Co to za świat???

1. alice82 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez kama28
   okropne!

   zawsze po takich wiadomościach zastanawiam się, co zrobić żeby moje dziecko nigdy nie wpadło na taki pomysł. jak blisko trzeba z nim być, co włożyć mu do głowy, jakiego wsparcia potrzebuje by czuć się bezpiwecznym i świadomym swojej wartości.

   no właśnie co zrobić????

   Odpowiedz
2. gobin Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Gablysia
   Straszne to jest…
   Ale to nie jest znak czasu…. tak było zawsze… Nie mówcie, ze nie znacie takich historii ze swoich czasów… czy nie słyszałyście historii podobnych z czasów waszych rodziców.
   Dzieci zawsze były takie same… są i będą. Świat się zmienia, nie one.

   Rodzice czy pracują czy nie, są najdalej od własnych dzieci. Tak to juz jest. I trzeba nie lada sił, żeby temu sprostać, by dziecko choć okruchem zaufania dało ci znak, ze coś jest nie tak.

   Bardzo się boję, ze kiedy przyjdzie taki czas… mogę coś przegapic. Bo dzieci dają znaki… wiele znaków… tylko dorośli nie chcą ich widzieć.

   to prawda, było tak tylko się o tym głośno nie mówiło

   też słyszałam o słoneczku, jak chodziłam do szkoły też były imprezy, seks na boku, ciąże, alkohol, narkotyki miałam na wyciągnięcie ręki, nie sięgałam po większość rzeczy. Miałam i mam fajną mamę dużo rozmawiałyśmy o różnych rzeczach – całkiem inaczej miała moja siostra starsza natomiast. Od czego to zależy? Od wychowania rodzica?

   Nie wiem mam nadzieję, że moje dziecko/ ewentualnie dzieci będą miały ochotę i chęć do rozmowy ze mną

   Odpowiedz
3. awkaminska Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Vala
   żeby nie myślały o chłopakach w wieku 11-12 lat
   pobożne życzenie

   pewnie życzenie bo myśleć będą ale ważne by myślały o tych chłopakach jak o kuplach (i lepiej jak będą myśleć o rówieśnikach, którym pstro w głowie niż o starszych, którzy chcieli by je głupie i naiwne wykożystać)…

   Odpowiedz
4. ma-ma Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez gobin
   to prawda, było tak tylko się o tym głośno nie mówiło

   też słyszałam o słoneczku, jak chodziłam do szkoły też były imprezy, seks na boku, ciąże, alkohol, narkotyki miałam na wyciągnięcie ręki, nie sięgałam po większość rzeczy. Miałam i mam fajną mamę dużo rozmawiałyśmy o różnych rzeczach – całkiem inaczej miała moja siostra starsza natomiast. Od czego to zależy? Od wychowania rodzica?

   To ja chyba wychowałam się w innym świecie.
   W wieku 11-15 lat nawet nie myślałam o sprawach związanych z seksem, z ciążą młodej osoby spotkałam się w wieku 16 lat jak poszłam do liceum do Warszawy (koleżanka z klasy wpadła), byłam też w szoku że dziewczyny biorą już jakieś pigułki itd. Narkotyków do tej pory na oczy nie widziałam ale wiem że mój kolega w 8 klasie coś brał 🙂 Pamiętam, że dziewczyny w wieku 13-15 lat były “zakochane” w jakimś koledze, ale nie narzucały mu się nachalnie (przynajmniej wśród moich koleżanek tak było). Zastanawiam się czemu teraz jest inaczej.

   Mam bratanka (13 lat), którego na dzień dzisiejszy nie interesują dziewczyny tzn. woli z kolegami skoczyć na rower, pograć na kompie niż umawiać się z dziewczynami. Ostatnio “latała za nim” jego rówieśniczka, była w tym tak nachalna, że nie docierało do niej jak mój bratanek wprost jej mówił że nie chce mieć z nią do czynienia, nachodziła go w domu, wpraszała się do mieszkania Aż moja bratowa była w szoku, że teraz 13-latki takie są bezpośrednie (oczywiście nie wszystkie). Może rzeczywiście zależy to od wychowania.

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: Co to za świat???