bojowa staruszka w autobusie…

[Zobacz stronę]

fajne to..ja juz zapomnialam jakie mamy bojowe te nasze staruszki;)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: bojowa staruszka w autobusie…

  1. Zamieszczone przez awkaminska
    :)…. nieuważam się za utalentowaną…. odrobina zdoloności i tyle, za które jestem wdzięczna Temu tam na górze :)… bo co bym robiła bez nich????

    ale dziękuję :)…

    Piekne te Twoje prace. Podziwiam.
    Szczegolnie Dzieciaki i Pysiaki. Bardzo mi sie podobaja. Gdzie mozna kupic taka ksiazeczke?

    • ja ostatnio nie jeżdżę komunikacją publiczną bo siedzę w domu od 3 miesięcy ale jak mi się już trafi to w zasadzie zawsze albo jest wolne miejsce z którego korzystam albo ktoś mi ustępuje w tramwaju/metrze/autobusie, zarówno starsze panie z siatami jak i młode dziewczyny czy panowie (staram się nie jeździć w godzinach szczytu)

      nikt się mnie jeszcze o to nie czepiał że siedzę a gdyby się zechciał czepić to nie zamierzam się tłumaczyć bo i z czego

      • Zamieszczone przez sole
        Dzieciaki i Pysiaki. Bardzo mi sie podobaja. Gdzie mozna kupic taka ksiazeczke?

        Pysiaki widziłam z Empiku (ja jeszcze niedostałam autorskich egzemplarzy i w Empiku sama je ogladałam pierwszy raz)…..

        • ja wspomina bardzo mile babcie z irlandii.pamietam jak bylm 7 mcu wielka jak beczka;-) weszlam do zapakwaneg auttttttbusu i soje. Na co wstaje z usmiecem okl 80 letnia,trzesaca sie staruszka,i mowi siadaj kochanma,ja i tak niebawm wysiadam, za chwile wstala inna kobia i do babci mowi,niech pani usiadzie na moim,i zaczely sie takie mile spory kto posttoti a kto usiadzie;-)

          • Zamieszczone przez awkaminska
            Pysiaki widziłam z Empiku (ja jeszcze niedostałam autorskich egzemplarzy i w Empiku sama je ogladałam pierwszy raz)…..

            Sa doskonale dla dzieci majacych problemy komunikacyjne np autystycznych.

            • Zamieszczone przez sole
              Sa doskonale dla dzieci majacych problemy komunikacyjne np autystycznych.

              🙂 muszę napisać to wydawcy

              • Zamieszczone przez ahimsa
                Ja w zależności od sytuacji… Ale nie lubie staruchów wpychających sie wiecznie w kolejki, przepychajacych sie, awanturujacych i bezczelnych…

                trzeba podejsc na luzie do takich sytuacji..oni nie mieli lekko w zyciu…bo cale zycie praktycznie w kolejce…do miesnego, do urzedu, po buty..itp itd.. Nastali sie!:)

                • A ja muszę jeździć komunikacją miejską z dwójką nie dużych dzieci (3 lata i 4 lata)… Od roku tak z nimi jeżdżę i dochodzę do wniosku, że jeżdżenie komunikacją miejska w ciąży to pryszcz, z dwoma maluchami (zaczynałam jak mała miała niecałe 2 lata), to dopiero wyczyn, utrzymać dwójkę na stojąco… jeżdżę w porze powrotu młodzieży szkolnej… dziewczynki ze szkoły zwykle zagadują moje dzieci, ale miejsca mi nie ustąpią… ustępują mi zwykle starsze panie…, a ja skrupulatnie z tego korzystam…
                  Najbardziej za to denerwuje mnie, jak mi ktoś zwraca uwagę, że np. stoję za blisko drzwi… ale miejsca swojego mi nie ustąpi…

                  • Zamieszczone przez awkaminska
                    a powiedziałaś tej babcie że ze szpitala jedziesz?? czasem warto powiedzieć by nieutwierdzać w przekonaniu że ta młodzież taka a tak jest…. w sumie wielu młodych ludzi, zdrowych co ich nic nie boli potrafi siedzieć i mieć w nosie nawet 80-ciolatkę o kulach (co chyba jest dość przykrym widokiem częto potrafię zwrócić takeim u gościowie uwagę albo spytać czy źle się czuje, a jak opdowiada że nie że czuje się dobrze to proszę by ustąpił miejsca) i tu trudni się dziewić że potem babcie generalizująi częściowo chyba jednak mają rację (tylko kwestia w jaki sposób się upomnają i swoje chyba jednak prawa, przecież po prostu można poprosić).

                    ale zazwyczaj to jest tak ze taka babcia ktora naprawde jest schorowana starsza itd o miejsca nie bedzie sie prosila, tylko wlasnie tacy ktorzy niby sa starzy (czytaj starsi oklo 50-60) to tak wlasnie sie czesto awanturuja i burza.
                    Ja tam jak widze taka babulinke lub dziadziusia starszego to zawsze ustapie miejsca lae jak widze babe obladowana siatami bo wlasnie wraca z jakiegos marketu, targu etc (tam miala sile kilka godzin lazic??) to nigdy – patrze w okno i udaje ze nie widze 😉
                    A mlodiez – moze jest ciezka, ale wydaje mi sie, ze wlasnie jak widza ze ktos naprawde ptrzebuje usiasc to zawsze ustapia a wiecej jest hamstwa w autobusach wlasnie ze strony starszych osob (sama sie z tym spotkalam, ale zazwyczaj cos odpowiedzialam zawsze tak, ze ten ktos sie zamknal i glupio mu sie zrobilo)

                    • I historie z mojego zycia:
                      1. Moj maz(dodam ze dlugie wlosy ma, to jeszcze pikanterii doda ;)), ciazko bylo za czasow studennckich, studiowal zaocznie a ze nie bylo nas stac na jego noclegi w czestochowie codziennie wracal i rano znow jechal. A ze nie mial polaczenia, to nie raz na stacje na nogach zaiwanial (o 3-4 rano szedl jakies 1 do 1,5 godziny) aha wracal nie raz o 22-23 wiec nie spal zbyt dlugo i jeszcze musial sie uczyc czasem. Wiec zdazylo mu sie kiedys, ze po takiej wlasnie nocce i noznej podrozy na stacje usnal w pociagu tak mocno ze przy chamowaniu spadl z siedzenia. Komentarz starszej babki: no tak, chleje to, imprezuje i cpa jeszcze a potem wala sie po pociagach.dlugowlosy….. (itd ityd oczywiscie padly tez gorsze slowa). Maz do tej pory to pamieta i wiem ze przykro mu sie cholernie zrobilo, ze stara sie jak moze i poprostu sil juz nie ma, pada i usypia wszedzie gdzie sie da a ludzie tak reaguja (oczywisscie starsze kobiety)….
                      2. Moja historia – tym razem dla odmiany mila 😉 Zima, rodzice kupili mi plaszcz, a ze moi rodzice wszystko zawsze kupowali na lat kilka do przdu zebym nie wyrosla to plaszcz dosc szeroki byl. Jechalismy wtedy jeszcze z moim chlopakiem (teraz mezem) do jakiegos marketu a ze cieplo w autobusie bylo to zdjelam swetr i przewiazalam w pasie (plaszcza zapiety mialam) i nagle slysze jakas kobiete (nie byla stara tak gdzies 40-50 lat miala) ze mowi cos do mnie (pelno ludzi bylo – tlumy jakies ;)) pochylam sie a ona mi wstawac chce i miejsca ustepowac. Ja oczy ogromne, a ona zebym nie stala tu w ciazy w takim tlumie itd 😉 hihihiih podziekowalam kulturalnie (glupio mi sie zrobilo ale nie wyjasnilam kobiecie ze w ciazy nie jestem bo nie chcialam zeby jej sie glupio zrobilo) i powiedzialam ze jednak postoje ;)_Po wyjsciu z autobusu z mezem parskalismy ze smiechu a ja wiecej juz nie wiaze swetrow pod plaszczami 😉 No ale jednak jeszcze nie w ciazy juz spotkalam sie z milymi sytuacjami 😉

                      Takze mysle ze nie mozna tak wlasnie wszystkich do jednego worka wrzucac, tak samo jak mozna powiedziec ze mlodziez jest niewychowana (tylko czy mamy prawo tak mowic, czy kilku lebkow swiadczy o calej mlodziezy?) to tak samo mozemy powiedziec ze starsi ludzie sa niewychowani (tylko czy mozna brac za przyklad zgorzknialego starca i czy on swiadczy za wszystkich??) Mysle ze ogolnie ludzie sa niewychowani, mlodsi, starsi, najstarsi, ale konkretni ludzie i nie jest to powiazane z wiekiem, pozycja spoleczna itd 😉

                      I jeszcze dodam – pracuje w skzole jestem tam najmlodsza, zreszta te nauczycielki takze mnie uczyly w podstawowce i co…hm… zatargi mam z nimi dosc czesto, bo one uwazaja mnie za smarkule, uwazaja ze nie mam prawa sie odezwac i traktuja czasem jeak uczennice i wymagaja szacunku dla samych siebie z racji wieku, a ja takiego czegos nie uznaje. Uwazam ze pracujemy razem wiec jestesmy sobie rowne a na szacunek i respekt nalezy sobie zapracowac a nie uwazac ze nalezy sie za wiek czy stanowisko. OT i tyle 😉

                      Znasz odpowiedź na pytanie: bojowa staruszka w autobusie…

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general