czy nie robimy jej czasem krzywdy??

Od jakiegoś czasu zwątpiliśmy z mężem…. A chodzi to, czy można trzymiesięczne dziecko nosić w pozycji siedzącej (przodem do świata z ręka pod pupcią) lub sadzać sobie na kolanie? Ostatnio dostałam za to opitol od siostry… Że ponoć zrobię krzywdę jej kręgosłupowi. Ale Tośka tak lubi!!! Kiedy jest jej niewygodnie zaraz daje o tym znać ;))). Podobno dzieci same decydują na co są gotowe… naprawdę źle robimy?? Jak jest/było u Was??

Karolcia i Tosia (02.05.2004)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: czy nie robimy jej czasem krzywdy??

  1. Re: czy nie robimy jej czasem krzywdy??

    A widzisz a nam tak kazano nosic. Jerema przy noszeniu “do siebie” bardzo sie odchylal co wzmacnialo jego napiecie miesniowe- kazano nam temu zapobiegac i obeszlo sie bez rehabilitacji.

    Asia,Jeremi i fasolcia 5.11

    • Re: czy nie robimy jej czasem krzywdy??

      Czasami też nosiliśmy Majkę w ten sposób, ale niezbyt często, nie można więc powiedzieć, że “zachęcaliśmy” ją do siedzenia. Jak miała 2-2,5 miesiąca to nie mogła uleżeć na rękach, wciąż się podnosiła do siadania i denerwowała, jak jej nie pozwalaliśmy. Skonsultowałam sie z naszym pediatrą, bo mamy i babcie krzyczały, że na siadanie jest za mała i obciąża kręgosłup, a pediatra stwierdziła, że dziecko wie najlepiej, kiedy chce zmienić pozycję i jeśli jest ciekawe świata, może już nie chcieć oglądać sufitów. Przyjęliśmy więc politykę, że nie zachęcamy jej, nie sadzamy z własnej inicjatywy, ale kiedy sama próbuje usiąść, nie przeszkadzamy jej w tym. Jedynym odstępstwem od reguły był czas przeznaczony na gimnastykę, kiedy wykonywaliśmy z nią ćwiczenia wzmacniające brzuszek i mięśnie kręgosłupa, przygotowujące do siadania. Często też wkładałam ją do leżaczka, gdzie mocowała się próbując usiąść. Majka pierwszy raz samodzielnie usiadła (z pozycji półleżącej – na leżaczku – podciągając się o łuk z zabawkami) jak miała 3 miesiące i tydzień. Od tego czasu coraz częściej “sadzaliśmy” ją na kolanach. Odbyła kontrolę ortopedyczną i wszystko gra. Moim zdaniem nie wolno dziecku przeszkadzać w rozwoju, jeśli odczuwa potrzebę siadania, niech siada, ale o własnych siłach. W żadnym wypadku nie można przyspieszać tego procesu dla własnej wygody, choć to bardzo kusi, bo siedzący maluszek nie jest już takim obciążeniem dla mamy. Sprawa jest bardzo indywidualna i jeśli bacznie obserwujesz swoją córeczkę, będziesz z pewnością wiedziała, czy jest gotowa na eksperymenty z siadaniem.

      Dag + Witold + Maja (12-03-2004)

      • Re: czy nie robimy jej czasem krzywdy??

        Może przodem i na pół leżąco i nie sadzać. Przecież takie dziecko nie ma jeszcze przygotowanego kręgosłupa do pionizacji. A taką pionową pozycję to przecież będzie miało całe życie, więc organizm ze wszystkimi kosteczkami, stawami, mięśniami musi się przygotować na taki obciążenia.

        Eryka i Natanek 09.09.03r

        Znasz odpowiedź na pytanie: czy nie robimy jej czasem krzywdy??

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general