Czerwcówki! Po porodzie…

A może zrobimy sobie liste rzeczy na które macie ochotę po porodzie, ja mam juz coraz więcej zachcianek np.:
1. spanie na brzuchu ( pomimo, że wcześniej nie lubiałam i spałam na boku- teraz o niczym innym nie myślę)
2. chciałabym się wykąpać w bardzo ciepłej wręcz gorącej wodzie ( najlepiej z bąbelkami z jakuzzi)
3. mam ochotę nałożyć bardzo obicłe dżinsy
a po 4. mam już taką ogromna ochotę na taki normalny sex… ( nawet nie wiecie jak bardzo)… Dopiszcie na co macie ochotę…Został nam jeszcze miesiąc a potem zobaczymy co będziemy odchaczać i w jakiej kolejności. Z tym ostatnim to trzeba po porodzie znów uważać przez jakieś 6 tygodni podobno?

agula24 ( 07.06.2003)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czerwcówki! Po porodzie…

  1. Re: Czerwcówki! Po porodzie…

    Widzę, że nie ma wsród czerwcówek palaczek.
    ja marzę o:

    1. zapaleniu papierosa, chociaż w szkole rodzenia usłyszałam, że nie mozna palić, ale wystarczyłby mi jeden dziennie ma balkonie
    2. obcisłych ubraniach i szpilkach
    3. zgrabnym i szybkim poruszaniu się a nie jak stara baba

    To tyle
    kasia i 34 tyg dzidziuś

    • Re: A co to jest ten seks?

      … bo ja już zupełnie zapomniałam, ale z tego co pamiętam to całkiem przyjemne było… ach te zakazy… i do tego mój mąż czasem sobie zapomni i praduje przede mną nago ( mieszkamy sami więc może sobie pozwolić na to) i kusi mnie niemiłosiernie choć jak twierdzi nieświadomie… Niech ja go tylko dorwie po porodzie i połogu…
      A na brzuchu to też bym pospała i te ciuszki takie teraz bezużyteczne w szafe wiszą…
      Pozdrawiam

      Monika (29.06.2003)

      • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

        Ja też nie jestem czerwcówką ( choć istnieje szansa że mogę być bo termin mam na początek lipca).
        Najbardziej podobał mi się tekst ze spadochronem zamist mini latem (uśmiałam się zdrowo, na cały głos:-)))
        Ja marzę o:
        1. Zobaczeniu w końcu mojego ukochanego maleństwa i trzymaniu go w ramionach a nie w brzuszku.
        2. Jęździe na motorze.
        3. Zajęciach w fitness klubie.
        4. Glizdowatych ubraniach.
        5. Dużej ilości kolorowych drinków.

        Jagoda i (10 lipca)?

        • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

          Ale sie usmialam! I tego mi bylo potrzeba. Od jakiegos czasu przypominam stara marudna babe, ktorej wiecznie cos dolega. Tesknie do paru rzeczy. Przede wszystkim chce sie pozbyc hemoroidow, ktore rozsadzaja moj tylek i nie pozwalaja mi chodzic jak normalnemu czlowiekowi. Idac po ulicy ludzie mijaja mnie szybko ogladajac sie i patrzac z wyrazem obrzydzenia i niecierpliwoscia na twarzy. Moze mysla ze “popuscilam”. Spania na plecach! Jazdy na rolkach i wspinaczce na skalkach. Ubrania sie w moje normalne ciuchy i zmieniania czesciej tego co mam na sobie. Teraz kroluja gacie w ktorych wygladam jak moj dziadek. Podwyzszonego cisnienia i poczucia ze nie chce mi sie caly czas spac. No i oczywiscie sexu, w kazdej pozycji i kiedy sie zachce. Teraz atakuje mnie co jakis czas grzyb i choc chce moge sobie jedynie na meza popatrzec. Powrotu do sprawnosci ruchowej a nie czolgania sie i sapania. A takze napicia sie zimnego piwa!!!
          Ale przede wszystkim nie moge sie doczekac mojego dzidziusia, zobaczenia jej lub jego i utulenia w moich ramionach!

          OlaPlusNurek(19.06.2003)

          • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

            :-)) a ja mam ochote wchodzic bez zadyszki na 4 pietro……:-))

            gucia i mała Ninka (26.04.2003)

            • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

              Hejka!
              Skoro o marzeniach mowa to ja mam ogromne pragnienie:
              – przytulić i pieścić moje maleństwo, które tak bardzo kocham;
              – spokojnie przespać noc bez 4 przerywników na siusiu;
              – żyć bez zegarka, bo narazie tabletki a raczej ich dozowanie wyznacza mi rytm życia;
              – spać na pleckach bo póki co mój brzusio jest zbyt ciężki i nie pozwala mi normalnie oddychać;
              – wyjść z domku na dłuuuuuuuuuuuuuugi spacer bez przystanków z powodu zadyszki i skurczy;
              – wreszcie sięgnoć po COŚ więcej niż całuski z mężem;
              – normalnie jeść bez obawy o to czy znowu nie dopadnie mnie zgaga;
              – zapomnieć co znaczy szpital;
              – wypić pepsi z lodem bez czkawki;
              – no i oczywiście wrócić do ciuszków sprzed ciąży, trochę urozmaicenia się przyda;
              A i wiecie co pomarzyć zawsze można 🙂

              Pozdrawiam Was

              Ada z rozbrykanym maleństwem w brzuszku

              • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                A rozczaruje Was jak powiem, ze z normalnego jedzenia tez nici, jesli planujecie karmic piersia? Duzo smacznych rzeczy uczula (czekolada, truskawki, nabial, jaja, ryby…) jeszcze wiecej powoduje wzdecia u dziecka. Czeka Was wiele (cudnych) wyrzeczen… 🙂
                Ale na zimne piwko w ciazy to ja sobie pozwalalam 🙂

                Basik i Tynia urodzona 3.10.2002

                • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                  No więc trochę się tego zebrało ale ogólnie marzymy bardzo podobnie: a więc:
                  1. żeby zobaczyć i przytulić już swoje maleństwo!
                  2. by spać na brzuchu
                  3. by iść na imprezkę potańczyć i poszaleć
                  4. jazdy na rowerze, rolkach, nartach
                  5. pływania w dowolnych zbiornikach wodnych
                  6. opalania się na słoneczku lub w solarium
                  7. ciuchów glizdowatych z przed ciąży i przebierania się w szerszy wachlarz rzeczy niż 2 sukienki rozmiaru XXL
                  8. kąpieli w gorącej wodzie i wchodzenia do wanny bez niczyjej pomocy
                  9. chodzenia między szczupłymi glizdami w mini
                  10. normalnego chodzenia po schodach bez zadyszki i pochylonej głowy żeby znaleść stopę na stopniu
                  11. wysokich obcasów
                  12. zapomnieć co to zgaga
                  13. nie musieć czuć brzucha przy siadaniu na kolanach a piersi na brzuchu
                  14. usłyszeć “jaka jesteś szczupła” a nie “znów przytyłaś”
                  15. ciągłego pokazywnania i głaskania -“a jaki ładny brzuszek”
                  16. ładnej cery
                  17. życia bez hemoroidów
                  18. życia bez opuchlizny
                  19. braku sapania
                  20. przespania całej nocy bez wstawania na siusiu
                  21. bez jedzenia tabletek
                  22. zapomnieć co to szpital i ciągłę wizyty u lekarza i na badanich
                  23. zgrabnym poruszaniu się
                  24. o areobiku
                  25. kremie na cellulitis
                  26. diecie
                  27. o dużym zimnym piwie lub drinku
                  28. o kawie
                  29. no i o “dzikim” jak któraś z Was napisała SEXIE!

                  To chyba tyle, pomarzyć dobra rzecz… jeszcze trochę musimy się trzymać a potem… Popatrzcie czasem na tą listę i pomyślcie, że już wkrótce ( choć może nie wszystko- jak nas uświadamiają doświadczone mamuśki) jeszcze tylko trochę maja i na porodówkę
                  Nie wiem jak zrobić by ta lista była na początku bo edytować tej starej wiadomości już nie można- pomóżcie, jeszcze się na tym nie znam!
                  agula24 ( 07.06.2003)

                  Edited by agula24 on 2003/04/23 22:44.

                  • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                    ja zamierzam karmic piersia..oczywiscie!
                    tylko skad mam wiedziec co dzidzie uczule…zawsze myslalam ze najwazniejsze to unikac rzeczy ciezkostrawnych, czy po porodzie mi powiedza co mam jesc, czy tez moze jeszcze w szkole rodzenia????????

                    dorota…termin…1 czerwca!

                    • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                      Po porodzie w szpitalu zaserwuja Ci takie dania ze szpitalnej kuchni, ze obys sama pamietala, ze po niektorych rzeczach dzieciaczka moze rozerwac: na Karowej byla salatka z czerwonej kapusty, zupa na jakis jarzynach po ktorej wszytkie 4 na sali i nasze dzieci mialysmy problemy, masa nabialu itp., parowki i pasztet drobiowy z puszki (sama chemia!) A w domu okazalo sie, ze po tylu rzeczach moze byc kolka u dziecka(o uczuleniu i wymiotach nie wspomne), ze nagle moja dieta stala sie bardzo uboga. Nie widzialam, zeby w szpitalu ktokolwiek udzielal rad co do diety. Robia to w poradniach laktacyjnych, pewnie poprzez fundacje przyszpitalne, wiec za pieniadze. W szkole rodzenia wogole ten temat nie byl poruszany. Generalnie radza odstawic cala “krowe”, jaja, rybe (na ew. alergie) oraz smazone potrawy, cebula, czosnek (zmienia smak pokarmu!), intensywne przyprawy. Ja mialam dosc restrykcyjna diete bo rodzina jest alergiczna i zeby ustrzec corke przed alregenami to jadlam prawie “trawe”. Teraz jest duzo szersze menu. Zycze bys wytrwala na diecie jesli bedzie konieczna 🙂

                      Basik i Tynia urodzona 3.10.2002

                      • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                        Tradycyjnie jeden (ostatni) komentarz – wysypiajcie sie teraz, wszystko jedno czy na boku czy na wznak. Noc przed porodem to bedzie Wasza ostatnia przespana noc. Potem to juz tylko cycusianie, cycusianie, cycusianie, cycusianie….
                        (bywa na poczatku, ze co godzine, hihihi… a przy odrobinie szczescia po pol roku beda to tylko 2 pobudki w nocy… ktora konczy sie o 5 czy 6 rano…)
                        Lagodnego porodu! Cala udreka ciazy i kazda niedogodnosc zajmowania sie noworodkiem pojdzie w zapomnienie jak spojrzycie na Wasze Pociechy 🙂

                        Basik i Tynia urodzona 3.10.2002

                        • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                          OIt, i masz palaczkę. Bez bicia przyznam się, że wypalam sobie 1/2 papieroska dziennie, bo inaczej @#^$!!! Najczęsciej podbieram mężowi, kiedy on popala. Nie mogę sobie odpuścić! Po urodzeniu dziecka, jak powiedziala mi pewna marcowa mama, nie ma co nawet marzyć o paleniu. Więc wykorzystuję obecny czas mając nadzieje, że moja dziecina mi to wybacza!
                          Ania i Wacuś (lipiec 03)

                          • Re: Czerwcówki! Po porodzie…

                            no… Nie wyglada wesolo…. Ale nikt nie mowil ze tak bedzie..
                            pozd

                            dorota…termin…1 czerwca!

                            Znasz odpowiedź na pytanie: Czerwcówki! Po porodzie…

                            Dodaj komentarz

                            Angina u dwulatka

                            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                            Czytaj dalej →

                            Mozarella w ciąży

                            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                            Czytaj dalej →

                            Ile kosztuje żłobek?

                            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                            Czytaj dalej →

                            Dziewczyny po cc – dreny

                            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                            Czytaj dalej →

                            Meskie imie miedzynarodowe.

                            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                            Czytaj dalej →

                            Wielotorbielowatość nerek

                            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                            Czytaj dalej →

                            Ruchome kolano

                            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                            Czytaj dalej →
                            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                            Logo
                            Enable registration in settings - general