Bo u mnie nieciekawie, właściwie od porodu nasze życie seksualne zanikło. Jak on chce to ja nie, jak ja chcę to znowu on idzie wcześniej spać a najczęściej jest tak że padam poprostu ze zmęczenia i seks jest ostatnią rzeczą o jakiej marzę. Mój facet jest i tak bardzo cierpliwy ale myślę że do czasu. Zaczyna mnie już nawet prześladować myśl że sobie kogoś na boku znajdzie. A jak to wygląda u Was, jest tak jak przed porodem, lepiej, gorzej? Z góry dziękuję za odpowiedzi.
Pozdrawiam
Ola i Mateo (15.08.03)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
Re: STRAAAAASZNIE BOLI….
Widzę, że nie jestem sama 🙁
Proszę, niech ktoś po cc napisze, że miał tak samo i przeszło…
Kinga i Łucyjka (03.02.2004)
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
Tylko człowiekowi smaka robią takimi tematami!
Mojego męża nie ma od 2 miesięcy a więc celibat.
A co do sexu po porodzie to u nas jest ok,nic nie boli tylko jakby sie mniej chciało hihi.Ale odkąd przestałam karmić (3 tygodnie) wydaje mi sie że ochota wzrasta tylko chłopa brak!
Jusi & Milenka ur.27.05.03.
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
Zero ochoty!!!! Dwa i pół miesiąca temu urodziłam syna, i od tej pory jakoś mi się nie chce… Cierpi na tym najbardziej mój Misio. On ma ciągle chęci, a ja unikam, jak mogę… Ciesze sie jednak, że nie jestem sama. Widzę, że wiele z Was ma takie same problemy, które-mam nadzieję-wczesniej czy później zanikna. Pozdrawiam.
Re: STRAAAAASZNIE BOLI….
mnie tez boli jak cholera…chyba sie zalamie:(( nawet nie chodzi o niechec do seksu ale o ten potworny bol i “ciasnote”…tam sie zrobilo strasznie ciasno:((
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
U nas jest super. Początki były trochę bolesne i suche. Ale teraz mąz jest bardzo delikatny i naprawdę relaks na calego
Ela i Adaś 16.08.2003
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
ela
ty to cc
pisze w tym poście zgodnie z zapotrzebowaniem
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: “Jedenascie minut”
Podpisuję sie pod słowami mausky- książka godna polecenia!!!! podobnie jak wszystkie P. Coelho
Miki24.02.04
Re: STRAAAAASZNIE BOLI….
Jejku, mam nadzieję,że to przejdzie, ale na samą myśl o kolejnej próbie… Boję się..A tak się cieszyłam,bo byłam pewna,że że po cesarce nic się TAM nie zmienia..Rozumiem po porodzie naturalnym, ale po cc?? Dlaczego tak jest?? Moze któraś z was rozmawiała o tym z ginem…ja się wstydzę. Buziaki!!
Niki23 i Nineczka
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
u nas od porodu do dziś jest tak samo,tzn. generalnie rzadziej niż przed ciążą,ale za to jak już to lepiej niż wtedy kiedy było częściej,o wiele lepiej…tak nam się poprzestawiało i unormowało jednocześnie :o)
buziaki !
Aga +
Dominika
5.grudzień 2001
Re: STRAAAAASZNIE BOLI….
mnie tez tak bolalo.. Ale trzeba probowac i pochwa w koncu sie rozejdzie. Uzywaj dobrych lubrykantow i delikatnosc – to jest podstawa:-)
Mnie po paru stosunkach przestalo bolec zupelnie.
pozdrawiam
Ula i Adaś
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
Dawne czasy już się nie wrócą- nie mam co do tego złudzeń. Początkowo po porodzie to mąż był tym który unika zbliżeń, a ja głowiłam się o co w tym wszystkim chodzi. Pytałam się, próbowałam rozmaiwiać, wreszcie płakałam i oskarżałam. Potem trochę ruszyło i tak zostało. Właściwie się przyzwyczaiłam, że kochamy się raz na tydzień, dwa. Przyzwyczaiłam się że jest to zazwyczaj łikend, bo zrozumiałam, że nie chodzi o to że przestałam być atrakcyjna dla męża. Nie czuję się oddtrącona jak przedtem, bo mąż wreszcie mi się przyznał, że on po prostu nie może więcej (czyli nie ma takiej potrzeby). Stresy, wyczerpująca praca, no i fakt że robi się coraz starszy a nie młodszy sprawił, że jego temperament się zmienił. Wprawdzie z nostalgią wspominam jego wcześniejsze możliwości ale obecny stan rzeczy już tak nie boli. Wiem, że jemu samemu też jest z tym ciężko, też ma obawy czy aby nie będę miała potrzeby sobie kogoś znaleźć “nowego” sprawniejszego. Ja wtedy zapewniam go, że nie i jest wszysko ok. Myślę więc, że jeżeli po prostu nie masz ochoty na seks powiedz to mężowi, wytłumacz mu że to nie jesgo wina, że nie przestał być dla Ciebie atrakcyjny. Musisz podnieść go na duchu, żeby nie czuł się odtrącony- na pewno tego potrzebuje. Ja tego potrzebowałam, ale niestety mój mąż się tego nie domyślił, a to oszczędziło by nam obojgu niepotrzebnych oskarżeń i żali.
Iwona i Wiktoria (11.08.03)
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
u nas jest oczywiscie gorzej.
My rzadko ze sobą współżyjemy już trzy lata. On chce częściej ale mnie jegoo zachowanie jakoś odstrasza i nie chce mi się.
Julcia 26.04.2001
Re: “Jedenascie minut”
no to w taki m razie chyba kupie
LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.
A ja już wiem!
Cześć!
Odgrzebałam tego posta, bo wiele z nas zajmowała kwestia skąd ból. No i dowiedziałam się od mojego gina. Niski poziom estrogenów i w związku z tym suchość w pochwie. Podobno to w 100% normalne. Trzeba nabyć żel nawilżający Johnson’a. Zamierzam wypróbować!:))
Pozdrawiam- Bratek – Michałowa mama (01.04.2004)
Re: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?
A u mnie jakoś tak odwrotnie, nawet lepiej niż przed ciążą . Tylko że praktyce to wygląda tak: chęci są, tlyko rzeczywiście po całym dniu roboty często nie mamy na to siły, więc w sumie częstotliwość jest taka jak dawniej, tyle że z większą ochotą
Monika i Michałek 22.08.03
Re: A ja już wiem!
co to jest za zel? taki specjalny do miejsc intymnych? gdzie ja to mogfe kupic i jak to sie nazywa?
Re: A ja już wiem!
Zel nazywa sie K&Y i jest firmy Johnsons.
kosia z Rafałkiem 05.01.2003
[Zobacz stronę]
Re: A ja już wiem!
Żel kupujesz w aptece bez recepty. Gin mówił że jest dopochwowy. Więc chyba wyłącznie do tych miejsc. Ile kosztuje i jak działa będę mogła powiedzieć jutro, pojutrze jak się wreszcie do tej apteki wybiorę.
POzdrowienia – Bratek- Michałowa mama (01.04.2004)
Re: A ja już wiem!
Co do żelu do polecam również Feminum – również do kupienia w aptece bez recepty… Nawilża miejsca intymne i łagodzi dyskomfort związany z przesuszeniem pochwy. Rozmawiałam o tym z moją lekarką i powiedziała, ze nie ma znaczenia poród, ale fakt, że się karmi piersią – co zmienia gospodarkę hormonalną i powoduję słabe nawilżenie…stąd ten ból. Sama to mam… Ale żel pomaga, tylko jeszcze gdyby ktoś dał coś na zmęczenie to byłoby super!!! 🙂
pozdrawiam
Kasia i Janek 13.02.2004
Re: A ja już wiem!
wczoraj wieczorem chyba nastapil przelom:)
Dziewczyny nic nie bolalo i bylo suuuper:) jest w koncu tak jak dawniej a nawet lepiej….jeju ja juz nie pamietalam ze seks moze byc taki fajny:)) bez zelu byloby kiepsko ale z zelem rewelacja:)
nadal kamrie piersia i nie mam okresu mysle ze jak skoncze kamric i okres wroci to wszystko sie unormuje… Narazie czekalam 6 dlugih miesiacy zeby nie bolalo i w oncu przestalo:)
Znasz odpowiedź na pytanie: Baaardzo intymne pytanie. Jak u Was z sexem?