co mam zrobić

Cześć. Poroniłam dwa tygobnie temu(9tc) i miałam zabieg. Jestem strasznie rozżalona bo dowiedziałam się,że nie zrobiono mi badabia histopatologicznego bo jest drogie i po pierwszym poronieniu nie robią. Powiedzcie powinno być czy nie i jak to było u was, czy coś wykryło?

7 odpowiedzi na pytanie: co mam zrobić

  1. Re: co mam zrobić

    Bardzo Ci współczuję, wiem jak jest ciężko po takiej stracie, przechodziłam przez to samo dwa razy. Zdziwiłam się, że powiedziano Ci, iż nie robi się badania histopatologicznego po pierwszym poronieniu, bo u mnie w obu przypadkach takie badanie wykonano. Co prawda zwykle takie badanie niewiele wyjaśnia, ale myślę, że jest ważne. U mnie przy drugim poronieniu z wyniku badania hist.-pat. wynikało, że w materiale pobranym do badania nie było zarodka, powstało podejrzenie ciąży pozamacicznej. Lekarz jeszcze raz dokładnie robił mi USG i prawdę powiedziawszy napędził mi trochę stracha. Okazało się, że zarodek musiał zostać wydalony w czasie krwawienia, ale wskazuje to na zasadność robienia badania hist.pat w każdym przypadku…

    Agnieszka i Antoś (ur. 05.02.05)

    Edited by Vinga on 2005/09/16 23:08.

    • Re: co mam zrobić

      Dziękuję, że mi odpisałaś. Przed zabiegiem nie pytałam bo nie wiedziałam a teraz to i tak za późno. Mam ogromny żal do lekarza, który robił mi zabieg, bo może chociaż trochę naprowadził by mnie ten wynik na przyczynę poronienia. To, że nie wiem dlaczego tak się stało doprowadza mnie do “szału”.

      Pozdrawiam
      Asia +aniołek

      • Re: co mam zrobić

        witaj…

        Bardzo mi przykro, ze Cie to spotkalo…. co do badania histopatologicznego.. powinny byc zrobione i zwykle są…. taki jest wymog przepisow… wiec chyba zrobil to nieprawnie, czegos nie dopilnowal, jednak faktycznie to badanie zwykle nic nie wykazuje, wyklucza tylko jedna z wielu mozliwych przyczyn poronienia… dla swojego spokoju moze by tak zadzwonic do nfz i zapytac co sie w takich przypadkach robi- jakie masz prawa w zwiazku z tym…

        jednak teraz czas zajac sie sobą…. rozmyslania prowadzą do poczucia winy, co sie zrobilo nie tak jak powinno – to normalna reakcja.. najgorsze jes to ze w efekcie zaczynasz miec poczucie winy ze czegos nie dopilnowalas – a to nieprawda.. nie jestesmy niczemu winne tego co nas spotkalo… – to wazne aby zrozumieć… – i tu nam nieświadomie robią krzywwde najbliźsi podpowiadajac ze to np przez podnoszenie rąk lub przez to ze nie poslam do kościola…

        co do lekarzy.. musisz sama zdecydowac czy chcesz robic jakies badania czy zgodnie z tym co mowia lekarze sprawdzic – czy to byla wada zarodka i dpopiero po ewentualnym drugim niepowodzeniu robic badania… – zaden lekarz teraz nie doradzi Ci jakie zrobic (ewentualneie poradza cos na odczepnego) lub Cie nawet zniechecą co do tego. Na swoim przykladzie wiem ze robienie badan na wlasna rekę sie oplaca..

        .(poza immunologicznymi sprawami – bo to wymaga innego prowadzenia ciązy i drugiej ciązy Ci nikt ne poprowadzi zgodnie z wynikami badan- mowie tu o p-cialach antykardiolipinowych, pamietajac ze nawet jak wyjdą w normie ale jakies wyjda wartosci dość wysokie to juz moze byc tu problem)

        Jestem teraz w 20 tygodniu ciązy po dwoch niepowodzeniach… wiem, że jednak przewaznie w druga ciąza jest udana nawet gdzy sie nie zrobi żadnych badan – dlatego tez lekarze nic nie zalecaja badac tylko odczekac i probowac znowu… u mnie niestety to sie nie sprawdziło…

        najwazniejsze to podjac decyzje co chcesz robic i dzialać, oraz z drugiej strony pozwolic sobie wyplakac zal, nie tłumic łez na przekór tym ludziom co sie dziwią ze po miesiacu jeszce pamietasz i płaczes po tym wszyskim – to niestety bedzie do nas wracalo… mi czaem zdarza sie poplakac.. choc juz najgorszy okres mam za sobą…

        nie obwiniaj sie tez ze sprawia ci przykrosc jak widzisz kobiety w ciązy czy dziewcyzny, ktore sa szczesliwe w ciązy – to naturalna rekacja i z tym musimy sobie poradzic.. z czasem bedzie to łatwiejsze…

        Twoj partner moze to odczuwac inaczej niz Ty…. też cierpi, ale stara sie tego nie okazywac i czasem moze sadzić ze pomaga ci w ten sposob, ze radzi aby przestac o tym myślec…. warto powiedziec mezowi ze Ty masz inne potrzeby i innaczej potrzebujesz sobie poradzic z problemem…. i prosisz go o wsparcie i wysłuchanie…

        wracajac do badan warto zrobic, o ile zrobione w czasei ciązy badania nie wykluczaja ich sensowności ( toksoplazmoza, różyczka, cytomegalia, chlamydia – to od razu

        natomiast po miesiacu lub dwoch czy nawet trzech w zaleznosci kiedy organizm wroci do normy warto zrobic hormonalne

        w 20-22 dniu cyklu juz po owulacji prolaktyne i progesteron (kobiece hormony) i wtedy mozna zrobic tez i TSH – tarczycwoe

        kobiecych hormonow nie mozna zrobic jeszeli bieże sei antyki – czesto giny bez sensu nam je zlecaja….

        po trzech miesiacach warto zrobic posiew i cytologie i wyleczyc zęby…

        życze Ci abys szybko doszła do siebie i zaczela normalnie funkcjonowac – z wlasnego doswiadczenia wiem ze to jest bardzo trudne…

        pozdrawiam

        Agata.

        • Re: pytanie

          Agatko dziękuję za wyczerującą odpowiedź, ale mam jeszcze pytanie. Mój gin kazał mi zrobić tylko prolaktynę i tarczyce(wyniki mam dobre). Powiedz mi co to są te przeciwciała antykardiolipinowe, czy wszędzie można to zrobić i za ile? Cz posiew – chodzi ci o czystość pochwy czy badanie moczu?

          Pozdrawiam
          Asia +aniołek

          • Re: pytanie

            No to jeszcze tu się podłączę. Dość wyczerpująca lista badań znajduje się na początku tego forum, wiem, bo sama z niej korzystałam i zrobiłam prawie wszystkie badania, które na niej są wypisane. Przeciwciała antykardiolipinowe należą do badań mających wykryć zespół antyfosfolidowy, w skład tych badań wchodzą jeszcze przeciwciała przeciwjądrowe i antykoagulant przeciwtoczniowy, z tego co pamiętam (mam nadzieję, że dobrze) mają one określić, czy poronienie nie nastąpiło w wyniku tego, że Twój organizm traktuje zarodek jak ciało obce i go odrzuca. To taka bardzo uproszczona wersja. Cena o ile pamiętam, to ok.100-120 zł.
            Ja, mimo, że jak napisałam zrobiłam tych badań sporo, to do dziś nie wiem dlaczego traciłam poprzednie ciąże i dzieci. Na pocieszenie zostaje fakt, że trzecią ciążę donosiłam i dziś cieszę się moim Antosiem. Najczęstszą przyczyną poronień są wady genetyczne płodu, a tego nie są w stanie zdiagnozować żadne badania (poza przypadkiem, gdyby okazało się, że któreś z rodziców ma nieprawidłowy kariotyp).
            Mimo, że badania żadko znajdują przyczynę, to uważam, że warto je robić. Na mnie zadziałały uspokajająco, wiedziałam, że sprawdziłam co mogłam, aby dać największe szanse mojemu dziecku, odczekałam, uspokoiłam się i wyciszyłam i to było chyba to czego najbardziej moje dziecko potrzebowało.
            Życzę Ci aby Twoje starania zakończyły się równie pomyślnie.
            Trzymaj się cieplutko

            Agnieszka i Antoś (05.02.05)

            Edited by Vinga on 2005/09/17 15:39.

            • Re: pytanie

              Witajcie

              ja zrobilam wlasnei te p-ciala antykardiolipinowe i nastepnych innych nie robilam, bo one mi wysżły wprawdzie w normie ale wyszły – co juz wskazuje na tro ze te p-ciala moga spowodowac utrate ciązy… (te p-ciala czasem poza ciaza sa w normie a w ciązy sei powiekszaja ale nie zawsze tak jest)

              powtózylam te badanie w drugiej ciązy (dokladnie w czasie kiedy juz ciąza obumarla) i te p-ciala byly powiekszone, wiec juz tocznia nie badałam, bo ciąze sie prowadzi w taki sam sposob…

              co do badan genetycznych to czytalam na forum gazetowym poronienie o tym ze mozna przebadac zarodek genetycznie ale przed zabiegiem łyżeczkowania sie zorientowac czy dany szpital prowadzi te badanie i jak nie, to pojśc do najbliższego miejsca gdzie przeprowadzaja te badania i wziac specjalny plyn do ktorego lekarz wykonujący łyżeczkowanie wrzuca ten zarodek.. jest to rzecz bardzo kosztowna ale mozliwa… to bylo w poście chyba “do aagaty4”

              wykluczylam inne przyczyny, jednak druga ciaze mialam tak prowadzona jakby tych badan na p-ciala nie bylo… nie moglam sie doprosic od zadnego gina nawet encortonu… tak wiec druga ciaze stracilam… i dopiero z trzecia moge donosic…

              wiem ze jak wyjda inne chorobska w badaniach to giny nam moga wtedy pomoc i przy drugiej ciązy i nie trzeba czekac na drugie poronienie,w przeciwienstwie do sytuacji w przypadku spraw immunologicznych

              pozdrawiam

              Agata

              • Re: co mam zrobić

                W moim szpitalu robili takie badanie po poronieniu…obowiązkowo!i dziękii temu dowiedziałam się, ze utraciła,m ciązę z powodu zbyt niskiego poziomu progesteronu. Przy drugiej ciązy…sama musiałam prosic o leki podtrzymujące(pelnoplatne), i chwala Bogu urodzilam zdrowe dziecko. Niestety nadal mam tą przypadłosc i w tej chwili ni emoge zajsc w ciąze….musze przyjmowac te same leki…Ale gdyby mi tak powiedzieli za pierwswzym razem, ze badan zadnych sie nie robi..to pewnie bym uwierzyla…bo kto wie, jakie ma prawa.. Na pewno nie pacjent. Byc moze kazdy szpital ma inne przpisy i inaczej traktuje przypadki.Jednak, jesli jestes ubezpieczona w NFZ…dowiedzialabym sie, czy rzeczywiscie szpital ten nie ma refundacji z tego konkretnego badania…moze mają jakies limity. Niestety..to nasza piękna”bezpłatna” sluzba zdrowia.Za te pieniądze, co zabiera nam ZUS..moznaby sobie wykupic 100 razy lepsze ubezpiecznie i leczyc sie na poziomie… Ale to juz inna sprawa.
                Zrobisz oczywiscie co ze chcesz… Ale lepiej to sprawdzic..zeby wiedziec na przyszlosc.Zyczę ponownej ciązy, donoszenia i urodzenia zdrowego dziecka. Powodzenia

                Znasz odpowiedź na pytanie: co mam zrobić

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general