czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

wiem, ze bylo ale nei moge znalezc w archiwum. dziewczyny, idzie mi o to, ze jestem akurat w trakcie wykanczanai domu (siebie i wszystkich dookola)-niby juz na finiszu,ale wciaz jeszcze kilka waznych detali moge zmienic.
wlsnie za rada znajomych zrezygnowalam z prysznica na rzecz wanny (chwilowo bedzie jedna czynna lazienka)- bylo kucie otynkowanych scian, posadzki i od nowa rury.
teraz spac mi nei daje kuchnia – zrezygnowalam z kafli na scianie na rzecz szyby (czy to aby na pewno praktyczne? czy nei peka od goraca?), co jest wygodniejsze – szafki czy szuflady? czy trzymanie talerzy w szufladach to dobry pomysl?(szafki iwszace 2 i plyciutkie).
macie jakies swoje patenty – cos, co zrobilyscie ie jestescie super zadowolone albo odwrotnie – cos, co jest w waszym mieszkaniu i doprowadza was do szalu?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

  1. Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

    Znam tę glazurę, nawet na nią nie spojrzałam bo nienawidzę koloru różowego, a femme w katalogach zawsze ma duuużo różowego. Nie pomyślałam, że można tylko białe. Z tą białą łazienką fajny pomysł, faktycznie można ją łatwo zmienić.
    Jeszcze przypomniał mi się patent ze skrzynką na bezpieczniki. U nas będzie schowana w garderobie i na wysokości takiej, żeby można było sięgnąć ręką. Wchodzenie na krzesło w ciemnościach i odpalanie korków nie jest zbyt fajne.

    elzi i Michał

    • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu

      Z tymi deskami trojwartwowymi trzeba bardzo uwazac. Jelsi fachowiuec da zielone swiatlo to radzilabym od razu nalozyc dodatkowa warstwe twardego lakieru- dla czogo??- strasznie sie rysują- wszystkich ktorych znam i mamy te deski to klniemy na nie i wiemy ze po 5 latach beda do wymiany (no moze jak po pierwszym cyklinowaniu da sie ten supr twardy lakier to jeszcze pociagnal)

      Co do trzymania rzeczy w szufladach ja jestem przeciwnikcza- bo jestem wysoka- jakbym sie miala schylic po kazda pierdole to bym wymiekla a tak mam szklo na wysokosci oczu a telerze na wysokosci rak – wydluzona szafka niemalze do blatu.
      Co do szyby to mam mieszane uczuccia bo mam takie kafelki ze prawie nei musze ich przecierac- szybe z pewnoscia trzeba by bylo. Wiem tez ze kolezance pekla- gosposia nei wylaczyla palnika w plycie.
      ja marze o wannie aczkolwiek przyzwyczailismy sie do prysznica- i jest to dobre rozwiazanie przy “chwilowo” jednej lazience- goscie by nas zajechali finansowo;)

      i moja taka rada nie rada- bo wiadomo, ze sie nie da wszytkiego- ale jak najwiecej zrobic przzed wprowadzeniem sie – pozniej nie przeszkadza nawet 2 lata wiszaca zarowka robiaca za oswietlenie w sypialni;)

      Jeremi04.03.2003 i Pola22.10.2004

      • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

        Kupiłabym do kuchni taki kran co się wyciaga jak prysznic 🙂
        wszedzie dałabym ciemne fugi.
        Zdecdownie szuflady – mam z Ikei wielka szafke z szufladami i cargo i wszyscy mi zazdrosza, wygoda super, trzymam w szufladzie talerze – bardzo dobry pomysł, szafek wyszacych w ogóle nie mam, półeczki – bardzo sobie chwalę.
        Do szału – chlebak i piekarnik inox – chyba że chcesz zycie spędzac na czyszczeniu.
        Ponadto polecam – drewniane zaluzje, panele i wielkie biurko komputerowe, narozne z ikei u nas miejsce centralne 🙂

        Kaśka i Mikołaj

        • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu

          WIELE JUZ O TYM BYłO ALE NAPISZ JESZCZE AZ… CIEMNE PANELE… Są piękne, idealnie pasują do mebli ale z myciem tego cholerstwa nie nadążam…

          Justonka i Jaś

          • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu

            nie mam teraz szafek i nigdy więcej szafek!
            tylko szuflady i szafki typu cargo!
            talerze w szufladach jak najbardziej ok!

            Ja mam małą kuchnię, więc chcąc nie chcąc szuflady musiałam mieć wąskie, ale podejrzewam, że masz możliwość mieć szerokie (np. 70 cm) i takie polecam.

            • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

              No był już kiedyś taki wątek ale przecież ciągle zmieniamy coś w mieszkaniach i warto ten temat poruszyć ponownie:)

              W mieszkaniu, gdzie mieszkałam poprzednio były białe kafelki w łazience; było to straszne niepraktyczne. Wystarczyło że chlapnęło się trochę wody, stanęło kapciem i już plama gotowa. Ciągle tylko latałam z mopem i to czyściłam. Z kolei lustro w łazience było bardzo wysokie i zaczynało się nad samą umywalką – ten dół był ciągle zachlapany.

              W nowym mieszkaniu trudno mi znaleźć coś, z czego nie byłabym zadowolona – sposób urządzenia poszczególnych pomieszczeń, kolorystykę, materiały miałam w głowie na długo przed zakupem mieszkania. Na pewno jestem zadowolona z wanny zamiast prysznica. Mieszkanie miało też mieć 2 łazienki, nie były nam potrzebne 2 więc z jednej zrobiliśmy schowek na deskę do prasowania, drabinę, żelazko, mop, szczotki itp. Są też półki na zapasy środków chemicznych – past, mydeł itd. Baaardzo się nam ten schowek przydaje.
              Podczas budowy mieszkania powiększyliśmy pokój Michałka kosztem przedpokoju – przedpokój i tak jest wystarczająco szeroki a Michałek ma dodatkowe 6 metrów do hasania.

              Co do kuchni to polecam cargo, ten rodzaj szafek jest bardzo praktyczny, wygodnie się wszystko wyjmuje i wkłada.

              Jeśli z czegoś jestem niezadowolona to z tego, że w dużym pokoju jedna ściana to 6 metrów okien – z jednej strony pokój jest bardzo jasny i dobrze oświetlony, z drugiej strony wymyć taką ilość okien to mordęga. No ale na to za bardzo nie miałam wpływu, tak wymyślił architekt a nam bardzo odpowiadała lokalizacja.
              Odradzam też kuchenkę z wierzchem z polerowanego metalu, lepszy jest metal matowiony – łatwiejszy w utrzymaniu

              Co do szyby w kuchni to nie sądzę żeby pękła, to są specjalne hartowane produkty przeznaczone do użytku w wysokich temperaturach. Natomiast jeśli chodzi o praktyczność to nie wiem, na pewno wygląda to fajnie i nowocześnie, z drugiej strony może być trochę pracochłonne w utrzymaniu. Tak to zawsze jest że coś kosztem czegoś. Ale lepiej kupić sobie coś, co nam się podoba niż potem załować że się nie kupiło

              __

              [Zobacz stronę]

              • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                “Nie położyłabym desek podłogowych tylko parkiet. NIGDY więcej panali ani desek ani innej sztucznizny.”

                Też najbardziej lubię parkiet.

                “W łazience zamiast fug narożnych mam takie plastikowe białe badziewie (takie gotowe narożniki). Straaasznie mnie wkurzają.”

                Ja mam w tych miejscach aluminiowe profile w kolorze srebrny mat, nie półokroągłe tylko takie pod kątem prostym. Ogólnie w domu mam dużo elementów w tym kolorze. Troche sie bałam że jak Michaś walnie w to głową to może sobie rozciąć ale na szczęście nie było takich (tfu tfu) sytuacji.

                __

                [Zobacz stronę]

                • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                  W odpowiedzi na:


                  Ponadto polecam – drewniane zaluzje


                  a nie myślisz,że rolety są praktyczniejsze??Chodzi mi najbardzej o kurz

                  Mysia i Tusia

                  • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                    W odpowiedzi na:


                    W łazience zamiast fug narożnych mam takie plastikowe białe badziewie (takie gotowe narożniki).


                    nigdy wieej tego badziewia

                    i porzadne listwy przypodłogowe !!!!. Takie zwykłe to tez badziewie,wyciągaja się,albo mamy takich fachowców co nam tak partaczą robotę :-((
                    W łazience będziemy mieć kabinę i dużą wanne,bo lubimy się z małżem razem chlupać 😉
                    Mysia i Tusia

                    • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu

                      jak malzonek wzial sie po 6 latch mieszkania za sprzatnaie garderoby, to sasiedzi sie zapytali czy sie wyprowadzamy 😀

                      a to pomieszczenie 3 m dl 1/1,4m szerokie 😀

                      szafy zmusza do ladu wiekszego, garderoba to pierdolnik za zamknietymi drzwiami.

                      magda z mlodymi

                      • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                        Ja urzadzałam mieszkanie w zeszłym roku. Własciwie to chyba wszystko mi się podoba, bo nad każda pierdołką myślałam rok na przód 🙂
                        – mam blaty na 90cm
                        – w kuchni i lazience szfki dolne tylko z szufladami – tu ostrożnie- szuflady do 60cm szerokości są idealne, bo szersze są o wiele za ciężkie do przesuwania (szczególnie te zawierające naczynia i zapasy)
                        -mam szybe za ścianie w kuchni. Hartowaną. Co do mycia to wszystko zależy od tego jaka kupisz- ja mam taką z delikatnymi kropelkami – REWELACJA, bo nie widać ni pryskającego tłuszczu ni woady znad zlewu. do tegoz za ta szybą mam włozoną na luźno tapetę w przeprzeprzepięny wzór. wszyscy goście są pod wrażeniem 🙂
                        – zrobiliśmy biurko pod komputer w szafie z drzwiami przesuwnymi w salonie. jeden ruch i biuro znika:)
                        – nie mamy progów na panelach między pokojami- ale to wymusiło kładzenie paneli w identyczną strone na całym piętrze( a okna przeciez sa w różnych pomieszczeniach na różnych ścianach)
                        – w łazience mam jasne kafelki – Tokio Marfil. Na podłodze są o podobnym wzorze, ale brązowe [Zobacz stronę] ( w paseczki beżowe i jasniejsze). W łazience stoja brązowe rzeźby i leżą cudne, wielkie muszle i lustro na cała ścianę. A ręcznikami można ożywić troche wnętrze:)
                        – podwieszane wc jest super – czyściuteńko pod nim!!! Jednym ruchem sprzątam 🙂
                        – mam wannę inigdny nie oddałabym jej na rzecz prysznica, w wannie tez można brać prysznic:)
                        -ogrzewanie w łazience dobrze jak jest nie tylko podłogowe, ale też naścienne (ja tam suszę ręczniki i czasem ubranka)
                        – koniecznie osobna kuchnia, nie lubię tej obecnej mody na łączenie z salonem. Zapachy, czasem widoki nie dla gości 🙂

                        jak cos mi jeszzcze wpadnie do głowy to napiszę 🙂

                        • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                          Ja mam fronty wenge i jak jest ostre słońce to nie wchodzę do kuchni żeby się nie denerwować… trzeba w nie włożyć sporo pracy żeby były czyste, wszystko się odbija, każda łapka, każdy palec no i kurz strasznie widac jak sa jakieś półki otwarte. Ja u siebie polikwidowałam otwarte półki własnie ze względu na to, ze kurz było widać.

                          Alex 2,8 r + Wrześniówka 07

                          • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                            dawaj zdjecia tej lazienki, bo mnie mocno zaintrygowalas 🙂
                            ja wlasnie dzis zamowilam kafle – sciany totalnie biale, podloga i blat ciemny braz, sciany krem i ciemne bordo. do tego tez bedzie lustro w ciemnej ramie, cimna szafka pod blatem,podwieszane wc i ogrzewanie podlogowe + grzejnik drabinkowy.
                            osobna kuchnia i lazienka z oknem to byly moje warunki konieczne przy szukaniu projektu. nie wyobrazam sobie polaczenia tzw “salonu” z kuchnia. bywam w mieszkaniach, w ktorych sa takie twory 2 w 1 (salonowe kuchnie) i powiem szczerze, ze dla mnie to jest najwieksza pomylka i porazka w aranzacji wnetrza. jestem w stanei zrozumiec to, gdy mieszkanie jest male i polaczenie pokoju z kuchnia pozwala na uzyskanie przestrzeni (chociazby i optycznej),ale duze, obszerne mieszkanie lub dom z wcisneita kuchnia do pokoju dziennego to jakas pomylka.
                            pomysl na dom mam od roku – od momentu, w ktorym zaczelam budowe, jednak podpatrywane aranzacje, wizyty w mieszkaniach znajomych, rady iinych osob czasami moje pomysly weryfikuja… tak wlasnie bylo z prysznicem – natrysk jest super (tym bardziej, ze ja nienawidze lezenia w wannie i nigdy tego nie robie),ale jest tez makary 🙂 i on uwielbia kapiele. poza tym mysle, ze mycie dziecka w brodziku jest malo wygodne. szybe wybralam glownei ze wzgledu na brak fug (a te sa przy kaflach) – no i podoba mi sie tez,oczywiscie. sanitariaty podwieszane, bo latwiej myc, kuchnia zamknieta, pralnia osobna, caly czas mysle, co by tu jeszcze zrobic / zmienic, zeby pozniej bylo latwiej sprzatac 🙂

                            • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                              polek otwartych nie mam, ani jednej. celowo zlikwidowalam, bo raz, ze kurz, a dwa – to mam w obecnym mieszkaniu i to jest KOSZMAR. na takiej polce znajdziesz absolutnie totalnie wszystko – przyprawy, rachunki, listy, paragony, slodycze, nici, pieniadze, telefon, i miliard innych rzeczy. ruszysz jedno – cala reszta sie posypie lawinowo. nie naleze do osob codzinnie latajacych ze szmata, nie jestem pedantka i nei mam we krwi odkladania wszystkiego na miejsce, wiec nie dla mnie wszelkie otwrte szafki, polki, itp. blaty tez celow zrobilam zebrano, zeby mniej bylo widac kurz i okruchy. boje sie jednak tych lapek makarego na frontach…

                              • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                z czego bedziesz miala blat?

                                Ewa i Krzyś

                                • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                  Hmmmm nigdy rolet nie miałam w domu – mam za to w miejscu pracy i jakoś nie moge się przekonać – jak się zasłoni to ciemno, jak odsłoni to za jasno. W drewnianych można zdecydowanie lepiej regulowac światłem
                                  Ja swoje zaluzje odkurzam raz na miesiąc, specjalną szczoteczką, zdziwiłam się właśnie, ale nie bardzo kurz łapią, może dlatego, ze mam panele i kurz ciagnie do podłogi 🙂
                                  Kupowałam na allegro, wyszło mi taniej niż kupowanie u mnie na miejscu i w cenie porzadnych rolet, sami montowalismy. Wygladają super i sa bardzo trawałe. Ja jestem zachwycona.
                                  Dodam że nie mam firanek w domu.

                                  Kaśka i Mikołaj

                                  • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                    do wczoraj rano blat mial byc ze specjalnej plyty mdf (taka dluga na cala sciane szafka i na tym stojaca umywalka). poniej ostatecznie stanelo na blacie z plyty osb oblozonej kaflami (takimi wielkimi, dlugimi) i pod to podwieszona bedzie szafka (ta sama, ktora miala byc wczesniej). fugi beda tak cienkie,jak to tylko mozliwe, ciemnobrazowe i nie powinny sie az tak brudzic. blat z kafli bedzie zapewne trwalszy niz z mdf, mam nadzieje.

                                    • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                      W odpowiedzi na:


                                      Drewno paczy się i skręca z czasem.


                                      ja mam włoską kuchnie i mnie sie nic nie wypaczyło przez nascie lat:)

                                      • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                        bedziecie z tej podłogi zadowoleni, pod warunkiem, ze bedziecie o nią odpowiednio dbać (olejować).
                                        ja mam taką w firmie (parkiet taneczny) i sprawuje sie rewelka…

                                        • Re: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                          na fotoforum czasami zagladam,ale powiem szczerze, ze jakos nie pasuje mi atmosfera tam panujaca 😉 jak czytam komentarze do niektorych zdjec, to robi mi sie slabo – nie wiem, skad w oceniajacych tyle jadu, zlosliwosci i chamstwa.
                                          plytek na scianach w kuchni nie robie (bedzie szyba,latwiejsza do mycia), na podlodze deski afronty mdf. czy drewniane sie beda wypaczac i skrecac, to chyba zalezy od jakosci wykonania i jakosci drewna. jesli meble sa wykonane z dobrego, odpowiednio sezonowanego i wysuszonego drewna, to wszystko bedzie super i na lata. niestety,kasy brak i zakupilam mdf 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: czego byscie nei zrobily ponownie w urzadzaniu mie

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general