Podam Wam cudowny przepis i przede wszytkim smaczny oraz prosty w wykonaniu. Potrawą tą moja mama, a potem ja podbijam serca gości!
Składniki:
– wołowina
– pieczarki,
– śmietana conajmniej 18%,
– sól,
– planta lub smalec.
Wołowinę powinno się umyś i pokroić w paski. Następnie ją się podsmaża na plancie i UWAGA – NIE SOLI SIE!!!. Po podsmażeniu wrzucić go garnka, ale ja polecam szybkowar, gdyż skraca się czas gotowania mięsa. Można podlać dosłownie odrobinką wody i zacząć gotować. W tym czasie należy umyć dokładnie pieczarki i pokroić jak kto woli w paseczki czy ćwiartki (ja osobiście szukam w sklepie jak najmniejsze pieczarki, to wówczas ich nie kroję). Następnie pieczarki dusić na plancie, a nie na maśle, to będą chrupiące i smaczne, a następnie przerzucić je do gotującego się mięsa. Wszystko zalać śmietaną i gotować do czasu aż zmięknie mięso. Pod koniec gotowania wszystko doprawić solą. Smietanka cudownie zgęstnieje tworząc cudowny sos, jeśli zaś za bardzo się wygotuje to rozcięczyć wodą.
Pieczarki i wołowinę najlepiej stosować w proporcjach kg wołowiny na kg pieczarek, a śmietanki nie żałować.
Smacznego!!!
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Edited by Magdzik on 2003/06/25 15:06.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Cześć,
dzisiaj robię już Stogonova drugi raz. Jest pyyyyszny! Ale mam pytanko. Ja jak dotąd wybieram specjalnie duże pieczarki, żeby się łatwiej obierało. A jak to z tymi maleńkimi, nie obierasz ich? Pozdr. i dzięki za świetny przepis!
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Cieszę się, że Ci smakuje! Nie ukrywam, że i ja przepadam za tą potrawą.
Jeśli chodzi o pieczarki, to ja żadnych nie obieram tylko starannie myję. Wiem, że niektórzy je obierają, ale w moim domu nigdy się ich nie obierało, szczególnie jak są świeżutkie i bialutkie.
,
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
To jest pierwotna nazwa od jakiegoś rosyjskiego generała (czy jakoś tak) która potem ewoluowała. Pierwotny przepis jest z przecierem pomidorowym i śmieraną ale bez dodatków typu ogórek i pieczarki. Tak twierdzi R. Makłowicz.
Pozdrawiam
Anka i Staś (23.02.04)
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
ja dodaje do tego jeszcze groszek z puszki (u mnie w domu zawsze tak sie robiło)
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Zrobilam i wyszlo. Wszyscy zajdali ze smakiem.
Ja trochę nie na temat…
Zaczełam czytać ten wątek i patrzę ze zdziwieniem “chmurka” ma zdjęcie z brzuszkiem (czyżbym coś przegapiła? a tu się okazało, że ten wątek już istnieje 100 lat…
Tak samo Magdo pisząc ten post jeszcze oczekiwałaś na Albercika a pod koniec wątku proszę piękne zdjęcie z syneczkiem. Fajnie się czyta takie wątki…Od razu się zbiera na wspominki
Pozdrawiam (a swoją drogą na pewno wypróbuję Twój przepis
Wioletta i Tomaszek 24.11.03
Re: Ja trochę nie na temat…
Ach leci ten czas… sama aż popatrzylam nieco w przeszłość, którą tu w tym wątku chociażby tak łatwo zauważyć.
Co do przepisu to polecam, bo jest pyszniasty i dosyć prosty w wykonaniu.
,
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
hi, hi u mnie tez nie obierało się i nie obiera
Beata i Filip 19,07,2003
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Ozywie troche ten stary watek 🙂
czy bez roznicy jaka to ma byc czesc z wolowiny??
GOSIA I ALEX 05.07.2004
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
To chyb nie ma różnicy z jakiego kawałka mięsa. Jedynym moim kryterium przy zakupie wołowiny jest to by ona była jak najbardziej różowa a nie czerwona.
,
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
No wreszcie jakiś przepis na tę potrawę. A czy nie dodaje sie koncentratu pomidorowego, kojarzę ten sosikw kolorze czerwonym…
pozdrawiam
Monika, Julka 6 lat i Antoś 25.11.2003
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Owszem i ja widziałam w sosie pomidorowym. Pomidory mają intensywny sma i zagłuszają subtelność pieczarek. Spróbuj zrobić taki jak proponuję, a nie pożałujesz
,
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Owszem i ja widziałam w sosie pomidorowym. Pomidory mają intensywny smak i zagłuszają subtelność pieczarek. Spróbuj zrobić taki jak proponuję, a nie pożałujesz
,
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Z jakiej czesci wolowiny to ma być….
Pozdrawiam Kasia i…
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Ja tam na rozbiorze tuszy się nie znam…. ale to musi być jakas część boku wołowego.
,
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
dokładnie tak – nie Strogonow tylko StrogAnow
Kaśka z Natusią
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
u mnie właśnie siedzi w garnku. Mam nadzieje, że będzie pyszne, bo jak się naczytałam opisów to głodna jestem, że hej:).
Pozdrwaiam
bianka i Bartuś (05.12.2003)
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
Ja dodaje jeszcze smabal i papryke a calosc dusze i podlewam czerwonym wytrawnym winem….
probowalam juz mieso z pieczarkami (tak jak w Twoim przepisie) jest smaczne !!! ale my wolimy bardziej pikantne
Pozdrawiam
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
mam pytanko a czy ta smietana ma byc slodka czy kwasna??
iza, fabian 2 latka i fasolka
Re: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)
jak najbardziej słodka, taka świeża ze sklepu.
,
Znasz odpowiedź na pytanie: Beff Strogonov ( chyba tak się pisze)