COS NA UODPORNIENIE

Witam.
Od kiedy moja pociecha poszła do przedszkola to cały czas choruje teraz w grudniu lezał w szpitalu na rotawirusa i adenowirusa a 2 dni po wyjsciu złapał zapalenie oskrzeli nie wiem co robic czy posyłać go w styczniu do przedszkola czy jeszcze zostawić w domu.
Proszę powiedzcie co dać mu na uodpornienie żeby nie łapał wszystkich bakterii wokół siebie.

Strona 10 odpowiedzi na pytanie: COS NA UODPORNIENIE

  1. ja mam dziwną metodę na “poprawianie” odporności,od początku starałam się by mój syn miał kontakt z chorymi i mi nie choruje w ogóle,ciekawe co będzie jak pójdzie do przedszkola

    • Żłobek i przedszkole to czas kiedy maluchy zaczynaą chorować – co zupełnie normalne gdyż ich system odpornościowy nie jest jeszcze rozbudowany i do rodziców nalezy pomoc w jego rozwijaniu. Polecam wszelkie “wzmacniacze” w naturalnej postaci jak np woda z miodem, sok z malin, herbata z cytryną i ostatnio bardzo popularny Tran.

      Pozdrawiam

      • od siebie dodam jeszcze dużo spacerów, aktywności na świeży powietrzu bez względu na pogodę – to też hartuje nasze pociechy

        • Zamieszczone przez mar_lene
          a ten Ribomunly to w jakiej formie jest? Syrop czy tabletki?

          o ile jeszcze kojarzę to były to saszetki u nas sie sprawdził rewelacja

          • Zamieszczone przez bakaj24
            o ile jeszcze kojarzę to były to saszetki u nas sie sprawdził rewelacja

            Tabletki i saszetki.

            • Zamieszczone przez Kasiasta
              My też zaliczyliśmy szpital po tygodniu w przedszkolu, tam lekarze zasugerowali byśmy wypisali z przedszkola, wypisaliśmy

              Ja to przerabiałam…4 lata temu, ze żłoba zabrałam, bo też szpital. Ale do p-la chodziła w masakryczną kratkę: pół na pół może.

              Zamieszczone przez mamamonia
              A ja tego chcę ominąć!!

              Małe fajnie się bawią i super rozwijają. do tej pory nie chciały mówić a teraz coraz więcej.

              Lubią bawić się z innymi dziećmi. do przedszkola same z chęcią chodzą nie ma płaczu.

              a z drugiej strony nie chciałam bym ich zabierać z przedszkola bo nadejdzie czas że dziecko będzie musiało iść do zerówki i do szkoły a w tedy już nic nie pomrze.Mam cichą nadzieje że teraz się wychorują i w końcu im przejdzie i będzie dobrze.
              Jak mi to jedna lekarka wytłumaczyła :
              każde dziecko ma swoją florę bakteryjną spotykają się wszystkie w 1 miejscu i do póki nie będą wszystkie dzieci miały tej samej flory będą chorować ale po czasie w końcu się przystosują i uodpornią. może stracą 3 mc w przedszkolu ale mam nadzieje że później będzie już lepiej.

              no oby było tylko lepiej:)

              U nas się sprawdziło: wychorowała się przez 3 lata i jest lepiej. W razie czego można uderzyć do por. immunologicznej, przynajmniej zbadają, czy wszystko ok i czy jest szansa na zbudowanie odporności.
              Ja polecam Poliwakcynę, sama brałam i Młodej dajemy, jest w kropelkach do nosa i w zastrzykach. Chyba przez 3 lata co pół roku, na receptę.
              A tak wogóle, to czosnek z miodem jest super. No, coś u nas zadziałało.

              • Zamieszczone przez Agneska
                Ja to przerabiałam…4 lata temu, ze żłoba zabrałam, bo też szpital. Ale do p-la chodziła w masakryczną kratkę: pół na pół może.

                U nas nie było odwrotu, musimy dziecko na prostą wyprowadzić, najpierw operacje, potem sanatorium – liczę że wszystko razem spowoduje, że mała przestanie być ciągle chora

                • Zamieszczone przez de
                  Żłobek i przedszkole to czas kiedy maluchy zaczynaą chorować – co zupełnie normalne gdyż ich system odpornościowy nie jest jeszcze rozbudowany i do rodziców nalezy pomoc w jego rozwijaniu. Polecam wszelkie “wzmacniacze” w naturalnej postaci jak np woda z miodem, sok z malin, herbata z cytryną i ostatnio bardzo popularny Tran.

                  Pozdrawiam

                  popieram całkowicie, ja mam “trójeczkę” i zawsze trzymam się tych metod, a tran obowiązkowo w okresie jesienno-zimowym.

                  • My po przechorowanej ubieglej jesieni i zimie (kazdy katar konczyl sie antybiotykiem) dostalismy wiosną broncho-vaxom, pozniej Isoprinosine i jest spokoj (OPUKAC), nawet kataru nie było. A balam sie co bedzie jak Marta zacznie opuszczac szkołe.

                    • Zamieszczone przez annia
                      Mój 3 latek jest w trakcie kuracji Rybomunylem no zobaczymy jakie będą efekty o ile będą…
                      ale trochę długo ta kuracja trwa bo aż 6 m-c ( w saszetkach).

                      ja na wiele na Twoim miejscu bym nie liczyła, moje dziecko brało Rybomunylen i dzieci moich 3 koleżanek też, u żadnego z dzieci nie było poprawy:(

                      • Zamieszczone przez DOKI
                        My po przechorowanej ubieglej jesieni i zimie (kazdy katar konczyl sie antybiotykiem) dostalismy wiosną broncho-vaxom, pozniej Isoprinosine i jest spokoj (OPUKAC), nawet kataru nie było. A balam sie co bedzie jak Marta zacznie opuszczac szkołe.

                        O to jest coś co teraz W. bierze. A to drugie to jak braliście, zaraz po kuracji tym pierwszym?

                        • A czy komuś pomógł zwykły sok z aloesu, taki dostępny w aptece?

                          Moje dzieciaki znów podziębione No ja już po prostu zwariuję jak się znów pochorują. Zrobiłam syrop z cebuli. Ale dziś wpadła mi w ręce ulotka z jakiejś apteki i tam był właśnie ten sok z aloesu. Zastanawiam się czy by to coś dało, zanim sięgniemy po jakieś droższe specyfiki.

                          • Nie wiem jak aloes, ale zgłębiałam kiedyś intensywnie temat Alveo – i wyszło że to ew. drogie placebo.
                            Za to zanim zrobiła nam się taki bałagan jak mamy teraz – już niemal kupowałam balsam kapucyński.

                            • Zamieszczone przez Olusia
                              A czy komuś pomógł zwykły sok z aloesu, taki dostępny w aptece?

                              Moje dzieciaki znów podziębione No ja już po prostu zwariuję jak się znów pochorują. Zrobiłam syrop z cebuli. Ale dziś wpadła mi w ręce ulotka z jakiejś apteki i tam był właśnie ten sok z aloesu. Zastanawiam się czy by to coś dało, zanim sięgniemy po jakieś droższe specyfiki.

                              od kilku lat stosujemy zasadę: jak coś jest suplementem diety to na pewno nie działa 🙂 I nie kupujemy, nigdy.

                              * * *
                              I tak ogólnie jeszcze napiszę – zastanawiam się, czemu nikt nie wierzy w te najprostsze metody na wzmocnienie odporności, o których pisałam na początku tego wątku? 🙂 Ta wiara w moc tabletek i syropków (oczywiście odpowiednio drogich ;)) jest nieracjonalna, ale pozwala zarobić tym, co te syropki produkują 🙂

                              Czy kogoś naprawdę wyleczył bądź poprawił jakość życia jakiś suplemet diety??

                              • Isoprinosine to lek przeciwwirusowy, lekarka przepisuje mojemu
                                Mikołajowi na początku infekcji, gdy nie ma zapalenia,
                                czasami pomaga, ale, gdy jest wspierany inhalacjami np. z pulmicortu,
                                sam lek pomagał na krótko, po kilku dniach zawsze był nawrót kataru,
                                a nawet zapalenie zatok się przypałętało.

                                Zgadzam się poniekąd z Moreną,
                                te syropki, odpowiednio reklamowane nie są chyba
                                najskuteczniejsze…

                                • Polecam Bioaron C

                                  • a moze po prostu duzo witaminy c (moj syn uwielbia kwaskowaty smak i sam krzyczy ze chce witaminy :oooo ) plus mleko z miodem i do łozka? mieszkamy z mama no i stare dobre sposoby. plus na dwa dni nie idziemy do przedszkola i jest ok. jedno co mnie zastanawia to to, ze coraz wiecej matek w przedszkolu opowiada ze zaszczepilo juz swoje dzieciaki, do tej pory mialam taki rozsadny stosunek ale teraz jak one wszystkie po kolei szczepia to moze ja tez bym poszla? pieniadze niewielkie, a moze bede pewna ze wojtek nie zachoruje? co myslicie?

                                    • Zamieszczone przez lidka37
                                      a moze po prostu duzo witaminy c (moj syn uwielbia kwaskowaty smak i sam krzyczy ze chce witaminy :oooo ) plus mleko z miodem i do łozka? mieszkamy z mama no i stare dobre sposoby. plus na dwa dni nie idziemy do przedszkola i jest ok. jedno co mnie zastanawia to to, ze coraz wiecej matek w przedszkolu opowiada ze zaszczepilo juz swoje dzieciaki, do tej pory mialam taki rozsadny stosunek ale teraz jak one wszystkie po kolei szczepia to moze ja tez bym poszla? pieniadze niewielkie, a moze bede pewna ze wojtek nie zachoruje? co myslicie?

                                      chcesz zareklamować szczepionkę na grypę? 😉

                                      • @morena nie nie nie, absolutnie.. tylko glupieje juz

                                        • Zamieszczone przez Dziunka_Angelo
                                          Polecam Bioaron C

                                          Patryk wypił dwie butelki. Guzik to dało.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: COS NA UODPORNIENIE

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general