Drogie laski, co uwazacie za obciach? W ubiorze, w zachowaniu, w czymkolwiek?
Ja wiele rzeczy uwazam za obciachowych. Na dobry poczatek:
Okulary sloneczne na oczach wieczorem.
Stare-malutkie i odwrotnie: dojrzale babki zrobione na malolaty.
Dziewczynki (szczegolnie te mlodsze) w biodrowkach osadzonych tak nisko, ze niemal widac im wlosy lonowe, a kiedy usiada, to przedzialek na tylku.
Przesadnie zadbanych (zrobionych i wymuskanych) facetow.
Traktowanie pieskow jak dzieci (starsze panie w tym przoduja; wspolczuje im, ale bez przesady…).
Chodzenie w szpilkach (nawet jesli w kostiumie kapielowym) na plazy.
Mateusz 08.05.’05 – ROCZEK!!!
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Ale obciach!
Re: Ale obciach!
Rzeczwyście, nie badam genezy powstania imion. Jeśli oczywiście nadałaś Synowi imię, które w języku kraju, w którym Ty mieszkasz coś znaczy to ma to sens. Nie wnikam, na pewno tam, gdzie mieszkasz ludzie rozumieją sens jego. Osoby nadające oryginalne imiona dzieciom muszą jednak liczyć się z różnymi reakcjami – nie zawsze pozytywnymi – ze strony otoczenia. Uwierz mi, to, że ja twierdzę, że to obciach to jeszcze dość łagodne określenie tego, jak okrutni w osądach potrafią być ludzie (zwłaszcza małe dzieci – moja mama 35 lat pracowała w podstawówce).
A propos Twego synka – właśnie uczeń mojej mamy tak miał na imię i tak się je wymawiało.
Nie uważam też, że po mojej wypowiedzi ktoś może czuć się urażony. Podobne odczucia mogą też przecież mieć dziewczyny, które lubią solarium (dla sporej grupy było to obciachem), które lubia spodnie – biodrówki, itd…
A obciachem nie jest dla mnie wszystko :-)……
Mimo wszystko – miłego dnia
Ola
Re: Ale obciach!
No własnie wiem, że język przecież to płynny twór i sporo w nim przemieszań i naleciałości z innych. Zapewnie mój kochany prof. Bralczyk również oburzyłby się na mnie za krytykę niepolskich imion.
Jestem jednak tak mocno konserwatywna, że nie nazwę niestety córki Nikola.
Nie wiem, o którym serialu mówisz.
Oglądam tylko “Szpital Królestwo” (nawiasem mówiąc polecam!)
Ola
Re: Ale obciach!
Olinja mieszka w Polsce, bodajże w Trójmieście, jesli się nie mylę…
Mati 01.04 Marta 04.05
Re: Ale obciach!
Hmm… Imie Malgorzata z greckiego to podobno “perła”, ale po polsku za cholere z niczym mi sie nie kojarzy… i jakos z tym zyje. 😉
Olu, ale po co w ogole powolywac sie na “okrutnych ludzi”?
Eh, gdyby to, czy ktos czuje sie urazony zalezalo od tego, czy ktos inny uwaza, ze powinien… 😉 W kazdym razie czym innym jest ogolnikowe pisanie o obciachowosci egzotycznych / oryginalnych itd. imionach, a inaczej wymienianie konkretnych. Pewnie nie chcialas nikomu robic przykrosci, ale rozumiem, ze mama Nikoli czy Jonatana mogly poczuc sie urazone (tym bardziej, ze – jak ktoras z dziewczyn zauwazyla – mozemy tu krytykowac siebie, jednak dzieci sie nie czepiamy).
O ile sie nie myle, nikt tu nie krytykowal samego solarium. Ja np. bylam kilka razy w atkowym i piszac np. o “solarach” mialam na mysli babki, ktore tak strasznie sie opalaja, ze wygladaja b. nienaturalnie i w moim mniemaniu sie az oszpecaja. Podobnie rzecz ma sie z biodrowkami – wszystko Ok, ale nie dla kazdego i byle z umiarem. 🙂
Mateusz 08.05.’05 – ROCZEK!!!
Re: Ale obciach!
Nie powołuję się na “okrutnych ludzi”, tylko trochę mnie dziwi nagonka na mnie z powodu krytyki oryginalnych imion. No właśnie jeszcze kwestia krytyki. Nazwanie czegoś “obciachem – jak sama to powiedziałaś, jest czymś w rodzaju uśmieszku, czymś na czym się zatrzymamy, ale bez specjalnego epatowania nienmawiścią. Takie jest moje podejście właśnie do imion Nikola czy Jonatan. Nie krytykuję ani nie ocaniam personalnie tych osób (szczerze mówiąc nie wiedziałam, że dzieci o tych imionach są na forum).
Co do krytyki solarium czy biodrówek. Oczywiście domyślam się, że chodziło o przesadę w tych kwestiach. Co jednak, jeśli osoby lubiące przesadę tu są? Te dwie rzeczy to oczywiście przykład. Wszystkie wymienione “obciachowe” rzeczy mogą odnosić się do konkretnych forumowiczów?
Nawiązując do kwestii krytyki. Nie ośmieliłabym się nikogo ośmieszać, wyszydzać, a zwłaszcza dzieci.
Generalnie zawsze walczę z poglądami i opiniami, nigdy z osobami, dlatego NIGDY nie zwracam się personalnie.
Ola
Re: Ale obciach!
Czytam to co piszesz i z podziwu wyjsc nie mogę.
Jak bardzo fajnie sobie tłumaczysz nietakt jaki popełniłaś.
To moze od początku.
Nie ma problemu z tym, ze niektore imiona traktujesz jako obciachowe. Problem jest w tym, że wskazałaś jakie.
Najpierw Nikolę a później (w odpowiedzi?) Jonatana.
Nawet jeśli nie z zamierzeniem urażenia konkretnej osoby to skoro jesteś taka wnikliwa i wyczulona na obcość imion mogłabyś byc konsekwentna.
Czy wiedziałaś czy nie (wystarczyło spojrzeć na zdjecie w podpise) to osoba z taka wrażliwościa mogła wpaść na to, ze wymieniajac konkretne imiona moze trafić w kogoś tu na forum.
Piszesz mi o okrutnosci dzieci a co mam juz sie bać?
Dlaczego zakładasz, ze imie mojego synka (bardzo ładne) będzie przedmiotem szyderstwa badź obciachu? Bo Ty tak uważasz? Bo Twoja mama pracowała w szkole? Czy moze swoje dziecko wychowasz w takim duchu.
Dalej będę drążyć temat zasad. Tu na Forum świete jest to co dotyczy dzieci. Smutne jest jednak to, ze Ty nie widzisz problemu.
Dla Ciebie jest obciachowe i to sie liczy.
Gratuluje i współczuje najbliższym i otoczeniu.
Bez komentarza.
Nie uważasz, ze ktoś moze poczuc sieurażony?
Chyba majówka Ci na ten temat napisała.
to zdanie dało mi obraz twojej osoby.
porównujesz krytykę imienia dziecka do krytykowania nadmiernego opalania sie przez pewne grupy… jakos nie moge znalexc punktu wspólnego
dziekuję, nie martw sie to co tu napisałaś świadczy tylko o Tobie.
Nie rusza mnie to w moim codziennym życiu i dzień miałam bardzo miły.
Ja i…
Re: Ale obciach!
ale to zrobiłaś ośmieliłaś sie szydzić z imienia dziecka
wsadziłaś je do worka obciachów jak np brudne gacie
szkoda ałów, gratuluje swiadoosci
Ja i…
Re: Ale obciach!
Dziekuje szpilki.
Bo juz miałam wrazenie, że zasady dotycza tylko niektorych.
Ja i…
Re: Ale obciach!
Z ciekawości sprawdziła. Mała nazywa się Koko Claire Figura-Schoenhals. Szczerze mówiąc, biorąc pod uwagę, że jest pół_Amerykanką – nie jest źle. Średni obciach… 🙂
Ania, Bartek(08.06.95) i Michał(16.04.04)
Re: Ale obciach!
Dziekuję, aczkolwiek nie wiem czego:
“szkoda ałów, gratuluje swiadoosci”
Rozumiem Twoje ataki na to, co napisałam. Nie czułabym się fajnie, gdyby komuś nie podobało się imię Piotr (mój syn). Ma jednak do tego prawo, ma prawo do krytyki (czy. Konstytucja Polski) i ja nie atakowałabym go z taką agresją jak Ty mnie.
Co do “worka na “brudne gacie””. Jeśli czytałaś moją pierwszą wypowiedź, to jest tam też mowa o rehabilitowaniu dzieci zdrowych. Nie nazwałabym tego brudnymi gaciami (może dla Ciebie to właśnie jest to).
Bać się uwag ze strony otoczenie możesz zacząć, nie musisz. Nie chciałam być gołosłowna, przytoczyłam przykład z klasy mamy. Nie musiałam, gdyż czy coś jest obciachem czy nie jest, wynika ode mnie.
To jaki masz obraz mojej osoby – (zapewne bardziej niż negatywny) szczerze mówiąc nie interesuje mnie…
Mam nadzieję, że moje otoczenie jakoś mnie jednak zaakceptuje, obiecuję resocjalizację!
Ola
Ps. miłego dnia boję się już życzyć
Re: Ale obciach!
Ale my nie rozmawiamy o tym czy ktoś miał prawo czy nie pisac komus “imie Twojego dziecka jest obciachowe”. Ja zaznaczyłam, ze tu na Forum jest taka niepisana zasada, że dzieci sie nie tylka.
I jest to słuszna zasada.
Mnie wiele rzeczy sie nie podoba w tym np niektóre imiona. Ale to nie powód by tak sobie beztrosko napisac ponieważ mam świadomosć, ze uraże matkę owego dziecka.
Ty to zrobiłaś do tego jesteś z tego dumna a na dodatek starasz sie udowodnic to przypadkiem w klasie Twojej mamy (nawiasem mówiac nic konkretnego nie napisałaś)
Zwróciłam uwagę Twoja na to, ze kiedy pisałas o Nikoli to chciałam wiedzieć dlaczego jest dla Ciebie obciachem takie imie. Oprócz mglistego tłumaczenia zwiazanego z pisownia nic nie wniosłaś w temacie.
Zdanie na Twój temat mam i dalej je tylko utwoerdzasz.
A czy Cie to obchodzi czy nie….. zapewniam Cię, że spać bede spokojnie bo to Ty o sobie wystawiasz świadectwo.
A znajomi???
Myśle, ze znajomym nie powiedziałabys, ze imie ich dziecka jest obciachowe. Niestety przez net łatwo jest zrobić kupę i nie wachać smrodu jaki sie zrobiło.
A wszystko w imię wolnosci słowa, oczywiscie…
Tymczasem kutura, taka zwykła osobista lezy w gruzach.
Nie zrozumiałaś mojej aluzji. Ona nie była skierowana do Twojej wypowiedzi ale do całosci “obciachów” w tym wątku. Pozwoliłaś sobie nzwać imię mojego dziecka obciachowym a dalej ktos pisze, ze obciacowe jest np brak higieny. I tak dalej idąc to wychodzi na to, ze imie mojego synka jest równoważne z jaimiś pakerami, solarkami, brudnymi gaciami…
Nie musisz mi życzyc dobrego dnia. Bo nie ma to dla mnie znaczenia. Tak jak Twoje wypowiedzi.
Jestem zszlokowana, ze poważyłaś sie na krytykę czyjegos dziecka. Do tego uważasz, ze to jest ok. Ale dalej piszesz, ze rozumiesz mnie bo gdyby ktoś Twojego Piotrusia itd.
Taaa wiesz przypomne Ci Twoje słowa w momencie kiedy ktoś ruszy tak czy siak Twoje dziecko.
Zobaczymy jak bardzo będziesz skora do dyskusji na temat prawa do wypowiadania sie.
.
Ja i…
Re: Ale obciach!
ale obciachem dla kogo? Dla rodziców, którzy nadali takie imie dziecku czy dla samego dziecka?
Tobie to imie się nie podoba– ok.
Ale to sprawa gustu a nie OBCIACHU.
Mylisz pojęcia.
Może zapoznaj się najpierw z geneza słowa OBCIACH, zanim najedziesz na czyjeś dziecko.
Re: Ale obciach!
wszytsko w zyciu jest pozyczone… nasmiewanie sie z innych, a tym bardziej innych dzieci (w tym imion itp.) tez….
poza tym, podpisuje sie pod porky… sprawdz, czym jest obciach.
pozdrawiam taboret
ania & yosik
Re: Ale obciach!
Hmmm…
W sumie to brak słów powinien zamknąć mi usta i odebrać zdolność przelewania myśli na klawiaturę – prościej- unieruchomić mi dłoń celującą w poszczególne jej klawisze, ale Ty chyba Aleksandro alias OLESIU nie przyjęłaś do wiadomości (bądż nie wczytałaś się z należytą uwagą w posty niektórych Foremek sugerujących Ci delikatnie), iż dzieci są tu swięte, ich imiona także. Jakim obciachem może być nadanie swemu ukochanemu dziecku jakiegokolwiek z imion, czy którekolwiek z nich narusza normy godności, czy jest obraźliwe a może wręcz wulgarne? Tak niski -moim zdaniem- poziom stosunku do wyborów dokonywanych przez innych – szczególnie rodziców w kwestii imion dla swych pociech budzi moj niesmak poprostu. Nie bardzo rozumiem zatem Twoją wypowiedz w tej kwestii, zresztą nie tylko w tej, ponieważ jestem “solarką” z czarnymi długimi włosami, noszę rozmiar 34, biodrówki i stringi i nic mi się nie wylewa. I co i to taki obciach? Dla mnie żaden, wręcz przeciwnie, tym bardziej, ze takowy mój wygląd nie wykluczył tego, iż pracuję naukowo na jednej z 3miejskich uczelni, kończę doktorat i co-i wyglądam dobrze i “pod sufitem” też mam poukładane. Napiszę Ci więcej OLESIU, mam przecudowną córeczkę, która nazywa się Olivka i to przez “v” i od małego będę Ją uczyła, by podczas przedstawiania swojej cudownej osóbki podkreślała, iż imię Jej pisze się właśnie przez “v” nie przez “w”, tak na przyszłość, co by osoby Twego pokroju miały nad czym dywagować..hmm. Gdybym miała synka nazwałabym go Xavier lub właśnie Jonatan, który czytając Biblię wiedziałabyś, iż oznacza Boży Dar (tak jak napisała Olinka :o)), a co do wymowy tego imienia to właśnie jako,że w Polsce zyć nam przyszło wymawia się je zgodnie z naszą mową ojczystą czyli prościej- tak jak się pisze.
Wydawało mi się, iż mial to byc post przykladow a nie komentarzy do nich tzn. brzydkiego oceniania i wysmiewania sie z ludzi, ktorzy wygladaja tak czy inaczej, tym bardziej wśród kobiet, które są matkami i mają dawać przykład właściwego zachowania swoim dzieciom…
Pozdrawiam.
Re: Ale obciach!
– białe skarpetki u faceta przy czarnych butach i spodniach;
– gruby łańcuch u faceta na szyi: przyznam sie ze jezeli co s wystepuje z tych dwóch rzeczy u nie wiem jak bardzo przystojnego faceta od razu u mnie traci w oczach, własciwie przestaje mnie “interesować”
– młode laski po solarium opalone na “czarno”
– stare laski po solarium opalone na czarno i wcisniete w obcisłe dżinsy, krótka bluzka a sadło wylewa sie bokami- cos okropnego;
– kobieta idąca ulicą z papierosem;
– jasne odrosty na włosach, szczególnie jak blondynka farbuje sie na ciemno;
– sygnet na palcu u faceta;
Jak cos mi sie przypomni to dopisze.
pozdarwiamy
Młoda i
Re: Ale obciach!
A ja dodałabym jeszcze (jesli już chodzi o język ) tak powszechne nawet w mediach używanie przymiotnika zajebiście na wszystkie mozliwe sposoby-szczytem wszystkiego kiedy słyszałam jak ojciec o swojej dopiero-co-narodzonej córce darł sie w słuchawkę że jest zajebista…..hm no to gratuluje zwłaszcza jesli sobie pomyslę od jakiego czasownika pochodzi ten wyraz.
Druga rzecz o którch nie było mowy a dla mnie to obciach to uzywanie tych wszystkich cipulek i cipeczek (jakby zdrobnienie cos zmieniało) na nazwanie narządów pciowych dziewczynek.
Wiem ze wiele z Was powie ze jezyk ubogi w tej dziedzinie itd itp ale można wymyślic jakies bardziej przyjazne okreslenie.
Wiem też że wiele z Was moze powiedzieć ze to rzecz gustu ale dla mnie są to wyrazy obrazliwe a jesli istnieje jeszcze coś takiego jak “powszechnie uważane” to należą do tej samej kategorii.
Co do dyskusjii na temat imion. Nie mam zamiaru śmiać sie z dziewsczynki o imieniu Fabienne bo dziecko nie ma na to wpływu jak sie nazywa ale osobiście swojej córce tak bym na imie nie dała a rozpatrujac to w kontekście rodziców to jest to rodzaj obciachu że rodzice daja takie imiona dzieciom o polskich nazwiskach.pzdr
Ania i Zuza (11.11.2002)+ Zosia (04.02.2006)
Re: Ale obciach!
No i zeby Panom nie było tak wesoło to co powiecie na faceta w slipach albo w lepszej wersji slipy i skarpety?
I kulminacja czyli facet w slipach-kapielówkach na plazy- dla mnie obciach.pzdr
Ania i Zuza (11.11.2002)+ Zosia (04. 02.2006)
Re: Ale obciach!
Definicja słowa ”obciach” zgodnie ze Słownikiem Gwary Uczniowskiej:
1. niestosowne zachowanie, wstyd, kompromitacja;
2. o osobie, z którą nie warto się pokazywać, której towarzystwa należy unikać
I 1 i 2 pasuje do Ciebie jak ulał – ale obciach
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: Ale obciach!
łoł gacka…. ostro !!!
P. S. super z Was babeczki :o))))
Ja i…
Re: Ale obciach!
Dzięki Olinju za komplemencik.
A czy to było “ostro”?
Pewnie i było, ale było też w moim odczuciu bardzo prawdziwie i dające ciutkę do myślenia osobom (mamom), które przy innych mamach krytykują (źle pojmując wolność wypowiedzi) imiona ich dzieci i do tego określają to słowem, którego znaczenia nie do końca rozumieją, a jeszcze w tym wszystkim nie stać je na słowo “przepraszam”. I nie mówię tu o tym, że ktoś, kto przeprasza przyznaje się do tego, że jego poglądy były błędne i postanawia je zmienić. Nie. Można pozostać przy swoich poglądach, ale przeprosić za to, że się kogoś uraziło czy dotknęło wyrażając swoją opinię czy zdanie. Mylę się?
Gacka i Julka 01.03.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Ale obciach!