Bardzo proszę o odpowiedź wszystkie dziewczyny, które wiedzą coś o operacjach udrożniania jajowodów. Mam stwierdzoną niedrożność, jestem już po 2 IVF i ostatnia deska ratunku to operacja. Słyszałam, że część kobiet zachodzi po tym w ciążę, nie wiem tylko ile, czy w ogóle warto to robić? Bardzo proszę o odpowiedź, bo jestem w ogromnej rozterce.
3 odpowiedzi na pytanie: Czy któraś z was miała udrożniane jajowody?
Re: Czy któraś z was miała udrożniane jajowody?
Z informacji z literatury wynika, że skuteczność takiej opracji wynosi 30 – 60%, więc rozrzut jest duży. To zależy, jakie masz zrosty, ujście jajowodów itp. Wielu kobietom to pomogło. Niestety, u mnie skuteczność 0%, ale nie zniechęcaj się tym, ponieważ miałam wyjątkowo duże zrosty po wczęsniejszej operacji i zapaleniu przydatków. Sama operacja jest dosyć skomplikowana, dlatego radzę wybrać dobry ośrodek (polecam Polną w Poznaniu). Na szczęscie szybko się dochodzi do siebie, zostają dwie-trzy dziurki w brzuchu i to wszystko. Każda operacja niesie w sobie ryzyko, więc musisz sama zdecydować, czy tego chcesz. Ale w szpitalu spotkałam wiele dziewczyn po laparoskopii i nie słyszałam o powikłaniach. Więcej było po źle przeprowadzonej stymulacji. Życzę powodzenia. Basia
Re: Czy któraś z was miała udrożniane jajowody?
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Mam czas do września, będę się więc zastanawiać….
Re: Czy któraś z was miała udrożniane jajowody?
witam ! chciałam ci powiedziec ze po laparoskopi bardzo duzo kobiet zachodzi w ciazy i naprawde warto zrobic taka operacje ja tez wlasnie bede miala laparoskopie i mam duza nadzieje ze mi sie uda czego zycze i tobie.
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy któraś z was miała udrożniane jajowody?