Ponieważ zauważyłam, że wiele z was jest specjalistkami do spraw urządzania kuchni zwracam się do Was z pytankiem. Co sądzicie o szklanych płytach gazowych? Upatrzyłam sobie płytę gazową Aristona (kolor lodowy) wydaje mi się, że widać na niej mniej kurzu niż na czarnej. Ale zupełnie się nie orientuję się co do funkcjonalności takiej płyty. W dodatku nie wiem z jakiego materiału mam sobie wybrać meble kuchenne. Na lite drewno raczej mnie nie stać. A co do całej reszty mam już mętlik w głowie. Podobają mi się fornirowane w ciemnym kolorze z jasnym blatem. Z kolei kilka osób poleca mi meble z laminatu lakierowanego. Zgłupiałam już całkowicie. Jaką kuchnię poleciłybyście, żebym nie musiała jej ciągle sprzątać?
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
10 odpowiedzi na pytanie: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
hi..hi….marzenia scietej glowy
a tak powaznie….ja mam wlasnie kuchnie gaz aristona szklana ale w kolorze czarnym. Generalnei jestem zadowolona ale kurnma rzeczywiscie szybko sie brudzi, ale za to latwo myje. Troszke mleczka i gotowe, tylko trza to robic na biezaco, bo jak zaschnie to potem katastrofa.
Meble? Ja mam forninr i sobie chwale, bo na laminacie lakierowanym wszystko widac, kazdy palec odbity itd. Blat mam piaskowy jasny, ale w takie drobniusie kropeczki wiec fajnie, bo nie widac kurzy, okruchow i innych. I oczywiscie matowy, bo przy blacie z polyskiem to z kuchni nie wyjdziesz – tykle sprzatania, tak mi sie wydaje.
A wiesz…mi sie kuchnia w kolorze bardzo ciemnej wisni marzy i blat taki baaardzo ciemny
MaRtA i MaRcElEk 15 mcy
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
dokładnie tak mam: mebelki w kolorze wiśni (hmmm a może czereśni) i piaskowy blat (jak u mar kot hihihi), do tego beżowy/kremowy zlew i płytki na ścianie i nadal bardzo mi się podoba :))
co do płyt szklanych to nie pomogę, bo u mnie jeszcze tradycyjna biała Amica 😉
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
ja tez tak mam: ciemne meble i jasny matowy blat w drobniutkie kropeczki. Chcialam meble drewniane, ale tak wyszlo że na koniec zdecydowalismy sie na mdf(tak sie to pisze?). I bardzo dobrze. Nic sie nie brudzi i jest super. Pasuje do drewnianej podlogi( a balismy sie że bedzie sie rzucac w oczy ze to nie drewno). Jak bede mogla ( czyli dorwe sie do swojego komputera to wkleje zdjecie). W kazdym razie poleczm taki zestaw. Co do kuchenki to nie pomoge bo mam stalowa ( chromowana?). Brudzi sie koszmarnie. To jedyna rzacz w mojej kuchni nad ktora musze sie wysilic przy czyszczeniu.
Aga, Pawełek, Paulinka
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
W zlew już się zaopatrzyłam jest piaskowy i dlatego blat też chcę mieć w takim kolorze.
Lawinia i Nikoś (25.09.2003)
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
super pomysł, mam tak samo – laminowany, matowy blat piaskowy w drobne kropeczki (nie widac okruchów) i do tego piaskowy zlewozmywak…i baterię też mam piaskową…czad
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
do chromowanych rzeczy swego czasu na forum Katarzynka polecała ściereczkę nasączoną oliwką. A mnie znajomi polecili środek w sprayu PLAK-do kupienia na stacjach benzynowych, to jest środek do nabłyszczania kokpitów w aucie-spryskujesz tym lodówkę czy co tam masz, przecierasz i…efekt super, palce się nie odbijają. To nie musi być dokładnie ten środek, ważne,żeby zawierał silikon.
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
już pisałam,że mam jasny, piaskowy blat w kropeczki, zlewozmywak też-dzieki temu nie trzeba go wycierac, zeby nie bylo zaciekow, fronty tez mam z jasnego matowego laminatu. A żeby nie było mdło w tej jasnej matowej kuchni, sciany są intensywnie pomarańczowe-czad!!!!
Zdjęciami nie dysponuję, bo komputer domowy spakowany w krtonach :((
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
O matko! z nieba mi spadłaś…ja już nie nadążam ze ścieraniem odcisków palców Tomka na lodówce i kuchence
Wioletta i Tomek 1,5 roczku
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
o jak miło
środek jest naprawdę super!
mam chromowaną lodówkę, przody zmywarki i piekarnika i do tego jeszcze rączki szafek; bezx PLAKa chyba bym się zapłakała. Spryskuję też nim obudowę telewizora-preparat jest antystatyczny, więc kurz tak bardzo nie osiada.
Re: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…
Szieki za rade. Jak bede na stacji to sobie plaka nabede. Moze wreszcie kuchenka mnie przestanie wnerwiac.I okap tez.
Aga, Pawełek, Paulinka
Znasz odpowiedź na pytanie: A JEŚLI JUŻ MOWA O KUCHNIACH…