Dominik ma kilka plamek na ząbkach. Nigdy go nie bolały, nie są to duże zmiany, ale są.
Byliśmy u dentysty i mamy pierwszą plombę – pomarańczową 😉 Lekarz ma super sprzęt, bardzo fajne podejście do dzieci. Umówiliśmy się na kolejną wizytę. Ale wczoraj w pracy pochwaliłam się plombą i dowiedziałam się, że “zębów mlecznych się nie plombuje, bo plomby się nie trzymają i nie ma to sensu”. Nasiały mi koleżanki wątplowości, bo przestałam być pewna, że chodzi o zęby i zastanawiam się czy nie chodzi o kasę…
Chyba pojdę do kolejnego dentysty skonsultować ile tych ząbków jest do roboty, bo może niepotrzebnie go męczę?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Czy plombujecie dzieciom zęby?
Olivuś no widzisz ja tak samo trafiłam, mozę to tu u nas powszechne?
Mowa co prawda była o dziecku ponad rocznym, nie pamietam ile wtedy Jonek miał. Ale dóch lat nie miałna pewno. Moze takich małych nie chcą a moze boja sie.
Nie wiem o co chodzi.
Lakieruje się mleczaki, srednio raz na 6 miesięcy a lakuje się dopiero zęby stałe.
Przejęzyczyłam się- dentystka nie chce lakierować mleczaków.
No ja też nie wiem, ale powiem Ci Olinuś, ze na poważnie sie zmartwiłam teraz, bo u Olivki próchnica okropna- jedynki i dwójki górne czarniutkie, z dwójek to juz prawie nic nie ma :(.Zęby myjemy 3 razy dziennie i tak jest od zawsze, pasty dostosowane odpowiednio do wieku, naprawdę dbamy, ale geny zrobiły swoje- ja mam zęby ponoć piekne, ale słabiuśkie, ze hej.
Tak czy inaczej szukam innego dentysty dla Olisi.
Ps. Oczywiście buziak w pietkę dla Niuńka pięknego :).
Ty się śmiejesz a ja widziałam faceta, który u Ewy Drzyzgi w rozmowach w toku głosił właśnie takie teorie. Był cały obrośnięty jak orangutan i twierdził że w ogóle nie myje zębów i ma zdrowe. Fuuuuuuuuuuj:eek:
no to faktycznie trzeba poszukac i cos z tym zrobić, no wiesz jak taki dentysta moze taknic nie robić kiedy widac, ze pomoc stomatologiczna jest potrzebna.
P. S. dziekujemy 🙂
buźka w czólko dla Olivci 😉
lakujemy bruzdy w trzonowcach
lakierujemy całe uzebienie
własnie czekam aż ostatnia szótka się wybije do końca i idziemy na zestaw lakowo-lakierniczy
To jakaś dziwna jest. A jaka jest jej teoria na brak potrzeby lakierowania zebow u Twojego dziecka?Moja corcia ma 3 lata i juz 2 razy lakierowalam jej zęby. Niestety na sile ale coz innego mi pozostalo:o Trwalo to ok 4 minuty bo mloda sie wyrywala i gryzla pania stomatolog. Normalnie zajelo by to ze 2 minuty. Wiadomo ze nie daje to 100 ochrony zebow ale bardzo wzmacnia szkliwo. zeby lakierowac zeby musza byc zdrowe.
Plombujemy i lakierujemy też.
Wszystko się trzyma jak trzeba 😉
ależ mnie wpieniają ci stomatolodzy!!! jedni gadaja tak inni siak! Tydzien temu babka mi powiedziala ze lakuje sie tylko stale zeby a znalazlam teraz w internecie ze mleczaki tez. wiadomo ze nie chronia one calych zebow a tylko bruzdy w trzonowcach ale zawsze to cos. I wez tu sie nie wkurz:mad:
a bruzdy ważna rzecz
ileż tam się czekolady chowa
nie mówiac już o rozgryzionym landrynku wtopionym w bruzdę
przerobiłam z Zu 3 dentystów
tylko jeden z nich twierdził że wystarczy lakowanie bez lakierku
pozostali lak z lakierkiem
Tak jak pisałam – jej zdaniem nie lakieruje sie mleczaków. Moja pieknie siedzi sama na fotelu i sama otwiera buziaka, więc nie byłoby problemu. No waśnie czytałam o lakierowaniu mleczaków i dlatego zadałam jej to pytanie z nastawieniem, ze powie oczywiście zalakierujemy, no, ale odp. była jak ponizej. Nic to zmieniam stomatologa i to szybko.
ja sie zastanawiam skąd takie sprzeczne opinie w tym samym zawodzie- przeciez to wszystko ze szkodą dla pacjenta!
no i można zafundować sobie nowy garnitur…. zębów 😉
Siebie i swoje dzieci prowadzam prywatnie do stomatologa. Jak chodzę do zaufanego, który generalnie nie zdziera kasy, to on mówi, że lakierowanie nie ma sensu, bo dziecko tak długo nie utrzyma otwartej buzi, żeby ślina nie przeszkodziła w nakładaniu lakieru. Z kolei jak chodzę do przypadkowych gabinetów, to mówią że to konieczne (koszt ok 100zł, a czasem chcą 10 zł od zęba!!!!:eek: IDIOCI)
mam na punkcie zebow Majuta totalnego swira – zeby myte 3 razy dziennie, dziecko nie pilo i nie jadlo w nocy nigdy, ewentualnie woda. dentysta kontrolnie – byl ( zeby zdrowe na 7 na razie ). bedziemy plombowac jak bedzie potrzeba, leczyc i dalej dbac dbac dbac….
nietrafia do mnie gadanie ze mleczakow sie nie oplaca leczyc – niechby i nawyk dbania i chodzenia do dentysty zostal wpojony – to juz duzo.
też tak słyszałam 🙂
Byliśmy wczoraj u innego dentysty ale tylko na rozmowie 😉 mamy leczyc ząbki, zakładać plomby o ile tylko da sobie coś jeszcze zrobić 😉
Mnie też wpieniają, bo wczoraj się dowiedziałam, że nie lakować ani nie lakierować przed 6-7 rokiem zycia. I o co chodzi jeden mówi, że wyleczyć i zalakować wszystkie a drugi, że dopiero jak będą 6-ki…
Zęby mleczne tzreba leczyć-to fakt i każdy dentysta o tym wie. Czasem jednak trafiają do nas pacjenci z tak zniszczinymi mleczakami,że załozenie wypelnienia jest bez sensu-wypada za jakiś czas.Zębów przednich to juz zupełnie nie ma szans wypełnić u np. 3 latka-materiały które mogłyby sie tam utrzymać wymagają przy pracy prawie idealnej suchości(tylko niektóre dzieci sa w stanie tak współpracować z lekarzem,aby tę suchośc uzyskać). Przy drobnych urazach zębów(bez próchnicy)wystarczy ząbek wypolerować i polakierować-zazwyczaj nie ma dolegliwości bólowych i wszytsko jest ok-a próba wypełnienia takiego zęba musiałaby być poprzedzona wierceniem w celu zwiększenia przyczepności materiału(a szkoda zdrowych tkanek zęba).Jeśli chodzi o lakowanie i lakierowanie zębów mlecznych to te z Was które usłyszały,że nie robi sie tego,być może były u lekarza pracującego na NFZ(bo w ramach ubezpieczenia sie tego nie robi).Ja wszystkim tym,którzy tylko chcą i mogą sobie pozwolić lakieruję i lakuję(ale w Polsce to jest odpłatne)U nas w kraju przysługuje tylko lakowanie zębów szóstych i to tylko raz w życiu przed ukoczeniem 7 r.ż. Także myślę,że każdy lekarz w prywatnym gabinecie wykona te zabiegi jeśli tylko rodzice sobie zażyczą-to bowiem doskonała profilaktyka(no chyba że dziecko totalnie nie współpracujące to wtedy rzeczywiście szkoda kasy bo efekt gorszy).Ale w przypadku leczenia każdy przypadek tzreba rozważać indywidualnie-stan uzębienia,wiek,nawyki higieniczne,współpraca z lekarzem…czasem po prosty nie da się tego wykonać.A matki zazwyczaj na info,że zęby zaniedbane i dziury już tak duże że tylko trepanacja zostaje jako metoda leczenia,reagują nerwowo i opowiadają potem swoim koleżąnkom,że dentysta zły(leniwy,niedouczony i nie chce mu się dzieci leczyć)Każdy medal ma dwie strony moje panie…
Znasz odpowiedź na pytanie: Czy plombujecie dzieciom zęby?