był na wigilii, a może to trzydniówka. u Patryka symptomem infekcji był katar, dlatego cięzko doradzić cokolowIek inngo, niż wizytę u lekarza. bo taka gorączka to może mieć jakąś poważniejszą przyczynę..skoro nie zęby…
no cóż, zdrówka życzymy, sobie też:)
Beata&Patryk(03.03.03)
[Zobacz stronę]
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
własnie nikt w rodzinie nie jest chory i raczej wigilia odpada jako miejsce zarazenie, spacery byly krotkie bo czasu mało, nie przemarzł nigdzie… wiec jestem zaskoczona
od polowy dnia czuje sie lepiej, gorączka ponizej 38, teraz wieczor, 38,0, zadnych innych objawow, duzo pije, je malutko – al enadrabia mlekiem, przemiana materii ok, nastrój tez…
wiesz, mimo wszystko swieto to co innego niz wolna sobota i jedynie moglabym isc na pogotowie, a jego stan sie na to nie nadaje, on sie smieje od ucha do ucha… raczkuje sobie… wyszlabym na wariatke…
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Śluz w kupce i kolor kupki świadczą o infekcji. Kaszel suchy jest najgorszy. Jeśli taki jest zgłoś się do lekarza.
Aga i Martynka – 23.08.’03
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Jak Julcię “coś bierze”, to podaję jej lek homeopatyczny Aconitum Compose (na infekcje) 10-15 kropelek rozpuszczam w wodzie i podaję 4 x dziennie, zwiększam dawkę wit. C (2 x 5 kropli), przed spaniem smaruję maścią rozgrzewającą np. Pulmex, a jak ma gorączkę podaję Paracetamol. Na kaszel podaję Diphergan. Jak małej się polepsza nie idę do lekarza, podaję lekarstwa i obserwuję ją. Na kaloryfer na noc kładę mokry ręcznik skropiony olejkiem do inhalacji, żeby kaszelek jej nie męczył. Natomiast jeśli stan jest poważniejszy, to idę do lekarza dla świętego spokoju.
[i] Asia i Julia (16 m-cy)
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Oj biedny Mati 🙁 Mogę Ci tylko polecić chłodną kapiel dla zbicia gorączki, ale to tylko gdy temperatura faktycznie będzie bardzo wysoka. W zasadzie to nie mam doświadczenia w tych sprawach, bo mój jak narazie jeszcze nie chorował i oby jak najdłużej. W każdym razie nie przegrzewaj go i nie przykrywaj dodatkowo kocami, no chyba że ma jakieś dreszcze, ale wtedy bym pojechała do szpitala dla świętego spokoju. Wydaje mi się, ze to też coś w rodzaju trzydniówki jak piszą dziewczyny i oby za te góra trzy dni wszystko wróciło do normy.
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Jak tam, jest juz lepiej? Jak dzisiejsza nocka?
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Kolor kupki jest przesliczny, jak jest zdrowy to nie ma takiego pieknego!
ale jest sluz
kataru i kaszelku nie ma WCALE
DZIS cosmu jeździ w brzuszku i kupki są bolesne, za to nie ma gorączki
juz nie wiem co to 🙁
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
A woń dobywająca się z pieluchy z kupą jaka?
Kwaśny ferment?
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
moze nie kwasny, ale woń ostra… tzn. nosniejsa niz zwykle
a jesli kwasny, to co?
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
To może być infekcja rotawirusem o dość łagodnym przebiegu. Wskazują na to:
– gorączka (u nas 39,9)
– wymioty ( u Ptyśki megawielkie)
– ciemnozielona kupa (pierwsza)
– kwaśne kupy ze śluzem – mogą być w niej też grudeczki
Takiej infekcji nikt nie leczy, zbija się gorączkę i uzupełnia płyny (ryzyko odwodnienia). Przechjodzi max. po 10 dniach, przy czym z dnia na dzień jest lepiej 🙂
Rotawirus może powodować przejściwą nietolerancję laktozy, więc dobrze jest ograniczyć podawanie mleka.
Jeśli to to, to wkrótce będzie lepiej 🙂
Beata i Ptysia
(30.01.03)
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
a jesli on niewiele je to jak nie podawac mleka?
i czy moze byc ospaly?
wszystko wszystko sie zgadza oprocz wymiotow, wymioty byly ale tydzien temu wiec nie wiazalabym tego…
Re: Znowu problem – pomóżcie! 🙁
Może być ospały, bo jest osłabiony. Zuza dużo spała.
Z Ptysią na sali leżał 2-miesięczny chłopczyk, który nie wymiotował i nie gorączkował – a w kupie znaleźli mu wirusa 😉 Ptysia miała pół roku i przechodziła infekcję zdecydowanie mniej przyjemnie…
Stawiam na rota. Jeśli chcesz być pewna, oddaj próbkę kału do analizy (chyba trzeba powiedzieć, że tego szukasz). Wynik, z tego co pamiętam, jest prawie natychmiast.
To paskudztwo przenosi się m.in. drogą kropelkową i można to złapać wszędzie.
Może się zdarzyć, że ktoś dorosły w domu będzie często biegał do klopa, ale nie musi 😉 Mój mąż biegał, a bywał u nas w szpialu króciutko.
Kupy są bolesne i kiedy są robione, rozlega się charakterystyczny dźwięk 😉
Aha, i pisałam, że OGRANICZYĆ mleko, a nie niedawać. Może Mateuszek je kisielek, albo kaszki ryżowe na wodzie (mogą troszkę pomóc na kupy ;))
Beata i Ptysia (30.01.03)
Edited by Figa123 on 2003/12/27 13:24.
Znasz odpowiedź na pytanie: Znowu problem – pomóżcie! :-(