brakuje mi odwagi:(

Kobietki, odkad pamietam mam ta sama fryzure, czyli wlosy do ramion, lekko postopniowane i balejaz, wszystko tak samo, niekeidy tylko farba lekko ciemniejsza badz jasniejsza….

brakuje mi odwagi na zmiane, zreszta nie wiem nawet jak….
glupio mi jakos fryzjerke prosic o zmiane…boje sie, ze jak bede wygladac tragicznie to z pracy sie zwolnie….

i co mam zrobic??
jak jest z wami???
a naprawde potrzebuje jakiejs zmiany…..psychicznie tez mi jest to potrzebne…

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: brakuje mi odwagi:(

  1. ja dziś dokonałam małej zmiany, męża siostra jest fryzjerką i farbowała mi dzisiaj włosy i miała podciąć grzywkę, a ciachnęła mi duużo krócej, stwierdziła że będzie mi pasować, no i w sumie muszę przyznać, że… podoba mi się, sama się układa, póki co jest ok.

    • Nelly miałam ten sam problem. Trafiłam do fajnej fryzjerki. Dotąd czułam się jak własna ciotka, a teraz… hm.. lepiej mi 🙂 fundnęłam sobie asymetryczną grzywkę, skróciłam włosy.
      Nie powiem przez pierwsze dwa dni małam małą załamkę ale tłumaczyłam sobie – odrosną i cierpliwie zaczesywałam grzywkę żeby je nie było widać. I kolejnego dnia… pomyslałam – nie po to sie obcinałam! Ułozyłam włosy tak jak chciałam i jestem zadowolona 🙂

      Czy to ważne że męzowi się niekoniecznie podoba? Ja jestem zadowolona. Odrosną to obetnę inaczej 🙂

      • Zamieszczone przez Ewa
        Nelly miałam ten sam problem. Trafiłam do fajnej fryzjerki. Dotąd czułam się jak własna ciotka, a teraz… hm.. lepiej mi 🙂 fundnęłam sobie asymetryczną grzywkę, skróciłam włosy.
        Nie powiem przez pierwsze dwa dni małam małą załamkę ale tłumaczyłam sobie – odrosną i cierpliwie zaczesywałam grzywkę żeby je nie było widać. I kolejnego dnia… pomyslałam – nie po to sie obcinałam! Ułozyłam włosy tak jak chciałam i jestem zadowolona 🙂

        Czy to ważne że męzowi się niekoniecznie podoba? Ja jestem zadowolona. Odrosną to obetnę inaczej 🙂

        mojemu sie ogolnie podobaja dlugie wlosy ( mialam kiedys takie za tylek – przenigdy do nich nie wroce, taki ogon kuca ), ale nie komentuje, zreszta mam sie podobac szczegolnie sobie a wtedy bede atrakcyjna dla innych.

        • Zamieszczone przez krecik_75
          mojemu sie ogolnie podobaja dlugie wlosy ( mialam kiedys takie za tylek – przenigdy do nich nie wroce, taki ogon kuca ), ale nie komentuje, zreszta mam sie podobac szczegolnie sobie a wtedy bede atrakcyjna dla innych.

          taa mój nadal najchętniej by mnie widział jak wówczas gdy miałam 18 lat – czyli włosy do ramion – CZARNE(!!). Mówię zdecydowane NIE. Zresztą jesli ja się będę dobrze czuła w jakiejś fryzurze to i on to w jakiś-tam-sposób odczuje 😉

          • Zamieszczone przez Ewa
            taa mój nadal najchętniej by mnie widział jak wówczas gdy miałam 18 lat – czyli włosy do ramion – CZARNE(!!). Mówię zdecydowane NIE. Zresztą jesli ja się będę dobrze czuła w jakiejś fryzurze to i on to w jakiś-tam-sposób odczuje 😉

            no dokladnie o tym pomyslalam 🙂

            ja jednak jestem dla siebie najwazniejsza ‘;)

            • dziewczyny znalazlam strone na ktorej mozna dopasowac sobie fryzure…jest super…chyba zrobie sobie grzywke….

              • Nelly zycze odwagi 🙂 wiem jakie to trudne, bo sama jesli chodzi o scinanie wlosow bylam zawsze bardzo zachowawcza, nosilam przerozne warianty dlugich i poldlugich wlosow, zmienialy sie tylko kolory…. tak bylo do piatku, kiedy obcielam je na krociutko (szkoda, ze nie zrobilam zdjecia miny mojej fryzjerki pytala mnie kilka razy czy napewno wiem co robie)
                caly czas nie moge sie przyzwyczaic, ze ja, to ja, ale dobrze mi z ta zmiana. Siedzac na fotelu caly czas powtarzalam sobie, ze to nie zeby, wiec odrosna…. i naprawde wyszlo fajnie
                Polecam – takie zmiany dobrze robia, tylko mezczyzni ich nie lubia – moj obrazony smiertelnie

                • Są programy komp., w których możesz przeprowadzić symulację swojego wyglądu :). Ja jestem z tych odważniejszych, miałam różne fryzury, długości, kolory… jak pierwszy raz ścinałam włosy na krótko, to zamknęłam oczy i powiedziałam do fryzjerki “Kaśka,tnij”;). Poza tym… jak masz takie obawy, to może zrób przemianę podczas przerwy od szkoły… świątecznej? Będziesz miała czas na oswojenie się ze swoim nowych wizerunkiem i wrócisz pewna siebie.

                  • Mi zmiana fryzury/koloru zawsze robiła bardzo dobrze.
                    Miałam z życiu WSZYSTKIE możliwe kolory włosów, łącznie z kiedyś tam zielonym (niezamierzonym) i wszelkie możliwe długości i style. Po latach wiem, w czym się dobrze czuję i już tak często nie zmieniam, ale lubię czasem zaszaleć 🙂

                    Przykłady….




                    Często dobierałam fryzury koleżankom, jedną nawet sama obcięłam 😀

                    Niestety nie zdążyłam zobaczyć Twoich zdjęć. 🙁 Może wpadłabym na pomysł jakiejś propozycji 🙂

                    • Zamieszczone przez krecik_75

                      ja jednak jestem dla siebie najwazniejsza ‘;)

                      odrobina egoizmu zwłaszcza w takim przypadku i ilości nikomu nie zaszkodzi 🙂

                      • Zamieszczone przez nelly21
                        dziewczyny znalazlam strone na ktorej mozna dopasowac sobie fryzure…jest super…chyba zrobie sobie grzywke….

                        pokaż pokaż!!

                        • najbardziej podobasz mi się w wersji 3 i ostatniej. Faktycznie sporo zmian masz za sobą. Ja z szaleństw miałam na wlosach różne odcienie brązu 😀 i pamiętną granantową czerń przez rok w klasie maturanej 😉
                          cięcia? dopiero zaczynam eksperymetowac 🙂

                          • Zamieszczone przez Ewa
                            odrobina egoizmu zwłaszcza w takim przypadku i ilości nikomu nie zaszkodzi 🙂

                            oczywiscie
                            nie oznacza to ze tylko ja i ja, ale “ja tez”:)

                            • dominika,2 i 3 superankie.slicznie wygladasz;-)

                              • Zmieniaj. Ja zmieniłam nie tylko kolor i fryzurę, ale też fryzjerkę. Inna tnąca ręka też dużo daje 😉

                                • Zamieszczone przez krecik_75
                                  zmiana fryzury jest super – ja mam szczescie ze jakis rok temu trafilam do fryzjerki – mistrza, jest super profesjonalistka, powiedziala ze “dobrze sciete wlosy to takie ktore sie myje i sie wychodzi ” – zadnego ukladania, bawienia sie,.

                                  A ja nie wierze ze tak jest. Kazda w miare ktorka fryzure trzeba mniej lub bardziej ukladac, przynajmniej na mojej glowie. Jedyna fryzure jaka moglam zostawic na glowie bez ukladania to dlugie proste wlosy spadajace ponizej ramion, ale to wlasciwie nie jest fryzura… Jak pozwole wyschnac wlosom bez ukladania to wygladam jak strach na wroble, jakos trudno mi uwierzyc ze w calym moim zyciu nie trafilam ani razu na dobra fryzjerke, a mialam na glowie duzo fryzur i kolorow i wyprobowalam wiele fryzjerek. W koncu doszlam do etapu takiego ze wiem ktora fryzure lubie i wydaje mi sie ze mi pasuje i chociaz trzeba ukladac to w miare prosty sposob, ze da sie z tym zyc..

                                  • Zamieszczone przez krecik_75
                                    powiedziala ze “dobrze sciete wlosy to takie ktore sie myje i sie wychodzi ” – zadnego ukladania, bawienia sie.

                                    I co… Ty myjesz i wychodzisz? nie układasz ani trochę?
                                    Ja miałam zawsze bardzo dobrze ścięte włosy (no ale to moja i moich koleżanek opinia, może być subiektywna) i nigdy nie było tak, że je myłam i… wychodziłam. Układanie zajmowało mi 3 do 5 minut, ale musiało być.

                                    • Zamieszczone przez Bramkaa
                                      A ja nie wierze ze tak jest. Kazda w miare ktorka fryzure trzeba mniej lub bardziej ukladac, przynajmniej na mojej glowie. Jedyna fryzure jaka moglam zostawic na glowie bez ukladania to dlugie proste wlosy spadajace ponizej ramion, ale to wlasciwie nie jest fryzura… Jak pozwole wyschnac wlosom bez ukladania to wygladam jak strach na wroble, jakos trudno mi uwierzyc ze w calym moim zyciu nie trafilam ani razu na dobra fryzjerke, a mialam na glowie duzo fryzur i kolorow i wyprobowalam wiele fryzjerek. W koncu doszlam do etapu takiego ze wiem ktora fryzure lubie i wydaje mi sie ze mi pasuje i chociaz trzeba ukladac to w miare prosty sposob, ze da sie z tym zyc..

                                      Tak naprawdę jest.

                                      Sama mam taką fryzjerkę – niestety mieszka 300 km ode mnie i nie zawsze trafiam, że jest w pracy w sobotę, a tylko wtedy tam się przewijam 🙁 – więc średnio co 2-gi, 3-ci raz to ona mnie obcina… Z innymi próbowałam – pokazywałam zdjęcia, jak mają obciąć, tłumaczyłam, że tylko podciąć nie ruszając fryzury i… kicha, zeby nie powiedzieć gorzej :(. Właśnie w piątek byłam u “innej” (teoretycznie też dobrej) i włosy mi się ułożyć nie chcą, tylko wiszą smętnie :(…

                                      • To w takim razie mnie sie takie fryzury nie podobaja, ktore bez ukladania fajnie wygladaja na glowie i mi takie nie pasuja. Mam teraz dobrze scietego boba i wyglada fajnie, ale MUSZE podkrecic szczotka, inaczej kazdy wlos w inna strone, nie jest to wina fryzjerki, bob jest dobrze sciety. Moze byloby mi latwiej w calkiem krotkiej fryzurze, bo moze moja glowa i wlosy sa lepiej do takiej fryzury przystosowane (nie wiem) i moge sie zgodzic ze dobra fryzjerka potrafi doradzic jaka fryzura bylaby w stanie niezle wygladac na mojej glowie bez ukladania, ale mnie by sie taka fryzura nie podobala 😉

                                        • No fakt to jest kwestia fryzury i gatunku wlosow.mozna miec swietnie sciete,ale jak sie ma jakies wicherki czu cus to najlepiej sciety bob nie ukaze sie w pełni krasy,bez ukladania.
                                          ja mam fryzure,ktorej autentycznie nie musze ukladac. Ale mam takie wlosy. Nakladam tylko po umyciu krem,ale po to by nie bylo takiej płochosci na glowie;-)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: brakuje mi odwagi:(

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general