Alergia ruszyła

U nas od kilku dni kaszel – zaczęło się pylenie niestety.
I znów jak co roku….mam dosyć.

Strona 12 odpowiedzi na pytanie: Alergia ruszyła

  1. Zamieszczone przez Mata_Hari
    A ja dziewczyny wysiadam…. – Młody ma taki obrzęk, że nosem nie jest w stanie praktycznie w ogóle oddychać. Do tego wszystkiego, właśnie dzisiaj lekarka stwierdziła kolejne w tym roku szkolnym zapalenie gardła i oczywiście dała kolejny (nie wiem już który…. 8….9 – zgubiłam się w wyliczeniach) antybiol. Stwierdziła też, że Michał nie powinien chodzić do przedszkola i iść dopiero do zerówki w szkole 🙁 Ręce mi już opadają. Ten tydzień był jego drugim w przedszkolu po ostatniej chorobie i nawet do jego końca nie pochodził 🙁

    🙁

    Szczerze współczuję.
    Jesteście już po laryngologu? Nasz nas mocno na ciachanie wszystkich migdałków namawia właśnie przez obrzęki, po to by zrobić dla nich nieco miejsca…jesteśmy umówieni na termin zabiegu… Ale ja decyzji jeszcze nie podjęłam…
    Marne to pocieszenie, też siedzę z chłopakami w domu – krtań, tchawica, uszy…ech
    Też wiążę ze szkołą spore nadzieje, nie będzie zabawy na tych cholernych wykładzinach
    Zdrówka życzę

    • Zamieszczone przez ania_st
      🙁

      Szczerze współczuję.
      Jesteście już po laryngologu? Nasz nas mocno na ciachanie wszystkich migdałków namawia właśnie przez obrzęki, po to by zrobić dla nich nieco miejsca…jesteśmy umówieni na termin zabiegu… Ale ja decyzji jeszcze nie podjęłam…
      Marne to pocieszenie, też siedzę z chłopakami w domu – krtań, tchawica, uszy…ech
      Też wiążę ze szkołą spore nadzieje, nie będzie zabawy na tych cholernych wykładzinach
      Zdrówka życzę

      Wizytę u laryngologa mamy wyznaczoną na najbliższy poniedziałek, ale nawet jeśli pójdziemy, to i tak będzie to nietypowa wizyta, bo młody ma zmiany przez to cholerne zapalenie. Lekarka najwyżej zobaczy, jak to w czasie choroby wygląda i tyle. Dopiero może na kolejnej wizycie, jak Michał będzie zdrowy, to coś więcej powie.
      Nam jeszcze żaden laryngolog nigdy nic o żadnym usuwaniu nie wspominał. Migdałów wielkich Michał nigdy nie miał.
      Też Wam zdrówka życzymy.

      • Zamieszczone przez Kodo
        Kaszel, kaszel i jeszcze raz kaszel- okropny, zwłaszcza ten nocy 🙁
        Inhalacje- Pulmicort i Berodual 3 razy dziennie

        A pulmicortu to nie podaje się czasem max 2xdziennie?

        • Czytam i czytam co piszecie i szczerze współczuję. U nas w tym roku dużo lepiej. Nie kaszlą napadami, nie smarkają. Rano coś tam po nocy odkrztuszą raz i potem jest już ok. Nawet do przedszkola normalnie chodzą z normalną frekwencją.
          Patrzę za okno a tam brzozy, jeszcze się nie rozwinęły ale to pewnie lada dzień. W zeszłym roku Miriam bardzo zareagowała na brzózki, które przywlekłam do domu na Wielkanoc. W testach skórnych brzoza jej nie wyszła a kaszlała jak szlag.

          Trzymajcie się, dużo zdrówka dla maluchów.

          • Zamieszczone przez mamaMiiMa
            A pulmicortu to nie podaje się czasem max 2xdziennie?

            Leki przeciwzapalne są serwowane w tak zróżnicowanych dawkach, ze nie ma sensu porównywania ilości podań
            Moje dzieciaki biorą obecnie przeciwzapalne 2xprzez tubę/easyhalera+2xw nebulizacji

            Milena brzoza już ponoć pyli bardzo mocno- o dziwo szybciej niż w ubiegłym roku

            • Zamieszczone przez mamaMiiMa
              A pulmicortu to nie podaje się czasem max 2xdziennie?

              W tej sytuacji, niestety, trzy 🙁

              • Asiu współczuję 🙁

                dzieczyny nie ma czegoś takiego jak max 2xdziennie lek przeciwzapalny
                jak trzeba dać większe dawki to rozkłada się je na więcej inhalacji
                ilość inhalacji zależy też od dawek

                osobiście po latach prób i błędów w leczeniu mojego dziecka
                uważam, wolę wejść z dużą dawką na początku zaostrzenia bo szybciej z niego wychodzę

                • Zamieszczone przez Klucha
                  Asiu współczuję 🙁

                  dzieczyny nie ma czegoś takiego jak max 2xdziennie lek przeciwzapalny
                  jak trzeba dać większe dawki to rozkłada się je na więcej inhalacji
                  ilość inhalacji zależy też od dawek

                  osobiście po latach prób i błędów w leczeniu mojego dziecka
                  uważam, wolę wejść z dużą dawką na początku zaostrzenia bo szybciej z niego wychodzę

                  Dokładnie,
                  Ponadto wg zaleceń GINA nasilenie zapalenia powinno się zacząć “gasimy” dużą dawką GKS…u nas d… A, w piątek doustne sterydy młody skończył a teraz 39.1
                  Pewnie znowu uszy do tego cholernego kataru 🙁
                  Miałam jutro wrócić do pracy po L4

                  • Aniast i co z tego że GINA zaleca
                    jak są lekarze którzy uważają że sterydy to zło
                    i po co katować dziecko takimi lekami
                    przepisują minimalne dawki
                    dzieciaki po nocach kaszlą
                    matki włosy z głów rwą
                    zastanawiając się dlaczego leki nie działają

                    współczuję pogorszenia
                    niestety nie raz tak się rozwinie ze trudno nad nim zapanować tylko wziewami 🙁

                    • Zamieszczone przez Klucha
                      Aniast i co z tego że GINA zaleca
                      jak są lekarze którzy uważają że sterydy to zło
                      i po co katować dziecko takimi lekami
                      przepisują minimalne dawki
                      dzieciaki po nocach kaszlą
                      matki włosy z głów rwą
                      zastanawiając się dlaczego leki nie działają

                      współczuję pogorszenia
                      niestety nie raz tak się rozwinie ze trudno nad nim zapanować tylko wziewami 🙁

                      Dziękuję Kluska
                      A u nas (odpukuję ) wczorajszy jednorazowy wyskok temperatury może był przełomem…dzisiaj nadal świszczą ale zdecydowanie słabiej niż wczoraj, jestem dobrej myśli, że kiedyś cherlać przestaną a katar kiedyś sobie pójdzie… Na razie pozostaje l4 ciągnąć bo tylko tak mam ich szansę wykulać bez antybiotykowo
                      Racja, święta racja z tymi lekarzami i ich podejściem do sterydów (nigdy nie zapomnę jak mnie pediatra chłopaków zbeształa jak się dowiedziała co i w jakich dawkach dzieci dostają)
                      Ja jak czytam tu na forum po ile dziewczyny podają wpadam w drugą skrajność i mam stracha, ze podaję za dużo – dzisiaj podczas wizyty jeszcze raz upewniałam się co do dawkowania

                      • E dziewczyny ja pytałam o ten pulmi, bo mi kiedyś lekarka powiedziała, że maksymalnie dwa razy go podawać a miałam wtedy dawki 0,250.
                        Prawda jest też taka, że już do tej pediatry nie chodzę i sterydów nie podaję od dawna.
                        Wy na pewno po tym co przechodzicie, przeszłyście znacie się lepiej niż niejeden lekarz.

                        • Zamieszczone przez mamaMiiMa
                          E dziewczyny ja pytałam o ten pulmi, bo mi kiedyś lekarka powiedziała, że maksymalnie dwa razy go podawać a miałam wtedy dawki 0,250.
                          Prawda jest też taka, że już do tej pediatry nie chodzę i sterydów nie podaję od dawna.
                          Wy na pewno po tym co przechodzicie, przeszłyście znacie się lepiej niż niejeden lekarz.

                          🙂 A wiesz nawet o Twojej uwadze nie pomyślałam mając obawy – tak ogólnie po lekturze nie tylko tego forum się nakręciłam
                          Do dostosowania dawki istotna wielkość zaostrzenia, istotne jaka jest dawka podtrzymująca, droga podania (inaczej w dyskach, inaczej w tubach,inaczej w nebulizacjach)

                          • Zamieszczone przez ania_st
                            Dziękuję Kluska
                            A u nas (odpukuję ) wczorajszy jednorazowy wyskok temperatury może był przełomem…dzisiaj nadal świszczą ale zdecydowanie słabiej niż wczoraj, jestem dobrej myśli, że kiedyś cherlać przestaną a katar kiedyś sobie pójdzie… Na razie pozostaje l4 ciągnąć bo tylko tak mam ich szansę wykulać bez antybiotykowo
                            Racja, święta racja z tymi lekarzami i ich podejściem do sterydów (nigdy nie zapomnę jak mnie pediatra chłopaków zbeształa jak się dowiedziała co i w jakich dawkach dzieci dostają)
                            Ja jak czytam tu na forum po ile dziewczyny podają wpadam w drugą skrajność i mam stracha, ze podaję za dużo – dzisiaj podczas wizyty jeszcze raz upewniałam się co do dawkowania

                            może się ktoś obrazić, ale pediatra + sterydy to żaden dla mnie specjalista. Kiedyś taki jeden mnie wyzwał jak usłyszał że podaję dziecku pulmi w dawce 1 mg na dobę. Roztaczając przede mną wizje uszkodzonego dziecka, gdyby biedak wiedział że doszłam do 2 mg na dobę.
                            Kiedyś znów pewien alergolog katowal mi dziecko w mega zaostrzeniu 0,500 mg na dobę. latałam do niego załamana co tydzień. Po miesiacu nieustajacego kaszlu, usłyszałam “BO TAK MUSI BYĆ, bo ma wariant kaszlowy”
                            załamka
                            ale nie byłabym sobą, gdybym taki stan zaakceptowała
                            dlatego szukałam lekarza tak długo aż znalazłam

                            nie przeraza mnie że jest okres gdy wchodzę z max dawkami
                            że muszę podać steryd doustny

                            ty czytasz tak
                            a ja jak czytam jakie dawki dziewczyny dostają przy swoich kaszlakach
                            to zastanawiam się dlaczego ci lekarze tak boją sie tych leków przeciwzapalnych, a jak lekarze sie boją to potem rodzice sami się nakręcają.
                            Przecież za małe dawki leków to niekonczący się stan zapalny, który jest tylko leciutko podleczany, a potem wystarczy “drobiazg” by się znów rozbujał.
                            Nie wiem moze ja mam inne podejście (dzięki mężowi – astmatykowi, na lekach przeciwzapalnych od dziecka)

                            • Zamieszczone przez mamaMiiMa
                              E dziewczyny ja pytałam o ten pulmi, bo mi kiedyś lekarka powiedziała, że maksymalnie dwa razy go podawać a miałam wtedy dawki 0,250.
                              Prawda jest też taka, że już do tej pediatry nie chodzę i sterydów nie podaję od dawna.
                              Wy na pewno po tym co przechodzicie, przeszłyście znacie się lepiej niż niejeden lekarz.

                              0,250 to masz na mysli ampułkę w której jest tak naprawdę 0,500 mg
                              jeżeli podajesz taką ampulkę 0,250 mg/ml 2x dziennie to w sumie podajesz 1 mg na dobę

                              jezeli 0,250 mg na dobę (czyli 0,125 mg/ml) to jest to dawka bardziej podtrzymująca, niż lecząca zapalenie alergiczne

                              – 1 inhalacja nie powinna przekraczac 1 mg

                              swego czasu inhalowałam dzieciaka 2mg na dobę, pomimo takiej dawki nie było znacznej poprawy. Zwiększenie dawki leku w nebulizacji już nie miało sensu bo wg prof. działało to by już na obwód, dlatego zaproponował włączenie sterydów doustnych.

                              poza tym podając lek w neubilazji od 50 do 70 % leku ucieka w powietrze
                              więc tak naprawdę dzieciak nie przyjmuje aż takich dawek

                              co innego wersje proszkowe i turbohalery
                              przy odpowiedniej technice wdechu, więcej leku dociera tam gdzie powinnien trafić.

                              • Zamieszczone przez Klucha
                                może się ktoś obrazić, ale pediatra + sterydy to żaden dla mnie specjalista. Kiedyś taki jeden mnie wyzwał jak usłyszał że podaję dziecku pulmi w dawce 1 mg na dobę. Roztaczając przede mną wizje uszkodzonego dziecka, gdyby biedak wiedział że doszłam do 2 mg na dobę.
                                Kiedyś znów pewien alergolog katowal mi dziecko w mega zaostrzeniu 0,500 mg na dobę. latałam do niego załamana co tydzień. Po miesiacu nieustajacego kaszlu, usłyszałam “BO TAK MUSI BYĆ, bo ma wariant kaszlowy”
                                załamka
                                ale nie byłabym sobą, gdybym taki stan zaakceptowała
                                dlatego szukałam lekarza tak długo aż znalazłam

                                nie przeraza mnie że jest okres gdy wchodzę z max dawkami
                                że muszę podać steryd doustny

                                ty czytasz tak
                                a ja jak czytam jakie dawki dziewczyny dostają przy swoich kaszlakach
                                to zastanawiam się dlaczego ci lekarze tak boją sie tych leków przeciwzapalnych, a jak lekarze sie boją to potem rodzice sami się nakręcają.
                                Przecież za małe dawki leków to niekonczący się stan zapalny, który jest tylko leciutko podleczany, a potem wystarczy “drobiazg” by się znów rozbujał.
                                Nie wiem moze ja mam inne podejście (dzięki mężowi – astmatykowi, na lekach przeciwzapalnych od dziecka)

                                Czytam tak bo – “nasza” pediatra podobnie jak Twoja sugeruje że jestem kretynką które działa na szkodę dziecka, od niej przez 6 lat nie dostałam ani razu skierowania do alergologa bo oni “celowo dzieci do astmy doprowadzają a potem sami je z niej leczą”, zwykła antyhistamina to trucizna,nie chce nawet myśleć jak by mi nagadała gdyby sie dowiedziała o doustnych sterydach włączanych krótkoterminowo u chłopaków

                                Stresuję się jak czytam, ze dziewczyny w zaostrzeniu podają po 0.250pulmi a ja na zaostrzenie dla młodego mam zalecone 2xpo 250filixo z tuby do tego 2 mg Flixo na dobę droga nebulizacji

                                Stres mój rośnie jak w ulotce czytam, ze 100mg flixo = 200mg pulmicortu

                                Jednym słowem nadmiar internetu szkodzi
                                Na szczęście lekarz prowadzący potrafi mnie przekonać w kwestii sterydów

                                • wiesz ja jestem ciekawa co by zrobiła twoja pediatra gdybys przyniosła do niej duszącego się dzieciaka.

                                  co do waszych dawek weż pod uwage ze dużo z tych wziewów tak naprawde idzie w powietrze, nie ma co też porównywać flixo do pulmi.
                                  moja córa np. fatalnie zareagowała na flixo, gdy lekarz próbował wprowadzić ten lek.
                                  mojemu mężowi na siłę pulmi zmieniono na flixo, oxis na serevent
                                  na początku mówił że ok się czuje (byłam zła że dał sobie wcisnąć)
                                  siedziałam cicho i obserwowałam
                                  bo wiedziałam że po ok. 4 tyg. przestaną działać leki na których był do tej pory od wielu lat.
                                  i tak po 3 tyg. mój małżonek zaczął miewać krótszy oddech, duszności.
                                  poza tym serevent blokuje działanie innych leków rozkurczowych.

                                  długo bym mogła pisać
                                  załamują mnie lekarze którzy twierdzą że zyrtec to, to samo co singulair, itd…

                                  ale żeby nie było pesymistycznie
                                  są też lekarze, którzy posiadają wiedzę i doświadczenie
                                  z których jestem zadowolona, tylko szkoda że tyle km muszę do nich dojeżdżać.

                                  • Zamieszczone przez Klucha
                                    wiesz ja jestem ciekawa co by zrobiła twoja pediatra gdybys przyniosła do niej duszącego się dzieciaka.

                                    Zaniosłam, kilkumiesięczniaka akurat podczas ataku krtani – wysłała do zabiegowego na nebulizacje z hydrokortyzonu – pani pielęgniarka poinformowała mnie, ze nie zaleca się podawania tego leku taką drogą
                                    Na szczęście ta Pani doktor juz nie leczy mych dzieci, ale co się nasłucham podczas bilansów/szczepień/brania skierowań doprowadza mnie do depresji i rozpaczy. Nie uważam jej za złego lekarza – specjalizuje sie w leczeniu przez odżywianie molekularne – dziedzina mimo, ze obiecująca pewności mi nie daje i boje się tylko na niej pozostać

                                    co do waszych dawek weż pod uwage ze dużo z tych wziewów tak naprawde idzie w powietrze, nie ma co też porównywać flixo do pulmi.
                                    moja córa np. fatalnie zareagowała na flixo, gdy lekarz próbował wprowadzić ten lek.

                                    Wiem, ze sporo ulatuje ale starszak już z dysku ciągnie
                                    Z ciekawości zapytam dlaczego piszesz, ze nie można flixo do pulmi porównywać? Z ulotki flixo:
                                    Należy pamiętać, że u pacjentów z astmą, jedna dawka propionianiu flutikazonu jest w przybliżeniu tak samo skuteczna, jak dwie dawki innego kortykosteroidu stosowanego wziewnie. Na przykład 100mg propionianiu flutikazonu odpowiada w przybliżeniu 200mg dipropionianu beklometazonu (freonowego) lub budezonidu
                                    mojemu mężowi na siłę pulmi zmieniono na flixo, oxis na serevent

                                    serevent blokuje działanie innych leków rozkurczowych.

                                    A właśnie, zostało to potwierdzone? Jakiś spory czas temu śledziłam przepychanki na ten temat ale ostateczny finał jakoś mi umknął

                                    • Zamieszczone przez ania_st
                                      Wiem, ze sporo ulatuje ale starszak już z dysku ciągnie
                                      Z ciekawości zapytam dlaczego piszesz, ze nie można flixo do pulmi porównywać? Z ulotki flixo:
                                      Należy pamiętać, że u pacjentów z astmą, jedna dawka propionianiu flutikazonu jest w przybliżeniu tak samo skuteczna, jak dwie dawki innego kortykosteroidu stosowanego wziewnie. Na przykład 100mg propionianiu flutikazonu odpowiada w przybliżeniu 200mg dipropionianu beklometazonu (freonowego) lub budezonidu
                                      mojemu mężowi na siłę pulmi zmieniono na flixo, oxis na serevent
                                      A właśnie, zostało to potwierdzone? Jakiś spory czas temu śledziłam przepychanki na ten temat ale ostateczny finał jakoś mi umknął

                                      nie porównuję
                                      bo chociaż oba leki mają działanie przeciwzapalne
                                      to odpowiedź na leczenie jest indywidualna
                                      tak jak pisałam we wcześniejszym poście
                                      swego czasu tak wszyscy zachwalali flixo
                                      a moi sporo byli na pulmi
                                      wiec lekarz stwierdził że może by zmienic lek lasce aby nie “rozleniwić” organizmu
                                      niestety u nas flixo sie nie sprawdził
                                      śmieję sie że jesteśmy ludźmi astra zaneca 😀

                                      co do sereventu
                                      rozmawiałam o tym z lekarzem
                                      i mi potwierdził pogłoski
                                      kazał meżowi odstawić go (po przeprowadzonym wywiadzie) i przepisał inny
                                      ps. żeby nie było leki dostaliśmy z róznych firm ;), nie wciskał nam jednej konkretnej. Ale faktem jest że jezeli chodzi o wziewy to sprawdza się u nas tylko astra 😀

                                      • Zamieszczone przez Klucha

                                        śmieję sie że jesteśmy ludźmi astra zaneca 😀

                                        Dla każdego coś innego ja osobiście “lubuję się” w innej
                                        Lekarz mój o ile pacjent nie zgłasza problemów/pyta o tolerancję/ zawsze proponuje najtańsze/aktualnie w promocji z daną substancją czynną

                                        co do sereventu

                                        Pytałam o serevent bo pamiętam jego wycofanie (nawet nie wiem czy na stale czy czasowe) fakt jego wycofani tłumaczono też tym, ze kuracja długodziałającymi jest za droga
                                        My sereventu dosłownie jako sereventu nie szamaliśmy ale nadal mamy zalecane leki na salmeterolu

                                        • odnośnie dawek Pulmicortu, myślę, że każda z nas ma swoje doświadczenia i nie można wszystkiego porównywać:
                                          myślę, że wszystko jest sprawą indywidualną
                                          mój Kuba obecnie nie ma żadnych nebuizacji, tak wzmożone miał przez 3 dni
                                          cały czas ma Ketotifen 2 razy 5 ml

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Alergia ruszyła

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general