Ależ wiało !!!

Myślałam w nocy, że blok się przewróci!
Mieszkam w Bielsku, a tu chyba jeszcze bardziej czuć takie wichury…
Podobno był to orkan największy w Europie od 20 lat!
No i niestety już poranne wiadomości nie były najweselsze,
spustoszenia poczynił….
A Wy? Miałyście jakieś bliskie spotkania z wichurą?
Ja na szczęście żadnych, oprócz emocjonalnych, cała
“chodzę” kiedy tak wieje….

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ależ wiało !!!

  1. Re: Ależ wiało !!!

    Ze zdenerwowania bolał mnie brzuch. Normalnie nie mam aż tak ale wywieźliśmy młodą do dziadków, a ja położyłam się zaraz po 8 spać żeby o 2 w nocy wstać razem z Przemkiem i wymęczyć go przed badaniem, kolejnym ABR-em. A tu za nic spać się nie dało od 10 – wycie wiatru, bębnienie deszczu a potem gradu o parapet, burza, wycie alarmów, strach jak dojedziemy do szpitala, czy nie natrafimy na poprzewracane drzewa uniemożliwiajace przejazd, i czy aby będzie prąd. Ogólnie koszmar. A mój mąż w drugim pokoju (po przeciwnej stronie) włączony komp, oglada telewizję i zdziwiony czemu panikuję, jakaś burza? Położył się spać widząc w jakim jestem stanie, a na dobranoc zamiast mnie pocieszyć rzucił, że to Armagedon i chrapał w najlepsze. Na szczęście nic nam się nie przytrafiło, badania się odbyły. Tylko padam na nos z niewyspania.

    Przemek Milena (07.04 11.05)

    • Re: Ależ wiało !!!

      JA sie przyzwyczailam do twkiej pogody,w irl to normalka:)nieraz smietniki lataja mi kolo okna hihi

      Katka&Krzys(26.01.06)

      • Re: Ależ wiało !!!

        Monia a Ty z której części Sosnowca? Bo ja też sosnowiczanka 🙂

        Asia się obudziła w nocy, tak grad sypał w szyby. Wiało, burza przeszła straszna, ja się bałam, normlanie się trzęsłam w łózku, nie mogłam zasnąć. Dobrze że mąż jakimś zrządzeniem losu wrócił wcześniej z pracy bo miał wracać około 23. Dzięki Bogu że wrócił wcześniej… Strasznie się bałam

        Ewcia i Asiula (4.03.2005)

        • Re: Ależ wiało !!!

          Z Dańdówki od całych trzech miesięcy, a Ty?


          Cyprianek (listopad 2005)

          • Re: Ależ wiało !!!

            o rany Asiucha ale miałaś przezycia!

            Ewcia i Asiula (4.03.2005)

            • Re: Ależ wiało !!!

              ja twierdzę że Niwka ale tak naprawdę to Jęzor -te domki przed fashion house 🙂 nie no w takiej sytuacji to kochana ja już nas widzę gdzieś na spacerku jak się pogoda poprawi 🙂

              Ewcia i Asiula (4.03.2005)

              • Re: Ależ wiało !!!

                Grzmoty, pioruny i błyskawice to ja też lubię…..
                Tylko wiatru nie, wiatr jakieś demony ze mnie uwalnia

                • Re: Ależ wiało !!!

                  o, no to całkiem niedaleko Ja jeszcze Sosnowca nie znam za bardzo, tylko niektóre kawałki, ale czas poznać, byle do wiosny


                  Cyprianek (listopad 2005)

                  • Re: Ależ wiało !!!

                    Oj, wiało. Połamane drzewa i przerwane trakcje kolejowe.

                    H*S*K

                    • Re: Ależ wiało !!!

                      ja miałam traume chyba przez godzine.sama byłam w domu,marcin spał,mąż akurat w pracy na inwentaryzacji i miał wrócić po 2 giej w nocy.jak po 23-ciej zaczeło mi walic deszczem,gradem i gałęziami po oknach to myslałam że wykorkuje…pisałam akurat na gg z koleżanką mieszkająca kilka ulic dalej i u niej to samo(też sama z dzieckiem w domu) zaczęło przygasac światło, wyłaczył mi się komp i jak sobie pomyślałm że może zrobić się ciemno to mnie pot zimny oblał.do tego te błyskawice i grzmoty…już miałam wizje zagotowanej wody w centralnym bo jakby wyłaczyli prąd to pompa by staneła a co za tym idzie….zagotowana woda i skaczący na pół metra piec….
                      latarka,świeczki zapalniczki wszystko w pogotowiu…
                      całe szczęście za jakiś czas ucichło,kontynuowałam rozmowe z koleżanka sms-owo i jakoś dotrzymała do wpół do pierwszej kiedy to mój mąż wrócił…bałam sie też o męża czy go po drodze z pracy nie zwieje albo czy nie przyjedzie z jakims bilbordem w dachu….oglądałam relacje na zywo na regionalnej trójcie i oczy mi wychodziły…
                      uffff całe szczęście ok 1.30 zasnełam….
                      to nie była miła nocka…

                      m&m15.01.04

                      • Re: Ależ wiało !!!

                        u nas nie było prądu ponad 24 godziny… pół nocy nie spalam wsłuchuąc sie w ten huk… Bałam się spać…dom ogrzewaliśmy tylo kominkiem… iec niby na gaz ale zasilany prądem. doplyw powietrza był zakręcony, ale tak hulał wiatr w kominie że się strasznie mocno hajcowało…kominek zdał egzamin…i poza nierzespaną nocą i brakiem prądu i przestawioną satelitą więcej szkód nie było… Na szczęście!!!


                        Iwona,Kuba i Cud

                        • Re: Ależ wiało !!!

                          A ja nic nie poczułąm. Nie wiem, odporna jakaś jestem;)
                          Może tu tak nie wiało?


                          lipcowe dziecko

                          • A może ktoś Halnego doświadczył?

                            Podobno to niezwykły wiatr…wiatr samobójców. Czy faktycznie tak działa na ludzi?


                            lipcowe dziecko

                            • Re: A może ktoś Halnego doświadczył?

                              Halny mam na codzień 🙁
                              Od czterech miesięcy mieszkam w Bielsku, a tu wieje ciągle 🙁
                              Potrafi wiać od kilku godzin do kilku dni.
                              Do tej pory nie możemy się przyzwyczaić, dzieci nie śpią, albo śpią bardzo niespokojnie, jesteśmy podenerwowani i spięcia są na okrągło 🙁
                              Na spacer wyjść się nie da, bo by dziecko porwało….
                              A wyje z taką wściekłością, jakby się z piekła urwał…

                              • Re: Ależ wiało !!!

                                U nas najbardziej wiało tak między 20 a 21. Mój mąż poszedł sobie spać w najlepsze a ja oglądałam TV i byłam przerażona, bo co chwilę błyskało. A ja tak nie lubię burzy!!! Chciałam wyłączyć TV, ale było mi szkoda bo właśnie leciał serial więc siedziałam jak na szpilach.

                                Najbardziej się obawiałam drzewa, które rośnie zaraz obok naszego domu. To taki stary świerk. Nędzny, bo nawet przy najmniejszym wietrze huśtał się jak durny. Bałam się, że go nam zwali na chałupę. No i prawie że wykrakałam – około 21 usłyszałam piły, wyjrzałam przez okno a tu straż pożarna. Obleciałam okna dookoła i okazało się, że faktycznie powaliło to cholerne drzewo na pobliską uliczkę. Całe szczęście nie uszkodziło nic oprócz płotu i tak szczęśliwie poleciało że ani naszej chałupce ani chałupce sąsiada nie zrobiło szkód (jedynie siatka w płocie do naprawy – niedawno założona ).


                                Niewiele brakowało a mogło uszkodzić dom.

                                Renia &

                                • Re: Ależ wiało !!!

                                  U nas najbardziej wiało tak między 20 a 21. Mój mąż poszedł sobie spać w najlepsze a ja oglądałam TV i byłam przerażona, bo co chwilę błyskało. A ja tak nie lubię burzy!!! Chciałam wyłączyć TV, ale było mi szkoda bo właśnie leciał serial więc siedziałam jak na szpilach.

                                  Najbardziej się obawiałam drzewa, które rośnie zaraz obok naszego domu. To taki stary świerk. Nędzny, bo nawet przy najmniejszym wietrze huśtał się jak durny. Bałam się, że go nam zwali na chałupę. No i prawie że wykrakałam – około 21 usłyszałam piły, wyjrzałam przez okno a tu straż pożarna. Obleciałam okna dookoła i okazało się, że faktycznie powaliło to cholerne drzewo na pobliską uliczkę. Całe szczęście nie uszkodziło nic oprócz płotu i tak szczęśliwie poleciało że ani naszej chałupce ani chałupce sąsiada nie zrobiło szkód (jedynie siatka w płocie do naprawy – niedawno założona ).


                                  Niewiele brakowało a mogło uszkodzić dom.

                                  Renia &

                                  • Re: Ależ wiało !!!

                                    Słuchajcie, w mojej rodzinnej wiosce, korzenie poprzewracanych drzew wydarły trumny na cmentarzu,
                                    parę leżało na powierzchni

                                    • Re: Ależ wiało !!!

                                      Ewcia i Asiula (4.03.2005)

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Ależ wiało !!!

                                      Dodaj komentarz

                                      Angina u dwulatka

                                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                      Czytaj dalej →

                                      Mozarella w ciąży

                                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                      Czytaj dalej →

                                      Ile kosztuje żłobek?

                                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                      Czytaj dalej →

                                      Dziewczyny po cc – dreny

                                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                      Czytaj dalej →

                                      Meskie imie miedzynarodowe.

                                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                      Czytaj dalej →

                                      Wielotorbielowatość nerek

                                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                      Czytaj dalej →

                                      Ruchome kolano

                                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                      Czytaj dalej →
                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo
                                      Enable registration in settings - general