dzis odwiedzila nas moja kolezanka, gadalysmy, wyglupialysmy sie itp… Nagle wpadla na pomysl ze mi i mojemy mezowi powrozy ile bedziemy miec dzieci i jakie
(tzn chlopczyk czy dziewczynka)…powiedziala ze wrozyla juz tak wielu parom i zawsze sie zgadzalo… Np jej rodzicom wychodzi ze maja dziewczynka i chlopczyka i rzeczywiscie moja kolezanka ma jeszcze brata…takich przypadkow podawala wiele…
zaczela wrozyc najpierw mi…wyszlo ze bede miec tylko jedna dziewczynke (czyli Gosie)…potem mezowi (smialysmy sie ze teraz wyjdzie na jaw czy nie bedzie miec “potajemnych” dzieci juz nie ze mna)…wyszlo mu to samo co mi czyli jedna dziewczynka…. Niby sie smielismy bo przeciez to zarty ale teraz tak mi smutno, lzy mi leca….juz nie bedziemy miec wiecej dzieci….czemu wierze w takie glupoty:((
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: będziemy mieć tylko Małgosie…
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Ja też myślałam, że to coś poważnego, eh
Moja koleżanka była u wróżki i ta jej powiedziała, że żadnego dziecka w przyszłości nie widzi. Anka się przejęła, a za tydzień zrobiła sobie test i okazało się, że jest w ciąży…..
Nie wierz w takei rzeczy.
Aga i Kuba (25.06.2003)
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Ala, no co Ty! Nie wierz w takie bzdury! Mi wróżka powiedziała, że będę miała dwóch synów (TYLKO dwóch synów). Na razie ma Olcię, a ona zdecydowanie chłopcem nie jest.
Poza tym bardzo proszę bez takich tytułów, bo już myślałam, że się coś złego stało…
Planetka, Ola (05.10.2003)
i Ktoś (25.05.2005)
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Kobieto!!! co najmniej kilkanaście z nas doprowadziłaś do drżenia serca z niepokoju…taki temat…też sobie wymyśliłaś……
A na serio to nie tak dawno usłyszałam gdzieś w TV, że tak na prawde to sami kreujemy sobie przyszłość, więc wróżby wróżbami a i tak wszystko zależy od nas (a przynajmniej to czy, kiedy i ile będziemy mieć dzieci).
Wioletta i Tomek (1 ROK!!!)
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Pewnie koleżanka miała siłę sugestii, a Ty się jej poddałaś 😉
Daj spokój z wróżbami, ważne co Wy zaplanujecie 🙂 Często pozytywne myśli się spełniają, te niepozytywne też, dlatego głowa do góry, nie warto się przejmować ! Mnie też różnie wróżono, ale to się nie sprawdzało…
Dorota i Kuba (31.03.04)
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
hmmm w sumie Cię rozumiem bo w pierwszej chwili człowiek takie złe inf. odbiera jak wyrok, a w dobre nie wierzy.
Miałam podobną sytuacje apropos dziecka. Wszyscy wmawiali nam chłopca, znajoma o “6 zmyśle” też potwierdziła. No to my ciach, same chłopięce ubranka i co, mamy córcie.
….. jeśli miałabym wierzyć w takie rzeczy to niedługo przyszłoby mi pozegnać się z forum…. bo mam najkrótszą linię życia ze wszystkich znanych mi ludzi;)
sat_anka i Weronika 17.08.04
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Hihihihi ale z Ciebie głupolek 🙂
Agata + Ania 7.09.2004
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Dziewczyny kochane dziekuje za wszystke slowa…ja naprawde to rozumiem ze wierzyc w te glupoty nie mozna, ze to tylko wrozby… Ale jednak cos w tej glowie pozostaje i czlowiek mimowolnie o tym mysli.
moj maz olal wrozbe kompletnie, mowi ze narobi mi dzieciakow ile bede chciala:)ja to wszystko rozumiem, tyle ze czasem wbija sie taka glupota do glowy i siedzi i wyjsc nie moze…
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Nie wierzę we wróżby, a nawet ich nie lubię, zwłaszcza jak ktoś tam opowiada, że to prawda bo się spełniło.
Z wróżb wychodzą często samospełniające się przepowiednie. I po co to?
Ola, Ulcia (8m) i starania 🙂
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
No wlasnie, nie wiem po co wierzysz…
Moze zamiast zamartwiania sie trzeba sie zabrac do roboty
Kaśka
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Jesli sie tak przejmujesz, po prostu nie dawaj sobie wrozyc…
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Najpierw mialam ochotę Cię lekko zwymyślać za takie głupoty… Jak można wierzyć w takie bzdety! A potem sobie przypomniałam, że sama nie jestem lepsza… Jak byłam nastolatką to też mi robiono tą wróżbę… Wyszło, że będę miała 3 chłopców i szczerze Ci powiem, że jestem do tej pory bardzo tym zasugerowana… Jak byłam w ciąży to wiedziałam, że musi być chłopczyk… Teraz się staramy i wogóle nie mogę sobie córeczki wyobrazić… Może to wszystko niepedagogiczne co napisałam, ale chcę tak spointować… Ostatnio czytam posty na “starających się”… Nawet gdybyś miała mieć “tylko” Gosię to o wiele, wiele więcej niż tysiące innych kobiet… tak bardzo nieszczęśliwych…
Głowa do góry!
Re: będziemy mieć tylko Małgosie…
Kamelia piszac tego posta nie chcialam by zabrzmialo to: “mam tylko Gosie i to mi nie starcza”…dla mnie to “az” gosia i gdyby mimo wszystko zlozylo sie tak ze bedziemy miec jedno dziecko to bede bardzo szczesliwa…zreszta sama jestem jedynaczka i nie uwazam ze jedynaki maja w jakikolwiek sposob gorzej czy sa nieszczesliwe…ja jestem b.szczesliwa jedynaczka i prawde mowiac nigdy nie marzylam o rodzenstwie…
no ale sama widzisz ze mimo ze glupoty to jednak w glowie siedza i daja do myslenia:))
pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: będziemy mieć tylko Małgosie…