CUD???-dlugie

pewnie wielu z Was wyda sie to smieszne co teraz napisze albo pomyslicie ze jestem nawiedzona dewotka ale dla mnie to co sie dzis zdarzylo to cud.
wczoraj skonczyla sie puszka z mlekiem synka i dzis musialam mu dac resztke mleka z kartonu ktora znalazlam w lodowce. nie mam ani grosza, przeszukalam cale mieszkanie z nadzieja znalezienia pieniedzy ale bez skutku. do soboty nie mialabym kropli mleka aby dac synkowi. probowalam sprzedac kolczyki u jubilera ale nie chcieli kupic. nie wiedzialam co zrobic i nie zostalo mi nic innego jak sie pomodlic zebym miala mleko dla dziecka. niedlugo po tym wyszlam na spacer i przy wkladaniu synka do wozka zobaczylam ze jakas ulotka tam lezy wiec wyciagnelam zeby wyrzucic. patrze… A to kupon na darmowy litr mleka w lokalnym supermarkecie. poszlam prosto do sklepu i wyszlam z butelka pysznego mleka nie placac NIC. akurat dzisiaj taki kupon i akurat na mleko…dokladnie to czego potrzebowalam i o co sie pomodlilam.
podobnie z operacja o ktorej marzylam. cierpialam bardzo po zaniku biustu po karmieniu i tak strasznie pragnelam operacji zeby czuc sie jak kobieta. szlam ulica i w rozpaczy mowie do Boga ze juz nie moge dluzej tak zyc, ze tak bardzo pragne tej operacji, zeby mi pomogl. i poprosilam o znak ze slyszy i tak troche z humorem powiedzialam ze jak znajde 1 pensa zanim dotre do domu (a bylam bliziutko) to mi wystarczy za znak. i doslownie za moment znalazlam go a po powrocie do domu zastalam na kompyterze wiadomosc od mamy ze chce wziasc kredyt na moja operacje.
mialam w zyciu mnostwo tego typu zdarzen, nawet jeszcze bardziej nieprawdopodobnych. ja naprawde wierze ze to takie male cuda, wysluchane modlitwy.
przepraszam ze tyle napisalam ale chcialam sie podzielic bo dla mnie to bardzo wyjatkowe.

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: CUD???-dlugie

  1. Re: CUD???-dlugie

    W odpowiedzi na:


    jeszcze dodam ze nie odchudzam sie obsesyjnie. w ogole sie nie odchudzam (choc ciagle sobie postanawiam ale jakos mi sie nie chce zaczac;)). i nawet szczupla nie jestem. po prostu uwazam zeby nie przytyc. wiec nie rob ze mnie psychicznej. prosze.


    nie jesteś szczupła?? ciągle postanawiasz się odchudzać?
    coś mi świta, że pisałaś o swojej wadze. około 40 kg. ile to dokładnie 42, 45 kg?
    zobacz, ile ważą dziewczyny, które sie odchudzają na naszym forum. nie daje Ci to do myślenia, że WCALE nie musisz się odchudzać, bo masz niedowagę???

    proponuję Ci spotkanie z dobrym psychologiem, bo masz duże problemy.
    z akceptacją własnej osoby. pozwalasz na traktowanie swojej osoby, na jaki większość ludzi się nie zgodzi.
    dążenie do realizacji własnych marzeń jest ważne dla każdego. uważam, że jesli masz ochotę na nowy biust, to zreazlizuj te marzenie. jeśli nie odbędzie się to kosztem bliskich (dziecka/ matki). na pewno poprawisz sobie samopoczucie. ale może warto wcześniej przytyć kilka kilogramów, to biust też urośnie? nie będziesz wcale gruba…. masz wypaczony obraz swojej osoby.
    nie wierz w to, że jak będziesz mieć duży biust, to maż się zmieni. tutaj niestety za bardzo w zmiany nie wierzę. Twój mąż pochodzi z kraju, w którym pewne zachowania u nas piętnowane sa na porządku dziennym i akceptowane. nie zmieni się, bo on tak jest wychowany w innej kulturze.

    odnoszę wrażenie, że nie wyciągasz żadnych wniosków z tego, co Ci wiele osób już radziło. od serca. mądrze i powinno dać Ci wiele powdów do rozmyśleń i zastanowienia nad swoim życiem, postępowaniem

    gdyby nie te zdjęcia, które wcześniej umieszczałaś, uznałabym wszystko co tu stworzyłaś na forum za kreację. już takie historie różne tu były. niektórzy kochają żyć życiem innych i patrzeć na reakcje, jakie wywołują.

    Patryś 03.03.2003

    • Re: CUD???-dlugie

      gucia82 waży 43 kg.
      i chce schudnąć jeszcze 5 kg.
      już nie je wcale słodyczy ani mącznych rzeczy, chce “rzucić” owoce…

      Mi jej bardzo bardzo szkoda, bo biedna nie umie już trzeźwo ocenić co jest najważniejsze, a co ją ciągnie w dół. I nikt jej tego nie powie. Ja myślę, że jej mama nic nie wie o sytuacji córki, bo wtedy nie proponowałaby pieniędzy na biust tylko rzuciła się ratować swoje dziecko. Bo tu już trzeba ratować dziewczynę. Gucia jak wynika z jej wypowiedzi jest bardzo wrażliwa i jest dobrą mamą, ale przestała dobrze oceniać swoją sytuację, to, że należy się skupić na przyszłości swego dziecka. To nie prawda, że mama jej funduje tę operację, bo jak pisze będzie mamie zwracać te pieniądze- zatem to ona sama za nią zapłaci w ratach. I to jest niepokojące, bo w Polsce nie jest łatwo o prace, szczególnie jak się ma małe dzieci, świeżo po studiach, bez doświadczenia. Poco wpędzać się teraz w długi, na starcie? W imię większego biustu? To jest to, co dziewczyny uznają za nieracjonalne i się mmuszę zgodzić.

      Gucia82, cytujesz chirurga plastycznego, którego zabiegi przywracały wiarę w siebie. Nie widzisz, że to jest ZWYKŁA reklama? Ale ty chcesz w nią wierzyć, prawda? To nie jest lek na niska samoocenę, ten problem masz w głowie, w obrazie siebie jaki sama malujesz. nie wiem czy by ci pomógł psycholog- ja nie wierzę w nich wcale. Wydaje mi się, że miłość mężczyzny wyleczyłaby cię dużo suteczniej 🙂 I z tego odchudzania, i z operacji, i z niedobrego męża, i poczułabyś się doceniona, kochana i ważna.

      Guciu82, bardzo dobrze ci życzę i obyś podjęła dore życiowe decyzje 🙂

      • Re: CUD???-dlugie

        W odpowiedzi na:


        gucia82 waży 43 kg.
        i chce schudnąć jeszcze 5 kg.


        Czyli chce wazyc….38 kg

        Niki & córeńka 2 LATKA :))

        • Re:???….

          Nie chciałm tu nic pisać, ale po prostu nie mogę, no nie mogę, bo mnie trafia jak czytam to wszystko… rozumiem, ludzie mają dziwne problemy, ale do diaska, to jest strasznie egoistyczne podejście, ja ja ja ja i ja bym ja się czuła…. qrczak, ja bym wolała, by mama za ten kredyt coś dla dziecka kupiła, może jakies obligacje, ale qrde cycki! ja w życiu swojej Dorocie czegoś takiego nie zafunduję jeśli jej dziecko nie będzie miało mleka!

          W odpowiedzi na:


          Po prostu jestem powalona na amen Twoim tokiem rozumowania.


          Ja dokładnie tak samo, wymiękłam, nie rozumiem, to nie jest normalne.

          Dora 08.08.04
          tinyurl.com/czufo

          • Re: CUD???-dlugie

            no to się uśmiałam

            Olka i Ulcia dwa latka!!!

            • Re: CUD???-dlugie

              Guciu masz wielkie problemy emocjonalne i najpierw cos z tym zrób, myśl o stabilizacji emocjonalnej a nie o operacji plastycznej. Bo operacja tak naprawde niczego w Twoim zyciu nie zmieni, nie naprawi Twojego małżeństwa, nie sprawi że skończysz studia, że znajdziesz pracę. Nie chce byc kolejna osoba, która Ci dowala. Ale zastanów się nad tym, zrób sobie plan działania, napisz co jest dla Was wazne (bo nie jesteś sama, jesteś matką i jestes odpowiedzialna za swoje dziecko). Rozumiem że problem piersi przesłania Ci wszystko, ale to nie Twoje piersi sa odpowiedzialne za to co się dzieje z Twoim życiem, małżeństwem i za to jak się czujesz.

              <img src=”/upload/14/62/_595300_n.jpg”>

              • Re: CUD???-dlugie

                czyżby kolejna ‘pluszaczka’
                ??
                pisze “tak” potem wmawia, ze napisała “nie”

                przyznam sie szczerze – nie doczytałam do końca watku, bo gdzies w połowie utknełam z poczuciem żenady…
                gucia82, ktora wczesniej w postach miała takie dylematy jak np:
                -że jej mąż prawdopodobnie zamordował człowieka i co teraz?
                -że boi się, ze mąż jest zdolny do wszystkiego, nawet uderzenia jej (raz ją już mocno popchnał z powodu jajka)…
                -żyje w strachu, ze mąż zabierze jej synka i wywiezie do swojego rodzinnego kraju, do Indii…
                -że mąż ją zdadza i olewa, nie daje na życie, olewa również dziecko i znika na całe wieczory, tudzież oglada tv…

                no SZOK!
                Gucia, Tobie ta operacja biustu może i pozwoli sie lepiej poczuć, ale dosłownie to bedzie Twoje 5minut, bo potem wrocisz do swojego PIEKNEGO życia i bedzie tak samo i nic, nawet cycki do nieba nie bedą cieszyć – bedziesz tą samą zastraszoną, nieszczesliwą, pomiataną kobietą co teraz!

                Pomyśl chwile, niech mama weźmie pieniadze z banku, wynajmij mieszkanie w Polsce i uciekaj od kogoś kto nawet nie wart jest by nazywac go Mężem, bo to ubliża prawdziwym parnerom swoich żon!


                POZDRAWIAM 🙂 bruni

                Znasz odpowiedź na pytanie: CUD???-dlugie

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general