Całkowity zakaz aborcji

No teraz to przegięli!!!
Wkurzyli mnie na maksa! Chcą całkowitego zakazu aborcji!
Chcą dzieci z gwałtów, które często bywają niekochane ( to najdelikatniejsze z określeń), ponieważ matki na ich widok przypominają sobie horror który przeszły. Czyli inaczej popierają przemoc w rodzinie? Wiadomo, że w takich przypadkach ryzyko przemocy jest wysokie.
Chcą dzieci z ciężkimi chorobami, które nie mają szans na przeżycie/leczenie. Chcą łez i cierpienia bezradnych rodziców.
Chcą osierocić dzieci kobiet, które już posiadają potomstwo. Po przecież skoro zaszła w ciążę to niech rodzi na siłę. Nieważne, że może przy tym umrzeć!

Omijam tutaj temat aborcji na życzenie, bo to osobiste poglądy każdej z nas, chodzi mi tylko i wyłącznie o ten przypadek. Aborcja jest dozwolona w określonych przypadkach w każdym cywilizowanym kraju! Czyli my będziemy już dalej niż 100 lat za murzynami…

Właśnie wczoraj byłam w Centrum Zdrowia Dziecka. Napatrzyłam się na ludzkie tragedie… za dużo tego było!
Zastanawiałam się, ile z tych matek walczyło o aborcję, aby zaoszczędzić cierpienia sobie i dziecku, ale pewnie lekarz w szpitalu głośno odmówił im zabiegu tłumacząc się swoimi poglądami, a po cichu zapraszał matkę na zabieg prywatny?
Nie wspomnę już o aborcyjnym podziemiu…
Najwyraźniej zawód lekarza ginekologa to zawód z najlepszą przyszłością!

Do tego Zyta chce zabrać becikowe…

Mam dosyć tego zaPISdziałego rządu!

Kinga lat 11 i Igor – 1,5 roku

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: Całkowity zakaz aborcji

  1. Re: Całkowity zakaz aborcji

    Justonka ok przyjmuję, że się zagalopowałaś i na codzień jesteś wporzo babka- niezłośliwa wobec mających odmienną wiedzę i poglądy: taki tylko tyci fragment o tym czy tak naprawdę “spirala to samo zdrowie” jak mówisz. Napisałabym więcej ale może później:
    Niestety nie wiem dlaczego jeszcze w Polsce nie mówi się, o wielkiej szkodliwości spirali dla organizmu kobiety. Wszelkie informacje na jej temat i innych środków antykoncepcyjnych są wyidealizowane,jest to komercja farmaceutyczna – o poważnych wadach mało kto pisze. Choć można już o tym poczytać w niektórych źródłach, niemniej jednak trudno czasem na te źródła trafić. Na pewno wszelkie dostępne media nie wiele o tym mówią czy piszą. Jednak mogę polecić Ci dr’a Henryka St. Różańskiego zajmującego się wieloma dziedzinami, takimi jak :Historia Medycyny, Biologii i Farmacji; – Biologia Medyczna; – Biologia Farmaceutyczna; – Fitoterapia; – Farmakologia; – Toksykologia; – Fitochemia; – Patologia; – Biochemia. Otóż on wyraża się bardzo dokładnie, o przebadanych wadach pisząc:

    “SPIRALE MECHANICZNE wykonane są z metalu lub z tworzywa sztucznego. Stosowane są spirale Margulisa, Lippesa, Cooper`a T, polski Spiran, fińska Nova T Cu 200 Ag. W macicy można je trzymać różny okres, zależnie od spiralki, od kilku miesięcy do kilku (nawet 7) lat. Są skuteczne, współczynnik Pearla wynosi 0,3-2. Działanie spirali jest prymitywne i szkodliwe dla zdrowia kobiety. Metalowe spirale uwalniają jony uszkadzające plemniki. Do takich metali należy np. aluminium., srebro, żelazo i miedź. Spirala jest traktowana przez macice jak ciało obce, organizm dąży do usunięcia, wydalenia tego przedmiotu z dróg rodnych. Wyraża się to zarówno w skurczach mięśniówki jak i w wydzielaniu błony śluzowej. Układ immunologiczny również staje się bardzo aktywny w obrębie dróg płciowych. Wzmożone odruchy wydzielania i wydalania skutkują w zapobieganiu zapłodnienia –> Plemniki giną lub są bardzo szybko usunięte. Ponadto chroniczny nieżyt (czytaj stan zapalny i wysiękowy) dróg płciowych wywołany spiralą również nie sprzyja zapłodnieniu, a tym bardziej inplantacji zarodka. Skutkami ubocznymi stosowania spirali są: nadżerki, nieregularne, obfite i bolesne krwawienia miesiączkowe, upławy, zaburzenia płodności pomimo usunięcia spirali, poronienia, zrosty, degeneracja macicy uniemożliwiająca zajście w ciążę; nieodwracalne zniszczenie endometrium macicy; ogólne osłabienie organizmu kobiety. Spirala to czynnik mechaniczny mogący wywołać nowotwór (rak przyczyny mechanicznej). Odradzam stanowczo tę metodę kobietom, które chcą mieć dzieci w przyszłości, odradzam wszystkim kobietom młodym. Metoda prymitywna i szkodliwa dla ustroju”.

    “SPIRALA HORMONALNA wykazuje ogromną skuteczność antykoncepcyjną, współczynnik Pearla wynosi 0,1-0,3. Łączy w sobie cechy spirali mechanicznej i hormonów gestagennych (levonorgestrel). Produkowana jest przez firmę Schering (Finlandia) – wkładka Mirena. Wg oficjalnych wyników badań nie zwiększa obfitości krwawień, wręcz przeciwnie – zmniejsza je. Zwiększa gęstość śluzu w macicy i w pochwie. Wkładka wydziela w ciągu doby 20 ug hormonu. Ma kształt litery T i jest wyposażona w specjalne nitki umożliwiające jej usunięcie. Działa przez 4-5 lat. Do działań ubocznych wkładki należą: przerosty i torbiele pęcherzyków jajnikowych, złe samopoczucie, bóle w podbrzuszu, trądzik sterydowy oporny na leczenie, zatrzymanie miesiączki, bóle piersi, obrzęki, bóle krzyża, hirsutyzm, tendencja do zatorów i zakrzepów. Nie powinna być stosowana u młodych kobiet, planujących mieć dzieci. Skutki uboczne działania wkładki są bardzo poważne i nieodwracalne. Stanowczo odradzam tę metodę”
    Na zakończenie mogę tylko dodać, cóż z tego że są tak skuteczne, skoro również nie pisze się o tym, że przy spirali wzrasta ryzyko zajścia w ciąże pozamaciczną, nie wspomnę o przypadkach dzieci urodzonych ze spiralą w głowie!!!! A jak sobie poczytasz np. o Mirenie na niemieckich stronach, to zobaczysz jakie przerażające skutki uboczne tam kobiety opisują i jest ich 95 %, a 5 % tylko jest zadowolonych 🙁

    • Re: Całkowity zakaz aborcji

      A u nas to kazanie to było z rok temu:)
      Może jeszcze nie wszędzie dotarły nowe trtendy w Kościele:)
      Na naukach też miałam ochotę wyjść:))

      Asia & PAA Kids Co.:

      • Re: a ja obawiam się, że

        Ja zdecydowanie też! Tym bardziej, że w tym roku zmarły mi dwie bliskie osoby na raka! Nie wiem, czy tak fajnie jest cierpieći I cierpienie NIE uszlachetnia, żeby nie było.

        • Re: a ja obawiam się, że

          W odpowiedzi na:


          A co do eutanazji, to innym jest dla mnie kwestia osobistego wyboru (jeste nieuleczalnie chora, nie chcę dalej żyć) a wyboru dokonanego przez kogoś (nie mam siły opiekować się chorą matką/dzieckiem


          Bzdury!!! NIKT nie ma prawa dokonać eutanazji, bez wyraźnego żądania chorego!!!! ( a jedynie osoba trzecia jest jego “rękoma”). Jak to sobie wyobrażasz??????

          Jeśli by było, jak mówisz, to się nazywa inaczej. Morderstwo.

          • o eutanazji

            Ale tu juz zmieniamy temat zupelnie.
            Nie wiem zreszta, czy pamietacie – zalozylam watek o EUTANAZJI rok temu. Moim zdaniem temat zupelnie sie nie wyczerpal…

            [Zobacz stronę]

            mama majowego synka ’05

            • Re: o eutanazji

              Natomiast ciagle nie znam odpowiedzi na podstawowe w tym watku pytanie (nie mowie, ze to zle, ze pojawiaja sie nowe watki, chce tylko sobie troche to uporzadkowac 😉 ), ktore wynika z pierwszego posta Aneci i ktore zadalam tez sama pare postow wyzej…

              mama majowego synka ’05

              • Re: a ja obawiam się, że

                OOO CIEKAWE. Twierdzisz, że bzdury?? Hm… to jak wytłumaczysz kwestię eutanazji rok czy dwa lata temu (nie pamiętam dokładnie) dziewczyny w śpiączce, o któej życie walczyli rodzice, a mąż chciał, by odłączono ją od respiratora? Rodzice przegrali w sądzie i dziewczynę odłączono. Zmarła po kilku dniach. Podobny przykład – maleńka dziewczynka, rodzice walczą o to, by lekarze nie odłączyli jej od respiratora, tu wygrywają sprawę, neistety jak się teraz okazało, nie chcą podjąć się opieki nad nią.
                Wytłumacz mi teraz proszę jak taki chory człowiek (jak te dwie osoby) mogły WYRAŹNIE ŻĄDAĆ eutanazji??
                P. S. mój tata też umierał na raka i był w agonii, nikt nei dawał nam nadziei a ja ją ciągle miałam, do końca i nawet gdyby życzeniem mojego taty była eutanazja, nigdy bym nie pozwoliła jej zrobić!

                Dawcio 15.10.04

                • Re: o eutanazji

                  a bo tak to już bywa, że jeden temat rodzi następne, a te następne i następne, zaraz dojrziemy do kary śmierci i innych globalnych tematów. ALe o dziwo, jak na razie jest prawie kulturalnie:)
                  Tematy aborcji, eutanazji, kary śmierci to trudne tematy, to tematy rzeki i ile jest osób, tyle zdań, postów, odpowiedzi…

                  Dawcio 15.10.04

                  • Re: o eutanazji

                    no to odpowiadam Ci to co ja myślę
                    nie, nikt nei powinein o tym decydować, ani matka, ani ojciec, ani lekarz, a już na pewno nie rząd.

                    Dawcio 15.10.04

                    • Re: o eutanazji

                      rozumiem.
                      A temat o eutanazji chyba i tak odswieze, bo wydaje mi sie, ze wiele moznaby tam dodac.

                      mama majowego synka ’05

                      • Re: a ja obawiam się, że

                        tamta dziewczyna byla w spiączce od wielu lat….
                        Móżg nie zył, żyło tylko ciało. Ta dziewczyna żyla tylko dzieki aparaturze podtrzymujacej funkcje organizmu.
                        Ja życiem bym tego nie nazwala.
                        Przypadku dziewczynki nie znam.

                        A co do tego co piszesz na końcu – a dlaczego Ty miałabys decydowac o zyciu czy śmierci taty? Dlaczego skazywac cierpiącego na jeszce wieksze cierpienia prowadzące do śmierci skoro jego wyraźnym zyczeniem jest je przerwać? Moim zdaniem chory w takiej sytuacji powinien moc o tym zadecydowac. Jego życie, jego cierpienie, jego wybór.

                        Nina (niedługo 3)

                        • Re: Całkowity zakaz aborcji

                          chyba jak kazdy;)

                          Katka&Krzys(26.01.06)

                          • Re: przyklady

                            dokładnie.
                            Jestem za legalna aborcja nie tylko w wyżej wymienionych 3 przypadkach jak slyszę takie rzeczy.Dlatego właśnie cięzko by mi bylo powiedzieć że im więcej dzieci tym lepiej. Lepiej dla kogo? bo na pewno nie dla dzieci….

                            Nina (niedługo 3)

                            • Re: Całkowity zakaz aborcji

                              widze że sie tu o mnie mówi…

                              Myślę, że to ty idziesz na łatwiznę. Po co sprawdzać, po co badać, usuńmy ciążę – usuńmy problem.
                              otóż dla mnie to nie takie proste i stawiam życie dziecka i matki na równi. Nie, nie oskarżaj mnie, ze “szastam” życiem matki. Równie dobrze mogę to powiedzieć, że ty szastasz życiem dziecka – ale nie napiszę tego… Właśnie przez to,że mam ogomny szacunek dla matek, nie pozwoliłabym podejmować im tak łatwo decyzji o zabiciu cząstki siebie.

                              Jeszcze jedno. Dla mnie dzieci nie są własnością rodziców i nie im decydować o ich życiu.

                              • Re: Całkowity zakaz aborcji

                                Nie zrozumiemy sie.
                                Dla mnie odgórny nakaz urodzenia dziecka kobiecie której grozi śmierć przy porodzie (i naprawde nie jest ważne czy to jest 60 procent czy 70 czy 99) bo byc może sie uda i jednak przy porodzie nie umrze jest szafowaniem jej zyciem i wynoszeniem życia płodu ponad jej zycie.
                                I nie zmienię zdania że decyzję odnoście tego że decyzja o tym co zrobic powinna należec w takim przypadku do kobiety. Bo to ona poniesie najwyższa cenę – nie Ty która tak łatwo na to nie pozwolisz ani nie politycy.
                                Uważam że NIKT nie ma prawa zmuszac kobiety do donoszenia takiej ciazy.

                                Nina (niedługo 3)

                                • Re: a ja obawiam się, że

                                  ten argument, że mózg nie żyje akurat do mnei nie trafia i nigdy nie trafi… Lekarze też mówili to samo o moim tacie. A jednak, zawsze kiedy przy nim byłam, mówiłam do niego, dotykałam go, puls wzrastał, i ja wiedziałam, że tata mnei słyszy i wie, że przy nim jestem. tamtą dziewczynę wg mnie zamordowano, bo mąż nie chciał się nią opiekować. Ale miałą jeszcze rodziców, któzy chcieli być z nią, opiekować się nią. Dla nich ona żyła.
                                  Co do taty, to nigdy nie pozwoliłabym na jego eutanazję, bo do końca była we mnie nadzieja. Różne rzeczy się zarzają. Lekarze nie są nieomylni. Gdyby nie ta nadzieja… Na szczęście ona umiera ostatnia, w tym wypadku zanim ona umarła, zmarł mój tata… Dlaczego miałabym decydować o życiu taty? Bo nei pozwoliłabym nikomu zdecydować o jego śmierci, nawet gdyby to było jego życzenie. Nie darowałabym sobie tego do końca życia. Miałabym wyrzuty sumienia, że to ja zabiłam ukochanego tatę.
                                  Ale,wiem, ja jestem inna… i na niektóre sprawy patrzę inaczej, zbyt wrażliwie i może torchę zbyt egoistycznie…

                                  Dawcio 15.10.04

                                  • Re: Całkowity zakaz aborcji

                                    ja wiem, ze beda do tego dazyli, ale niezupelnie o to pytalam. 😉

                                    mama majowego synka ’05

                                    • Re: Całkowity zakaz aborcji

                                      twierdzisz że polegasz na opinii lekarzy, myslę ze Joanna R takze, dlatego że ginekologia to bardzo specyficzna dziedzina, zależna od poglądów człowieka, którym przeciez tenże lekarz jest……..ja też od kilku usłyszałam że jest to antykoncepcja a od innych środek wczesnoporonny, moje rozumienie istoty życia skłania mnie do opinii ze jest to środek wczesnoporonny, podobnie niektóre tabletki (niektóre!)
                                      ale to oczywiście moj pogląd, poparty jednak opiniami lekarzy (niektorych lekarzy), a tak naprawdę to przeciez i tak się nie dogadamy…..

                                      29 cykl starań, nie było hsg, wciąż bakterie:(

                                      • Re: Całkowity zakaz aborcji

                                        oj justonka, myślę że tak naprawdę nie masz pojęcia o NPR, wypowiadasz tylko oklepane slogany…

                                        29 cykl starań, nie było hsg, wciąż bakterie:(

                                        • Re: Całkowity zakaz aborcji

                                          Hmmm Naturalne Planowanie Rodziny… wiem to co dowiedziałam sie od własnego lekarza… Sama brałam przez 5 lat Minulet po odstawieniu po pierwszej miesiączce zaszłam w ciaze… mimo ze w tak wielu żródłach które podaja ze spirala to zło wczeneporonienia itd… pisza równierz ze po tabletkach nie mozna miec dzieic… hjak na razie jestem tego widocznym zaprzeczeniem

                                          Justonka i groszek 😀

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Całkowity zakaz aborcji

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo