…i najchetniej pozamykalabym wszystkie konta!!!!!! Dziś mój mąż mial zrobic kilka przelewów z firmowego konta, wziął wiec gotówkę i poszedl wpłacić do banku (BPH). W BPH-u mamy dwa konta- osobiste i firmowe. Pani w kasie pyta na które będzie wpłata, no to mąż, ze na firmowe, a pani, ze dobrze. Co sie okazało…..wpłata na konto osobiste jest darmowa, a wpłata na konto firmowe “kosztuje” 0,5% od wartości wplacanej sumy . TYm sposobem potroącono nam lichwiarską prowizję w wys. prawie 50 zł!!!!!
Gdyby mąż o tym wiedział wpłaciłby sobie te pieniądze na konto osobiste i zrobił przelew na firmowe ( za złotówkę chyba) i dopiero z firmowego mógl robić przelewy !!Nie wiedzielismy o tym, bo do tej pory ciągle korzystalismy z innych kont- prywatnego inteligo a firmowego w MBanku. Wpłacalismy sobie pieniądze na Inteligo i jak chcielismy miec je na firmowym to robilismy przelew do Mbanku za zlotówkę.
Wiem, ze to w sumie nasza wina bo nie doczytalismy warunków, ale na boga człowiek nie jest w stanie wiedziec wszystkiego!!! Nie mam czasu na czytanie wszystkich umów i regulaminów banków, Zus-ów, US-ów, srusów !!!! I od tego siedzi pani w banku( w Zus-ie, US-ie, srusie) i przy odrobinie dobrej woli mogła uprzedzić o tej kolosalnej prowizji. Bo dla mnie to rozbój w biały dzien… Nie dosyc, ze wpłacam im moje pieniądze i one leżą ( BA! zarabiają) u NICH to jeszcze zabrali mi 50 zł za to!!
Normalnie to jest chore jak dla mnie. Gdybym miała z kim zostawić Ninę jak sie dowiedziałam to poleciałabym z mordą do tego banku,chocby po to, zeby sobie ulżyc…taka byłam ( jestem) zła.
PIszę ku przestrodze…..jakby ktoś np. otwierał firmę i musiał zalożyc sobie konto….załóżcie od razu prywatne w tym samym banku i na prywatne wplacajcie !!!
Acha…i jakbyscie dostawały bez Waszej zgody wyciągi z konta dziwnie często ( np. raz na tydzień) to zorientujcie sie, czy nie pobierają Wam za każdym razem prowizji… Tak miała moja znajoma….dostawala wyciągi co kilka dni, które wcale nie były jej potrzebne i zaraz lądowały w koszu. Jak sie potem okazało za kazdy taki wyciąg bank pobierał sobie coś 7 zł prowizji…co w skali miesiąca wynosiło tez ok. 50 zł !!!! Jak znajoma poszła do banku z “pyskiem”, zeby powiedziec, ze ona nie mówiła nigdy,że chce korzystac z takiej uslugi to w banku jej na to:….. Ale pani tez nie powiedziała, ze pani nie chce.
Niedobrze mi po prostu.
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: 50 zł prowizji od wpłaty!!! NIENAWIDZĘ BANKÓW !!
Re: 50 zł prowizji od wpłaty!!! NIENAWIDZĘ BANKÓW
Tym razem chyba się nie zrozumialyśmy. Mnie nie chodzi o tłumaczenie różnicy cen, bo nie pracuję w handlu i tego nie potrafię wytłumaczyć, tak jak Ty nie mogłaś mi odpowiedzieć, dlaczego w bankach są rózne stawki- to chyba normalne, mamy wolny rynek, lecz chodzi mi o ich prównywanie i wybór lepszej ceny, tak jak mamy wybór co do banków i mogę wybrać ten, który mniej ze mnie zdziera…:) Wchodząc w taką dyskujsę zapędzamy się w kozi róg, a mnie nie chodzi o to, żeby Tobie udowodnić, że to ja mam rację, lecz pokazać, że ja mam inny punkt widzenia na te same sprawy…:) Pozdrawiam ciepło
Ewelina + Fil (31.07.2004) + Ktoś (30.09.2006?)
rada bankowca
choć pracuję od wielu lat w banku (różnych bankach), to też padłam ofiarą tej instytucji! Moja rada złóż reklamację – neich mąż powie, że przy wpłacie nei został poinformowany o kosztach z nią związanych. jeśli bank wyjdzie w stronę klienta, to masz szansę na zwrot, jeśli nie, to chociaż w taki sposób się na nich zemścisz:) Mnie załatwił mój macierzysty bank, w którym pracowałam 5 lat!!! Zmienili pewien przepis, a ja będąc na róznych urlopach o nim nie wiedziałam. Chodziło o kredyt odnawialny – pobrali mi opłatę za brak konkretnych wpływów (gdzie przez wiele lat sporadycznie wpłacałam tą konkretną kwotę). Na moją reklamację nie potrafili nawet odpowiedzieć! Dodam, że w mojej umowie, regulaminie nic nie widniało o w/w opłacie. Nie chciałam się z nimi kłócić, choć pewnei bym wygrała, ale gra nie była warta świeczki. Spłaciłam w tym samym dniu kredyt i zamknęłam konto – więcej na mnei nie zarobią!
pozdrawiam!!!
erica i Dawcio 15.10.04
Re: 50 zł prowizji od wpłaty!!! NIENAWIDZĘ BANKÓW
ależ ja Ci odpowiedziałam – w banku uzależnione to jest od wielu czynników, które wpływają na całokształt polityki cenowej – jedne banki specjalizują soę w obsłudze detalicznej, mają więcej rachunków ROR – przez co mają tańszy pieniądz i mogą pozwolić sobie na niższe opłaty; niektóre banki chcąc skrócić kolejki i zachęcić klientów do korzystania z kanalów elektronicznych – świadomie podnoszą cenu (jak wspomniane już PKOBP)
– mogłabym tak pisać i pisać 😉
Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂
Re: 50 zł prowizji od wpłaty!!! NIENAWIDZĘ BANKÓW
zgadza sie, tyle ze bank jest dla Nas, nie my dla banku. bank zarabia, ale nie na tych malych plotkach.
w bankach gdzie mamy konta, zawsze informuja nas o korzystniejszych dla nas operacjach. i dobrze bo jesli byloby inaczej zmienilibysmy bank.
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: rada bankowca
jeśli wprowadzana jest jakaś nowa opłata, albo nowy przepis, bank ma obowiązek poinformować Cię odpowiednio wcześniej – a Ty masz prawo rezygnacji z prowadzenia konta z 30-dniowym okresem wypowiedzenia. Jeśl w tym czasie nie zrezygnujesz – automatycznie akceptujesz te warunki. I wtedy na nic reklamacje 🙁
Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂
Re: rada bankowca
zgadza się, ale jest też taka niepisana zasada, że pracownik banku ma obowiązek poinformować klienta o ewentualnej opłacie przed wykonaniem operacji. W banku, w którym pracowałam zdarzyła się podobna historia i bank zwrócił pieniądze klientowi, poneiważ pracownik nie poinformował go o pobraniu opłaty za (w tym wypadku) przelewy. A reklamację i tak zawsze można złożyć – choćby na pracownika banku. Nie ryzykujemy nic, najwyżej zostaniemy pominięci, przeproszeni lub dostaniemy zwrot. Ale co bank to obyczaj.
Pozdrawiam:)
erica i Dawcio 15.10.04
Re: rada bankowca
No…i ja uważam, ze miło by było, gdyby pani w kasie powiedziała, ta operacja kosztuje tyle i tyle…..W sklepie sprzedawca musi nam powiedzieć ile płacimy, nawet jesli na ladzie leży 100 cenników….bo po prostu musimy wyjąć pieniądz z kieszeni, a w banku ponieważ nie musimy wyjąć tego pieniądza bezposrednio, to dyskretnie, cichaczem się nas oskubuje….
Fajnie by było jakby doba miała z 200 godzin, wtedy przeczytałabym sobie wszystkie regulaminy i cenninki od deski do deski.
Ale póki co trzeba liczyć na ludzką dobrą wolę i pewne poczucie uczciwości co jak widać często zawodzi.
Ponadto uważam, ze powinien być ustawowy OBOWIĄZEK informowania przy okienku ile kosztuje operacja, którą zamierzamy w tej chwili wykonać !!!!
Niki & córeńka 2 LATKA :))
Re: rada bankowca
zgadzam się z Tobą! Nie każdy klient musi znać na pamięć tabelę opłat i prowizji, natomiast pani w banku raczej powinna wiedzieć ile i za co. Kiedy chciałam zrobić przelew w jednym z banków, pani najpierw poinformowała mnei, że zapłacę za to 11 zł, więc grzecznie podziękowałam i poszłam do wpłatomatu. Taki to wielki trud udzielenie takiej informacji? Może wreszcie banki wyjdą na przeciw klientom. W końcu to na klientach zarabiamy, więc może traktujmy ich jak ludzi, a nei jak maszyny. W wielu bankach pewne czynności, informacji itp robi się/udziela mechanicznie, ot tak, nie dbając o interes klienta. Np. moja 82 letnia babcia dostała dziś kartę i nie wie co z nią zrobić, bez karty zapłaci za każdą wypłatę w okienku poniżej 500 zł (jak wiadomo emerytury śą niskie) Paranoja! Więc pytam – gdzie zasada marketingowa, że 1 zadowolony klient to 10 kolejnych zadowolonych??? Przy tak ogromnej konkurencji łatwo jest tracić klientów.
erica i Dawcio 15.10.04
Re: rada bankowca
niestety – często się zdarza że otrzymujemy informacje zdawkowe – nie tylko w bankach.
Kaśka z Natusią (prawie 4 lata 🙂
Re: rada bankowca
OJ TAK. POdam przykład ogórków – mama kupowała je i zapytała po ile są ogórki, padła odpowiedź 3,50 zł. No to wzięła 2 szt. Przy płaceniu zapłaciła 7 zł. Zdziwko ją chapło. Ale zapłaciła. Potem okazało sie, że faktycznei kosztują 3,50, ale za sztukę! Ciekawe, czy pomidory tez będą sprzedawana na sztuki, np. 2 zł – kupisz 10 i sieknie po kieszeni 20 zł:)
erica i Dawcio 15.10.04
Re: rada bankowca
Niki chcę powiedzieć Ci,że z mężem należymy do tego samego pokroju naiwnych ludzi. Bardzo długo wpłacaliśmy pieniądze bezpośrednio na konto firmowe.Okazało się,że jesteśmy naiwni sądząc według siebie, ze wobec ludzi zachowujemy się uczciwie nie zdzierając z nich,myśleliśmy,że ludzie postępują wobec nas tak samo.I tak jak powiedziałaś o tych częściach komputerowych mąż każdego uczciwie informuje o wymianie i koszcie każdej dupereli,żeby dogodzić każemu klientowi,ale okazuje się,że nie kazdy taki jest i niestety bulwersujące są te wszelkie kruczki w bankach,które nas dopadają:( a o któtych nikt nie raczy nas na bieżąco poinformować :(,ale cóz człowiek uczy sie na błędach
Marysia 7 mies.
Znasz odpowiedź na pytanie: 50 zł prowizji od wpłaty!!! NIENAWIDZĘ BANKÓW !!