Ataki złości

Czy tylko moje dziecko zamieniło się w potwora?;)
Do dwóch lat brakuje nam jeszcze prawie 5 mies. a ataki złości pojawiają się kilka razy dziennie i objawiają się krzykiem, od którego puchną uszy, tupaniem itd. Zawsze się zastanawiam, kiedy zapuka do nas policja;)
Będzie gorzej?;) czy w końcu minie? Ile trwa sławny bunt dwulatka?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ataki złości

  1. Re: Ataki złości

    Spróbuję. Ale wtedy NIC do niego nie dociera! żadne slowa, gesty, nic. Jest w amoku. Jak coś mówię, to wkurza go to jeszcze bardziej. Co do zmniany otoczenia, to chyba tak najczęściej robimy, hehe. Wtedy idziemy z rzucającym się, kopiącym, gryzącym, zanoszącym się dzieckiem na rękach. Tylko, że on już waży 14kg i do tego jest bardzo silny. bardzo ciężko go opanować. Ja zwyczajnie nie mam sily go tak nosić.
    Co do jeżdzika, to akurat bylo zabawne. Po prostu zabraliśmy mu zabawkę i odnieślismy daleko od jezdni. Tlumaczyliśmy mu, dlaczego, ale chyba nie zrozumial;) Bo w sumie, dlaczego nie?:) dla niego to bylo nie do pojęcia:) i pewnie nie sprawiedliwe, że inni mogą a on nie.
    Liczę na to, że jednak w końcu wyrośnie z brewerii. Zresztą to wypisz-wymaluj jego tata w tym wieku:)I proszę, na jakiego fajnego faceta wyrósl;))))))))))))))))

    • Re: Ataki złości

      a co rozumiesz pod pojęciem więcej dyscypliny? u prawie 2-latka
      Pozwalasz dziecku na wszystko, chyba nieeee. Świat dziecka też nie moze składać się z samych zakazów.

      W odpowiedzi na:


      Nie można wszystkiego tlumaczyć tylko buntem dwulatka( czy 5,6 latka). Może go za bardzo rozpuściliśmy?


      wg mnie mozna, ale do tego trzeba zapoznać się z rozwojem emocjonalnym, psychicznym dziecka w danym wieku, ale co nie znaczy ze rodzice maja tolerować takie zachowanie i czekać z założonymi rękoma że samo przejdzie. Dziecku do prawidłowego rozwoju potrzebna jest nasza stanowczość i konsekwencja, granice które wyznaczamy
      To że piszę iż to normalne i samo przejdzie to nie znaczy że nie reagowałam gdy Zu sypała piaskiem inne dziecko, że pozwalałam na jeżdżenie samochodzikiem gdzie jej się spodoba, że dla świętego spokoju pozwalałam jej pić z butelki ze smokiem bo inaczej wyła na całe osiedla.

      chciałabys aby niespełna 2 latek zrozumiał wszystko od razu, nierealne, wiem wszystkie dookoła wydają się grzeczniejsze od twojego, nie prawda, też mają swoje za skórą

      Z ręką na sercu mogę ci napisać że nie mam ugodowego dziecka, ale nie jest to wynikiem rozwydrzenia. Jest silną osobowością wpływ na to ma jej niedojrzałość emocjonalna oraz charakter.
      Klaps jest dla mnie wyrazem bezsilności wobec zachowania dziecka, poprostu dorosłemu juz nic innego nie przychodzi do głowy, puszczają nerwy.

      Izka i Zuzia 4 latka 🙂

      • Re: Ataki złości

        Ech… Nie sklada się z samych nakazów. Sęk w tym, że nawet nie o zakazy chodzi,. lecz o wszystko, czego akurat chce mój synek a otrzymać nie może. Dotyczy to zabawy, czasem rzeczy, a nasz sprzeciw ( z różnych powodów) powoduje ataki histerii. I wiem, że większość jego niebezpiecznych wycieczek i dociekań spowodowanych jest glównie ciekawością. Powinnam się cieszyć, bo mam inteligentne, dociekliwe dziecko. Ale czemu tak reaguje na każde NIE z naszej strony? Albo wpada w szal, jeśli niedostatecznie szybko coś się dzieje w jego mniemaniu. Niby normalna niecierpliwość dziecięca….Ale np. to, że nie mogę się polożyć w jego obecności na poduszcze, bo mnie z niej zrzuca ( glównie krzykiem i ciagnięciem za wlosy), to czy nadal jest normą? Oczywiście, gdy się poloży na moim miejscu, to za kilka sekund wstaje, ale ja się tam nie mogę polożyć. To jest akurat pryszcz….koszmarem staly się jakiekolwiek wyjazdy razem, wyjścia itd. Wlaściwie przestalam to robić, bo nie chce mi się walczyć z mateo. Mam dola.

        ps.

        W odpowiedzi na:


        co nie znaczy ze rodzice maja tolerować takie zachowanie i czekać z założonymi rękoma że samo przejdzie.


        Czyli dyscyplina?:))

        <img src=”https://im.bobasy.pl/f/s/78292.jpg”>

        Edited by ahimsa on 2006/06/24 21:40.

        • Re: Ataki złości

          każde NIE z waszej strony to dla niego zakaz, odmówienie przyjemności
          – nie pobawię się z tobą teraz bo jestem głodna muszę najpierw zjeść. Mamusia zje ziemniaczki i miesko a potem się pobawimy. To spotyka się ze sprzeciwem
          – mam nie rozmawiać z meżem, patrzeć tylko na nią, nie leżeć na prawym boku tylko na plecach, mam podnieśc pizamkę którą w złosci rzuciła, mamy nie siadać na jej ulubionym fotelu, chociaż sama na nim nie siedzi, a jak nas zgoni też nie usiądzie, itd, itd.
          Nic nie jest mi obce to co czytam w takich postach 🙂
          i uważam ze to wszystko jest normą i mieści się w normach. Że każde z takich awanturujących się dzieci rozwija się prawidłowo. Ja nie doszukuję się nienormalności w takich emocjonalnie rozbitych dzieci.

          Wiem ze cholery idzie dostać, nie tak łatwo o cierpliwość gdy ma się takie awantury przez 24 godziny na dobę. Tak, tak przez 24, moja potrafi nawet w nocy awanturować się przez sen 😉
          Swego czasu gdy wyjeźdżaliśmy na zakupy Zuzankę odstawialiśmy na służbę do babci lub cioci, woleliśmy posiedzieć w domu niz zrobić wypad w plener. Wystarczyło mi 5 minut z Zuzanka abym miała wszystkiego dość

          “Dyscyplina” dostosowana do wieku – czyli wg mnie to prawidłowe reakcje rodziców na zaistniale sytuacje.
          Jeżeli to tylko mozliwe unikać sytuacji które wywołują u dziecka ataki. Wiadomo nie jest to możliwe w 100%. Wtedy zalezy co na dziecko działa i w jakich sytacjach

          Jeżeli mały ciągnie cię za włosy to jest to wg mnie normalne zachowanie u takiego bąka, nie normalne dla mnie jest nie reagowanie na jego zachowanie.

          a reakcja zależy od rodzica:
          jeden wstanie i nie pozwoli ciagnąć się za włosy, przytrzymując rączki dziecka
          drugi da klapa w dupsko
          trzeci wstanie z wyrka i pobawi sie z dzieckiem, zainteresuje go czymś
          czwarty będzie leżał ciągniety za włosy i czekał aż samo minie
          piąty ustąpi i wstanie pójdzie położyć się do drugiego pokoju na innej poduszce
          szósty nakrzyczy a na samym końcu przyleje
          itd
          itd

          Dyscyplina??
          dyscyplina to wisiała u mnie w domu i czekała na powrót ojca z pracy…

          Izka i Zuzia 4 latka 🙂

          • Re: Ataki złości

            hehe…czytając reakcje na ciagnięcie za wlosy: wystąpil chyba caly przekrój;)))))
            Obecnie zazwyczaj schodzę z tego lóżka, mala to cena za spokój!
            Ale wyprawy do sklepu/miasta/placu zabaw, prawie zawsze kończy się atakiem zlości.
            Np. zabraliśmy go do mini zoo. Taki ogród botaniczny, w którym są zwierzeta. Moje dziecię chwilkę popatrzyo na kozy, po czym koniecznie chcial tratować ozdobne rośliny za plotkiem. Nie dalo sie mu wytlumaczyć, że nie koniecznie tam musi iść…Gdy dotarliśmy do ptaszarni, maly dorwal się do…gniazdek elektrycznych i jakiś kabli. Potem wypatrzyl jakiś zarosnięty staw i też chcial tam się wytaplać. Tymczasem mijaliśmy rodziny z dziećmi, które to dzieci grzecznie sobie szly za rączkę…oczywiście każde ściąganie go ze stawu/ozdobnych krzaków/od gniazdek odbywalo się z rykiem i rzucaniem. To samo bylo nad morzem.

            • Re: Ataki złości

              hehe
              nie, bo
              siódmy odda dziecku w ten sam sposób – pociagnie go za włosy 😉

              nie porownuj z innymi dziećmi bo nie tędy droga 🙂

              Izka i Zuzia 4 latka 🙂

              • Re: Ataki złości

                A moze to temperament? A moze charakter? I co? chcesz przewaga fizyczna zlamac charakter swojego dziecka?
                Moze faktycznie za bardzo rozpusciliscie, nie wiem. w takim razie trzeba sie wziac za dyscypline i konsekwencje, ale czy od razu karami cielesnymi? Dyscyplina i konsekwencja bez klapsow na pupe wymaga troche wiecej wysilku i pracy ale jest tez skuteczna


                (*) (*)

                • Re: Ataki złości

                  Mi też się wydawało, że nic do niego nie dociera, a jak zaczęłam go szukać to nadsłuchiwał.
                  Weź pod uwagę, że jak by nie było jesteś silniejsza. On ma tylko 14kg, a Ty?
                  Na pewno wyrośnie 🙂
                  Pozdrawiam.

                  Ania+ Szymon (lipiec 2004)

                  • Re: Ataki złości

                    Kocha się dalej. Jasne 🙂

                    Ania+ Szymon (lipiec 2004)

                    • Re: Ataki złości

                      Nie prównuję….tylko się zastanawiam!;)

                      • Re: Ataki złości

                        Silniejsza też. Ale też mądrzejsza życiowo. Wlaściwie najtrudniej znieść mi krzyki, halas…tak fizycznie i psychicznie.

                        • Re: Ataki złości

                          a on o tym wie i stosuje tego typu wymuszenia czy metodę szantażowania 🙂
                          a niech sobie popłacze, nic mu się nie stanie

                          Izka i Zuzia 4 latka 🙂

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Ataki złości

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general