Czy dajecie dzieciom kieszonkowe?

Jeżeli tak to ile, jak uczycie o pieniądzach, czy zachęcacie do oszczędzania?
A jeśli nie to kiedy zamierzacie?

Pozdrawiam
Hanka

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy dajecie dzieciom kieszonkowe?

  1. Zamieszczone przez AHJP
    na zarabianie własnych pieniędzy to jeszcze jest czas,teraz niech się naucza gospodarowac drobna suma jaka maja. Nie bardzo wiem jak by mialy moje dzieci sobie zarobic kieszonkowe… butelki- raczej oddaje na bieżąco,nie lubię jak mi sie “walaja” po kuchni, za pomoc w domu czy w ogrodzie u dziadkow to placic nie bede tak jak i za nauke tez nie.

    Zgadza sie jeszcze nie teraz, ale za 5-6 lat dlaczego nie?
    O pomocy przy domu rodzicom czy dziadkom czy o ocenach – nawet nie wpsominam, bo to chyba jest jasne!

    • no jasne, ze jasne 😀
      na mysli mialam raczej maja sasiadke, ktora oplaca nauke zabawkami i pieniędzmi

      • Maciuś każdy “dostany” pieniążek wrzuca do skarbonki 🙂

        • Zamieszczone przez komanczera
          Oj dziewczyny zaraz wyolbrzymiacie. Czy wszystko trzeba precyzyjnie.
          pisząc o myciu taty samochodów miałam na mysli – ok. 25 aut z firmy ojca. Tak lepiej – moim zdaniem to juz nie pomoc a zarabianie własnych pieniedzy za pracę!

          A z obrazkami to swietny pomysł, sądzę, ze nie jedna babcia lub ciocia kupi jakiś ekstra okaz!

          koleżanki nie myślały, że ojcie posiadał 25 aut 😀

          • Zamieszczone przez AHJP
            no jasne, ze jasne 😀
            na mysli mialam raczej maja sasiadke, ktora oplaca nauke zabawkami i pieniędzmi

            szkoda że moi rodzice na to nie wpadli 😉 zawsze się dobrze uczyłam

            • Zamieszczone przez AHJP
              no jasne, ze jasne 😀
              na mysli mialam raczej maja sasiadke, ktora oplaca nauke zabawkami i pieniędzmi

              Pracowałam kiedys z rodzicami dorastających dzieciaków… i na hasło żeby nagradzac pozytywne zachowania, zawsze pojawiał się pomysł płacenia…. albo w formie – ” przeciez nie będę płacil mu”…. nad innymi pomysłami trzeba było pracowac;)

              • Zamieszczone przez EwkaM
                szkoda że moi rodzice na to nie wpadli 😉 zawsze się dobrze uczyłam

                i dlatego nie wpadli;)

                • Zamieszczone przez komanczera
                  pisząc o myciu taty samochodów miałam na mysli – ok. 25 aut z firmy ojca. Tak lepiej – moim zdaniem to juz nie pomoc a zarabianie własnych pieniedzy za pracę!

                  !

                  To nawet nie praca… a no bardzo cieżka praca:)

                  • Zamieszczone przez komanczera
                    Oj dziewczyny zaraz wyolbrzymiacie. Czy wszystko trzeba precyzyjnie.
                    pisząc o myciu taty samochodów miałam na mysli – ok. 25 aut z firmy ojca. Tak lepiej – moim zdaniem to juz nie pomoc a zarabianie własnych pieniedzy za pracę!

                    A z obrazkami to swietny pomysł, sądzę, ze nie jedna babcia lub ciocia kupi jakiś ekstra okaz!

                    ja nie odpowiadalam na Twoj post, tylko hmmm nie pamietam czy j to byl:)

                    • Zamieszczone przez kokunia
                      Figa ja nie na temat ale chcę napisać, że masz śliczną córcię-a te jej oczy-piękniste:):):)

                      Dzięki w imieniu małoletniej 🙂

                      • kieszonkowe nie
                        ale składamy do skarbonki
                        są to symboliczne kwoty i bardzo okazyjne
                        a jak leżą jakieś pieniadze na stole to dziecko zawsze sie mnie pyta czy może wrzucić sobie do skarbonki – nie zawsze pozwalam

                        • Zamieszczone przez Figa123
                          Nie ma kieszonkowego.
                          Myślę, że dobry moment na jakieś symboliczne kieszonkowe nadejdzie wraz z pierwszą klasą szkoły podstawowej.
                          Ale jak wyjdzie w praktyce – zobaczymy.

                          Kiedyś też myślałam, że jak się zacznie szkoła, jednak zmieniłam zdanie i zaczęłam dawać teraz. Nika latem będzie miała 6 lat. Myślę, że ten rok będzie dobrym czasem tylko na wydawanie tych pieniędzy, ale tylko pod moją kontrolą ;)))

                          pozdrawiam
                          Hanka

                          • Kieszonkowego nie dostaje, ale np. zachecamy do oszczędzania. Jak zostają jakieś drobniaczki po zakupach to może o nie poprosić i schować do portfelika (taką mamy teraz skarbonkę). Jak uzbiera jakąś kwotę to mówimy ile to jest, ile może za to kupić, a czego nie da rady, bo za mało. I zawsze staramy się Pawła ukierunkować, żeby zakupem za zaoszczędzone pieniążki podzielił się z
                            siostrą i bratem. A czasem jak mamy ku temu okazję to na inne dzieci.

                            • młody zbiera do sakrbonki na konsolę gier, jesli chodzi o oszczedzanie to zachecam umiarkowanie bo skonczyło sie ostatnio na sępeniu kasy od wszyskich, żeby tylko skarbonke zapełnić:D na razie czysci dom z walajacych się drobniaków.
                              Kieszonkowego nie daję, bo i tak wydaje miesiecznie fortunę na słodycze, samochodziki, gazetki itd…staram sie to ukracać, ale, no cóz w końcu młody jest rozpieszczanym jedynakiem:D

                              P. S Skarbonka to fajna rzecz..bo jak matce brakuje kasy pod koneic miesiaca to zawsze mozna od dziecia pozyczyć, oczywiście na procent;)

                              • Nika zbiera do skarbonki przez cały rok by w wakacje “przechulac” wszystko w automatach z kulkami – wiecie o jakie chodzi co się losuje za 1 zł jakies badziewie, do tego wydaje swoje pieniążki jak jestesmy na wsi i sama z koleżanką chodzi do sklepu – wtedy to kupuje np. dla nas chleb czy cos co jej każemy albo sobie lody – i jest tak dumna że może zapłacic z własnej kasy:). Cały rok pamięta by odkładac własnie na te wakacyjne uciechy:).

                                • zbiera do skarbonki

                                  a poniewaz troche juz wartosc pieniadza zna – potrafi zdecydowac czy chce sobie cos kupic za uzbieraną kasę czy zbierać dalej….

                                  sa to niewielkie kwoty wrzucane czasem do skarbonki – jakies reszty z zakupów itp

                                  • Zamieszczone przez ciapa
                                    jesli chodzi o oszczedzanie to zachecam umiarkowanie bo skonczyło sie ostatnio na sępeniu kasy od wszyskich, żeby tylko skarbonke zapełnić:D na razie czysci dom z walajacych się drobniaków.
                                    Kieszonkowego nie daję, bo i tak wydaje miesiecznie fortunę na słodycze, samochodziki, gazetki itd…staram sie to ukracać, ale, no cóz w końcu młody jest rozpieszczanym jedynakiem:D

                                    U nas jest ostatnio identycznie

                                    • jak znajdzie drobniaki na blacie komody, to pozwalam wziąć i wrzucić do skarbonki…
                                      eF zbiera sobie na lody na wakacje:)

                                      • nie dostaje, no i myślę, ze jeszcze długo nie bedzie dostawać
                                        czasem wrzucamy jej 1,2 zł. do skarbonki, czasem dostanie jakieś klepaki od dziadków i one też ląduja w skarbonce 🙂

                                        • Jeszcze nie.
                                          Ale w podstawówce, jak się nauczy liczyć, czemu nie.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Czy dajecie dzieciom kieszonkowe?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general