Cierpliwość

Czy brakuje jej wam czasem?? Ja, wstyd się przyznać, podniosłam głos na Mikołaja. Pracowałam wczoraj do późna – spać połozyłam się o 3 w nocy. Miki jak zwykle obudził się o 6. Wzięłam go do łóżka razem z koszem klocków. Przez jakiś czas sie bawił. Ale potem, jak zwykle zaczął mi podnosić powieki, krzyczeć i co najgorsze szarpać za włosy. Usiadłam i podniesionym głosem powiedziałam, zeby mnie nie szaropał za włosy, bo to boli. Miki ułozył usta w podkówkę i się rozpłakał. Mam straszne wyrzuty sumienia, mimo że zaraz go przytuliłam, przeprosiłam i w ogóle.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Cierpliwość

  1. Re: Cierpliwość

    no niby masz racje, ale z drugiej strony jak w takim razie zamierzasz go nauczyc, ze czegos nie wolno, bo boli?
    Nie jestem zwolenniczka krzyczenia, tzn u mnie w domu generalnie jest dosc glosno, ale rzadko mi sie zdarza stracic naprawde cierpliwosc,wiec nie wiem czy krzycze na Marysie czy nie i szczerze mowiac wcale sie nad tym nie zastanawiam…
    sa po prostu takie momenty kiedy kategorycznie i stanowczo czasem tez glosno jej czegos zabraniam i nawet sie ciesze ze po mnie widac irytacje, nie zamierzam udawac Matki teresy tylko dlatego ze marysia sie zdenerwuje i poplacze
    nie zamierzam sie poswiecac i pozwalac zeby mala mnie np. ciagnela za wlosy, przeciez tak nie wolno i kropka
    na argumenty roczne dziecko jest jeszcze za mele ale doskonale juz kapuje co jest mniej wiecej dobre a co nie, tzn dobre to to na co pozwalaja rodzice…
    bardzo kocham Marysie ale bardzo sie boje, ze wychowam ja w poczuciu wszystko wolno, mama wszystko zrozumie itd… Nie chce zeby zyla w przekonaniu ze licza sie tylko jje uczucia

    Gaba i Marysia + Fasola! (14 tyg.)

    • Re: Cierpliwość

      Jasne zgadzam się z Tobą. Tylko w takiej sytuacji, a jakiej ja byłam, powinnam wstać, dać dziecku śniadanie, przewinąć pobawić się z nim. A nie spać. I krzyczenie nie ma sensu. Na mnie rodzice nie krzyczeli, no może moja matka czasami, ale bardzo rzadko. jak dziecko zacznie już kapowac to wtedy będe tłumaczyć, ale oczywiście też nie chcę wychowac Mikiego w poczuciu, ze jego uczucia są najważniejsze. Wydaje mi się, że mimo wszystko dziecko trzeba traktować jak partnera, a nie kogoś, kto mi podlega w “hierarchii służbowej”. A sformułowanie “nie pozwalać, by dziecko weszło na głowę” sugeruje taka podległośc.

      • Re: Cierpliwość

        kurcze skad to bylo przyslowie, chyba z indii
        “do piatego roku zycia ty jestes niewonikiem swojego dziecka, do 15 on jest twoim niewolnikiem, pozniej patrzycie wjednym kierunku czy idziecie ta sama droga” jakos tak…moja mama traktowala mnie jak kolezanke, mialo to sporo wad… Nie chce traktowac Marysi jak partnera, bo to dla niej za trudne, to ja mam na siebie wziac cala odpowiedzialnosc za nia, przynajmniej do jej 15 roku zycia…ech wszystko to takie skomplikowane….

        Gaba i Marysia + Fasola! (14 tyg.)

        • Re: Cierpliwość

          Ja nie chcę zrzucac odpowiedzialności na Mikołaja. Czuję się za niego w pełni odpowiedzialna i tak pewnie będzie do końca życia. Partnerstwo nie oznacza jednak, moim zdaniem, zycia jak kolega z kolego. Po prostu mam zamiar – ciekawe czy się powiedzie, żeby nie nakazywać Mikołajowi, tylko rozmawiać z nim i tłumaczyć szystko w taki sposób, żeby dobrze postepował z przekonania, a nie dlatego, ze ja mu każę. Oczywiście te wszystkie szczytne założenia nijak się mają do ciągnięcia za włosy niewyspanej matki o szóstej rano:))

          • Re: Cierpliwość

            Ja też jestem przeciwna krzyczeniu na dziecko, ale taki stanowczy podniesiony ton – jak najbardziej skutkuje – dziecko widzi, że zrobiło coś źle. Nie sądzę, że Nati zrozumiałaby to, gdybym jej takim jak zwykle – czyli czułym – tonem oznajmiła “Kotku, nie wolno rozwalać pilota”.
            A krzyk…. no cóż – wielu z nas zdarza się krzyknąć na dziecko….. i tu zgodzę się z opinią psychologów, że to wynika z naszej bezsilności

            Kaśka z Natusią (20 miesięcy 🙂

            Znasz odpowiedź na pytanie: Cierpliwość

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general