Witam,
mam ostatnio straszny prblem jeżeli chodzi o spacery. Moja dzidka nienawidzi siedzieć w wózku. Jak tylko ją tam wsadzam i nie jest na tyle śpiąca żeby usnęła, to zaczyna się cyrk. Tak się zaczyna drzeć i wyginać, że muszę ją wziąć na ręce wtedy jest wszystko ok. Jeszcze jakiś czas temu siedziała w nosidełku, teraz już jej nawet to nie odpowiada. Próbuję ją posadzic w różnych pozycjach: siedzącej, półsiedzącej, leżącej, tyłem lub przodem do mnie, zawieszam jej zabawki itp. i nic nie pomaga, wytrzymuje kilka minut. To jest jakiś koszmar, nie mam siły jej nosić na jednym ręku a drugim pchać wózka. Boję sie odejść gdzieś dalej bo zaraz zaczyna się ryk. Co ja mam robić, czy wy też macie takie problemy, kiedyś Ola uwielbiała spacery w wózku, teraz tylko na rękach, z góry lepiej pewnie widać? Może coś mi doradzicie??? Przydałaby się taka zaklinaczka dzieci, jaką pokazują w sobotę rano o 8.45.
Pozdrawiam
Kama i Ola (17.04.04)
9 odpowiedzi na pytanie: Co robić?? Pomocy!
Re: Co robić?? Pomocy!
cóz, etap przejściowy ale trzeba sporo cierpliwości.. najlepiej niech Ola uśnie w domu i wtedy z nią na spacer, ja tak robiłam przez długi czas… bo wcale nie usmiechały mi się spacery z dzieckiem i z wózkiem…
ale im dziecko strasze tym awersja do wózka większa… niestety…
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Co robić?? Pomocy!
Wiem, że Cię nie pocieszę ale to, co napisałaś to tak, jakbym ja napisała o Marysi! Dokładnie! Już mnie baby wstrętne “wszystkowiedzące” zaczepiają… a może dziecko głodne, a może mokro… wrrrrr
Ale też zaczęłam stosować sposób ze spaniem Zmieniłam Małej troszkę rytm dnie i przetrzymuję ją ze spaniem na spcer. Usypiam u siebie pod domem a potem w drogę Teraz mamy kilkudniową przerwę bo Marysia ma katar – gigant!
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)
Re: Co robić?? Pomocy!
Może spróbuj z nosidełkiem, a po jakimś czase – kilka, kilkanaście wyjść – znowu do wózka?
Re: Co robić?? Pomocy!
A kiedy przechodzi??? Oli narazie cierpi na ta dolegliwosc, choc dzisiaj nawet usnal na spacerze.
Asia i Oliwierek 14.01.2004
Re: Co robić?? Pomocy!
trudno powiedzieć, u nas było etapami -raz wózek był ok potem znów -be- i tak wkoło macieju…
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2.06.2003
Re: Co robić?? Pomocy!
ano własnie, u nas podobnie, do tego stopnia, że ja sama z Radkiem i wózkiem się nie ruszam bo trochę ciężko Radka dźwigać (8800) i wozek pchać, ostatnio nam się udaje go wozić w pozycji półsiedzącej i najciekawiej jest przy ulicy, samochody, światła ogólnie dużo huku i ruchu, a jak zaczyna cyrk to robimy tak, że jak bardzo wrzeszczy to na ręce ale tylko na chwilę, żeby go uspokoić i z powrotem do wózka i tak w kółko dopóki nie da za wygraną, bo naprawdę to jest problem, raz że ciężki, dwa zimno się zaczyna robić, często wieje itp no i w końcu chciałabym móc sama z nim wychodzić
pozdrawiamy
Beata i Raduś
Re: Co robić?? Pomocy!
o kurcze a myślałam, że później będzie już ok jak będzie siedział 🙁
Beata i Raduś
Re: Co robić?? Pomocy!
Boże skąd ja to znam… :)? Do dziś pamiętam jak mąż niósł dziecko a ja pchałam wózek. Ona jest po prostu ciekawa świata. Masz racje, z góry lepiej widać. Minie jej. U mnie te okresy mijały, za jakiś czas znowu wracały. To normalne. Pozdrawiam!
Re: Co robić?? Pomocy!
O rany, a ja myślałam, że może macie na to jakis złoty środek
No cóż trzeba będzie wytrzymać i to.
pozdr.
Kama i Ola (17.04.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: Co robić?? Pomocy!