dziewczyny, bylam ostatnio uczestniczka (bierna raczej) pewnej dyskusji matek dzieci trzy i czteroletnich, ktore podjely sie mega-dyskusji oceniajacej rozwoj swoich dzieci
zaskoczyly mnie pewne twierdzenia, korymi kobiety sie zasypywaly
mam prosbe, odpowiedzcie mi na kilka pytan, zadaje je z czystej ciekawosci, nie przeprowadzam badan, nie robie tego, zeby porownywac dzieci itp, itd
glupia babska ciekawosc
jako ze wiek dzieci wahal sie miedzy trzy i cztery lata, zalozmy, ze mowimy o przecietnym trzyipollatku
czy trzyipollatek powinien umiec:
1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie)
2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu)
3. napisac swoje imie
4. przeczytac swoje imie
5. odczytywac zegar
6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz
7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge
8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach
9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem)
10. sprzatac po sobie po zabawie
11. samemu dokladnie sie umyc
12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu
13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica
14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie
15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp)
dzieki z gory tym, ktorym sie zechce odpowiedziec
Strona 5 odpowiedzi na pytanie: co powinien umiec trzy-czterolatek?
Na tej liście nie ma kilku bardzo ważnych umiejętności dla dziecka w wieku.
A mianowicie powinno jeszcze:
– przynosić rodzicom pilota do telewizora bez przypominania o tym
– umyc również bez przypominania okna przed świętami.
😀
A ja się tak wtrącę z innej beczki 🙂
“DZO” – zajebisty awatar !!!
Matko jak Ty schudłaś babo:eek::eek::eek:Ile turlaczy masz na liczniku?;)
Dawaj jakieś foty na zdjęciach bo umrę z ciekawości 😀
Moj Filip (prawie 4 letni) potrafi policzyc do 10, ale po 5 wychodza jakies cuda. CZytac nie potrafi, pisac tez nie, zwrotów grzecznosciowych uzywa (czasami trzeba mu przypominec), na dwu kołowym rowerku jezdzic nie potrafi, odczytywac zegar – nie, potrafi sam załozyc pidzamke, spodnie, bluzke, majteczki- czasami na odwrot, buty, niekoniecznie na te noge, ktora trzeba. Ponadto uzywa widelca, noza niekoniecznie. Potrafi sam nalac sobie sok do szklanki, podgrzac jedzonko w mikrofalówce. Sprzatac potrafi, niekoniecznie lubi, bawic z mlodszymi jak najbardziej, choc nie zawsze. Myje sie sam, lubi opiwdac historie, te przeczytane rowniez. Do sklepu sam nie chadza, ale przy mnie potrafi kupic sobie to, czego potzrebuje.
Dzięki Aguś 🙂
Nieeeee, z fotami poczekam jak będzie pierwsze 15 kg 😀
Na razie poszło mi oporowo nie całe 8 kg.
Jeszcze nie miałam okazji Ci pogratulować wrześniowego słoneczka 🙂 GRATULACJE 🙂 🙂 🙂 Strasznie się cieszę 🙂
Łukasz w tym wieku umiał policzyć do 3, elementy zbioru do 3 tez (teraz liczy tylko do 10, kiepsko mu ida cyferki, za to literki zna dobrze i pisac parę słowek umie i przeczytać no ale to ponad 5latek teraz). Ubrac się umiał ale bez skarpetek i butów na dobra nogę. Noza mu w tym wieku nie dawaliśmy ale teraz umie, myślę, że wtedy tez by umiał bo jadł ładnie bardzo wcześnie juz jak miał półtora roku nic nie lądowało po za talerzem. Z uprzejmościami nie miał problemu natomiast pomaganie młodszym w zabawie raczej nie. Zakupy tak bo on bardzo śmiały i jak tylko zaczął mówić to darł się na cały sklep: plosie pani ja poplosie lizaka! Sprzatanie sam nie, trzeba było zawsze przypominac (teraz tez często przypominamy). Zegar, czytanie i pisanie imienia nie, rower raczej tak. Umyć tak i nalać sok tak, ale raczej go w tym wyręczałam, teraz radzi sobie sam. Streszczać historie nie, jedynie odpowiadać na pytania dotyczące treści, teraz umie oczywiście.
zatem czekam na te 15 😀
i dzieki !
Nie wiem, czy dobrze zrozumialam: chcesz wiedziec ktora z nas ma dziecko idealne??? 😉
A powaznie: Malgosia prawie 5 letnia nie zna sie na zegarze, nie sprzata po sobie, nie streszcza historii, dokladnie sie nie myje… Martinka to nie wiem czy chocby jedna z wymienionych rzeczy wykonuje… a tak: jezdzi na rowerze! I liczy do 10, ale za to w dwoch jezykach 😛
Jestem chyba wyrodna matka, bo nigdy sie nie skupiam na tym co moje dziecko “powinno” juz robic. Nie bardzo sie tez daje zapuszczać w licytację.
Mój prawie pieciolatek rozwija sie swoim tempem, dla mnie jest madry, genialny i kochany 🙂
jasne, oczywiscie ktora oprocz mnie;p
a tak powaznie, nie
zauwaz, ze nie zapytalam nawet “czy wasze dzieci umieja…”
tylko, czy przecietny trzyipolatek waszym zdaniem powinien umiec…
bo patrzac na mojego, raczej nie
niechcacy wyszlam na wariatke:(
E tam, wcale nie.
Jak widać większość ludzi nie czyta dokładnie tego co jest napisane
tylko zgaduje co autor ma na myśli 😉
Chyba nie bierzesz odpowiedzialności na siebie za to,
że inni niedokładnie czytają? 😉
nie wiem czy powinien, napiszę co moja umie:
1. liczyc do 20 w okolicy 17 jej się myli i zamiast 18 zaczyna znou od 11 😉
2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu)
3. napisac swoje imie
4. przeczytac swoje imie
5. odczytywac zegar – nie potrafi
6. jezdzic na rowerze
7. ubrac sie
8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach - do znajomych tak, do obcych nie
9. poslugiwac sie nozem i widelcem
10. sprzatac po sobie po zabawie
11. samemu dokladnie sie umyc
12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu
13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica
14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie – niekoniecznie
15. opowiadac przeczytane wczesniej historie – ale trudno się połapać o co chodzi 😉
mysle ze to bardzo na wyrost zadania…mój ma skonczone 4 latka a wiekszosci nie robi sam.przeciez ma jeszcze czas na samodzielne mycie czy zakupy….
ciekawa jestem do czego zmierzasz tą sondą????
to coś jak u nas
dla własnej wygody kupuję dziecku buty na rzepy 😉
Tak, też uwielbiam tę instytucję 😀
Mnie się wydaję, że za bardzo olewam wychowanie dziecka. Nie zapisuję na angielski, basen, zajęcia plastyczne, muzyczne czy jakiekolwiek. Co prawda ma w przedszkolu, ale teraz od lutego do przedszkola nie chodzi i wroci prawdopodobnie we wrześniu, więc żadnych zajęć nie ma (nawet przed chwila mi powiedziała: ale ja się nudze w tym domu).
A tu ciagle na forum czytam, ze ten chodzi na to, ten na to, co to wyrosnie z mojego dziecka Zamotany
Nie chce mi się uczyć jej pisać, czytać (to znaczy nie widze sensu robienia tego w tym wieku), ale tu akurat okazało się, że wyręczyła mnie przyjaciółka Ulki (ma 5 lat i uczy sie pisać w przedszkolu). Sąsiadka mi uświadomiła, że Ulka zna literki, a także umie dodawać i dzielić 😮 w zakresie mniej więcej 10. To można sobie wyobrazić jaka się czułam wyrodna, że tego nie wiedziałam.
a do ślubu mu lakierki zawiążę 😉
hihi, niezle 😉
Powiem krótko TRAFIŁAŚ NA TABORETY
A przy okazji:
BASIA 5 lat 4 miesiace.
1. liczyc do 20 (nie mam na mysli dodawania i odejmowania, tylko takie tam liczenie)
POTRAFI
2. policzyc elementy zbioru (okolo kilkunastu)
POTRAFI
3. napisac swoje imie
POTRAFI
4. przeczytac swoje imie
POTRAFI
5. odczytywac zegar
NIE POTRAFI
6. jezdzic na rowerze (nie trojkolowcu, tylko roweryku malym) z bocznymi kolkami, mam na mysli tutaj samodzielne pedalowanie bez zadnego kija i pomocy z zewnatrz.
NIE POTRAFI
7. ubrac sie (nie mylac tylu/przodu ubrania), wciagnac skarpetki, zalozyc buty na prawidlowa noge
POTRAFI
8. zawsze mowic dzien dobry, do widzenia, prosze, dziekuje bez przypominania o tych grzecznosciach
NIE POTRAFI
9. poslugiwac sie nozem i widelcem (nie tak jakos sprawnie, ale samemu sobie odkrajac kawalki nozem)
POTRAFI, ALE NIE PRAKTYKUJE
10. sprzatac po sobie po zabawie
POTRAFI,A LE NIE PRAKTYKUJE
11. samemu dokladnie sie umyc
WŁĄŚNIE TRWA NAUKA
12. samemu nalac sobie napoj z butelki/kartonu
POTRAFI
13. w sklepie zrobic drobne sprawunki (poprosic o cos) oczywiscie z asysta rodzica
POTRAFI, NIE PRAKTYKUJE
14. z wlasnej woli pomoc mlodszym dzieciom w zabawie
POTRAFI
15. opowiadac przeczytane wczesniej historie (streszczac, moze troche z pomoca zadawanych pytan itp)
POTRAFI
Ale ona ma ponad 5 lat i dopiero nie dawno nauczyła sie kilku “pozycji” z Twojej listy!!!!!
witam Mamy.może to i stary temat ale trafiłam tu przez zapędy koleżanek -co powinno robić moje dziecko?-mam 3,5 letnią Julkę.ma tyle energii w sobie że nie nadążam. odczytywanie zegara jest dla mnie iście nie zrozumiałe. A cała reszta do połowy zależy jaki dziecko ma humor.
1.liczy do 10,czasami zapomina o 6 za to po angiesku liczy extra do 10.jak narazie nie uważam że powinna liczyć do 20.
2.do 10 policzy co tam je dacie, z pomyłkami czasami ale daje rade
3.z pisaniem i malowaniem jest różnie ale imienia swojego nie napisze.chyba że z kresek jej napisze to poprawia. Nie boli mnie to
4.wychodzi na to że i nie przeczyta
5.zagar jak już napisałam,nie umie i chyba dopóki do szkoły nie pójdzie to umieć nie będzie.po co jej to?szczęśliwi czasu nie liczą,dziecko ma być szczęśliwe chociaż w domu:)
6.jeździ na rowerze już od dawna. ma kółka boczne już tak wysoko że nie da się wyżej i czasami ją przechyla
7.jak narazie potrafi założyć majtki i spodnie,jestem w domu więc nie czułam potrzeby uczenia jej,nie chodzi tez do przedszkola więc jeszcze się nauczy
8.czasami o dzieńdobry i dowidzenia zapomina ale dziękuje mówi bardzo często i nauczyła sie przepraszac:)
9.tempym nożem uczę ją smarować masło,jakby było trzeba myśle że by pokroiła,widelec sie sprawdza i łyżka
10.sprząta jak jej powiem że trzeba,sama też wpada na teki pomysł,próbuje nawet zamiatać czy kurze wycierać
11.umyje sie jak nad nią stoję i mówie co ma robić
12. Naleje sobie z butelki,naturalnie nie pełnej
13.te drobne sprawunki jakoś dziwnie brzmią…. Ale kładzie lizaka na lade bez odpieczętowania go,jak poproszę to powie że chciałybyśmy kiełbaske
14.tak z młodszymi sie bawi a czasami tłumaczy jak robią coś nie tak
15.bierze książke,ogląda obrazki i opowiada.wymyśla też własne historie:) bujną wyobraźnie ma po mamie:) pozdrawiam
witam Mamy.może to i stary temat ale trafiłam tu przez zapędy koleżanek -co powinno robić moje dziecko?-mam 3,5 letnią Julkę.ma tyle energii w sobie że nie nadążam. odczytywanie zegara jest dla mnie iście nie zrozumiałe. A cała reszta do połowy zależy jaki dziecko ma humor.
1.liczy do 10,czasami zapomina o 6 za to po angiesku liczy extra do 10.jak narazie nie uważam że powinna liczyć do 20.
2.do 10 policzy co tam je dacie, z pomyłkami czasami ale daje rade
3.z pisaniem i malowaniem jest różnie ale imienia swojego nie napisze.chyba że z kresek jej napisze to poprawia. Nie boli mnie to
4.wychodzi na to że i nie przeczyta
5.zagar jak już napisałam,nie umie i chyba dopóki do szkoły nie pójdzie to umieć nie będzie.po co jej to?szczęśliwi czasu nie liczą,dziecko ma być szczęśliwe chociaż w domu:)
6.jeździ na rowerze już od dawna. ma kółka boczne już tak wysoko że nie da się wyżej i czasami ją przechyla
7.jak narazie potrafi założyć majtki i spodnie,jestem w domu więc nie czułam potrzeby uczenia jej,nie chodzi tez do przedszkola więc jeszcze się nauczy
8.czasami o dzień dobry i do widzenia zapomina ale dziękuje mówi bardzo często i nauczyła sie przepraszac:)
9.tempym nożem uczę ją smarować masło,jakby było trzeba myśle że by pokroiła,widelec sie sprawdza i łyżka
10.sprząta jak jej powiem że trzeba,sama też wpada na teki pomysł,próbuje nawet zamiatać czy kurze wycierać
11.umyje sie jak nad nią stoję i mówie co ma robić
12. Naleje sobie z butelki,naturalnie nie pełnej
13.te drobne sprawunki jakoś dziwnie brzmią…. Ale kładzie lizaka na lade bez odpieczętowania go,jak poproszę to powie że chciałybyśmy kiełbaske
14.tak z młodszymi sie bawi a czasami tłumaczy jak robią coś nie tak
15.bierze książke,ogląda obrazki i opowiada.wymyśla też własne historie:) bujną wyobraźnie ma po mamie:) pozdrawiam
ależ mi sie dwa razy wrzuciło… Nie pełna aktywacja i takie tam….
Znasz odpowiedź na pytanie: co powinien umiec trzy-czterolatek?