ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

Wróciłam właśnie od alergologa z Matim. Diagnoza – astma wczesnodziecięca…. :((
Od listopada choruje non-stop, wziął w tym okresie 8 !!!!!!! antybiotyków ( w tym trzy razy w zastrzykach) i bynajmniej nie były te antybiotyki zapisywane “na katar” tylko zawsze dochodziło do zapalenia oskrzeli, raz nawet było na granicy płuca. Raz megazapalenie uszu, takie że bylismy w szpitalu. Dostaliśmy inhalator i będziemy go inhalować, już widzę jego panikę jak mu przyłożę maseczkę do buzi :(( Jestem tym wszystkim przerażona, wiem, że od astmy się nie umiera (hehe, nie od razu), ale potrafi bardzo utrudnić życie…
No i nieustanne pytanie – skąd?? Bo Kraków?? Bo mąż kicha na kurz?? Bo mój brat ma katar sienny??

Marta jeszcze nie była u alergologa, ale pewnie też się tak skończy. Zaraża się od brata i w tym samym okresie ona “zjadła” 6 antybiotyków. W zeszłą sobotę skończyła brać antybiotyk, dziś ma 39 stopni, leje się przez ręce i rozdzierająco płacze. Nie wiem – powrót infekcji? Jakieś nowe dziadostwo – skąd??? Drogi moczowe? Uszy? Lekarz pewnie dziś wieczorem będzie i co? Kolejny antybiotyk??? Czy to wszystko przez jakieś moje zaniedbania???

Chce mi się ryczeć :((((((((((

PS. nawet mnie Święta nie cieszą…

Mati 01.04 Marta 04.05

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

  1. Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

    nie martw sie. teraz są bardzo dobre sposoby leczenia astmy. Ja miałam wykrytą ok 4 roku zycia i ateraz juz prawie nie mam objawów. Nowoczesne leki pozwalają zupełnie normalnie życ. musicie sie tylko jakos w to wdrożyc.
    I jeszcze jedno – czytałam ostatnio w medycznym piśmie ” medycyna po dyplomie” ze nie ma najmniejszego sensu stosowania antbiotyków w zapaleniu oskrzeli. Ich podanie nie wpływa na przebieg choroby i nie ma wpływu na zaostrzenie. A zapalenie płuc rozwija sie u mniej niz 0.5%. Duzo skuteczniej leczy sie je lekami na astme czyli wszelkimi aerozolami. One znoszą stan zapalny a organizm sam sobie radzi. Moja mama to odkryła juz 20 lat temu jak mnie leczyla. Szkoda ze w Polsce antybiotyki przepisuje sie tak czesto i niezasadnie. To jakiś koszmar ze twoje dzieci tak faszerowano lekami. Troche potrwa zamin wróci im odporność. Polecam jakąś szczpionkę uodparniającą. Ja brałam w dziecinstwie bronchovaxon. Bardzo mi pomógł, nie miałam zapalenia oskrzeli z 10 lat. Tylko nie wiem czy mozna ją stosowac u tak małych dzieci.

    Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

    • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

      na poczatek uznaj raczej zę kazdy kaszel jest astmatyczny. I stosuj berodual 2 razy na dobe regularnie. Zawiera on dwa skłdniki – jeden działający szybko a drugi zabezpieczający przez 12 godzin. Mają one tez pewne działanie ogólnie poprawiajace stan oskrzeli i stan zapalny. Dlatego jak sie stosuje dłuzej to w pewnien sposób organizm sie leczy. Jak juz wszystko opanujusz to wtedy mozesz odstawiac.
      Podobnie regularnie stosuje sie sterydy wziewnie – ten beklometazon. Jego działanie pojawi sie dopiero po 1-2 tyg ale to naprawde świetne leki zapobiegające kaszlowi. Notomiast salbutamol stosuje sie raczej doraznie – przy duszności czy gwizdach w oskrzlach albo sapaniu. Generalnie berodual jako taką baze a salbutamol w ciągu dnia jakby sie cos działo.
      Objawy astmy mogą byc bardzo rózne. ja zawsze miałam klasyczne dusznosci które przechodziły po wziewach. A w tej ciazy dopadło mnie cos zupełnie innego – kazda infekcja konczyła sie mączącym kaszlem z dusznością. Brałam leki rozszerzające ale one tylko ułatwiały odksztuszenie – musiałam wszystko wykaszlnąc żeby oddychac spokojnie. łapało mnie w nocy i tak sobie kasłałam godzine. Byłam chora 3 razy i leczyłam sie lekami na astme. W koncu jakoś przechodziło. To jest własnie dowód ze antybiotyk nie jest konieczny przy takich stanach.

      Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

      • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

        to sobie kaszlesz jak moja Zu dopóki nie wykaszle to nie minie

        w naszym wypadku wziewy to zbawienie jeżeli tak mogę to ująć

        Izka i Zuzia 3latka10m 🙂

        • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

          I bez względu czy to astma czy nie przy podawaniu sterdów nie zapominajcie o profilaktycznym podawaniu probiotyków. Aby nie dopuścić do candidy. Warto także wzmocnić odpornosć maluchów.

          Julka i mój trzylatek

          • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

            dlatego każą po każdej inhalacji płukać jamę ustną i być buzię

            Izka i Zuzia 3latka10m 🙂

            • Ja tez mama dola Isia 2 antybiotyk w ciagu 2 mcy

              Isia ma wlasnie 2 zapalenie oskrzeli w ciagu 2 miesiecy, i 2 antybiotyk (przedtem sumamed, teraz zinnat). Niestesty nasza pediatra jest fanem antybiotykow, pierwszy swist i gwizd.. od razu bach antybiotyk. Chciala jej dac to w zastrzykach ale uratowalam “tyleczek” malej..( jesu 2 x dziennie przez 5 dni przeciez to koszmar nawet dla dorosłego)….i mamy w zawiesinie
              To 3 antybiotyk w zyciu Isi… ale ja jestem astmatyczka i zanim zaczelam sie odczulac to mialam pod rząd 3 razy zapalenie oskrzeli…i 3 razy antybiotyk.

              wiec nie wiem czy byl sens podawac Isi teraz ten antybiotyk…
              trudno podalismy bo sie troszke wystraszylismy. Mala miala pierwszego dnia 38 stopni a w nocy dostala 40,5.
              Goraczka jest do zbicia.. ale wraca ;….
              Myslicie ze mam pojsc do alergologa z mala?

              Ja jestem uczulona (bardzo) na koty i roztocza,
              moj tata na psa (bardzo),
              moj maz na penicylinę,
              szwagierka na trawy
              wiec mala ma obciazny wywiad na maxa.

              Martiwe sie tymi antybiotykami.. bo dla mnie to jak spuszczenie bomby atmowej na zamieszki na stadionie… ale przeciez nie bede sie klocic z lekarzem..
              Dziwie sie ze nie zlecila antybiotykogramu. Denerwuje mnie takie gdybanie, to jest dla mnie stosowanie antybiotyku troche jak gripexu.

              Tez mama dola.. mam nadzieje ze sie te cholerne infekcje skoncza w koncu!!!!

              W lecie chce z mala nad morzem siedziec 1,5 miesiaca…
              moze to cos pomoze.
              POzdrawiamy
              Zmartwiona Mama i choraczek Isia

              Erika i Isia (17.03.2004)

              • Re: Ja tez mama dola Isia 2 antybiotyk w ciagu 2 mcy

                wiesz dla mnie gorączka świadczy o infekcji którą organizm próbuje zwalczyć, ale trzeba brac pod uwagę że infekcje mogą być przez alergie, a wszystko to przez osłabiony organizm
                Jest obciążona genetycznie więc pokusiłabym się o wizytę u alergologa lub pulmologa. Twoja córeczka ma dwa lata więc testy skórne nie wchodzą w grę, chyba bardziej testy z krwi.
                Mi każdy lekarz powiedział ze od antybiotyków mam Zu trzymac z daleka i mają rację. Przy silnych nawrotach kaszlu i wydzieliny wychodzimy na prostą dzięki zwiekszonym wziewom. Moja w przeciagu miesiaca miala podane 3 antybiotyki które gówno dały, Zinat zwalczył tylko zapalenie zatok przyszczekowych, ale parę dni po jego skończeniu wszystko zaczeło wracać, a na sumamed nie zareagowała.

                Odczekaj dwa tygodnie od antybiotyku i wymuś od rodzinnego skierowanie na mocz, wymaz z garła lub nosa (niech on zdecyduje) + antybiogram, oraz rozmaz krwi. Podstawowe badania. Niestety u nas lekarze antybiotyki ładują w ciemno a potem kierują na badania 🙁
                I przy podawaniu antybiotyku pamietaj też o probiotyku.
                A czy mała miała alergię pokarmową?

                moja odziedziczyła wszystko z “-” po tatusiu: wadę wzroku, problemy skórne, a ostatnio odkryłam ze jak czyszcze jej jedno ucho to kaszle – mój maż ma tak samo i okazuje się że to jest to samo ucho. Nic dodać nic ująć

                Izka i Zuzia 3latka10m 🙂

                • Re: Ja tez mama dola Isia 2 antybiotyk w ciagu 2 mcy

                  Juz pisałam wczesniej że na świecie uznano ze nie ma sensu podawania antybiotyków w zapaleniu oskrzeli. Nawet juz sie takich badan nie robi…. Tylko ciężko samemu pojdjąc decyzje o nie podaniu leku. Szczególnie jka jest gorączka. Mój synek zapalen nie miał ale antybiotyk dali mu 2 razy. Raz przeczekałam bo miałam przeczucie ze to zęby. I nastepnego dnia gorączki nie było. Za drugim razem miał 40 stopni które niczym nie schodziły, węzły chłonne jak śliwki i rope na migdałach. A mąż miał angine. Wiec tu nie było dyskusji.
                  Jako dziecko bardzo często chorowałam i tez mam astme i potem moja mama juz mi antybiotyków nie dawała.
                  W australi nie dają antybiotyków chyba ze sie dziecko kwalifikuje do szpitala. tam uznaje sie je za ostateczność i ratowanie życia i zdrowia. A tak to sie daje inhalacje, oklepywania itp. Ja pracuje w aptece i jestem załamana – prawie kazdy chory na grype (wirusową) dostaje antybiotyk na wszelki wypadek. A czesto pacjenci pytaja co mają za leki i są bardzo zdziwieni ze to antybiotyk bo lekarz im powiedział ze w oskrzelach nic nie słychac. Ci lekarze muszą norme wyrobic…

                  raczej idz alergologa ale przygotuj sie ze on tez dowali ci kupe leków (oni tez norme wyrabiają ) Ale będziesz miała przynajmniej lepsze leki do leczenia zapaleń oskrzeli zamiast antybiotyków.

                  Antybiogramu z oskrzeli sie chyba raczej nie robi bo trudno pobrac materiał – czyli plwocine. Zawsze jest ze ślina i gardła. Na a do tego wiekszośc zapalen jest wirusowych. No a u alergika atopowych (czyli od tego co uczula)

                  No i na koniec polecam Kołobrzeg. Ja tam spędzałam przynajmniej miesąc w roku.

                  Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

                  • Re: Ja tez mama dola Isia 2 antybiotyk w ciagu 2 mcy

                    Erika – skoro objawy astm pojawiły Ci się po antybiotykach, to koniecznie zrób badanie mykologiczne kału, aby wykluczyć kandydozę.
                    A Córci dawaj profilaktycznie probiotyki.

                    Julka i mój trzylatek

                    • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                      Moja Marysia też miała diagnozę astmy wczesnodziecięcej… też chorowały obydwie córki b. często. Był nawet szpital 🙁 było zapalenie płuc uf!… już swoje przeszłam. Rozumiem co czujesz bo też drżałam.! Nebulizator musiałam kupić, aerochamber do leków wziewnych… Leki na uodpornienie – zapytaj którego nie przerabiałam. Marysia pierwsze zapalenie oskrzeli miała w pierwszym miesiącu życia:( A potem każde zawsze ze skurczami! Pierwsze inhalacje były przepłakane – ona i ja. teraz (w maju kończy 2 lata) trzyma sobie maseczkę sama!!!!!!!! Więc z tym spokojnie- dziecko się przyzwyczai, zobaczy, że to nie boli, nie przeszkadza – u nas inhalacje zawsze na ulubionej bajce! Więc jest ok! Po kilkumiesięcznym leczeniu (pulmikord musoałam podawać nawet jak zaczynał się katar – katar zawsze kończył się oskrzelami!!!!!) na szczęście okazało się, że nie ma astmy żadnej – choć z wywiadu wynikała bezspornie! A może jeszcze warto iść do jakiegoś innego poleconego pulmunologa – alergologa? Nie zamartwiaj sę! (dziś latwo mi to mówić….) Poza tym nie wiem czy dobrze pamiętam słowa lekarza że astma wczesnodziecięca dobrze “poprowadzona” jest wyleczalna? Pozdrawiam i życzę zdrowia!!!!!

                      Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04) i Nowa Nadzieja

                      • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                        Astma nie jest tragedią. Nia ma się czym załamywać. Najważniejsze, że wiesz, co mu jest i że bierze leki. Musisz sobie uświadomić, że Mati będzie normalnie funkcjonował, jeżeli stale będzie na lekach. To nic takiego. Możesz mi wierzyć.

                        Szymon ma astmę. Długa była droga zanim doszło do diagnozy. Zaliczyliśmy szpital, zostawiłam majątek w aptece. Wszystko trwało miesiącami. Przypadek sprawił, że uświadomiono mi, że notoryczne zapalenie oskrzeli S nie muszą być wynikiem braku odporności (w co długo wierzyłam ze względu na żłobek). Trafiłam na świetnego lekarza, który po raz pierwszy nie potraktował mnie jak przewrażliwioną histeryczkę i poważnie zajął się S. Udało się też uniknąć kolejnego pobytu w szpitalu.

                        W tej chwili S dostaje 2 razy dziennie wziewy. Dawki są zmienne w zależności od jego stanu. Udaje mi się nie dopuścić do kolejnego zapalenie oskrzeli, ale cały czas się uczę kiedy i ile muszę mu zapodać (przez to moje błądzenie wylądowaliśmy raz na pogotowiu i z wielkim wahaniem lekarka nie odesłała S do szpitala).

                        S funkcjonuje jak każde normalne dziecko. Ma świetną frekwencję w żłobku, za moment będzie rekordzistą.

                        Wziewów nie lubi. Pocieszam się, że wcześniej ich nienawidził.

                        Nie obwiniaj się o zaniedbania. Nie jesteś lekarzem. Nie musisz wszystkiego wiedzieć. Najważniejsze, że Mati ma leki i że wiadomo jak z nim postępować.

                        Pozdrawiam serdecznie i więcej optymizmu życzę 🙂

                        Ania+ Szymon (lipiec 2004)

                        • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                          W odpowiedzi na:


                          U dzieci częste zapalenia oskrzeli, często koćczą się atma.


                          Uściślę tutaj – źle leczone zapalenie oskrzeli powraca i za którymś razem kończy się astmą.
                          Jeżeli połączone jest z dusznościami i nawraca jest objawem astmy.

                          W odpowiedzi na:


                          Chodzenie do złobka, przedszkola jest tutaj głównym czynnikiem ryzyka nawrotu choroby


                          Ryzyko jest, ale nie ma co zwalać wszystkiego, moim zdaniem, na żłobek/przedszkole.
                          Kiedyś trzeba dziecko wypuścić jak nie do przedszkola, to do szkoły 🙂

                          Długo by można na ten temat. Lakrze sami dzielą się na dwa obozy w tej kwestii.

                          Ania+ Szymon (lipiec 2004)

                          • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                            Zle leczone zapalenie oskrzeli? A jak wyglada żle leczone zapelenie oskrzeli? W 90 przypadkach antybiotyki są zbędne.
                            Zwykle dzieciaki łapiace czeste zapalenia oskrzeli są alergikami, tak jak mój młody. I nie ma to związku z tym jak było leczone wczesniejsze zapalenie, bo i tak kolejnym razem złapie zapalenie. I za kazdym razem jego oskrzela bedą bardziej nadaktywne.
                            Niestety jest zaleznośc między wczesnym chodzeniem do złobka/przedszkola a astmą – chodzi o to że układ odpornosciowy dziecka nie jest jeszcze na tyle silny i stabilny aby sobie poradzić z alergenami, wirusai, bakteriami. Dlatego jeśli sytuacja sie powtarza nalezy zabrac dziecko ze żłobka/przedszkola wzmocnic organiazm i spróbować za rok.
                            Zgadzam się ze są dwie kategorie lekarzy i dzięki tej jednej kategorii mój syn nie ma w tej chwili astmy. Gdybym zaufała innemu lekarzowi – rodzinnemu, gdyby moje dziecko przechodziło kolejne zapalenia miałabym teraz astmatyka. MÓj młody nie chorował od 6 miesięcy jest pod opieka lekarza homeopaty i jemu ufam. Póbujemy od września do przedszkola. Wiem jak przedszkole jest potrzebne dziecku, jak wpływa na jego rozwój, wiem jak cięzko jest z niego zrezygnować i ciężko opłacić czasami nianię – ale czeto wybór jest jasny – zdrowie dziecka

                            • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                              Na astmie sie nie znam, wiec nic madrego nie poradzę. Ale na pewno da sie z ta chorobą zyc w zgodzie.

                              O jakich zaniedbaniach myślisz? Paliłaś w ciąży? Jeśli nie, nie możesz siebie obwiniać. Nie ma sensu doszukiwać się przyczyny, trzeba brac sie z chorobą za bary.

                              Powodzenia i kciuki trzymam.

                              • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                                Chcę jeszce uscislić, ze nie chodzi mi o przypadki astmy pojawiajacej się bardzo wcześnie u dzieci, tylko takiej astmy “nabytej” przez ciągłe zapalenia, nawet drobne Pojawiającej się zwykle około 2, 3 roku, nabytej własnie na skutek przebytej dużej ilości zapaleń

                                • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                                  Właśnie o antybiotyki mi chodziło.

                                  Ania+ Szymon (lipiec 2004)

                                  • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                                    córka mojej przyjaciółki ma stwierdzona astmę od 3 lat i spokojnie sobie żyją. wiem, ze jako matka zwyczajnie się martwisz, ale naprawdę z tym da się żyć. głowa do góry.

                                    Paula, Borys i Maluszek

                                    • Re: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                                      wydaje mi sie ze zapalenia askrzeli to tylko czynnik przyspieszający. Tak naprawde to głównie skłonność genetyczna. Ja z resztą tez mam astme “żłobkową”. Ale przeciez nie wszystkie dzieci chorowałay tylko ja wiec to moja cecha.

                                      Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003 i czercowa dzidzia

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: ŻYĆ MI SIĘ NIE CHCE!!! A płakać a i owszem…

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general