Castagnus

Czy któras z Was zażywała te tabletki?
Jakie one dają efekty
Lekarz mi je zapisał i powiedział ze mam je brac razem z folikiemhmmm

Strona 39 odpowiedzi na pytanie: Castagnus

  1. to znaczy że radzisz pozostać przy magnezie, foliku i oleju z wiesiołka? Czy to w ogóle w jakiś sposób pomaga w “zaskoczeniu”?

    • Kwas foliowy na pewno bierz. Nie pomaga to w zajściu w ciążę, ale zachodząc w ciążę nie możesz mieć niedoborów w organiźmie, bo kwas foliowy odpowiada za właściwy rozwój układu nerwowego dziecka i nie tylko… zmniejszasz ryzyko wad genetycznych itp.
      Magnez brać możesz jeśli masz nidobory ale lepiej przyswajalny jest z natury a nie w tabletce. Działa uspokajająco.
      A z wiesiołkiem uważaj. Wystarszy go brać przez około 4 dni do dnia owulacji a potem już nie. Ponoć poprawia śluź ale tak naprawdę najzdrowszy to jest dla naszej wątroby!! 😉

      • Zamieszczone przez migdalek01
        paszulka a dlaczego nie polecasz castagnusa. Słyszałam, że przy obfitych i bolesnych miesiączkach jest jak najbardziej wszkazany (a przy okazji może wkońcu pomoze “zaskoczyć”) a ja właśnie takie mam. Dodam, że faszeruje się magnezem, folikiem i od wczoraj olejem z wiesiołka. Nie za dużo tego?

        migdalku01 Witaj
        olej z wiesiołka nie można brać cały cykl a ty piszesz,że jesteś w połowie.
        Stosuj go tylko do owu czyli od 1dc -9dc(wywołuje skurcze a te mogą powodowac poronienia)później możesz śmiało pić siemie lniane (np.2 łyżeczki zalać wrzatkiem i przed snem wypić)A oba specyfiki wpływ mają na śluz a ściślej jego ilość:)
        Polecam też napar z pokrzywy(zawiera mnóstwo mikroelementów,cynk,magnez i inne) i jest pyszny w smaku:)

        • Hej dziewczyny, u mnie 34 dc i nic…tzn. ciąża to nie jest na pewno, bo wczoraj tempka spadła znacznie więc spodziewałam sie dziś z rana dostać @….. Ale na razie jej niema. Chyba jednak spróbuje z tym castangusem bo moje cykle wariują i może to coś pomoże.Jak nie to zacznę się inaczej leczyć bo to będzie oznaczało jakiś poważniejszy problem. Pobiorę go jeden cykl jak nie zaciąże a cykle bedą jeszcze gorsze to przestane brać i będziemy z ginekolożką moją szukać innej przyczyny- ale niestety wizyte mam za dwa tygodnie dopiero….
          pozdrawiam Was wszystkie

          • Zamieszczone przez amazin
            migdalku01 Witaj
            olej z wiesiołka nie można brać cały cykl a ty piszesz,że jesteś w połowie.
            Stosuj go tylko do owu czyli od 1dc -9dc(wywołuje skurcze a te mogą powodowac poronienia)

            Nie no.. bez przesady…. to ewentualnie mogłoby dotyczyć dziewczyn, które kilka razy poroniły ale w przypadku zdrowych ludzi.
            Poza tym nie sądzę, aby olej z wiesiołka zawierający zdrowe nienasycone kwasy tłuszczowe miał takie działanie… skurcze to wywołuje oksytocyna!! 😉

            • paszulko naprawde tak czytałam
              to dlaczego piszą,że tylko do owulacji stosować?
              hmmm, lepiej dmuchac na zimne

              • Gdzie czytałaś?! W opracowaniach medycznych czy na forum jakimś albo naszym??
                Wiesiołek bardzo dobrze wpływa na metobolizm. Może ale nie musi wpływac na pogrubienie endometrium… no, bo śluzu jest więcej a endometrium to błona śluzowa macicy i nie tylko od estrogenów zależy.
                U mnie nie wiem czy to zbieg okoliczności ale przy przyjmowaniu wiesiołka przez cały cykl okazało się, że po dwóch cyklach miałam przerost endometrium. Lekarka (jej błąd ;)) próbowała się dopatrzeć nowotworu :Młotek:. Po odstawieniu wiesiołka wszystko wróciło do normy!!

                Wiesz żadna przesada nie jest dobra. To tak jak ostatnio kobieta umarła od wypicia zbyt dużej ilosći wody w jakiś zawodach… niby banał. Ale tak naprawdę doprowadziła do zbyt dużego rozcienczenia elektrolitów w organiźmie i stąd zgon.
                Organizmowi w czasie starań jest potrzebna większa stabilność ale taka z głową. Zdrowa dieta, ruch jak najbardziej ale nie sporty wyczynowe, zdrowie generalnie… acz popatrz jak było u mnie… starania 36 cykli, po drodze dwa transfery ivf = nic…. brak diagnozy. Ja zdrowa jak koń… nie chorowałam wcale…. ale we wrześniu rozłożyłam się po raz pierwszy od dłuższego czasu, do tego dałam sobie w kosć na rowerze i przejechałam 60 km (siedziałam drugi raz na rowerze w tym sezonie) i w październiu zaszłam w ciążę zupełnie naturlanie…
                Dbać o siebie przede wszystkim…. to chyba wystarczy. Jeśli coś podejrzewasz, że gdzieś zdrowie = płodność szwankuje to szukać ale jeśli masz zajść w ciążę to zajdziesz bez castagnusa, wiesiołka i luteiny w II fazie cyklu…. naprawdę…. no ale folik bierz, bo to dla dzidzi… ja się tego tyle nażarłam, że hej ale przynajmniej spokojna jestem o to, że dzidzi go nie zabraknie!! 🙂

                • Zamieszczone przez paszulka
                  Gdzie czytałaś?! W opracowaniach medycznych czy na forum jakimś albo naszym??
                  Wiesiołek bardzo dobrze wpływa na metobolizm. Może ale nie musi wpływac na pogrubienie endometrium… no, bo śluzu jest więcej a endometrium to błona śluzowa macicy i nie tylko od estrogenów zależy.
                  U mnie nie wiem czy to zbieg okoliczności ale przy przyjmowaniu wiesiołka przez cały cykl okazało się, że po dwóch cyklach miałam przerost endometrium. Lekarka (jej błąd ;)) próbowała się dopatrzeć nowotworu :Młotek:. Po odstawieniu wiesiołka wszystko wróciło do normy!!

                  Wiesz żadna przesada nie jest dobra. To tak jak ostatnio kobieta umarła od wypicia zbyt dużej ilosći wody w jakiś zawodach… niby banał. Ale tak naprawdę doprowadziła do zbyt dużego rozcienczenia elektrolitów w organiźmie i stąd zgon.
                  Organizmowi w czasie starań jest potrzebna większa stabilność ale taka z głową. Zdrowa dieta, ruch jak najbardziej ale nie sporty wyczynowe, zdrowie generalnie… acz popatrz jak było u mnie… starania 36 cykli, po drodze dwa transfery ivf = nic…. brak diagnozy. Ja zdrowa jak koń… nie chorowałam wcale…. ale we wrześniu rozłożyłam się po raz pierwszy od dłuższego czasu, do tego dałam sobie w kosć na rowerze i przejechałam 60 km (siedziałam drugi raz na rowerze w tym sezonie) i w październiu zaszłam w ciążę zupełnie naturlanie…
                  Dbać o siebie przede wszystkim…. to chyba wystarczy. Jeśli coś podejrzewasz, że gdzieś zdrowie = płodność szwankuje to szukać ale jeśli masz zajść w ciążę to zajdziesz bez castagnusa, wiesiołka i luteiny w II fazie cyklu…. naprawdę…. no ale folik bierz, bo to dla dzidzi… ja się tego tyle nażarłam, że hej ale przynajmniej spokojna jestem o to, że dzidzi go nie zabraknie!! 🙂

                  Masz rację paszulko jak ktoś ma zajść w ciąze musi zacząć dbać o siebie, ale z drugiej strony wspomagacze typu wiesiołek i castangus mogą czasem pomóc, są oczywiście przypadki tak jak u Ciebie, że jeszcze wszystko pogorszą, ale na początku Ty też miałas nadzieję że Ci pomogą, więc moim zdaniem zawsze warto spróbować, bo niestety czasem nie wystarczy wyluzować i jezdzić na rowerze….pozdrawiam 🙂

                  • Zamieszczone przez megi709
                    Masz rację paszulko jak ktoś ma zajść w ciąze musi zacząć dbać o siebie, ale z drugiej strony wspomagacze typu wiesiołek i castangus mogą czasem pomóc, są oczywiście przypadki tak jak u Ciebie, że jeszcze wszystko pogorszą, ale na początku Ty też miałas nadzieję że Ci pomogą, więc moim zdaniem zawsze warto spróbować, bo niestety czasem nie wystarczy wyluzować i jezdzić na rowerze….pozdrawiam 🙂

                    Wtedy wchodzi w grę leczenie niepłodności a przy tym castagnus, wiesiołek można sobie w zadek wsadzić.
                    Nie znam dziewczyn niepłdonych zachodzących dzięki takim specyfikom w ciążę. Zazwyczaj jest to IUI, ivf czy przynajmniej stymulacja cyklu….
                    Jeśli castagnus czy wiesiołek ma pomóc to znaczy, że i bez tego w ciąże by się zaszło… jeśli komuś przyjmowanie ich poprawi samopoczucie i poważne podejście do tematu to proszę bardzo!!

                    Ja nie miałam nadziei, że mi pomogą tylko wtedy nie miałam wiedzy na ten temat…. to jest klucz… a forum jest po to min aby uczyć się na doświadczeniach innych, bardziej doświadczonych. 😉

                    • Zamieszczone przez paszulka
                      Wtedy wchodzi w grę leczenie niepłodności a przy tym castagnus, wiesiołek można sobie w zadek wsadzić.
                      Nie znam dziewczyn niepłdonych zachodzących dzięki takim specyfikom w ciążę. Zazwyczaj jest to IUI, ivf czy przynajmniej stymulacja cyklu….
                      Jeśli castagnus czy wiesiołek ma pomóc to znaczy, że i bez tego w ciąże by się zaszło… jeśli komuś przyjmowanie ich poprawi samopoczucie i poważne podejście do tematu to proszę bardzo!!

                      Ja nie miałam nadziei, że mi pomogą tylko wtedy nie miałam wiedzy na ten temat…. to jest klucz… a forum jest po to min aby uczyć się na doświadczeniach innych, bardziej doświadczonych. 😉

                      ok, spokojnie nie chciałam Cię niczym zezłościć, czasem się udawało niektórym dziewczynom i tyle!!Nie musisz odrazu atakować, wiem że jesteś bardziej doświadczona ale nie jestes też lekarzem, więc moim zdaniem decyzję brać czy nie brać najlepiej z nim skonsultować bo forum to nie wszystko ja prawie bym poszła na płatne badanie prolaktyny a okazało się to niepotrzebne ze to lekarz ma to zlecić bo sama prolaktyna to tylko cukier a obciążenia sa różne..więc czasem warto iść najpierw do lekarza:):) Na pewno nie zamierzałam tu nikogo namawiać na faszerowanie się lekami bez wnikliwego poznania swego organizmu…Dzięki i sory jak coś nie tak…

                      • Zamieszczone przez megi709
                        bo sama prolaktyna to tylko cukier a obciążenia sa różne..

                        a co ma prolaktyna do cukru czy na odwrót? badanie prolaktyny z obciążeniem, to nie jest obciążenie glukozą… czy znów czegoś nie wiem???

                        • Zamieszczone przez laurka
                          a co ma prolaktyna do cukru czy na odwrót? badanie prolaktyny z obciążeniem, to nie jest obciążenie glukozą… czy znów czegoś nie wiem???

                          Nie pomogę Ci naprawdę.. to mi powiedziała pani ginekolog w przychodni, gdzie się starałam o to badanie że sama prolaktyna to tylko cukier i nie ma co wydawać pieniędzy bo to prawie zwykła morfologia a obciążenie to trzeba kupić w aptece i to zależy jakie…więc pójdę do gina najpierw i nie chce sie tu wymądrzać, dlatego piszę odrazu że nie mam pojecia o co chodzi pójde do lekarza to wtedy zaczne sie badać i brac jakiekolwiek castangusy i inne leki..

                          • Zamieszczone przez megi709
                            Nie pomogę Ci naprawdę.. to mi powiedziała pani ginekolog w przychodni, gdzie się starałam o to badanie że sama prolaktyna to tylko cukier i nie ma co wydawać pieniędzy bo to prawie zwykła morfologia a obciążenie to trzeba kupić w aptece i to zależy jakie…więc pójdę do gina najpierw i nie chce sie tu wymądrzać, dlatego piszę odrazu że nie mam pojecia o co chodzi pójde do lekarza to wtedy zaczne sie badać i brac jakiekolwiek castangusy i inne leki..

                            no normalnie niemożliwe! obciążenie + cukier to badanie glukozy, żeby wykluczyć cukrzycę ciążową… popytaj dokładnie, może ona się przejęzyczyła (bo o takie pomylenie badań to aż strach lekarza posądzać).
                            prolaktynę też się bada z obciążeniem, ale na pewno nie cukrem, tylko Metaclopramidem!
                            dopytaj lekarza.

                            • Zamieszczone przez laurka
                              no normalnie niemożliwe! obciążenie + cukier to badanie glukozy, żeby wykluczyć cukrzycę ciążową… popytaj dokładnie, może ona się przejęzyczyła (bo o takie pomylenie badań to aż strach lekarza posądzać).
                              prolaktynę też się bada z obciążeniem, ale na pewno nie cukrem, tylko Metaclopramidem!
                              dopytaj lekarza.

                              No to ja juz niewiem świetnie to żeby jeszcze lekarz mnie w konia robił!!:mad::Zamotany: Jak pójdę do swojego ginekologa to wszystko wyjaśnie, już zgłupiałam i nic nie będę robić kazdy mówi co innego.pozdrawiam i życzę więcej szczęścia

                              • Zamieszczone przez megi709
                                ok, spokojnie nie chciałam Cię niczym zezłościć, czasem się udawało niektórym dziewczynom i tyle!!Nie musisz odrazu atakować, wiem że jesteś bardziej doświadczona ale nie jestes też lekarzem, więc moim zdaniem decyzję brać czy nie brać najlepiej z nim skonsultować bo forum to nie wszystko ja prawie bym poszła na płatne badanie prolaktyny a okazało się to niepotrzebne ze to lekarz ma to zlecić bo sama prolaktyna to tylko cukier a obciążenia sa różne..więc czasem warto iść najpierw do lekarza:):) Na pewno nie zamierzałam tu nikogo namawiać na faszerowanie się lekami bez wnikliwego poznania swego organizmu…Dzięki i sory jak coś nie tak…

                                Co do prolaktyny to poczytaj tutaj

                                Jako, że zbudowana z aminokwasów to bliżej jej do białek….

                                Albo źle słuchasz co ginekolog do Ciebie mówi albo zmień lekarza.
                                Jeśli jest owulacja to faktycznie badanie PRL mija się z celem. Natomiast jeśli jest problem i owulację trzeba stymulować dobrze jest PRL zbadać, bo ona może wskazywać na problemy z horomonami przysadkowymi czy jeszcze głębiej… z tarczycą. Sory ale jeśli jest problem to castagnusem tego nie wyleczysz.
                                Nie jestem lekarzem ale czego tutaj oczekujesz…. że będziesz pisała sobie cokolwiek Ci się podoba i nie będzie do komentowane, prostowane a jeśli to przez lekarza?
                                Nie wiem naprawdę czego oczekujesz od forum skoro w ten sposób dyskutujesz z tym co się Tobie radzi. Nie pisz na forum tylko konsultuj się z lekarzem!!

                                A generalnie to troszkę dziwnie się czuję jak mi ktoś pisze “niestety czasem nie wystarczy wyluzować i jezdzić na rowerze”… jakbym od pierdnięcia zaszła w ciążę…. wiele jest tutaj dziewczyn, które niepotrzebnie się stresują i napinają w czasie starań… a ja doradzam i nalegam na wyluzowanie i lekkie podejście, bo wiem przez co przeszłam!!

                                • Zamieszczone przez paszulka
                                  Aleś mordkę wytrzasnęła!!!!

                                  Ja jestem jak bomba zegarowa pifff paw 😉

                                  A taką… heheh spodobała mi się 🙂

                                  tyk…tyk…tyk…. Trzeba Cię rozbroić…żeby nie było BUMMMM

                                  • Zamieszczone przez RIBULA
                                    A taką… heheh spodobała mi się 🙂

                                    tyk…tyk…tyk…. Trzeba Cię rozbroić…żeby nie było BUMMMM

                                    Rozbroiłby mnie wielki PAW właśnie…. ale nie dam się tak łatwo… jak pozwolę znowu jednemu wyskoczyć to na nim się nie skończy!!! 😉

                                    • Zamieszczone przez paszulka
                                      Rozbroiłby mnie wielki PAW właśnie…. ale nie dam się tak łatwo… jak pozwolę znowu jednemu wyskoczyć to na nim się nie skończy!!! 😉

                                      Racja…lepiej nie pozwalać na takie wyskoki… 🙂

                                      A swoją drogą Paw to piękny ptak 🙂

                                      Życzę mniej pawi a wiecej dobrego samopoczucia

                                      • Mój byłby jeszcze barwniejszy!! Wczoraj z nim wygrałam… zobaczymy co będzie dzisiaj!!

                                        • Zamieszczone przez paszulka
                                          Co do prolaktyny to poczytaj tutaj

                                          Jako, że zbudowana z aminokwasów to bliżej jej do białek….

                                          Albo źle słuchasz co ginekolog do Ciebie mówi albo zmień lekarza.
                                          Jeśli jest owulacja to faktycznie badanie PRL mija się z celem. Natomiast jeśli jest problem i owulację trzeba stymulować dobrze jest PRL zbadać, bo ona może wskazywać na problemy z horomonami przysadkowymi czy jeszcze głębiej… z tarczycą. Sory ale jeśli jest problem to castagnusem tego nie wyleczysz.
                                          Nie jestem lekarzem ale czego tutaj oczekujesz…. że będziesz pisała sobie cokolwiek Ci się podoba i nie będzie do komentowane, prostowane a jeśli to przez lekarza?
                                          Nie wiem naprawdę czego oczekujesz od forum skoro w ten sposób dyskutujesz z tym co się Tobie radzi. Nie pisz na forum tylko konsultuj się z lekarzem!!

                                          A generalnie to troszkę dziwnie się czuję jak mi ktoś pisze “niestety czasem nie wystarczy wyluzować i jezdzić na rowerze”… jakbym od pierdnięcia zaszła w ciążę…. wiele jest tutaj dziewczyn, które niepotrzebnie się stresują i napinają w czasie starań… a ja doradzam i nalegam na wyluzowanie i lekkie podejście, bo wiem przez co przeszłam!!

                                          Po pierwsze dobrze słuchałam lekarza bo był ze mną też mój mąż, więc oboje głusi nie jesteśmy, a po drugie to nie mój lekarz tylko z przychodni w której chciałam odpłatnie zrobić sobie badanie. Nie chciałam być niemiła i Cię obrazić w jakikolwiek sposób jestem za stara na kłotnie tymbardziej na forum które jest związane z tak cudnym tematem jakim jest dziecko… Niewiem czym Cię obraziłam nikomu nie radziłam brać castangusa tylko napisałam że niektórym pomógł i może warto spróbować, pozatym na pewno nie miałam na myśli że zaszłaś w ciąże łatwo a my musimy się męczyć itp. Dziś dostałam @ więc znów się nie udało, oczekiwałam że tu się wspiera a nie potępia, a co do forum to uważam że pomaga szczególnie psychicznie, ale są sprawy którymi musi zająć się lekarz. Nie jestem jakąs zimną s..ą, tylko zawyczajną dziewczyną która pragnie tego samego co wszystkie… Niewiem co takiego zrobiłam ale przepraszam

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Castagnus

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general