no wlasnie – co robicie w te noc? idziecie na bal, na impreze do znajomych, organizujecie przyjecie w domu czy spedzacie wieczor rodzinnie lub tylko z mezem?
ja przyznam szczerze, ze dla mnie to jest Najgorszy Dzien w Roku. nieznosze sylwestra – najchetniej bym go po prostu przespala. meczy mnie tragicznie to cale smecenie juz na 2 miesiace przed: “a w co sie ubierzesz”, “a gdzie idziesz”, a jaki makijaz, a do jakiego fryzjera? ludzie…. w tym roku jedziemy na impreze plenerowa z moja siostra. wszystko jest organizowane przez ekologow – rowerowcow z wroclawia i drezna w gospodarstwie agroturystycznym. przewidziane jest ognisko i zabwa w plenerze. chc w tym roku oszczedzone mi bedzie towarzystwo wyfiokowanych panien, podpitych panow opowiadajacych malo smieszne zboczone kawaly… no i omina mnie tragiczne tance wygibance 🙂 bo tanczyc tez nie lubie. jak zdazylam sie w zyciu dotychczasowym zorientowac, to jestem lekko dziwna i nieco odstaje od ogolu – nie znam drugiej kobiety, ktora nie lubi tanczyc i nie cieszy sie, ze nadchodzi sylwester…
ania i makary 🙂
86 odpowiedzi na pytanie: co robicie na sylwestra?
Re: co robicie na sylwestra?
siedzimy w domu
Julinka [2 lata]
Re: co robicie na sylwestra?
Ja w tym roku wyjeżdżam!!! Cztery lata z rzędu Sylwestra spędzaliśmy bardzo kameralnie.
Jakiś czas temu zadzwonili do nas nasi bliscy znajomi z propozycją Sylwestrową w pensjonacie gdzieś na Kaszubach. Przemyśleliśmy temat (czytaj przeanalizowaliśmy finanse), okazało się, że cena za taką imprezę w Polsce jest baaardzo niewarszawska (czytaj przyjazna portfelowi). Wysłaliśmy info do pozostałych przyjaciół, znajomych i w ten sposób zmontowaliśmy niezłą ekipę. Jedziemy tam już dzień wcześniej
Dareczka i kota zostawiamy u mojej mamy. Ubiór schodzi na dalszy plan, bo będziemy wśród swoich Zresztą i tak założę to w czym uwielbia mnie mój mąż czyli klasyczny garnitur więc tak naprawdę potrzebuję tylko wieczorowego topu.
Muszę tylko moją mamę przygotować, bo odkąd Dareczek się urodził to KAŻDEGO 31 grudnia JEST CHORY!!! I KAŻDEGO 1 stycznia lądujemy w dyżurującej przychodni.
No to się pochwaliłam ale tak bardzo czekam na ten wyjazd i spotkanie ze znajomymi!!!!!
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: co robicie na sylwestra?
Ja też nie znoszę sylwestra. na studiach zawsze byłam na imprezie w akademiku, potem chodziłam na bale i po ostatnim stwierdziliśmy, że to ostatni, wymyśliliśmy sobie, że w kolejnym roku będziemy jeździć na nartach do północy, potem wzniesiemy toast na stoku i pójdziemy spać :o). Wybieraliśmy się do Korbielowa bo wiem, że tam się jeździ w noc sylwestrową. A że rok później byłam w 8 miesiącu ciąży… teraz nawet nie wiem czy jeszcze umiem jeździć na nartach.
Nadia, 7/02/2004
Re: co robicie na sylwestra?
My robimy imprezę u… moich teściów. Teściowie wybywają, my mamy dwukondygnacyjny dom do dyspozycji.
Na razie chęć przyjścia zgłosiło jakieś 20 osób i 2 dzieci (inni zdołali zorganizować opiekę), ale liczba może się zwiększyć… Mam tylko nadzieję, że dzieciaki pójdą grzecznie spać “na górkę” :-P…
Tańce są przewidziane, wyfiokowane panny nie (no chyba że ktoś przyprowadzi jakąś nową, która nie zna klimatu), zboczone kawały raczej też nie (już prędzej “zboczone” tematy – ostatnia impreza w tym gronie skończyła się dłuuugą dyskusją na temat sposobów przesyłania prądu na kolei :-). Zaznaczę, że nikt z nas nie pracuje na kolei, jedynie jeden kolega jest elektroenergetykiem, więc były to raczej dywagacje…).
Ja chyba lubię Sylwestra – najczęściej spotykamy się w podobnym gronie – zaczęliśmy jeszcze na studiach i jakoś tak przynajmniej raz w roku się całą paką zjeżdżamy…
Pozdrawiam,
Re: co robicie na sylwestra?
nie cieszę się że nadchodzi Sylwester… Nigdy się nie cieszyłam na ten dzień/noc…. nigdy nie byłam na balu z tej okazji i jakoś mi się nie spieszy… najchętniej zasnęłabym o 20 i obudzła się 0 12 następnego dnia 😉 sęk w tym, że wystrzały na pewno mnie obudzą…więc cierpliwie czekam do północy…wypijam kieliszek winka i idę spać 🙂
ciekawa jestem jak MIlenka zareaguje na strzały petard…czy się obudzi…Krzyś każdego Sylwka przesypiał nic go nie ruszało 🙂
ja widać nie jesteś sama 😉 a może nawet tak bardzo od ogółu nie wyróżniasz się bo jednak będziesz imprezować 🙂 życzę Ci, żeby atmosfera była miła i żeby impreza się udała 🙂
Re: co robicie na sylwestra?
ależ entuzjazm bije z Twojego posta 🙂 życzę udanej zabawy 🙂 no i żeby Dareczek zmienił “przyzwyczajenia” noworoczne 😉
Re: co robicie na sylwestra?
(NIE) DZIĘKUJĘ KOCHANA
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: co robicie na sylwestra?
zabrzmiało jak odpowiedź skazanca 😉
Re: co robicie na sylwestra?
nieee, jestesmy bardzo zadowoleni
towarzystwo męża i córy mi wystarczy do szczęścia ;))
Julinka [2 lata]
Re: co robicie na sylwestra?
…wiesz co, długo tez wkurzał mnie taki jakby przymus bawienia sie na sylwestra… Ale w koncu przemyslalam, ze przeciez jak nie chce to nie musze…prawda?
Od urodzenia Baski sylwestry spedzamy z nią; dwa spedzilismy w domku w gorach ze znajomymi-parodniowy wyjazd, rok temu u nas w domu byla impreza z dziecmi (Bal Dresiarza)…i w tym roku bardzo chcialam wyjsc wlasnie do lokalu dla odmiany- wlasnie po to, zeby sie wystroic, uczesac u fryzjera i pobawic-najlepiej przy jakiejs kapeli. No i niestety nic z tego nie wyszlo… A ja, wyrodna matka, juz nie chce sylwestra z dziecmi, bo one maja wieksza krzepę od starych i nie śpią całą noc :(( póki co jestem w punkcie wyjscia – impreza albo znow bedzie u nas – i to dwie wersje-albo bez dzieci albo z nimi, czego bym nie chciala, bo nie bedzie zadnej zabawy i tancow, tylko bieganie za nimi.(tylko nie mow mi, ze z dziecmi tez moge sie bawic i tanczyc, bo to nie to samo, mnie chce sie normalnej prywatki chociazby)Moze tez jednak znajdziemy jakis lokal w ostatniej chwili?
Monika i Basia
Re: co robicie na sylwestra?
Bal Dresiarza – REWELACJA!!!!!
GOHA i Dareczek (02.04.03)
Re: co robicie na sylwestra?
już 3 Sylwester z rzędu bedę siedziała w domu…
Sylwester od dłuższego już czasu nie jest dla mnie jakimś szczególnym dniem
rok temu przespałam północ, poszłam spać o 22-ej bo zmęczona byłam i nawet na fajerwerki wstać mi się nie chciało…
Re: co robicie na sylwestra?
My w tym roku wyjezdzamy w góry na 4 dni bez Oli więc niewiem jak ja to wytrzymam 😉 Pierwszy raz zostawiamy ją na tak długo z moimi rodzicami… A co do presji sylwestrowej to im starsza jestem mam podejscie że nic nie muszę 🙂 Więc staramy się spedzac róznorodnie w zeszłym roku byliśmy grupa na balu teraz grupa jedziemy w góry a w przyszłym kto to wie 🙂
Magda i Oleńka 20.10.2003
Re: co robicie na sylwestra?
zazdroszcze.
Re: co robicie na sylwestra?
ja lubie sylwestra. przed Ninką różnie go spędzalismy, najczęściej organizowalismy imprezy u znajomych.
w tym roku idziemy pierwszy raz na bal i musze się wyfiokować;) i nawet się ciesze na tę myśl;)
Ninka 23 m-ce
Re: co robicie na sylwestra?
nasze sylwestry ostatnie tez sa z makaronem. pierwszy po jego narodzinach spedzilismy w trojke w domu (uff, co za szczescie. w dodatku cala noc przespal, my pilismy wino i mileismy czas tylko dla siebie), drugiego spedzilismy u moich rodzicow – 31 grudnia o 23,00 wrocilismy ze szklarskiej, bylam padnieta i poszlam z makarym spac. pawel siedizal z moim ojcem i matka do 3 czy 4.
a w tym roku makary zostanei z dziadkami, a my pod milicz jedziemy.
choc po glowie chodzi m i, czy by nie zabrac dziecka ze soba… to gospodarstwo agroturystyczne, maja male kozki, jeze i inne takie, wiec znalazlby sobie makary kilka atrakcji, a ja wieczorem bede miala dobry powod, by isc sobie spac 🙂
ania i makary 🙂
Re: co robicie na sylwestra?
…hmmm rok temu na sylwestra byla w ciazy, ze Stasiem wiec imprezka w domu, dwa lata temu na sylwestra bylam w ciazy z Zosia a w tym roku idziemy na impreze sylwestrowa do lokalu Tesciowie biora dzieci na wieczor i noc, a my bedziemy sie bawic moze do bilaego rana A jak tam lubie sie stroic, malowac, fryzowac i tak w tym roku bedzie. Pozdrawiam
Staś Zosia
Re: co robicie na sylwestra?
domyśliłam się 🙂
a córcia spi w sylwestra czy budzicie ja na fajerwerki?
Re: co robicie na sylwestra?
Spędzamy w domu…
Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06
Re: co robicie na sylwestra?
kocham sylwestra! Po prostu uwielbiam! Nie wyobrażam sobie nie iść gdzieś w taką noc. W liceum imprezy zwykle były u mnie, potem chodziłam z chłopakiem na prywatki czy dyskoteki. Od kilku lat zaś okupuję sale. W ten dzień jestem jedną z tych wyfiołkowanych panien. O sukience myślę już we wrześniu, a pod koniec listopada kiecka zwykle wisi już w mojej szafie, makijaż ustalam w sylwestrowy wieczór, by pasował do stroju, mojego nastroju, fryzury. Fryzurę robię sama – zwykle kok, ale w tym roku ze względu na kreację pójdę z rozpuszczonymi włosami. Biżuterii też nei kupuję, bo mam jej od groma i zawsze coś się dopasuje. zwykle idziemy w 6 osób i już tradycją się stało, że ja załatwiam salę (rok temu w ostatneij chwili, bo jak moja przyjaciółka załatwiła, to właściciel okazał się gburem i burakiem i wypowiedzieliśmy mu umowę). W tym roku sale mamy 5 minut na piechotę od domu, więc nawet się doczołgam po imprezie. Na balu dużo jem, dużo piję i dużo tańczę – tańczę z każdym, bawię się ze wszystkimi a nie tylko w gronie osób, z którymi przyszłam. Rok temu nasi partnerzy “odpadli” więc bawiłyśmy się same, ba, nawet chciałyśmy zostać do koćńa, gdy teść przyjecał po naszych chłopów. Nie zostałyśmy jednak i długo żałowałyśmy – w tym roku jak panowie będą mieć dość – my zostajemy na pewno!
Dawcio 15.10.04
Znasz odpowiedź na pytanie: co robicie na sylwestra?