Oglądałam program Doroty Wellman w którym poleca książki.
Opowiadała o Zmierzchu. Taaak opowiadała, że poleciałam od razu do empiku i kupiłam całą sagę. Pierwsze dwa tomy łyknęłam w 3 dni – a to ponad 800stron razem. Czytam teraz Zaćmienie. Książki te maja tyle przeciwników co zwolenników… a jak jest z Wami?
Mnie się póki co bardzooo, bardzooo podobają. Nie mam ochoty na robienie niczego innego oprócz czytania….
121 odpowiedzi na pytanie: Saga: Zmierzch, Księżyc w Nowiu, Zaćmienie i Przed Świtem
Ja jestem fanką.
Wampiry to moja specjalność
2 pierwsze odcinki w kinie też oglądałam.
Ja czytałam tylko Zmierzch, nastawiona byłam na horror a to takie romansidło… ale książka mi się podobała
A ja przegapilam 2 🙁 No ale coz, wtedy jeszcze nie lubilam wampirów. Czekam az wyjdzie na dvd.
ja dostałam całą serię na pod choinke od teściowej i zamierzam się za nią niedlugo zabrać, jak skończe to co teraz czytam 🙂
nie czytałm ale pewnie przeczytam:)
wkurza mnie duza ilosc bledow, nie podoba mi sie.
Blędów?
Czy ja coś przegapiłam?
ja tez czasem robie tyle błędów
Kupa bledow stylistycznych, inetrpunkcyjnych.
zamiast jubilat jest solenizant
i duzo innych.
Ja tez:) ( literowki to mija specjalnosc 😉 )
Ale w ksiazkach mnie to denerwuje 😉
Kiara moje uznanie takie wyłapanie błędów brawo…
miałam tak samo niestety już przeczytałam:( mimo to mam zamiar za jakis czas raz jeszcze przeczytać
a dziś chce namówić Mężyka na wypożyczenie Zmierzchu na dvd
Książki fajne – przeczytałam jednym tchem wszystkie części. Natomiast z filmów widziałam tylko dwójkę.. i powiem szczerze.. w życiu się tak nie nudziłam.. ależ to było smętne..
Przeczytalam 2 części. Na kolejne czekam…
Czytalam na wakacjach.
Moja mama: co czytasz? Fajne? O czym? (przygotowana na jakas obyczajowke, romansidlo, ew. kryminal)
Ja: fajne, o wampirach..
Mama: (przewracajac oczami) Matko! jakies glupoty…. I juz druga czesc czytasz?
Ja: tak, w drugiej dochodza wilkołaki….
Jakos tak niechętnie sięgnęła po Zmierzch.
A za dwa dni po Księżyc w nowiu 🙂
Filmow nie widzialam.
Ja też lubię wszystko o wampirach więc najpierw obejrzałam Zmierzch, potem przeczytałam całą sagę i ostatnio obejrzałam drugą część. Książka New Moon była po prostu nudnawa, jedynie ostatnie rozdziały mnie wciągnęły. Ogólnie cała saga dość wciągająca, wątek zakazanej miłości zawsze działa magicznie 😉
Najbardziej podobało mi się jednak coś co Stephenie Meyer zaczęła pisać ale nie skończyła i nie wiadomo czy w ogóle dokończy i czy się ukaże drukiem. Mam na myśli Midnight Sun, czyli Zmierzch pisany jeszcze raz ale z punktu widzenia Edwarda; narrator wampirem, fajny efekt i super mi się to czytało. Szkoda, że autorka odłożyła ten projekt na półkę… Szkic tej powieści w pliku pdf można znaleźć na jej oficjalnej stronie, jakby ktoś był ciekawy.
Jestem fanką 😉
Przeczytałam wszystko jednym tchem…
Moimi ulubionymi postaciami są Alice i Jasper 😉 (a szczególnie “filmowy” Jasper )
teraz czekam na “Midnight Sun” -ciekawe czy sie ukaże?
Kupiłam sobie…. Na szczęście tylko I tom sagi….
Rety!
Kiara, masz racje, nie tylko błędy stylistyczne, ale jaki język!
Naiwny jak u Daniel Steel, co ja mówię, Steel przy tym to Victor Hugo
I te dialogi w nieskończoność
Takie śmieszne, nie wiem, może to wina tłumaczenia czy co?
A szkoda, szkoda, bo fabułka jakaś tam fajna, i można by coś z tego było zrobić, ale w takiej formie to czytać się nie da.
Obejrzałam też I część filmu – 100 razy lepszy niż ksążka, przynajmniej nastrój jakiś ma – i dialogi – scenarzysta się postarał.
Zdarza mi się czytać romansidła i czytadła różne, nie tylko ambitną prozę, ale temu mówię nie 😀
czytałam i jestem zachwycona…
mój mąż twierdzi że ze mną gorzej a mama słucha jak niegroźnego wariata..
mama się męczy teraz z nią… ale czyta…
ani filmów ani książek sobie polecać raczej nie możemy
zmierzch oglądałam ale nie podobał mi się…
Ja mam jeszcze trochę inaczej 😉
Bo widzę te tony błędów (są nawet ortograficzne – w książce, którą ktoś za pieniądze przetłumaczył i wydał!), dialogi bez końca, a niektóre pomysły… i ta przytłaczająca burza hormonalna u głównej bohaterki. Nie umiem się ekscytować opisem wpijania usta w twarde, zimne ciało 😉 poza tym w tej książce w ogóle nie ma świata zewnętrznego, jest tylko świat uczuć bohaterki, to nużące.
Ale napisałam, że mam inaczej niż Ty, bo mimo takiej a nie innej opinii o poziomie języka i fabuły tej sagi – przeczytałam całą. Film oglądam co jakiś czas, bo jest często powtarzany, i za czwartym razem nawet przestałam się śmiać z przenaiwnej pierwszej połowy (te dialogi, to wejście do klasy, te spojrzenia z otwartymi ustami imitujące aktorstwo… ).
Słabe to, ale lubię. Z tego powodu, który podała smoki. I bawi mnie poczucie humoru Jacoba 😉
Jednak nikomu nie odważę się polecić, bo wiem, że to słabe.
Wiesz, najgorsze jest to, że jestem ciekawa, jakby nie było, co będzie dalej
Muszę jakiegoś streszczenia poszukać
Znasz odpowiedź na pytanie: Saga: Zmierzch, Księżyc w Nowiu, Zaćmienie i Przed Świtem